Siedze sama w domu z Gosia (spi), maz poszedl na noc do pracy….siedze i sie boje…..
40 minut temu ktos zapukal…otworzylam myslac, ze to sasiadka (czemu nie spojrzalam przez wizjer???)…w drzwiach stanely 2 mlode dziewczyny (mniej wiecej ok 20 lat) z ok 4-letnim chlopczykiem na rekach….wygladaly jak ćpunki, przerazliwie chude, podkrazone oczy, brudne, potargane….jedna zaczela opowiadac, ze zbiera na przeszczep swojej corki, powiedziala ze ma roczek, prosila o pieniadze…mowila, ze do tej pory zebrala 61 tys zlotych ale jeszcze brakuje jej kilku tysiecy…oprocz tego nie ma jedzenia, ubran…. Nic…..potwornie sie jej przestraszylam wiec powiedzialam, ze nie mam przy sobie pieniedzy (zreszta to prawda bo nie trzymam gotowki w domu a w portfelu mam moze z 5zl…) a jesli chce jakies ubranka dla dziecka to niech przyjdzie jutro a ja jej do tego czasu przygotuje paczuszke z ubrankami po Gosi….powiedzialam, ze mam w domu przeziebione dziecko i musze do niego isc….i zamknelam drzwi…..ze strachu….balam sie ze zaraz mnie ktoras odepchnie, ze wejda mi do mieszkania (mialam takie dziwne przeczucie)….
po 5 minutach slyszalam jakies szorowanie po drzwiach…zamarlam…..potem jakies biegi po klatce schodowej, wyjrzalam przez okno….stalo tam dwoch facetow, dziewczyny z dzieckiem wylecialy przed klatke i razem poszli w strone bramy….otworzylam drzwi…. Na drzwiach mam napisane kreda “SUKA”….zmylam to…..
umieram ze strachu, niby osiedle zamkniete ale jak czuc sie tu bezpiecznie??? a jak wroca???jak mam usnac???
Ala i Gosia – Grudniowa DWULATKA
29 odpowiedzi na pytanie: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Jak mieszkalam z rodzicami w bloku to czulam sie w miare bezpiecznie… Gorzej jest teraz, jak mieszkam w blizniaku… Domek nie ma zadnych zabezpieczen antywlamaniowych…Rolet, alarmu… Moj tesciu uwaza to za zbedne… Mamy taras, ktory ma schody do ogrodu. Wyjscie na taras jest z duzego pokoju na dole. Ogrod otoczony jest tylko niskim plotkiem. Masakra! Dodam, ze na przeciwko nas w bloku bylo niedawno wlamanie. Weszli przez balkon na parterze. U naszej sasiadki tez bylo wlamanie. Ja jestem wprost przerazona jak jestem z Maja sama w domu. Nawet jak sa wszyscy domownicy, to ja ciagle nasluchuje, czy nikt nie wchodzi po schodach, czy nie otwiera okna… Strasznie boje sie wlamania… Jedynym pocieszeniem jest fakt, ze nasi sasiedzi maja psa, ktory jest bardzo czujny i grozny… Pomimo to i tak sie strasznie boje…
Buziaki
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
tia, a pozniej nie wiadomo kto rzeczywiscie tej pomocy potrzebuje.
nie martw sie, nie otwieraj obcym po prostu.
[Zobacz stronę]
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
ja nigdy nie otwieram drzwi, udaje, że mnie nie ma:)
bo też sie boje…
Bruni [starająca sie od XI’05]
z Filipkiem ur.24-04-2003
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
otwieram tylko znajomym, chociaż parę razy otworzyłam z rozpędu drzwi i żałowałam, bo dziwni ludzie za nimi stali…
Magda i Jula (12.12.04)
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Następnym razem otwieraj drzwi przez łańcuch czy coś…
A nimi sie nie martw, pewnie jakaś banda niegroźnych cwaniaczków, a może warto zwrócić uwagę administratorowi osiedla że kręcą się obcy?
Aga i Ada 2,5 r. ]ps.friko.pl
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
NIe dziwię się, że się boisz. Tez tak mam. Zawsze mamy w domu zamknięte drzwi na zamek. Ale w domu u rodziców nigdy tak nie robiliśmy, zawsze można było normalnie wejść. Jest to więc dla mnie nowością. Ale sama już niejednokrotnie przez gapiostwo otwierałam za szybko drzwi. A jeśli już komuś daję np jedzenie jak o to poprosi to zawsze proszę, zeby poczekał za drzwiami. Już nie krępuję się zamknąć, spokojnie wyszukać co mogę mu dać i potem podaję. Ta niestety inni zapracowali na to, że nie do wszystkich ma się zaufanie.
Pozdrawiam świątecznie
cszynka i Ola (06.01.2003)
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Współczuję przezyc:(
U mnie na klatce na kazdym pietrze jest tzw. krata. To jest uwazam dobre wyjście. Ktoś dzwoni, wychodze sprawdzić kto i jak to ktoś kto mi sie nie podoba to nawet kraty nie otwieram tylko rozmawiam przez nią.
A ty po prostu nie otwieraj drzwi wieczorem jak jesteś sama. Będzie dobrze!
