Jak pogodzic ciaze z studiami ?

hej mam wielka prosbe zebyscie mi pomogly. Otoz uczesczam na studia dzienne na dodatek platne jestem na 2 roku zostal mi jeszce rok a dokladnie 3 semestry 🙂 Wiem ze do czerwca dam rade chodzic chociaz czesto mam zwolnienia ale dam rade tylko co bedzie potem? Przeciez mam termin na 5 pazdziernika a od pazdziernika sie zaczynaja studia. Nie chce zawalic szkoly poniewaz zostal mi tylko rok a poza tym jest to kierunek ktory zawsze chcialam zrobic i o ktorym zawsze marzylam. Myslalam zeby przepisac sie na zaoczne ale u mnie na uczelni sa roznice programowe ktore ja musialabym zdac ! a nie wiem czy dam rade uczeszczac dodatkowo na zajecia w zaawansowanej ciazy. Chcialabym najlepiej nie rezygnowac z tych dziennych i na nich pozostac. Slyszalam o indywidualnym nauczaniu tzn uczeszcza sie wtedy tylko na ciwczenia na ktore trzeba i na kolokwia oraz wszystkie egzaminy w terminie tylko neiw iem czy w przypadku urodzenia pozniej dziecka moge sie starac o ten tok nauczania. bardzo bym chciala zebyscie mi pomogly i cos doradzily? ! moze ktoras z was tez byla w takiej sytuacji jak ja prosze piszcie to dla mnie bardzo wazne Pozdrawiam Wiolka

18 odpowiedzi na pytanie: Jak pogodzic ciaze z studiami ?

  1. Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

    podnosze tylko watek bo to dla mnie wazne zeby jakies odpowiedzi sie znalazly 🙂 Pozdrawiam

    • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

      jestem w podobnej sytuacji jak Ty. studiuje 2 kierunki, jeden dziennie a drugi zaocznie (ten koncze w czerwcu, wiec jakos bedzie). na dziennych jestem na 4 roku a termin porodu mam na 1 maja ale licze na to ze zalicze semestr czesciowo “indywidualnie” tz, bede chodzic tak dlugo jak dam rade a pozniej ewentualnie poumawiam sie z wykladowcami na zaliczenie tego na czym mnie nie bylo (chociac jeden stwierdzil ze nie moge byc dluzej na zwolnieniu lekarskim niz 2 tyg bo nie zalicze- coz za wyrozumialosc). pozniej chce wziasc dziekanke i wyjechac do meza ktory mieszka za granica i wrocic po roku na 5 rok dokonczyc studia a wtedy dziecko bede musiala oddac do zlobka. taki mam plan, zobaczymy jak wyjdzie. troche sie boje ze bedzie trudno zwlaszcza ze sama bede z dzieckiem przez ten ostatni rok studiow wiec nie wiem jak sobie poradze. ale staram sie byc dobrej mysli. damy rade:)

      • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

        Cześć Wiolka!!
        Przede wszystkim nie denerwuj się – maluszek najważniejszy. Musisz chyba iść do dziekanatu i tam rozwiać swoje wątpliwości. Ja też zastanawiam się jak to będzie z moimi studiami tyle, że ja pracuję i studiuję zaocznie. Ale wiem, że dla mnie i dla ciebie najważniejsze powinno być dziecko. Najwyżej weźmiemy dziekankę na rok!!
        Trzymaj się !!!

        • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

          po pierwsze: jak nie spróbujesz nie przekonasz się czy dasz radę!
          mi też zostały 3 semestry do końca (jeszcze….) z tym że ja rodzę w maju (tzn. mam zamiar i mam nadzieję że maleństwo nie zechce wyleźć wcześniej). z chodzeniem na zajęciach jedyny problem to to że wyższe piętra stały się dla mnie mało osiągalne (sapię jak parowóz juz po kilku stopniach) ale sie nie poddaję 🙂
          zamierzam dokończyc ten semestr i od października wrócić na drugi kierunek (też dzienny) i jakoś dać radę (ja jestem ambitne dziecko 🙂 ) teraz mam dziekankę na drugim kierunku, ale nie z powodu ciąży tylko z planu który nie chciał za cholerę pomieścić tylu zajęć i trochę z mojego lenistwa 🙂 myslę że jakbym się uparła to robiłabym te dwa kierunki nawet z wielkim brzuchem (… w tym drugim budynku jest winda 😉 )
          maleństwo od października idzie do żłobka (lub opiekunka, tu jeszcze trwają dyskusje), tylko takie opcje wchodzą w grę, bo, mąż pracuje, moi rodzice mieszkają daleko i nikt z rodziny nie mógłby się zając dzieckiem. zastanów się z kim mogłoby zostać Twój dzidziuś, pogadaj z dziekanem (w końcu on jest od takich spraw), on ci powie jak to formalnie rozwiązać, myslę że dostaniesz indywidualny, albo jakoś się dogadasz z prowadzącymi osobiście.
          przeniesienie sie na zaoczne to nie najlepszy pomysł. spróbuj najpierw z dziennymi. jak się nie da to wtedy masz “wyjście rezerwowe”.
          a przede wszystkim: kto nie dąży do rzeczy niemożliwych nigdy ich nie osziągnie 🙂

          marchewkowa & maleństwo

          • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

            Dasz radę :))

