Kochane kobiety nieprzesypiające nocek- jest nadzieja!
Domi mając 5.5 m-ca doprowadzała nas do rozpaczy. W nocy budziła się co 0,5-1 godz., żeby podac jej smoczka(wtedy szybko usypiała ponownie) A o23, 2, 5, 7 jadła z piersi. Pobudek bywa że było i kilkanaście każdej nocy. (taka sytuacja trwała od 3 tygodni- wcześniej buzdiła sie tylko na jedzenie) Wtedy powiedziałam sobie dość. Mała jest już na tyle duża, by spać bez jedzenia no a smoczek ją tak uzależnił, że nie dawała rady ponownie wrócić do snu (każdy naturalnie wybudza siew nocy wielkorotnie- dorosły z reguły tego nawet nie zauważa).
Postanowiliśmy skorzystać z rad zawartych w książce “kazde dziecko może nauczyc się spac”
Polega to na opóźnionej reakcji na płacz przy zasypianiu. Kładzie sie dziecko do łóżeczka, całuje, i wychodzi. Ponownie wchodzi sie po pewnym czasie (polecali w książce po 3 min, ale ja wchodziłam po jednej) i stopniowo ten czas zwiększa sie o minutę. To tak w skrócie.
Nastawiałam sie na koszmar i dramat, ale nic takiego się nie stało. Mała już drugiej nocy spała od 20 do 7 rano bez pobudek. I tak jest od niemalże miesiąca. Nie będę tu pisać jaka to dla mnie ogromna ulga i szczęście, bo to każda z was dobrze rozumie.
Tę naukę poprzedziłam najpierw oduczaniem nocnego jedzenia- każdej nocy przesuwałam godzinę posiłku- podawałam smoczek, nosiłam- byle przeszedl czas- nie było to łatwe, ale po 7 dniach, a raczej nocach- mała nie domagała się ssania piersi, tylko przy tych licznych przebudzeniach potrzebowała smoczka do ponownego zaśnięcia. Nadal wstawałam do niej bardzo często, ale nie karmiłam.
W tym momencie zaczęłam już naukę spania bez smoczka- jak się okazało najpierw bylo trochę tego płaczu, ale naprawdę trwałam w tej metodzie, bo kierowałam sie przede wszystkim tym, że dla dziecka dopiero nieprzerywany sen to jest zdrowy sen.
Udało się- nasze życie stało się duzo przyjemniejsze, ja mam wiecej siły i ochoty do zabaw z Domi, wreszcie zasypiam z mężem (he he ), nie musze chodzić spać o 20-tej, mąż nie musi dyżurować przy Małej, bym ja pospała choć 3 godziny. Odżyłam.
Dodam tylko, że zaklinaczkowe podnoszenie i odkładanie nie było dla nas dobre, bo Domi ryczała nieporównanie dłużej.
Jeśli kogoś interesują szczegóły to proszę- postaram się szybko odpowiedzieć.
43 odpowiedzi na pytanie: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
mnie interesuja. mam 5 miesiecznego terroryste 🙂 niechce zasypiac bez smoczka i budzi sie co godzine na jedzenie a zje zaledwie 40-50 ml. Tylko nie wiem czy to dobry pomysl bo wlasnie zabkuje 🙁
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe no
Jesli zabkuje, to raczej nie polecam zadnych metod nauczania zasypiania. Zreszta w kazdej ksiazce powinno byc zaznaczone, ze w takich wyjatkowych przypadkach, jak jak choroba, zabkowanie, od tego sie odchodzi, bo nawet gdy dziecko juz sie “nauczy”, czesto to moze zostac zaburzone, przez takie wlasnie sytuacje, w ktorych nie ma mowy o “nauczaniu”, bo krzyk lub placz nie jest spowodowany wymuszaniem, ale rzeczywistym rozdraznieniem i bolem.
Pozdrawiam serdecznie i zycze jak najwiecej przespanych nocek.