Monika i Iza 2,5 roku
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
też tak robię..
niestety bywają tacy którzy przychodzą notorycznie i jedznie czasm nie chcą, albo np zostawiaja mi śmieci po owocach, po jogurcie na klatce schodowej pod drzwiami ( mimo, ze zsyp jest na każdym półpiętrze wiec nie problem wyrzucić)takie sytuacje powodują, ze coraz rzadziej amm ochote byc altruistką
ika i Igor 01.04.2004
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Nie mogłam wczoraj Tobie odpisać. Przede wszystkim chciałam napisać, żebyś nie otwierała tak pochopnie drzwi, ale to już pewnie sama wiesz. Poza tym mogłabys pomyśleć o psie, ale to jest dodatkowy obowiązek. A jeszcze polecałabym Ci alarm. Zawsze możesz zrobić tzw.sabotaż syreny i wtedy alarm informuje na komórkę np. męża, ochronę czy kogoś z sąsiadów.
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
A co wrazie (tfu! tfu!) pożaru? Jeśli przez kratę wejść od zewnątrz nie można bez Twojej “zgody” lub klucza? Tak mnie to zaciekawiło, bo zabezpieczenie przez tzw “potrzebującymi” to wydaje sie dobre.
Pozdrawiam świątecznie
cszynka i Ola (06.01.2003)
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Nigdy nie otwieram dzwi jak jestem sama nawet sąsiedzi o tym wiedzą wiec mamy umówione znaki jak by coś………. poprostu takie czasy……. boje się :((
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Ja też się boję i… nie otwieram ;)Udaję, ze nikogo nie ma w domu, nawet jak się wieczorem palą światła, zawsze otwieram tylko znajomym. Wiesz, kiedys robiłam coś w kuchni, drzwi wejściowe mam naprzeciwko tych kuchennych i usłyszałam dziwny hałąs przy drzwiach. Patrzę, ktoś szarpie za klamkę, wyjrzałam przez wizjerek i zobaczyłam 2 wielkie cyganki. Wtedy miałam porządnego pietra, bo u nas często drzwi są otwarte niestety, wiesz, taki ” dom otwarty “. Teraz je zamykam zawsze.
Nie bój się, ale i nie otwieraj, jak nie wiesz, kto to.
Pozdrawiam!
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Z tego powodu boję się o moich dziadków. Wpuszczają każdego…
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
JejQ, jestem dziś sama w domu z chłopcami i aż poszłam drzwi sprawdzić. I balkon.
Ja się bardzo boję sytuacji, które Ty opisujesz, jestem przeczulona – zawsze zamykamy dzwi na łucznik i jak jestem sama nigdy nie otwieram. A ze znajomymi czy rodziną mam umówiony sygnał – specyficzny sposób dzwonienia i pukania. Ale i tak zawsze sprawdzam przez judasza. A jak puka niewiadomo kto, udaję, ze mnie nie ma.
Też się boję.
Igor (2,5 r.) i Hubert (1,4 r.)
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Ja robie tak samo, moja mama tez.
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Nie otwieraj drzwi obcym!
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Ja mam o tyle dobrze że moja kratę stanowią przeszklone drzwi więc straż nie miałaby problemu. Poza tym zawsze ktoś jest kto ma klucze – są siedzi też mają i to nie tylko ci z mojego pietra ale też z nizszego.
Myslę poza tym ze strażacy już się przyzwyczaili do tego typu zabezpieczeń i są w stanie wyłamac zamek w razie krat z prawdziwego zdarzenia.
Pozdrawiam świątecznie
Monika i Iza 2,5 roku
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Ja bym na twoim miejscu zadzwoniła po policje
Edysia & 15 m-czna Natalka
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
straszne…. szkoda mi tego dziecka co bylo z nimi… ja tez bym sie bala
Klara4.11.05Jagoda1.8.03
Re: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??
Mieszkam na ostatnim piętrze i mam spory taras, więc czasem, jak jestem sama w domu, to nasłuchuję po nocach, czy nikt mi się po tarasie nie szwęda (w sumie mógłby zejść z dachu…). Za to przez pierwsze 20 lat swojego życia mieszkałam na 17 piętrze wierzowca, który (podobnie jak cała dzielnica) miał kiepską reputację – różne dziwne rzeczy się tam działy. Jak byłam sama w domu, to z założenia nie otwierałam drzwi, ale zawsze patrzyłam przez wizjer. Kiedyś zadzwonił dzwonek. Podeszłam do wizjera, patrzę – listonosz. Zacząłam się łamać:otwierać, czy nie? Stałąm tam po cichutku, żeby nie było wiadomo, że ktoś jest w domu i sie tak zastanawiałąm. Trwało to chwilę, na prawdę krótką, po czym facet zaczął szarpać za klamkę. Zamarłam, nie odezwałam się. Poszarpał chwilę i poszedł. Do dzisiaj nie wiem, czy to był faktycznie listonosz, czy jakiś przebieraniec. Z kolei jak byłąm mała (może z 5 lat miałam) i siedziałam z mamą w domu, bo akurat byłąm chora, zaczął nam jakiś włamywacz dłubać w zamkach. Nie włamał się, jakoś mu się nie udało otworzyć, ale strachu się najadłyśmy – 17 piętro, my same, a wtedy jeszcze nie było telefonu – co robić?
I niestety jakiś uraz we mnie pozostał. Potem mieszkałam w kilku różnych miejscach (mniej lub bradziej bezpiecznych) i nigdy nie lubiłam zastawać sama w domu…
Kra, Wiktorek(2l) i Marcelek(4m)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak czuć sie bezpiecznie we własnym domu??