Jak nałożyć farbę na farbę?

Teraz mam etap zmiany wystroju w Julki pokoju, a że poprzednie Wasze rady w doborze kolorów do dużego pokoju świetnie się sprawdziły i mam teraz ładny pokoik to pytam Was o jedną rzecz: Jula ma pokój wymalowany na żółto. Aktualnie wymyśliła sobie róż – jej pokój więc nie będę negocjować, ale nie mam pojęcia jak ten żółty potraktować, by spod różowego nie wyłaził? Zależy mi na szybkim, bezproblemowym sposobie, bo chcę się w weekend uwinąć.
I pytanie 2: będę łączyć dwa kolory (pół ściany jaśniejsze, drugie pół ciemniejsze) i chcę te połączenia zrobić taką falą (nie prostą krechą) i tu mam zagadkę jak przy takiej fali malować tymi dwoma kolorami? Jak je od siebie oddzielać, by nie bawić się zbytnio w sztukowanie i malowanie centymetr po centymetrze, by w miarę idealnie te łączenia wyszły.

56 odpowiedzi na pytanie: Jak nałożyć farbę na farbę?

  1. A już Ci chciałam radzić w kwestii farbowania włosów…

    O ścianach się nie wypowiem.

    • nie wiem czy nie byłoby dobrze uzyc takiej farby podkladu (bazy) i potem malować tymi różami…
      my jasną zielen malowalismy na róż – nie użylismy podkładu – malowaliśmy 4 krotnie, bo wciaz zielen przebijała:(

      • Zamieszczone przez kas
        A już Ci chciałam radzić w kwestii farbowania włosów…

        O ścianach się nie wypowiem.

        A to już będę wiedziała do kogo uderzyć jak pomaluję wszystko w domu i zostanie mi do farbowania łeb

        • Zamieszczone przez bruni
          nie wiem czy nie byłoby dobrze uzyc takiej farby podkladu (bazy) i potem malować tymi różami…
          my jasną zielen malowalismy na róż – nie użylismy podkładu – malowaliśmy 4 krotnie, bo wciaz zielen przebijała:(

          Ja kombinuję tak – na żółty dać grunt, na grunt emulsję białą i dopiero róż, ale nie wiem, czy z tym gruntem w odpowiedniej kolejności wyskoczę, bo może najpierw biały, potem grunt i na to róż? Hmmm

          • na tą zółc połóz biały dobrze kryjący a poźniej machnij róż,
            jezeli chodzi o połączenie na scianie dwóch kolorów to ja bym proponowała 2 rozwiązania:

            1. albo uzyjesz zablonu i będziesz malowac do szablonu, ale wówczas pozostanie Ci brzydkie łączenie dwóch kolorów – aczkolwiek mozesz w ten sposób uzyskac biały pasek pośrodku ktory będzie sie fajnie komponował z sufiem – no chyba ze nie będzie biały

            2. mozesz połączenie dwóch kolorów w formie fali (a wówcas nie musisz sie az tak bardzo starac ) przykleic bordiurę.

            fajne zadanie przed Toba,

            powodzenia i z przyjemnoscia bym obejrzala efekt końcowy
            2. albo uzyjesz

            • Zamieszczone przez gacka
              Ja kombinuję tak – na żółty dać grunt, na grunt emulsję białą i dopiero róż, ale nie wiem, czy z tym gruntem w odpowiedniej kolejności wyskoczę, bo może najpierw biały, potem grunt i na to róż? Hmmm

              najlepiej by było jakbyś zeskrobala ten zółty.

              nie bardzo wiem po co chcesz gruntowac te sciany skoro nie jest to swiezo połozony tynk ani zacierany.

              • Zamieszczone przez aoh
                najlepiej by było jakbyś zeskrobala ten zółty.

                nie bardzo wiem po co chcesz gruntowac te sciany skoro nie jest to swiezo połozony tynk ani zacierany.

                fachowcem nie jestem
                ale wiem “z obserwacji” że właśnie gdy się zmienia kolor sciany na inny to własnie lepiej zagruntowć, nawet mozna zrobić to dwa razy
                (mój teść tak właśnie robił, a ostatnio zmianiali kolory śnian w pokojach)

                • Zamieszczone przez aoh
                  najlepiej by było jakbyś zeskrobala ten zółty.

                  nie bardzo wiem po co chcesz gruntowac te sciany skoro nie jest to swiezo połozony tynk ani zacierany.

                  Aniu, bo chcę to zrobić szybko i tanim kosztem. To chwilowe rozwiązanie – takie na 2 lata maks więc nie chcę się za dużo babrać. Nie wyobrażam sobie skrobania tej farby, bo po prostu nie wiem nawet jak się za to zabrać? A grunt podobno poza wzmacnianiem ścian również chroni przed wybijaniem jakiś cudów.

                  • to gruntuj i maluj zobaczymy…
                    co do laczen kolorów – u nas wyszlo ok, ale w linii prostej – kleilismy tasme taką zabezpieczającą -jaka sie okleja ramy, okna…

                    • Właśnie przed świętami odnawialiśmy małej pokoik.
                      2/3 ściany od góry położyliśmy tapetę białą – baranek (który pomalowaliśmy na życzenie córci na… różowo) a 1/3 ściany tapeta kupiona na allegro.
                      Wyszło nawet nie drogo a efekt ciekawy.
                      Nie polecam gotowych farb tylko białą emulsję i pigment – taniej i samemu można dobrać odcień.
                      Poniżej fotka z pokoju małej:

                      • Zamieszczone przez gralux
                        Właśnie przed świętami odnawialiśmy małej pokoik.
                        2/3 ściany od góry położyliśmy tapetę białą – baranek (który pomalowaliśmy na życzenie córci na… różowo) a 1/3 ściany tapeta kupiona na allegro.
                        Wyszło nawet nie drogo a efekt ciekawy.
                        Nie polecam gotowych farb tylko białą emulsję i pigment – taniej i samemu można dobrać odcień.
                        Poniżej fotka z pokoju małej:

                        Wizję mam na malowanie – z tapetami nie chcę się bawić w wycinanki, bo mam jedynie weekend na zrobienie wszystkiego.
                        Wybrałam farbę Śnieżkę z serii Disneya – z pigmentem i robieniem samemu koloru bałabym się ryzykować, że zrobię za mało, a później nie dorobię takiego samego odcienia. Generalnie ten remont ma tylko odświeżyć pokój więc nie chcę się nad nim zbytnio zastanawiać i kombinować.
                        Będę gruntować, zamaluję żółty kolor na biało, a potem walnę ten róż.