Ania z Olusiem
[Zobacz stronę]
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Moja malutka ma 4 miesiące. je bez przerwy, a karmię piersią. Za nic nie chce smoczka,a ja niedługo wracam do pracy. W nocy mamy średnio 5-6 pobudek. Zasypia przy piersi, i niestety nie trwa to krótko, czasami nawet godzinę, półtorej.Jestem wykończona, nie wiem co robić. Dodam, że mała nie chce butelki, próbowałam wielokrotnie, ale ona niestety płacze i to bardzo, nie chce zassać! Z konieczności z nią śpię, ponieważ nie jestem w stanie wstawać co godzinę. W dzień nie jest lepiej, ona po prostu nie lubi spać. Dla mnie kazda rada będzie bezcenna. Pozdrawiam, Magda
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Wszytko fajnie… tylko czy jest sposób na nieco starsze dziecko? Jaś ma 13 miesięcy i od ok. 2 miesięcy śpi z nami w łóżku bo po prostu nie dawałam rady wstać kilka razy w nocy (a rano do pracy). Na jakiś czas oczywiście był spokój a teraz mimo, ze śpi z nami to nadal się budzi. Łazi po nas, tuli się, przewraca… jest to bardzo męczące. Wiem, że powinien spać osobno ale naprawdę nie wiem jak go teraz oduczyć bo czasami jak twardo spał przenosiłąm go do łóżeczka ale jak się przebudził to krzyk był okropny. Może ktoś mi coś podpowie…
madzenta
Jaś 27.11.04r.
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe no
Witaj! może to takie prawo wieku? Szczerze mówiąc nie słyszałam o czymś takim, ale mój Julek jest 10 dni starszy od Jasia i mamy bardzo podobny problem. Przy czym wczesniej pięknie sam spał w swoim pokoju i nie było żadnych problemów z zasypianiem w nocy. Dostawał smoczka i po sprawie. Natomiast obecnie jego domaganie się mojej (absolutnie nie taty) obecności, przybiera rozmiary histerii. Jestem zrozpaczona. Trzymam Za Was i za nas kciuki. Może im to samo przejdzie 🙂 Pozdrawiam serdecznie. Sabina
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Wchodzilas po minucie, a co dalej? i jak sobie poradzilas ze zmoczkiem?
Pozdrowionka
Ania i Wiki
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe no
Witaj,
cieszę siębarzdo, że napisałąś na mój post bo już myślałam, że mamy dzieci w tym wieku nei mają takich problemów i tylko mój Jasiek jest jakiś “rozkapryszony” ;). Codziennie obiecuję sobie, że dziś bedziemy próbować spać w łóżeczku ale jakoś mi to nie wychodzi o jak jużtak sobie słodko śpi to szkoda mi go ruszać. A w nocy nadal wędruje, kładzie się na mnie, tuli się i plącze mi paluszki we włosach. No coż widocznie nasze dziciaczki są pieszczochami i potrzebują w nocy czuć mamę i siędo niej tulić. Mam nadzieję, że im to przejdzie i w końcu będziemy mogły się spokojnie wyspać.
Pozdrawiam serdecznie.
madzenta
Jaś 27.11.04r.
gratuluje
Cieszę się, że przesypiasz nocki 🙂
Ja właśnie się zastanawiałam jak oduczyć mojego jeść w nocy. Przeczytałam, że dziecko o wadze ponad 5 kg nie potrzebuje już posiłków nocnych, a to że je, to kwestia jego przyzwyczajenia.
Mój syn je ostatni posiłek koło 23, 23.30- trzy tygodnie temu spał do 5 rano, a potem wyszły mu dwa zęby i to chyba go rozregulowało, bo teraz budzi się o 3, potem o 6, drzemie do 7, 8 i potem juz wstaje, i bywa że jadł dopiero o 11, 12.
Więc stwierdziłam, że najada się w nocy i już potem nie chce jeść w dzien. Dodam, że karmię butlą.
Dwa dni temu zaczęłam podawać, gdy się budził o 3, 4, herbatkę rumiankową, zjadł troszkę i spał do 6 rano, wtedy dopiero dostał mleko. Potem jadł o 9, lub 10.
