Jestem ciekawa jak Wy byście zachowały się w następującej sytuacji:
mieszkacie z rodzicami w jednej miejscowości, właściwie blok obok bloku. Macie np. brata który mieszka ileś tam set kilometrów od Was i przyjeżdża w odwiedziny 1, 2 razy do roku z żoną i dwójką dzieci. I teraz pytanie: jak się zachowacie gdy usłyszycie taki tekst od rodziców “Twój brat prosił czy mógłby na te 2 tyg. co przyjadą mieszkać u nas na kawalerce a my byśmy tu z Wami byli, albo wy byście poszli na kawalerkę a oni przyjechali by tutaj. Bo wiecie, oni mają dom, są przyzwyczajeni do przestrzeni…”.
I co byście zrobiły? Jak to byście zrozumiały?
Eryka i Natanek 09.09.03r 
23 odpowiedzi na pytanie: Jak odebrać takie zachowanie?
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
szczerze to wysmialabym taka propozycje!
Do rodzinnego domu przyjezdza sie nie po to by miec przestrzen ale po to by pobyc z bliskimi.
Rozumiem ze z rodzicami na kawalerce czteroosobowej ordzinie byloby ciezko,ale moze moga zatrzymac sie u was jezeli macie wieksze mieszkanie.
Hubi 2 latka
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
oj tupecik ma ten brat;-))) nie zgodzilabym sie, zaproponowalabym, zeby w takim razie u nas troche pomieszkali, jak bedzie im juz za ciasno:)
Aga i jej dziatki: Jaś 16m-cy i Igusia (18.02.05) <– Kruszynko nareszcie jestes!
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Przede wszystkim sam fakt, ze brat sam o to nie poprosil…
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Oczywiście że chcieliśmy żeby zamieszkali u nas. Mamy 3 pokoje.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
No to faktycznie jezeli Wy chcecie by u Was zamieszkali to juz wogole nie wiem dlaczego chca mieszkac u kogos sami i “wyprowadzac” domownikow
Hubi 2 latka
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Nie ładnie, mi się to nie podoba. Owszem, za często to on nie bywa, ale co z tego, ja bym to odebrała jako lekkie przegięcie, jak mu tak zależy na przestrzeni, to mógł sam Was poprosić, a nie jeszcze rodziców w to wciągać…
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
jak dla mnie to przesada, aby wynosić się z własnego domu bo rodzina jest przyzwyczajona do przestrzeni
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Też tak to odebrałam. Myślę że najwięcej ma tu do powiedzenia Szwagierka, bo Szwagier był w porządku, ale widać już go przeprogramowała.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Nie wyobrażam sobie żeby mnie ktos z mojego mieszkania wygonił.
Mój brat też przyjeżdża w odwiedziny z innego miasta i czasami mieszka u mamy a czasami u mnie.
Wogóle nie bardzo rozumiem o co tu chodzi.
LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
mają dom – niech idą do hotelu przestrzni zażywać – albo wynajmą dom.
madzia i
roczna www
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Ja bym przede wszystkim zastanowiła się, czy to faktycznie Twój brat wpadł na ten pomysł, czy może mama chce dla niego jak najlepiej, bo go tak rzadko widuje…
Tez mam brata, który mieszka daleko od nas, rzadko nas odwiedza, a moja mama za każdym razem fioła dostaje jak go widzi i zrobiłaby dla niego wszystko…
Pogadaj o tym z bratem.
Pozdrowionka!
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Mi by nie przeszkadzało jakby rodzice chcieli u nas pomieszkać.
Mamy dość dobre układy i i tak prawie codziennie się spotykamy 🙂
Ale ja bym się nigdzie ze swojego nie wyniosła 🙂 żeby ustapić komus miejsca we własnym domu.
Niech idą do hotelu nawet jeśli to mój brat 🙂
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
ja jak jadę w gości to biorę to co dają :)) nie oczekuję od rodzinki aby wyprowadzali sie do “czworaków” a mi zostawili salony.
