jak długo skurcze co 7,10min??

Jak to u Was było z rozpoczeciem akcji porodowej???

Ja od piątku borykam się ze skurczami… Najpierw co 10,15 minut i z przerwami ale od wczoraj (mnie więcej od 7 rano) skurcze są non stop co 7-10 minut i bolą jak cholera 🙁 Byłam w szpitalu: rozwarcie na 1 palec i nic konkretnego się nie dzieje; wracam do domu, a moje skurcze się nasilają tzn. ich intensywność, a nie częstotliwość. Jadę więc do szpitala po raz drugi… podczas ktg (jakieś 20 minut) 3 mocne skurcze, a na zapisie nic???? PAni doktor łaskawie tłumaczy, że coś mi się chyba pomyliło, że to nie są skurcze sensu stricte. A ja zwijam się z bólu przy każdym. Dochodzą bóle krzyżu (oczywiście też wyimaginowane)
Rozumiem, że narazie nie ma postępu, że jest rozwarcie na 1 palec ale nie rozumiem jak mogę nie czuć (zdaniem Pani doktor) czegoś co mnie skręca z bólu i nie daje spać. Jestem trochę przyłamana, bo jeśli będę się borykać z tymi skurczami jeszcze kilka dni to oszaleję.

Weźcie mi coś poradźcie albo podzielcie się własnymi doświadczeniami, bo może to ja panikuję i mi odbija??? Co robić, cholera jasna???

Agnes & Lili 13.07.05 & Oliwka 13.08.07

12 odpowiedzi na pytanie: jak długo skurcze co 7,10min??

  1. Re: jak długo skurcze co 7,10min??

    Qrcze Aga 🙁 Ja Ci nie pomogę bo ja miałam zupełnie inaczej…:-( ale czytałam nieraz podobne opisy jak Twój na “Wszystko o porodzie..” tak więc nie jestes odosobniona, mam nadzieję,że zaraz tu zajrzą dziewczyny, które mają coś więcej do powiedzenia w tym temacie i coś podpowiedzą….
    Ja niezmiennie ŚCISKAM KCIUKI, kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Będzie dobrze, dasz radę, dzielna z Ciebie kobieta! Buziolki!

    Aga, a nie mogła Ci lekarka czy położna pomasować szyjki?Może by się ruszyło?
    Aaaaaaaaa i wiesz co – jeszcze mi się przypomniało, ze mi na jakąs godzinę przed akcją na zapisie wychodziły małe skurcze choć już mnie bolało mocno :-/ i położne machały ręką, ze nic się nie dzieje…;-) Odeszły mi wody, skurcze zaczęły być co 3 minuty i od razu widoczne pięknie na zapisie…

    Alusia…

    Edited by olesia1 on 2007/08/16 07:04.

    • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

      miałam tydzień przed porodem całą noc skurcze regularne co 7-10 min – nad ranem nieco ucichły, ale i tak pojechaliśmy do szpitala – na ktg wychodziły takie na 20-30% i ostatecznie koło 16.00 wypisali mnie do domu. Przez tydzień był spokój, urodziłam dwa dni przed terminem po masażu szyjki – skurcze zaczęły się wtedy wieczorem i każdy następny był coraz silniejszy – wiedziałam już, że tym razem to na pewno poród.

