Z niedzieli na poniedziałek zaczął się katar (woda z nosa + bóle nóżek i rączek) z poniedziałku na wtorek sapiący oddech, we wtorek tem 38 okropny kaszel i gil do pasa dostał berodual i flixotide, woda morska, nasivin mucosolvan, klepanie itp. w środę już znaczna poprawa (przestał sapać i temp do 37) w piątek kontrola – jeszcze świsty w oskrzelach w weekend już całkiem ok wyszliśmy z domu pogoda super no ale…..ten katar jakby znowu się nasilił albo leje się woda albo ciągnie się przezroczysty glut albo ma “białą plastelinę” jak długo ten katar ma się utrzymywać (przsłowiowe 7 dni minęło)? Jest na Zyrtecku cały czas. U Was też taki problem z katarem?
4 odpowiedzi na pytanie: jak długo jeszcze
moja corka ma 2 lata na wiosne miala katar od poczatku wiosny do poczatku lata.
a teraz ma juz od 23 katar. wiec moze byc to katar sienny.
tfu na psa urok mam dość tych gili
a do tych gili to jeszcze jest obsypana i sie drapie
Byliśmy dzisiaj na kontroli dzieć zrowy i nawet kataru już nie widać :o) oczywiście tfu na psa urok żeby nie wrócił
Znasz odpowiedź na pytanie: jak długo jeszcze