jadłowstręt

Czy też tak miałyście lub macie dziewczyny że nic Wam się nie chce jeść, a jakiej potrawie pomyślicie to zawsze jest obrzydliwa. Ja tak dzisiaj miałam rano i nie wiedziałam co zjeść na śniadanie.W końcu zjadłam grzanki z nutellą. Mój mąż smażył jajecznicę na boczku (normalnie ja uwielbiam), a ja nie mogłam znieść nawet tego zapachu.
Ciężka sprawa!!

ave (termin 10 lipiec)

21 odpowiedzi na pytanie: jadłowstręt

  1. Re: jadłowstręt

    ja tak mialam dzis jak mama bigos odgrzewala na patelno zwykle go uwielbiam a dzis od samego zapachu kleczalam w lazience:)

    zetta+12.07.2003

    • Re: jadłowstręt

      Ja narazie nie mam nic takiego, chociaż ostatnio jeść też mi się nie chce. Ale wcale się tym nie martwię – jem mało i czesto, i rozmaitości np. owocki, jogurty, musli, dzisiaj np. gotuję sobie zupkę marchewkową z ryżem. I tak jakos leci.
      Wczoraj u mojej mamy na obiedzie musiałam zjeść kotleta schabowego i jeszcze do dziś brzuch mnie boli,,,
      To dla mnie za ciężkie, ale mojej mamie trudno to zrozumieć 🙂
      wiec robię ryżową dietke.

      monia – termin: 9 lipiec

      • Re: jadłowstręt

        Ja na pocztku ciazy tez tak mialam. Nie mialam apetytu a wszytsko do zjedzenia bylo okropne. Nie moglam jesc nic z mlekiem, jogurty itd.odpadaly, a o lodach i slodyczach moglam zapomniec:)Tak bylo przez jakies pierwsze trzy i pol miesiaca. Teraz jestem w 25 tyg.i nadrabiam wszelkie zaleglosci:)
        Pozdrawiam Wasze brzuszki

        • Re: jadłowstręt

          Oj, ja tez mam jadlowstret! Czasem dlugo mysle co moge zjesc zeby potem nie umierac z obrzydzenia.
          To co do tej pory uwielbialam stalo sie dla mnie obrzydliwe, a jak czuje zapach miesa a la chinczyk, ktore smazy moj chlop to mam odruch wymiotny.
          Z drugiej strony jak tylko poczuje, ze mam na cos ochote to nie odmawiam sobie, tlumaczac, ze organizm sam wie czego potrzebuje. Jestem w 7 tygodniu i czuje, ze ze 2 kilo juz przytylam, boczki troche miekkie sie zrobily. 🙂
          Mam tylko nadzieje, ze nie przytyje jak hipopotam do konca ciazy.

          Pozdrawiam,
          Kasia (termin na 4 lipca 🙂 )

          • Re: jadłowstręt

            Ja na razie unikam wagi, ale widzę ze boczki są zaokrąglone.

            ave (termin 10 lipiec)

            • Re: jadłowstręt

              Ja tez unikam wagi. Przyrost oceniam na oko. 🙂
              Troche pocieszylas mnie, ze boczki tez Ci sie zaokraglily. 🙂
              Czytalam, ze w pierwszych miesiacach mozna srednio kilogram miesiecznie przybywac na wadze. A podobno im sie bylo przed ciaza szczuplejszym, tym szybciej bedzie sie nabieralo wagi bo organizm tworzy zapasy, ktorych wczesniej nie bylo.
              Tylko jak to jest, ze niektore kobiety pozostaja w ciazy szczuple a tylko pilka z przodu im sie powieksza?! 🙂

              Pozdrawiam,
              Kasia (termin na 4 lipca 🙂 )

              • Re: jadłowstręt

                Zawsze trochę przytyją!!
                Ja nie mogę się sobie wyobrazić jak będę wyglądać z takim brzucholem, bo normalnie mam 159cm i ważę 50 kg. Będę małym kwadratem chyba, a może nie ha! ha!

                ave (termin 10 lipiec)

                • Re: jadłowstręt

                  Ty bedziesz malym kwadratem a ja wielkim ! :-)))
                  Normalnie waze 62 kilo przy wzroscie 178. Czy wyobrazasz sobie jak bede wygladac kiedy przytyje 20 kilo !
                  Gorzej nie Arnold Schwarzeneger, faceci beda przede mna wiali ! :-))))

                  Pozdrawiam,
                  Kasia (termin na 4 lipca 🙂 )

                  • Re: jadłowstręt

                    No to Ave zycze powodzenia! U mnie tez sie tak zaczynalo, a pozniej mdlosci, wymioty i takie tam “przyjemne” historyjki… Ale pociesze Cie ze to mija i da sie przezyc. Ja przezylam a teraz z niecierpliwoscia staje codziennie na wage i patrze ile przytylam, bo schudlam 7,5 kg. Juz od jakiegos czasu jest super, Dzidzia rosnie i kopie i juz nic mi nie smierdzi :o)
                    Pozdrawiam cieplutko!
                    Agnieszka i Kruszynka (30.03.03)

                    • Re: jadłowstręt

                      Ja niestety mam to samo. Jestem w 12 tygodniu a na jedzenie nie mogę ani patrzeć ani wąchać. Raz śniło mi się coś do jedzenia i obudziłam się wymiotując. Koszmar. Boję się bo przy wzroście 164 cm ważę 43 kilogramy i jak dotąd nie przytyłam a tylko chudnę. Wmuszam w siebie co się da ale ciężko idzie. Pozdrawiam i miejmy nadzieję, że i nam będzie dane zaokrąglić kostki.