      Szybkiego rozdwojenia życzę 🙂

      Hania i Michał

      • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

        ja tak miałam całe 18 dni – skurcze na ktg wychodziły na 100%, były regularne, ale rozwarcie nie postępowało, stanęło na 6 cm i stało :/ gdzieś w 15 dniu skurczów stały się bardzo bolesne plus bóle krzyża – dochodziły do 120 – ledwo chodziłam – odesłali do domu, jesczze nie to. W niedzielę zostałam przyjęta na oddział o 23 z rozwarciem ndala 6 cm i skurczolami, ze nie mogłam chodzić, tylko na kucki, lub na kolanach :/ urodziłamw poniedziałek o 5:45. AAA lekarka zaspana na poczTKU ŹLE MI KTG PODPIĘŁA :/ I NIE POKAZYWAŁO DOKŁĄDNIE SKURCZY. nie martw się, blisko już jesteś, może spróbuj rozchodzić, ile się da, mnie pomogło. No i jak bardzo mnie bolał krzyż, to klękałam z szeroko rozłożonymi nogami, opierałam sie dłońmi o podłogę i wychylałam raz do przodu, raz do tyłu – pomaga na powiększenie rozwarcia!!!!
        Trzymaj sie!!!!

        Kuba(4.07.00),Kacper(18.07.04),Kajetanek(6.08.07)

        • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

          Aga, mnie przy duzo mniejszych skurczach w obu przypadkach w szpitalu zatrzymali i po paru godzinach urodzilam. Tak ze moim zdaniem powinni Cie zatrzymac i obserwowac, tym bardziej ze po terminie jestes.
          Trzymam kciuki, zebys sie dlugo nie meczyla!

          Malgos 4 & Marti 2

          • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

            Aga tak jak juz pisalam na naszym forum niestety nie pomoge bo ja bylam 15 dni po terminie bez boli z 1 cm rozwarcia (z ktorym chodzilam ze 2 miesiace) i tylko cc bylo w stanie mnie rozdwoic. Pamietam tylko ze moja bratowa (urodzila 2 tygdonie po mnie) pojechala na wizyte do lekarza (byla 2 tygodnie przed terminem) i ten zrobil jej masaz szyjki bo orzekl ze jezeli nie jest gotowa na porod to i tak nic sie nie stanie. Byla to godzina 17. po 18 dostala boli ale w szpitalu na ktg nic nie wyszlo. pojechala do domu i meczyla sie do 5 rano. Pojechala do szpitala i okazalo sie ze ma 9 cm rozwarcia ale akcja sie zatrzymala wiec jej dali oksytocyne i urodzila chwile pozniej. Takze moze umow sie z polozna na masaz. Nie zaszkodzi a moze tylko pomoc. A swoja droga to u nas przy 1 cm rozwarcia po terminie robia test oksytocynowy (*czy jak sie to nazywa) u niektorych to dziala.

            Powodzenia zycze i obys jak naszybciej tulila druga corunie 🙂

            • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

              Ja byłam w szpitalu po terminie, leżałam sobie i czekałam na poród, więc ominęło mnie to “jeżdżenie” na sprawdzanie. Ale też było podobnie, tj. skurcze dość regularne (inne niż w poprzednie dni kiedy było całkiem cicho) trwały cały dzień, tak co 10 minut mniej więcej. Nie były bardzo bolesne, ale wieczorem zaczął mi odchodzić czop i zgłosiłam to położnej na dyżurce, zbadała mnie i twierdziła 1 – 1,5 cm rozwarcia, lekarz uspokoił, że przy pierwszym porodzie to może się jeszcze wszystko zatrzymać. Ale ja wiedziałam, że się nie zatrzyma (skoro i tak było po terminie to co, miałam wiecznie być w ciąży?! ;-), bo wcześniej nie miałam żadnego rozwarcia i skurczy a tu już coś. Dla mnie to był początek porodu gdy stwierdzili jakiekolwiek rozwarcie. Na porodówkę wzięli mnie dopiero po niecałej godzinie, gdy twierdziłam, że mam coraz mocniejsze skurcze. Ktg też nie wykazywało ich, bo w tym szpitalu było.. zepsute – wykazywało tylko tętno płodu i dlatego też trzeba było pod nim leżeć, ale skurczów nie pokazywało. I u mnie to rzeczywiście był początek porodu, po 8 godzinach od pierwszego tego badania miałam już Emilkę 🙂

