Jak dobrze , ze wczesnie wyszlam …

Wczoraj bylam z mezem i Jagodzia w spozywczym “BAS”. Jakos mialam nerwy i o byle co klocilam sie z mezem. Wyszlismy szybciej niz zamierzalismy…i cale szczescie …..Doslownie po 15 minutach zaczely wyc syreny policyjne i przed sklepem wyladowal helikopter . Okazalo sie, ze zlapali zlodzieja a ten przestrzelil pracownice w szyje . Dziwnie sie czuje, bo moglam byc w tym czasie w sklepie gdyby nie drobna sprzeczka z mezem ….

Nie weim dlaczego Was o tym poinformowalam, pewnie dllatego, ze “zycie jest tak malo przewidywalne” a nieszczescie moze byc tak blisko …

Jagodzia 01.08.03

15 odpowiedzi na pytanie: Jak dobrze , ze wczesnie wyszlam …

  1. Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

    wow, scena jak z filmu 🙂

    Anastazjo poprosze o nowe foteczki 🙂

    JOLA I KLAUDIA 13.09

    • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

      Anastazjo dobrze ze sie wam nic nie stało uffff.
      Ale to prawda co napisałaś ze “zycie jest tak malo przewidywalne” ja tez tak myslę.
      A teraz pewnie jak patrzysz na to z innej strony to sobie myslisz sprzeczka z mezem spowodowała ze nic sie nam nie stało moze to opatrzność czasem tak w zyciu bywa.
      Pozdrawiam

      • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

        SZOK! Dobrze że Was tam juz nie było…
        … A może to po prostu kobieca intuicja…

        ewka i Weronika 06.10.02

        Edited by mamysz on 2004/10/20 14:30.

        • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

          straszne :((

          • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

            Czyli okazuje sie że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło.
            I sprzeczka zmężem moze być pożyteczna.

            LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

            • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

              To nic odkrywczego – masz racje…

              • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                To miałaś naprawdę dużo szczęścia! A co do nieprzewidywalności życia to coś o tym wiem… Gdyby moja siostra półtora roku temu wyjechała do pracy kilka sekund później to dzisiaj obchodziłaby 28 urodziny…


                [Zobacz stronę]

                • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                  Jej ciarki mi przechodza juz 6 raz. Straszne.

                  Laura i Mateuszek 30.10.03

                  • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                    Qrcze, czlowiek zyje w tej “nieswiadomosci ” z dnia na dzien… Nigdy wczesniej nie zastanawialam sie nad “koncem”, obecnie boje sie o Jagodzie i co by dalej z nia bylo . Przykro mi z powodu smierci Twojej siostry i tak mysle, ze nawet smierc jest “niesprawiedliwa “, pomimo, ze dotyka nas wszystkich. Jednak to w jaki sposob i kiedy pozostawia wiele do zyczenia…..Wiem, wiem…..smuce jak “cholera” zamiast cieszyc sie tym co jest i nie myslec o tym co bedzie….

                    Pozdrawiam serdecznie

                    Jagodzia 01.08.03

                    • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                      Wiem co czujesz…moja siostrzyczka obchodzilaby dzisiaj 20 urodziny….. Niegdy nei wiemy co nam przyniesie kolejny dzien

                      Aga&Polcia (30.04.04)

                      • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                        Też miała urodziny 20 października?


                        [Zobacz stronę]

                        • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                          O masz!!!
                          Jak się cieszę, że Wam nic się nie stało!

                          ,

                          • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                            Scena moze i jak z filmu tylko, ze z emocjami i ludzkim nieszczesciem, ktorego na filmach tak nie czujemy ……
                            Chmureczko, foteczki zamieszcze, tylko musze sie zebrac i troche popstrykac tej mojej lobuziarce. Obecnie jest na etapie grypska i nie mamy na nic ochoty ,
                            jednak obiecuje Ci, ze w najblizszym czasie zamieszcze nowe fotki….

                            buziaczki

                            Jagodzia 01.08.03

                            • Re: Jak dobrze, ze wczesnie wyszlam…

                              Ja tam zawsze uwżałam, że całe zło jakie nas w życiu spotyka musi rodzić jakieś pozytywne skutki. Prędzej, czy później. I nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę.
                              A poza tym takie pozytywne przewartościowanie ułatwia radzenie sobie z problemami i smutkami.
                              No, ale pofilozofowałam…
                              A zmierzam do do tego, Anastazjo, że (posługując się powiedzeniem) “Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło”. Ja przekonałam się o tym nie raz na własnej skórze!
                              I cieszę się, że nic Wam sie nie stało i oszczędziliście sobie i Jagodzi (?) takiego paskudnego przeżycia.
                              !

                              Karolcia i Tosia (02.05.2004)

                              • zdarzyło mi się coś podobnego

                                no faktycznie, nam się z mężem przytrafiło raz coś w tym stylu, było to w jego kraju, poszliśmy na uniwerek w poszukiwaniu pracy dla mnie, jak wróciliśmy to w telewizji właśnie pokazywali jakieś rakiety wystrzelone właśnie tam skąd przyjechaliśmy, ledwo co wyszliśmy i jakieś zadymy się zaczęły …

                                Kasia i Dorianek 23.05.04

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Jak dobrze , ze wczesnie wyszlam …

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general