Pamiętam jak byłam dzieckiem i przyjeżdżały mamy koleżanki z młodych lat ze swoimi dziećmi. My mieszkańcy spaliśmy na materacach a goście w naszych łóżkach. Ale była frajda :)) ale nikt nas nie wyprowadzał z naszego mieszkania
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
mhm. jezeli brat ma zapedy hrabiowskie, to moze niech sobie jakis apartament wynajmie? 😉 mnie by zadna sila nie ruszyla z wlasnego mieszkania ani tez za nic nie zgodzilabym sie na chwilowe pomieszkiwanie z rodzicami z powodu przyjazdu jasnie panstwa. to po co wlasciwie oni przyjezdzaja?
ja mam 3-pokojowe mieszkanie, w ktorym mieszkamy w trojke – czasami jezdzimy do moich rodzicow, do miasta odleglego o 300 km. mieszkaja oni w malym mieszkanku z moja siostra – nasz przyjazd jest niemalze najazdem hunow – mieszkamy z moja siostra w jednym pokoju i jakos nikomu nawet do glowy n ie przyjdzie, by kogokolwiek eksmitowac chocby do babci mieszkajacej kilkadziesiat metrow dalej.
chory pomysl z ta przeprowadzka, slowo daje….
pozdrawiam
zreszta, skor sa przyzwyczajeni do przestrzeni, to dobrze im zrobi zaciesnianie wiezow rodzinnych na malej powierzchni 😉
anna
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
to się nazywa specyficzne poczucie humoru
Paula i Borys
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
szczerze powiem, że dawno się tak nie uśmiałam. Gdyby mój brat wyskoczył z taką propozycją umarłabym ze śmiechu. Jeżeli jaśnie pan hrabia ma wielkopańskie wymagania to niech je sobie zapewni kosztem własnym. Zadna z nas nie wyprowadziłaby się z własnych czterech kątów dla czyjejś przyjemności. Same wiecie ile frajdy jest gdy przyjadą goście, dzieci śpią razem niejednokrotnie w warunkach polowych, śmiechy do rana i zacieśnianie kontaktów rodzinnych.
Ja bym się roześmiała i potraktowała jako wyjątkowo głupi żart, który się nie udał.
pozdrawiam uprawiających turystykę rodzinną bo to fajna rzecz.
Mirosława i Oliwier (09.10.2003)
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
chyba bym zabiła pomysł śmiechem… bo to brzmi troszkę jak żart.. A jesteś pewna, ze mama mówiła prawdę? ze to jest pomysł brata? a moze to pomysł mamy? może ostatnio sie nie dogadują i stąd pomysł oddzielnego zamieszkania.
ale na pewno propozycja nie do przyjecia dla mnie.
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Potraktowalabym jako lekkie przegiecie. Ale troche ich rozumiem, bo skoro Wasi rodzice mieszkaja w kawalerce, to troche ciezko przyjmowac tam w gosci 4 dodatkowe osoby. Dziwie sie natomiast bardzo Twojemu bratu. W dobrym tonie byloby zadzwonic do Ciebie i poprosic o jakies propozycje, a nie takie akcje, ze stawiaja was w sytuacji, ze jak odmowicie to bedziecie ci niedobrzy. Poza tym argument rodzicow, ze sa przyzwyczajeni do wiekszych przestreni…. hm, troche niezbyt chyba przemyslany.
Pewnie wzielabym rodzicow do siebie na ten czas, ale z bratem odbylabym powazna rozmowe:)
elik i antek (14 mies)
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
Śmieszne… dla mnie nie do przyjęcia.
Moja siostra i jej mąż są bogatymi ludzmi. Na co dzień żyją w dużo większym luksusie niż my – reszta rodziny, choć wcale nie narzekamy. Właśnie spędziliśmy razem święta. Było świetnie – żadnych wielkopańskich manier, marudzeń, zajadaliśmy domowe wypieki i piliśmy nienajdroższe wino.
Nie “przemeblowywuj” swojego życia, bo przyjeżdża brat. To w końcu brat, a nie prezydent USA.
Ania i Michałek (16.04.04)
Re: Jak odebrać takie zachowanie?
To dokładnie chodzi o mojego szwagra. I jestem pewna że to on z żoną wyszli z propozycją, bo dziś wieczorem ma zadzwonić do nas i pogadać z mężem. Tak się dogadali przez maile.
Oni są już bardzo wygodni. Mieszkają w Niemczech kilkanaście lat, wiedzie im się super, więc wymagają salonów. Ale to szwagierka taka zawsze była. Nigdy nie była gościnna. Starała się być miła, ale ciężko jej to wychodziło. Nawet jak jechała do kogoś i było troszkę więcej ludzi to jej to zawsze przeszkadzało. Dochodze do wniosku, że po prostu przeszkadzają jej ludzie. Najgorsze że ma dwoje małych dzieci i też ich uczy takiego zachowania.
Ale co tam. Jakoś to będzie. Musi być.
Pozdrowienia
Eryka i Natanek 09.09.03r
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak odebrać takie zachowanie?