                      • Re: jadłowstręt

                        Och, tak, pamietam ten jadlowstret, ktory mnie tez niepokoil, mialam go przez prawie trzy miesiace. Schudlam nawet z tego powodu. Bylam glodna, wydawalo mi sie, ze moge zjesc byle co, a gdy zasiadalam do stolu wszystko wstawalo mi gardle i oprocz wody i owocow nie smakowalo mi nic. Co moge powiedziec, nie przejmuj sie, to minie.

                        Czytalam tez Twoje inne posty. Nie martw sie na temat miesiaczki, zostalo kilka dni i wszystko sie rozstrzygnie. Ja o swojej ciazy sie dowiedzialam trzy dni przed rozpoczeciem nastepnej miesiaczki. Dwie kreski, jedna, ledwo co widoczna.

                        Lalka
                        termin 03.04.2003

                        • Re: jadłowstręt

                          Niestety kochana to bardzo przykra ale normalna dla kobiet w naszym stanie dolegliwość.Ja też tak miałam do ok.10 tyg. Przed pracą zawsze kupowałam sobie śniadanie.Rano,głodna wchodziłam do sklepu i nie wiedziałam co kupić bo na cokolwiek nie spojrzałam robiło mi się niedobrze. Często jadłam jakąś bułeczkę z masełkiem a później starałam się wmusić w siebie coś konkretniejszego,ale nie było łatwo.
                          Jednak w końcu jadłowstręt minął i mogłam jeść normalnie,także głowa do góry z Tobą też na pewno tak bęzie.
                          Pozdrawiam

                          Dominika(20.12.2002)

                          • Re: jadłowstręt – a może soja?

                            Witajcie!
                            Dobrze, że nie tylko ja mam takie problemy… Ostatnio poza wędzonym łososiem z cytryną nic mi nie smakuje, ale jakichś specjalnych mdłości nie mam (choć dziś jakby mi niezbyt komfortowo…) A jeszcze usłyszałam od pani doktor, że z mleka to lepiej zrezygnować (uczula), mięsa jak najmniej, za to w ilościach hurtowych wcinać soję! Babka jest dość sensowna, więc chyba posłucham, a Wy słyszałyście coś o soi? Bo do tej pory to ja byłam mięsożerna do granic możliwości, a teraz co – warzywka??? :))

                            • Re: jadłowstręt – a może soja?

                              Soja brrr! Dziś zamiast ulubionej herbatki z cytryną musiałam wypić miętę i zjadłam pół bułeczki z twarożkiem. Paskudnie bo jak tak dalej będzie to mój mąż umrze z głodu bo nic nie będę mu mogła zrobić.

                              ave (termin 10 lipiec)

                              • Re: jadłowstręt – a może soja?

                                Ave z tą miętą to się dowiedz, czy można bo na forum starania… przeczytałam, że jest wczesnoporonna czy coś takiego ale mogę się mylić bo dziś trochę mój umysł mi szwankuje. Koniecznie przeczytaj o ziołach w ciąży.
                                Pozdrawiam Mysia

                                • Re: jadłowstręt

                                  Ale Ci dobrze, ja bym chciała mieć jadłowstręt. Może nie przytyłabym 15 kg!

                                  A poważnie rzecz biorąc to Ci przejdzie. Pozdrawiam

                                  • Re: jadłowstręt – a może soja?

                                    O cholera nie wiedziałam i znowu ją piję!

                                    ave (termin 10 lipiec)

                                    • Re: jadłowstręt

                                      Ja miałam największy problem w okolicach 7-9 tygodnia. Zrobiliśmy sobie wakacje w Paryżu, a potem pojeździliśmy po Francji i na poczatku z jedzeniem bylo super (z mężem uwielbiamy francuzką kuchnię) i nagle nie mogłam patrzeć na wszelkiego rodzaju sałatek, serów, bułek i pysznych kiełbasek, jedyna rzecz o jakiej mogłam myśleć bez obrzydzenia była pizza :-)). Mogłam np. przez cały dzien nic nie jeść, ale za to jak robiłam sie głodna to było w ciągu 3 minut, a na czwartej musiałam coś zjeśc bu jak nie to na piątej zbierało mi sie na wymioty. Mój mąż miał najtrudniej. Ale już jest OK, wiec spoko, przejdzie.

                                      Pozdrawiam
                                      Nade i kopiąca Nina

                                      • Re: jadłowstręt

                                        Koncze 7 tydzien i zuwazam, ze znika jadlowstret !!!
                                        Juz jest dobrze. Jedyne co daje mi sie we znaki to, ze mam podobnie jak Nade. Jesli zrobie sie glodna to w ciagu 3 minut i jesli natychmiast nie zjem to robi mi sie niedobrze.
                                        Dzisiaj rano poszlam na pobranie krwi (morfologia) wiec musialam byc na czczo. Myslalam, ze z glodu zemdleje. Jak tylko bylo po wszystkim i wyszlam na korytarz odczekac 5 minut z wacikiem na rance to rzucilam sie na paczka, ktorego mialam w tym celu schowanego w torebce. Po paru minutach stanelam na nogi.
                                        Dziewczyny, jesli wyjdziecie z domu bez sniadania to miejcie w torebce jakas porzekaske! Raz, ze moze zycie uratowac :-), dwa, ze przekaszenie czegos pomaga na mdlosci.

                                        Pozdrawiam,
                                        Kasia (termin na 4 lipca 🙂 )

                                        • Re: jadłowstręt

                                          zjadłam dziś biały serek z pomidorkiem i szczypiorkiem, na to mam świra, ale jak pomyślę o obiedzie to na razie nie znajduję takiej potrawy na którą miałabym ochotę

                                          ave (termin 10 lipiec)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jadłowstręt

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general