I po przeczytaniu Twojego postu, chyba zastosuję dziś Twoją metodę, aby go oduczyć jeść nad ranem.
Obawiam się płaczu, a wiadomo, że to noc, i wszystko słychać…
Mam nadzieję, że mi się uda tak jak Tobie oduczyć go jeść w nocy i uśpić go ponownie.
A co to za książka o której piszesz? Jaki autor?
I co to za metoda” podnoszenia i odkładania”, która dla Was nie była dobra?
I czy w dzień do usypiania też stosujesz metodę ” całus i wychodzisz”?
I jak oduczyłaś od smoczka?
Dziękuję za odp na te liczne moje pytanka
Pozdrawiam ciepło
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Metoda nie skutkuje jeśli dziecko jest chore/ odczuwa bóle. Jak tylko wyrżnie mu się ten ząbek to do dzieła!
Wg mnie Anulka00, to Kasper nie budzi sięna jedzenie- on sie przebudza (jak kazdy), sprawdza podświadomie czy wszystko jest ok – a nie jest bo nie ma smoka- i domaga się do zasnięcia ponownego rytułału, który zna.
5 m-cy to już wiek( musi też mieć 5 kg ), że nie trzeba karmić w nocy. Moja mała też wydawaloby się, ze jest głodna a guzik- jak po paru nockach nie jadła w ogóle to jest szczęśliwsza, a i jej organizm ma kiedy odpocząć a nie w kółko trawienie i trawienie.
A smoczek to dobrze schowaj- ja wyniosłam do garażu, bo się bałam że pęknę:)
<img src=”https://lilypie.com/baby1/060606/2/16/1/+10/.png/images/obrazek.gif”>
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
To, że nie chce smoczka uspokajacza to całe szczęście!
Co do ssania z butelki to może takie propozycje:
1. wypróbuj kilka rodzajów smoczków- silikonowe lub lateksowe różnych kształtów. Dawaj małej je do zabawy- nie jak jest głodna tylko tak do pooglądania, niech się powoli zaznajomi, Jeśłi spróbujesz dać buteleczkę to ze swoim mleczkiem.
2. Może jak nałożysz czasem na piersi osłonki to trochę małą oszukasz, bo będzie mama, będzie cycuś, będzie znajome mleczko i tylko ta cienka osłonka inna,. I dopiero potem jak pozna “smak” silikonu podać butelke
3.Kupić specjalną butelkę dla dzieci z rozszczepem podniebienia, która ma regulowany wypływ mleka i jest badzo podobna do funkcjonowania piersi.
to, że dziecko budzi się w nocy co godzina to znów problem z samodzielnym zasypianiem – za nic nie pozwalaj dziecku usypiać z piersią w buzi – to zamknięty krąg. Zalkinanie lub ta moja metoda na pewno ci pomoga.
asypianie godzinne czy dłuższe to jest dlatego, że dziecko już nie raz ssię przekonało, że jak zaśnie to je odłożysz i nie będzie już tak fajnie jak było i “pilnuje się ” żeby nie zasnąć. Ja pamiętam jak (nie oddychając) już już odkładaliśmy do łóżeczka uśpioną Domi a ona na sam koniec otwierała oczy i na cycunia musiałam ją brać od nowa.
Raczej nie jest tak, że mała nie lubi spac- na pewno jest jej to niezbędne. Dzieci o wiele trudniej zasypiaja w dzień, a najgorzej po południu, kiedy sa już zmęczone dniem.
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Z tego co czytałam to jeśli dziecko już umie wychodzić z łóżeczka to jest inna metoda- należy dziecku obiecać, że jak zostanie w łóżeczku to drzwi od jego pokoju pozostaną otwarte, jeśli zaś nie to je zamnkniemy. Dzieci bardzo nie lubią tego poczucia odosobnienia i (po wielokrotnym wypróbowywaniu silnej woli rodziców) przystają na ten układ. Jeśłi dziecko nie słucha należy zamknąć na jakiś czas jego drzwi, w skrajnych przypadkach nawet przytrzymać je (oczywiscie bez przesady- nie należy wpędzać go w przerazenie). I tak w kółko do skutku.
