Mam nadzieję, że mi się zaraz nie oberwie.
Jak jest u waszych 7-latek? Interesują się modą, chłopakami? Moja L. jest bardzo dojrzała jak na swój wiek, rozmawia często jak dorosła, porusza trudne tematy. Bardzo interesuje się chłopakami, ciągle słyszę o kandydatach na męża Lepiej dogaduje się z chłopcami niż z koleżankami. Zdrada czy to w przyjaźni czy w “miłości” jest dla niej ciosem. Jest bardzo wrażliwa. Ma też swoje fochy. Jak jest u was? Jakiś bunt teraz jest czy to już tak będzie? Boje się dojrzewania
35 odpowiedzi na pytanie: Jak nastolatka …
Mam w rodzinie Natalke która ma 8 lat. Pamiętam że był czas że podobał jej się jakiś chłopiec ze szkoły i np. na spacery chciała chodzić tam gdzie mieszkał. Był to idol jej i jej przyjaciółki ;). Myśle że nie masz sie co bać, ślubu szybko nie będzie 🙂
js zaobserwowałam pierwsze zaloty jak syn był w 4 latkach…. ganiał sie z niejaką Wiktorią, tarzali sie po ziemi, obściskiwali… szok. nawet ona podeszła i zapytała “Prose pani, a czy umówi sie pani z moja mamą zbeyśmy sie mogli z batkiem pobawić “…. Akutar wtedy nie udało sie bo jechalismy na wakacje. Ale bursztynek dla Wiktorii z nad morza wiózł. Potem juz im przeszło. Ale w tej Wiktorii to zapędy do podrywu widze wyraźne….
Córcia od 3-latków w przedszkolu tak ma, że ciągle musi być jakiś chłopak na tapecie. Pani w szkole zakazała całowania i nawet miałam rozmowe z panią na ten temat i musialam wyperswadować córce całowanie ukochanego. Ona jest bardzo kochliwa, strach pomyśleć co będzie dalej. Chłopcy ją bardzo lubią i ona chłopców. Jak ma nowego narzyczonego to strasznie się wtedy stroi. Stoi przed lustrem przed wyjściem do szkoły. Raz chłopczyk jej powiedział, że ma ładną bluzkę i musiałam ją prać co chwile bo nosiła non-stop. Mówiła mu, że to dla niego miłosna bluzka, bo była z serduszkami. Ostatnio zapatrzyła się na nastolatki i w sklepach wybiera ciuszki dla nastolatek, absolutnie nie może być różowe (co akurat mnie cieszy). Ostatnio kupowałam sobie buty z ćwiekami i kupiłam jej takie same, bo bardzo chciała a sprzedawczyni miała akurat rozmiar 35. Mała jest zachwycona nimi. Nosi spodnie rurki, ostatnio kolory, któe ją interesują to czarny, granatowy i inne ciemne, bo mówi że to wyszczupla Męczy mnie o buty na obcasach, jak jej mówię, że dzieci w tym wieku nie chodzą na obcasach to chce chociaż na koturnie
Czy to nie za wcześnie na takie pomysły? Chętniej przebywa ze starszymi koleżankami niż z rówieśniczkami. Chyba zrobiłam błąd posyłając ją do zerówki 🙁 Czasami mam wrażenie, że córka wygląda zbyt wyzywająco. tylko, że ona bardzo chce tak wyglądać. Zakazywać? Próbować zmienić jej gust?
A syn nie wie jeszcze o co chodzi z dziewczynkami 🙂 Ale one wiedzą, bo latają za nim i go całują. biedaczek, nawet raz się popłakał, że Marysia go za bardzo kocha i go ciągle całuje.
Ania w przedszkolu miała takiego ulubionego chłopca – Kubę, opowiadała czasem, że wezmą ślub i ona będzie sprzedawała ciastka, a on coś tam innego robił 🙂 z tego co wiem żadnego całowania nie było, a dzieciaki po prostu przez cały okres przedszkolny bardzo się lubiły, nawet teraz jak Ania chodzi do I klasy a on do zerówki w przedszkolu to Kuba zaprosił ja na urodziny 🙂
Na początku pierwszej klasy Ania w ogóle nie kojarzyła żadnego chłopaka z klasy, nie potrafiła wymienić imion, mówiła, ze ona nie rozmawia z chłopakami… Jakoś w okolicach ferii zimowych, to się zmieniło, bo wymienia imiona kolegów, mówiła kto był na urodzinach u jej koleżanki i który podoba się jej najlepszej koleżance. Jej nie podoba się żaden 🙂 W niedziele w parku spotkaliśmy jej kolegę z klasy, to udawała, ze go nie zna… on próbował zagadać, a ona uciekała…
Co do ciuchów i mody, to ma swoje zdanie co do tego co się jej podoba i co ubrać, ale nie jest to w takich stopniu jak u Liwii.
M moj ma siostrzenice 7-letnią. I ona straaaasznie sie stroi, wszystkie ubrania muszą być kobiece, nie dziewczece, nic dziecinnego bo ona za taka : nastolatke ” sie uwaza. Szwagierka tez ma z nią problem bo ostatnio Oliwia zaczela męczyc Anke zeby ta ją zaczela wieczorami na randki puszczac. Anka malo co nie zemdlala..
chodzi do 1 klasy i tam widzi starsze dziewczynki..modnisie i potem zadrecza matke ze ona to tez chce to miec, lub tamto.