              Dagmara i drugie w październiku

              • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

                Agnieszka o rety współczuje! A nie mogli ci tam wywołać tego porodu? ja miałam sprytną położną, jak mi wody odeszły, skurcze co minuta – straszne nerwy w samochodzie czy zdążymy do szpitla. Okazało się że skurcze silne i bardzo częste, a rozwarcie co kot napłakał. Wymasowała szyjkę, to zaraz zrobiło się 6 cm, potem jakiś zastrzyk rozkurczowy czy coś i bóle parte po dziesięciu minutach. Jak mi wody odeszły o 21.05 w domu, tak urodziłam w szpitalu (20 km od domu!) o 23.10. Expresso! Wszystko razem trwało 2 godziny i 5 minut.
                Położne powinny pomagać, żeby te biedne kobiety nie czekały godzinami na poród. Przecież znają różne sposoby. Ja też żeby dostać ten zastrzyk, potrzebne były “znajomości”. Wprawdzie dupsko bolało po nim przez trzy tygodnie, ale poród jak strzała! A tak, leżałabym godzinami w bólach i cierpieniu.

                pozdrawiam i życzę szybko zdrowego dzidziusia!

                anna i malinka

                • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

                  ja mialam tak samo.
                  w czasie pierwszego porodu. w szpitalu bylam 3 razy, za kazdym razem skurczy niby brak, a ja mokra, cierpiaca, wykrzywiona.. ktg nic nie wykazywalo.
                  cholernie silne skurcze co 3min milam przez 32h.
                  w koncu moj maz opieprzyl polozna, ja odlaczylam sie i wyjechalam z ktg, na wielkie oczy polznej powiedzialam, ‘czy ja wygladam na osobe, ktora nie rodzi?!’ i sie za mnei zabrali.
                  okazuje sie- rowniez dosw.z drugiego porodu, ze moja szyjka nie rozwiera sie sama powyzej 4cm. pelne rozwarcie uzyskane dzikei masazom.
                  nie spalm, nie jadlam, nie moglam robic nic. pierwszy porod trwal 68h.
                  drugi 22h. rowniez masaze, szyjka zatrzymala sie na 4cm. ktg nie wykazywalo zawansowanej akcji porodowej, a skurcze bardzo regularne i inensywne.

                  jezeli masz jakas znajoma polozna, to pojedz, niech moze zrobi masz szyjki. to rozrusza akcje.

                  • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

                    o rany, to się nacierpiałaś! zamiast ci pomóc to czekali az się “samo” zrobi, qrczę! tyle godzin bólu, którego można było ci oszczędzić, to bulwersujące!

                    • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

                      no bulwersujace, ale i tak bywa na zachodzie.

                      potem zlozylam ofcjalne oskarzenie na szpital, w ktorym rodzilam.
                      mialm sporo komplikacji poporodowyh wynikajacych z niekompetencji poloznych.

                      za drugim razem, mialam swietna opieke od poczatku do konca, super lekarke i naprawde rewelacyjna polozna.
                      mialam skompliowana ciaze, ale spisali sie na medal. juz na nich tak nie biadole
                      ale tez rodzilam w innym szpitalu.

                      ania i moje

                      • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

                        Położne pwoinny pomagać, ale czasem się france wcale nie kwapią, popatrzą, popatrzą, pokiwają głowami i w kółko ta sama gadka ‘ samo się musi zacząc, naturalnie, naturalnie ‘. Już mi w 12 dniu po temrninie to ich ‘ naturalnie ‘ bokiem wyszło. Jak ja ich wtedy nienawidziłam 😉

                        • Re: jak długo skurcze co 7,10min??

                          A ja miałam swoją położną, nie kazała mi czekać aż sie samo i naturalnie zrobi, pomogła, przyśpieszyła i dopilnowała wszystkiego. No, ale to kosztuje. Ale warto było.

                          Znasz odpowiedź na pytanie: jak długo skurcze co 7,10min??

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general