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
wchodziłam po minucie, przemawiałam czule i po max minucie wychodziła bez względu na siłę płączu. znów czekałam minutę i znów wchodziłam. potem czekałam 2 min i na min wchodziłam, potem 3 minuty, potem 4 i na tym skończyło się w moim przypadku(nigdy nie przekroczyłam tych 4 minut). W książce zalecaja zacząć od 3 min czekania i zwiększać do max 7 minut. Drugiego dnia zaczęłam od 2 minut i potem dodawałam minute. Od trzeciego dnia wchodziłam dwa razy po 4 min. i koniec.
a smoczek,hmm przed nauką schowałam do garażu, bo wiedziałam,że jakbym pękła to przecież nie polece tam w środku nocy:)
Re: gratuluje
Annette Kast-Zahn ” Każde dziecko może nauczyć się spać” to ta książka.
Metoda podnoszenia i odkładania to metoda Zaklinaczki Tracy Hogg – możesz o jej książkę poprosić na forum to ci przyslą wersję elektroniczną – tam jest wszystko. A w skrócie to metoda polega na nauce usypiania poprzez kładzenie dziecka do łóżecza a jak płacze brania na rce i uspokajania i znó odkładania i tak do czasu aż zaśnie. Metoda uznawana za łagoniejszą od tej, którą ja stosuję. Oczywiście trzeba wiedzeć kiedy kłaść dziecko spać.
W dzień także jest buziak, a raczej całe mnóstwo i daję do przytulenia kaczkę i wychodzę. Na spacerze zasypia sama.
Smoczka po prostu schowałam.
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
no wiesz juz sama nie wiem. Niby jest w piatym miesiacu ale majac miesiac przeszedl ciezka operacje serca i ja sie o niego zwyczajnie boje. latam na kazde postekiwanie choc staram sie juz tego nie robic. Ma 74 cm dlugosci i wazy tylko 5,3 kg niby nie jest chudy ale pani doktor powiedziala ze przydaloby mu sie pare gram wiecej. Na noc klade go kolo 20 po 80 ml kaszki – budzi sie o 24 zjada okolo 150 ml Nan 2R. Potem pobudka o 4 i kolejne 150 ml ale juz zwyklego Nan 2 i o godzinie 6 budzi sie juz nadzien. Zje ze 100 ml i bawi sie do 10 zasnie na 30 minut budzi sie i nie spi do jakies 15 pozniej zasypia na 3 godziny i budzi sie o 17-18 i do 20 nie spi. To nasz caly dzien. Najgorsze to to ze on w dzien je malo za to w nocy ćmocha jak szalony 🙁 probowalam do niego nie wstawac ale on taki nerwus ze moment krzyczy na caly glos jakby go ze skory obrywali, a jak wstaje do niego wkladam mu smoka to wypluwa i i tak placze a po butli zasypia od razu. A co do smoczka to jego nie mozna inaczej uspokoic. Pani doktor w CZD powiedziala ze jeszcze nie widziala dziecka z tak silnym odruchem ssania. On kszystko ssie – koc, ubranko. Kiedys tak ssal kciuk ze caly siny mial – wiec wole smoczek 🙁 Moze za bardzo mu poblazam ale boje sie ze cos mu sie stanie i znow bedzie lezal w szpitalu a uwierz mi ja juz nie chce go tam ogladac, nie chce juz sie modlic o jego zycie. Chce zeyby byl zdrowy i usmiechniety. Myslicie ze powinnam na mniej mu pozwalac? W koncu jak podrosnie to mi na glowe wejdzie. Cigla sobie mowie “za miesiac oducze go smoka, placzu jak tylko wyjde, itp” i nic mi z tego ni wychodzi. najgorsze jest to ze jak zauwazy ze nie ma nikogo w jego polu widzenia to tak krzyczy ze szok. Poprostu boi sie sam zostawac. Jak zasypia to samo. SPi i po chwili otwiera oczka czy ktos z nim jest – to chyba po szpitalu bo wychodzilismy zawsze os niego jak zasypial 🙁 Juz sama nie wiem…