                        • Zamieszczone przez gacka

                          I pytanie 2: będę łączyć dwa kolory (pół ściany jaśniejsze, drugie pół ciemniejsze) i chcę te połączenia zrobić taką falą (nie prostą krechą) i tu mam zagadkę jak przy takiej fali malować tymi dwoma kolorami? Jak je od siebie oddzielać, by nie bawić się zbytnio w sztukowanie i malowanie centymetr po centymetrze, by w miarę idealnie te łączenia wyszły.

                          Nie podpowiem Ci jak to malować, ale my z mężem jeszcze w poprzednim mieszaniu mieliśmy takie pomysły:

                          Było to stare mieszanie ze ścianami z tektury
                          Nudno nam było, więc takie dzieła powstały na ścianach
                          Wszystko robione wałkiem i dwoma kolorami na jednej ścianie, z wyjątkiem zielonej ściany, bo tam nie mieliśmy już pomysłu

                          Zawsze to jakieś tanie i nieskomplikowane wyjście

                          • gacka ja bym ci poleciła takie paski jak na ostatniej fotce annapl… Bardzo fajnie to wygląda,a nie powinna ci tak farba odchodzić, zazwyczaj schodzi płatami jak jest zbyt wiele warstw nałożonych a takie “mazy” aż tak nie “obciążają”… No i całkiem ładny efekt,mnie się to zawsze podobało…

                            • Gacka my sobie poradziliśmy gotowcami Duluxa i Dekorala.
                              Jedna ściana była niesamowicie czerwona…potraktowaliśmy ją uprzednio białą zwykłą podkładową.
                              Na to “Biała czekolada”…taki delikatny beż.

                              A w drugim pokoju miałam dosyć intensywną zieleń.
                              Trochę żałuję że nie mieliśmy już tej białej farby i lecieliśmy od razu z kolorem…ta sama “biała czekolada”…
                              Nie przebija, ale 3 warstwy musieliśmy nałożyć.

                              Uff…remont skończony…
                              Zostało sprzątanie

                              • Powiem jak robi to mój mąż(pracował troszkę na budowie), ścianę zmywa najpierw mydłem malarskim, żeby odtłuścić, jak wyschnie, pokrywa uni-gruntem i maluje najlepiej dwie warstwy, z doświadczenia mogę powiedzieć, że lepsze wg. nas są farby już z dorobionym kolorem typu DULUX zmywalna lateksowa, świetnie pokrywaja i są bardzo wydajne, dobre są też farby Beckers…

                                • Rozmawiałam dziś z kolegą pracującym w budowlance – mam położyć coś, co się nazywa haftgrunt – nie wiem, czy dobrze piszę, ale podobno to coś ma za zadanie zarówno spowodować, że kolor poprzedni nie wybije, jak również zagruntować ścianę.

                                  • Skrobanie jest czynnością technicznie nieskomplikowaną (ot, moczysz pędzlem i skrobiesz kawałek po kawałku), lecz bardzo wkurzającą. Syf dookoła, ręka odpada. Poza tym potem konieczne gipsowanie i zacieranie tego tynku – dla mnie najgorsza robota jaka jest w domu. Sajgon na maksa.
                                    Spróbowałabym z tym podkładem. I na pewno najpierw podkład, a potem farba.

                                    • Zamieszczone przez magdzik22
                                      Skrobanie jest czynnością technicznie nieskomplikowaną (ot, moczysz pędzlem i skrobiesz kawałek po kawałku), lecz bardzo wkurzającą. Syf dookoła, ręka odpada. Poza tym potem konieczne gipsowanie i zacieranie tego tynku – dla mnie najgorsza robota jaka jest w domu. Sajgon na maksa.
                                      Spróbowałabym z tym podkładem. I na pewno najpierw podkład, a potem farba.

                                      Mam w miarę gładkie ściany, bez żadnych dziur, gładzią potraktowane więc nie namówi mnie nikt na ponowne gładzenie Ścianę z lekka wymyję z kurzu, położę podkład i pomaluję. Mam nadzieję, że wystarczy.

                                      • jak ja miałam problem z pokryciem jednego koloru drugim, to zapytałam mojego wujka ktory się tym fachowo zajmuje i powiedział żeby użyć ‘unigruntu’; ponoć, po nałożeniu na ścianę maluje sie bezproblemowo… nie wiem, bo zapytałam za późno… małżonek malował, aż zamalował
                                        a z łączeniem 2 kolorów to sa taśmy, można malować w falę… a i szczerze polecam takie zestawy do malowania z gąbką… świetne do malowania kątów i innych takich… wygląda na dziadostwo i w gruncie rzeczy jednorazówka ale pomocna
                                        od tyle od laika

                                        • ja dzisiaj prawie skończyłam pokój dziecka, zostały juz takie zupełne drobiazgi. (ufff)

                                          pokazesz efekt końcowy?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak nałożyć farbę na farbę?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general