O twierdzi ze ma chlopaka.. i ze nawet za reke po szkole z nim chodzi…
jak dobrze ze mam doch synów 🙂 aaaale zeby nie bylo ze F wziecia niema 🙂 od wrzesnia ma juz 4 dziewczyne 🙂 i wszystkie lubił i bronił przed kolegami. z jedną ( ostatnią ) to chyba coś powazniejszego.. bo pozwala jej bakuganami sie bawić..
na serio byłabyś w stanie jej teraz kupić?
No co ty, chociaż pantofelki na małym obcasie nosiła już i na lekkiej koturnie buciki też ma, ale takie dziecięce.
ty sie smiejesz a ja z siostrą mamy problem.. Bo F i jego cioteczny brat.Jasiek lubią jedną dziwczynke.. ta od bakuganów. J tez ją lubi..piersionki siostrze wykrada i przynosi Majce.. A F dodatkow dziś laurke jej narysował. 😀 bedzie dym jak zie F z J zaczną wyklucac o nią 🙂 rodzine podzielą..
a czy dziewczyna sie poprostu Hany Montany nie naoglądała
co do lustra. moja ma prawie 5 lat… ale jak jest w poieszczeniu lustro to cały cas w nie patrzy i robi miny. ja z nią gadam a ona w lustro – w sama siebie wpatrzona… Jest zafacynowana swoją osoba, obojętnie nie przejdzie… ALe na razie nosi to co jej załoze.
łoooo to macie dylemat teraz 😉
no to uf 😉 no dziecięce to rozumiem ale sobie pomyślałam że masz na myśli takie prawdziwe 😀
abo co sie dziwisz gdybym była taka urokliwa jak Ala to też bym cały czas patrzyła w lustro!!!
ja tez kiedys zawsze patrzyłam w lustro… odkąd ma dzieci to cały dzień potrafie nie spojrzeć…. Po pierwsze nie mam czasu a po drugie…. rzadziej jest co oglądac….. No ale jak sie odstawie to chętnie zerkam
Moja córa sie podziwia w kazdej wersji – w ciuchach, na golasa, tyłek sobie ogląda. najgorzej bo ona sie wtedy wyłącza. ja coś do niej mówie a ona tak odbiera ze 30%…
😀
skąd ja to znam… Anka dokładnie tak samo i głucha wtedy na wszystko
Moja cora tez ma “chlopakow”.
Zaczelo sie jak miala 3 latka i pod opieka mialam chlopca pol roku od niej starszego. Poki czesto sie widywali tj. 3 lata zgodnie twierdzili ze sie ozenia ze soba. Pozniej sie rozeszli do roznych szkol- przedszkola.
Ela zaczela miec innych chlopakow. Z tego co opowiada to wyglada to chyba tak ze chlopcy chca je calowac a one uciekaja badz chca ich zlac ze zostaly pocalowane wiec ich gonia 😉 Ale podnosi mi sie cisnienie gdy mowi badz zachowuje sie jak niby nastolatka Hanny Montany nigdy nie ogladala ale oglada na nicoldeon jakies takie debilne filmy ktore chyba ukroce 🙁
Ostatnio ten chlopczyk ktorym sie kiedys opiekowalam mial zostac u nas na noc. Dzieciakom sie nie chcialo sprzatnac zabawek z jednego lozka i wymyslili ze beda spac razem Maja w tej chwili 7,5 i 8 lat. Zglupialam, nie moglam wybrnac. Oni ale czemu nie czemu?? a ja ze to nie wypada, tak jak nie wypada dlubac w nosie tak nie wypada aby dziewczynka spala z chlopcem. Na co moja Ela ze przeciez ja spie z tata. Na co ja ze to co innego bo z mezem juz mozna spac. Na co Olaf ze przeciez Ela bedzie kiedys jego zona. Ja ciagle ze nie i nie i ze im pomoge sprzatnac. Wychodze z pokoju a Olaf….. “… no możemy? prosze… bedziemy grzeczni… przeciez seks jest obrzydliwy…”
Oczywiscie minute pozniej zdzwonilam do jego mamy mowi ze jej caly wieczor spieprzylam tym telefonem no i ze nie mozliwe ze Olaf napewno nie wie o czym mowi tak czy inaczej powiedzialam jej ze sie zastanowie dobrze przed kolejnym nocowaniem go u siebie no bo moja Ela taka niewinna, nieswiadoma… 😉
Co do luster to u nas to samo. Jak w pomieszczeniu jest lustro to pewne ze bedzie mowiac do mnie gapic sie na siebie a nie na mnie i ze bedzie to trwalo 3 razy dluzej niz zazwyczaj bo az wyslowic sie nie potrafi
az sie oplulam…
co do luster.. U manie Oskar uwielbia sie pindrzyc przed nim. ma niecale 2 lata 😀 przebiera sie, probuje malowac…..
i po co mi corka??
No bo ona takie chce. Ciągle siedzi i projektuje mode, rysuje takie kozaki na wiellkim obcasie Hanna Montana oczywiście u nas króluje.
To jeszcze się ciesz, że cokolwiek mówi. Moja K. potrafi być zbyt zajęta swoim widokiem, aby zaszczycić nas słowem…, ale ona ma to po Tatusiu. Czasem muszę go “kopnąć w kostkę”, żeby mówił do mnie, a nie do lustra, gdy się komunikujemy np. w łazience. I nawet nie to, że jest oszałamiająco przystojny:Nie nie:, po prostu magia luster. Wciągają nie tylko dzieci.
A co powiecie, jak K. zaplanowała sobie, że pójdzie do przedszkola z gołym brzuchem, bo tego dnia jest taniec (zaj. dod.)?? Nie pytajcie, jak miała zamiar to wykonać, tzn. ten trik z bluzką. Przypominam, że jest kwiecień, a ona ma 5,5. Szlaban na tv…
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak nastolatka …