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Dzięki za odpowiedź. Próbowałam butelek różnych firm (awent, nuk, canpol babies…) i nie chciała, ale masz rację, dam jej do zabawy. Jeśli chodzi o smoczka, to sama nie wiem, co jest gorsze, smok, czy czerwone paluszki od ssania. Moja Nadia potrafi włożyć całą rączkę do buzi. No ale smoczka nie chce… Piszesz, ze dziecko ważące ponad 5 kg nie musi jeść w nocy. Moja mała jest bardzo duża jak na 4 miesiące, waży ponad 8 kg!!! i ma ponad 70 cm. Wszystko bym dała, żeby nie jadła, tylko spała. Tym bardziej, że wracam do pracy i zarwane nocki będą mi dawały w kość dodatkowo. A ona potrafi jeść w nocy nawet 6 razy!!!!! Będę próbowała stosować twoją metodę. Mam nadzieję, że się uda, chociaż przysięgam, że moje dziecko jeszcze nigdy od urodzenia samo nie zasnęło, chyba, że jest na spacerku. No ale wtedy bujanie ją usypia. Pozdrawiam
Magda
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Hej, problem z zasypianiem trwa u nas od roku i 8 m-cy, weszłam dzies wiec do internetu w poszukiwaniu rad i trafiłam na Twojego maila. Czy mogłabys mi podesłać wiecej informacji na temat Twojego sposobu oraz ewentualnie tytuł i autora ksiązeczki o której wspominasz. Ksiązke zaklinaczki przeczytalismy jak nasze dziecko miało około roku i niestety nie udało nam sie wprowadzić w zycie jej rad. Chyba moja odporność na płacz jest zbyt mała. Poza tym nasza Tosi stała juz wtedy i próbowała wyskoczyc łozeczka. Odkąd poszłam do pracy dziecko spi ze mna przy cycku (który jest usypiaczem a nie posiłkiem) nie mam siły po 12 godzinach w robocie walczyć w nocy z dzieckiem. Sytuacja jednak oczywiscie się zaognia i nie wiem tylko czy jeszcze da sie cos zrobic?
A może ktoś z uczestników forum odzwyczaiał takie duze dziecko???
Dodam ze oczywiscie moje dziecko przez brak umiejetności samodzielnego zasypiania wymaga naszego uczestnictwa 24/24h bo w nocy budzi sie przynajmniej 2 razy a w dzień też zasypia tylko wożone w wózeczku. Help!!!
pozdrawiam
mta
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Annette Kast-Zahn ” Każde dziecko może nauczyć się spać” to ta książka
tam też jest metoda dla starszych dzieci (krótko opisałam wyżej)
Mam mnóstwo pytań…
Witam!
Mam mnóstwo pytań, jeśli ktoś mi pomoże będę wdzięczna.
1. A co jeśli dziecko ma niecałe dwa miesiace tak jak moje? Czy mam się stosować do zasady żeby nie usypiała przy cycku bo się przyzwyczai? Rzeczywiście często się tak zdarza że zasypia przy cycku i ją odnoszę, czasem przysnę ze zmęczenia razem z nią.. A potem jak się obudzę to przenoszę do łóżeczka. Czy w takim razie mam ją karmić na siedząco żebysmy przypadkiem nie usnęły? Zdarza się że jak tylko ją odstawię do niego to zaraz otwiera oczka, choć wydaje się że już twardo śpi.. Czy dziecko w takim wieku jest już takie mądre że wie że jak uśnie to mama je odniesie?? Czy może przez przypadek się budzi?
