Sytuacja jest taka:
Córa ma 3 lata… pojawia się katar…. Frida, czy gruszka nie wchodzą w grę, bo jest bunt i histeria. Nasivin, czy inne środki na katar do nosa = bunt i histeria x2!
A tu pani doktor mówi: proszę pozbywać się kataru z nosa!
Tłumaczę jej, pokazuję, ale to nic nie daje.
Dmucha buzią.
Mam wrażenie, że ona boi się, że katar spłynie jej na usta…. ale tu też jestem w pogotowiu i pokazuję, że zaraz wszystko, co wyleci, złapię w chusteczkę.
Blokada…? Niemoc…? Niezrozumienie o co w tym chodzi…?
Nie wiem.
Wiem, że nie umie wydmuchać kataru…. 🙁
Pomożecie, poradzicie? 🙂
Pozdrawiam
25 odpowiedzi na pytanie: jak nauczyć wydmuchać nos?
Nie potrafię Ci pomóc, bo sama z dziećmi przez to przechodziłam. Tłumaczyłam, pokazywałam i nic. Dopóki im się przypadkiem nie udało to moje tłumaczenia na nic się zdawały. Zu załapała gdzieś między trzecim a czwartym rokiem życia, Tymek wcześniej. Podobnie było z piciem przez słomkę – Zu bardzo długo dmuchała tylko i za nic nie dało jej się wytłumaczyć, że ma wciągać, a nie “pchać”.
Powodzenia w próbach.
U nas zadziałało.. gaszenie świeczek 🙂
Kupujemy ciastko z kremem / racjonalniej kupujemy herbatnika, nakładamy bitej śmietany – w to wsadzamy świeczkę i
Trzeba świeczkę zdmuchnąć noskiem
Jak zdmuchnie – prosze bardzo ciastko można zjeśc.
Igor bardziej lubił zabawę w zdmuchiwanie świeczek noskiem niż nawet jedzenie owych delicji ( zwłaszcza, ze to były super małe kruche babeczki 🙂 )
Według mnie ma jeszcze czas, moja załapała jak miała ok 4 lat.
A stało się to przypadkiem, gdy wciągnęła do nosa kulkę i trzeba było jechać na pogotowie. Od tego czasu umie smarkac;)
Baśka wydmuchuje nos jak stary słoń. Nie wiem skąd jej się to wzieło. Mąż ją jakoś nauczył… najbardziej zasmarkany z całej rodziny, więc chyba przez przykład!! 🙂
Szymon dmuchal od 8 miesiaca zycia
bawialismy sie w swineke krora robi noskiem chrum chrum 😉 i tak mu zostalo
michla ma 2 lata i ni chuchu
juz mnie to wykancza szczerze mowiac bo katar jest ciagle i wiele by mu pomoglo jakby go wydmuchal ale nic z tych rzeczy
i to nawet jest tak ze on umie a nie chce robic wiec nie robi
Zuzi jakoś szło jak nie byl gęsty
a jak już zgęstniał i siedział głęboko musieliśmy się ratować urządzeniem “katarek”
długo natomiast nie mogła nauczyć się aby wydmuchiwać najpierw jedną dziurkę potem drugą.
Kluch,a co ty tak szerzysz agresję filmikami, wsrod adm i mod?;)
znudziło już mi się dziecko w podpisie 😀
musisz mienic podpis na lubimy sepie 😉
fioletowe nie dotyczyło kolorystyki zdjęć 😉
to tak jak moja
wczesniej nic z tego nie wychodzilo mimo wielu prob 😉
Mogę się prywatnie pochwalić? Nauczyłam Majkę żeby grzecznie pozwalała sobie robić “psik psik” do noska i nauczyłam ją wydmuchiwać… Po prostu mnie naśladuje. Tym sposobem wyczyściłam jej dziś nos po kąpieli. Majka ma rok i 4 miesiące. Może to trzeba tak wczesnie zaczynać? Pamiętam, że Misio także długo nie umiał smarkać.
moja Zuzanna mając nie cały rok umiała już wydmuchać nos….. Tymek podobnie….. ćwiczyliśmy w formie zabawy…..
….chociaż Tymek mial taki etap (jakoś koło 2 latka), że zapomniał chyba albo nie chciał, nie wiem,…. no i wtedy chciał nie chciał grucha wróciła do łask…. stawiał się i owszem…. ale cóż było robić, kładłam go na łóżko, wchodziłam na niego okrakiem tak że kolanami trzymałam mu ręce i usuwałam gile….
… Ty masz trzylatkę, może spróbuj jej jakoś wytłumaczyć, że jeśli nie wydmucha sama zrobisz to jej na siłe i nie będzie przyjemnie….. taki mały szantaż, oczywiście jeżeli nie da sie normalnie wytłumaczyć….
Pozdrówki 🙂
z tym piciem to prosta sprawa jest…. trzeba maluchowi kupić soczek w kartonie i nie rozgrzebywać dziurki słomką tylko wbić raz by było w miarę szczelnie, potem trzeba lekko pociskać kartonik żeby sok leciał przez rurlę do buzi…. nawet roczniak powinien w takim przypadku załapać o co chodzi 🙂
pozdrówki 🙂
to ja jeszcze powiem, ze Mlody nauczyl sie dzieki zabawie w “dmuchamy piorko noskiem” (metoda zaczerpnieta z naszego forum)
wystarczylo tylko potem przy katarze przypomniec, ze ma dmuchac tak jak w piorko i szlooooooooo, az milo 🙂
p.s.
co do picia ze slomki, starszy mial kolo roku jak zalapal, a mlodszy jeszcze dobrze nie umial siedziec, a przez slomke pil – w sumie zadnego z nich nie uczylismy, samo jakos tak wyszlo hmmm
to prosze sie jeszcze pochwalic jak tej sztuki dokonalas?
u mnie to nie dziala
uczy tylko mojego malego ze trzeba sciskac kartonik i oblac wszystko dookola
na szczescie sie tym nie martwie jakos szcegolnie bo nie kupujemy skoczkow w kartonach
Po raz kolejny się pod tobą podpiszę:)
Bliźniaki i naciskają kartonik i ciągną ze słomki, a wszystko oblane.
Tak jak u Kas u nas byłto przypadek, który ja podniosłam do rangi złotego medalu na Olimpiadzie 🙂
Teraz idzie dobrze i jaka ulga :):):)
Do tego by w koncu taki przypadek sie pojawił musielismy cierpliwie próbowac
Jonkowi tez sie zdarzy oblać sokiem z kartonika najlepiej jak chce resztę taka z dna wypić jak ze szklanki hehehe czasami zapomina, ze to kartonik. Na szczescie coraz rzadziej 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: jak nauczyć wydmuchać nos?