2. Czy jeśli mam ją przyzwyczajać do samodzielnego zasypiania to łóżeczko mam mieć w tym samym pokoju co śpię czy niekoniecznie? Ja łóżeczko na razie mam w drugim pokoju. Aha, zaznaczam że czasem (ale to zazwyczaj w dzień) zasypia sama, poleży, poleży i uśnie na łóżku, kiedy ja jestem obok. Budzi się 2 razy w nocy na karmienie..
3. Moja pewnie też już waży z 5 kilo, więc to już wystarczy żeby spała w łóżeczku całą noc?
4. Czy jeśli nie chce usnąć przy cycku to czy bujaniem jej (lub sobie) zaszkodzę? A co jeśli długo nie chce usnąć a ja jestem padnięta? A zazwyczaj wieczorem ma problemy z zaśnięciem, kiedy ja już bardzo chcę usnąć to ona wtedy nie może.. Choć po prawdzie to mój mąż częściej ją buja jak chcemy żeby usnęła, u niego na rekach jakoś szybciej usypia..
Aha, moja mała nie umie ssać smoczka, więc to przez przypadek odpadło.. Na razie je mleczko tylko z piersi.
Uff, ale sie rozpisałam, mam nadzieję że nie przestraszyłam za bardzo ilością być może głupich pytań..
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
:-))) Nie jestes sama z tym problemem. Ciesze się, że trafiłam na Twojego posta. Moja córeczka jest w mniej więcej w tym samym wieku – ma 16 miesięcy. Śpi podobnie jak Twoja – tzn. przy piersi… W nocy wybudza się wielokrotnie i do uśnięcia potrzebuje piersi… Nie muszę Ci pisać jak bardzo jest to męczące. Wiem co należy zrobić – odstawić dziecko definitywnie od cycka, ale wciąż szukam wymówek, żeby jeszcze nie tej nocy :-)) Niestety trzeba się nastawić na 3-4, a może więcej nocek bez snu. Innego sposobu podejrzewam, że w moim przypadku nie ma. Agatka od początku życia tak zasypiała i to będzie dla niej niezły szok kiedy nagle będzie musiała sama się uspokoić i zasnąć leżąc bez “dydkania”.
Najbardziej motywuje mnie argument, że brakuje Agatce nieprzerywanego snu i odpoczynku od trawienia…
Nastawiam sie na przeprowadzenie “akcji” metodą Zaklinaczki… czyli obecności przy dziecku, przytulania go, odkładania do łóżeczka i nie pozostawiania samego w pokoju.
Nie mam dla Ciebie złotego środka jak widzisz, bo sama jestem w lesie, ale chciałam się odezwać, żebyś wiedziała, że nie Ty jedyna :-))))
Daj konieczie znać gdybyś coś zdziałała w tej materii.
Ja umacniam się w postanowieniu o zewaniu z nałogiem (dodam, że obopulnym, bo i ja bardzo lubię karmić), ale poki co jestem zmuszona odłożyć to nieco w czasie, bo córcia jest przeziębiona i nie chcę jej teraz maltretować…
Powodzenia!
Re: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce
Dzieki za odpowiedź, probowalismy metody zaklinaczki jak Tosia miała rok (bo dopiero wtedy na nią trafilismy) ale płacz naszego dziecka nas dobił i konsekwencja padła. Teraz mój cycek jest tylko usypiaczem i uspakajaczem, chyba nawet nie mam już pokarmu bo z powodu pracy nie było mnie przy dziecku prawie 3 tygodnie i cycek powrócił tylko dlatego ze nie miałam jak jej uspic., druga opcja wózeczek ale tylko jak usypia babcia lub tata. Ja poza tym spie z małą w łozku, bo tec lubie mieć ją przy sobie tym bardziej ze cały dzien nie ma mnie w domu.
Czy oprocz ksiązeczki zaklinaczki masz pozycje “usnij wreszcie” bo moim zdaniem choc metoda nauki zasypiania nie rózni się to jest lepiej opisana psychika dziecka i troche łagodniejsze podejscie. Jeśli chcesz mogę ci ją podesłać.
Pzdr
mta
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak moje dziecko(6m) nauczyło się spać całe noce