            Ja urodziłam Szymona w grudniu – kiedy byłam na 2 roku. Nie miałam prawie przerwy w studiach. Nie brałam też dziekanki, ale po pierwsze mam bebcię, która mi bardzo pomaga, a po drugie moja uczelnia wychodzi na przeciew osobom w takiej sytuacji… Przez pierwsze 3 miesiące chodziłam na zajęcia z Szymonem. Później kiedy zaczął gugać zaczęła do niego przychodzic babcia, a ja miałam tak ułożnony plan żeby co 2 godziny podjechac do domu (samochodem jadę 7 minut) i nakarmić małego, coś zjeść i znowu na zjęcia. w ten sposób udało mi sie zmieścić 10 zajęć po 1,5 godziny w tygodniu. Od tego roku mam ITS (indytidualny tok studiów) i mogę sobie układac plan sama – ponieważ mam kilka zaległych przedmiotów – które sie w zeszłym roku nie zmieściły 😉 Ale moje studia są pięcioletnie, więc mogłam przerzucić trochę rzeczy na następny rok. Myslę, że powinnaś iść do dziakana i zapytac co Ci proponuje. U nas ITS mozna dostać jak sie ma średnią powyżej 4,5. Inaczej proponują dziekankę. Dziwią mnie różnice programowe ze studiami zaocznymi – o których piszesz. Tj. wiem, że wszędzie są, ale u nas zaoczne studia mają mniej przedmiotów – stąd też część moich zaległości – pierwszy rok studiowałam zaocznie i teraz musze zaliczyć kilka dodatkowych przedmiotów.

            Myślę, że możesz się spokojnei starać o ITS – może są jakieś przedmioty z przyszłego roku które mogłabys zaliczyc we wrzesniu – awansem. W czerwcu ustaliłabyś z wykładowcą zakres materiału – w wakacje nauka a we wrześniu egzamin… To duże wyzwanie, ale może tak da sie zmniejszyć ilość zajęc z ostatniego roku.

            Z własnego doświadczenia mogę Ci powiedzieć, że łatwiej mi się studiowało kiedy Szymon był malenki. Głownie spał. A ja mogłam cos robić. Teraz nie jestem z stanie nawet rozdziału przeczytac, bo jak się zamykam w pokoju to on wali w drzwi… Muszę jeździć do biblioteki, żeby cokolwiek zrobić, bo on śpi w ciągu dnia kiedy ja jestem na uczelni, a wieczorem zasypia koło 22 – kiedy ja juz nie mam siły czytać.

            Myślę, że z pomocą bliskich uda Ci się dokończyć studia.

            na jakiej jesteś uczelni i na jakim kierunku?

            pozdrawiamy
            Ania & Szymon

            P. S. Urodziłam przez cc 8 grudnia – na pierwsze zajęcia pojechałam 9 stycznia (u nas od 16 grudnia nie było właściwie zajęć. A przerwa świąteczna się kończy 7 stycznia).

            Szymon 8/12/2003

            • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

              Wiolu!
              U mnie na roku dziewczyny miały indywidualny tok i podczas ciąży, i po porodzie- jak opiekowały się dzieckiem. Myslę, że w Twoim pprzypadku nie bedzie z tym problemu. U nas to nawet nie musialy chodzic na ćwiczenia tylko na kolokwia i egzaminy. Czasami tylko, w zależności kto prowadzi, miały coś innego czy dodatkowego. Pozdrawiam Cie i nie martw sie, Natalia

              • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                Hej studiuje w Katowicach na ul. Francuskiej w Wyższej Szkole Zarządzania ale studiuje całkiem inny kierunek niż jest w nazwie Uczelni 🙂 Bo studiuje Pedagogike Społeczną 🙂 Pozdrawiam

                • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                  Jestem na II roku dziennych.. a konkretni bylam 🙂 Bo na letni semesrt ktory juz trwa wzielam dziekanke.Julia termin ma na jutri tj 9 marca ale cos sie jej chyba nie spieszy. tak jak wspomnialam wzielam juz dziekanke -puki co na pol roku z mozliwoscia przedluzenia. Postanowilam tak poniewaz stwierdzilam ze nie chce obarczac mojej mamy opieka nad malenstwem a po drugie te pierwsze miesiace sa dla maluszka najwazniejesze i prage dac z siebie wszystko.Jak dobrze pojdzie za 6 m-c mala zajmie sie tesciowa a ja wtedy postaram sie indywidualny tok nauczania zeby nadrobic te pare kusow.A od kolejnego semstru wracam wtedy z czysta kartka. Tak to wlasnie zaplanowalismy… Ale jak sie ulozy zycie pokaze.Zycze powodzenia!

                  Dorota i coreczka (wiem od 8.01 ) !!!!!!!

                  • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                    czy placilas cos za dziekanke?? a jesli tak to moglabys mi napisac ile kosztuje taka dziekanka?

                    • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                      Nie masz się co martwić.
                      Ja zaszłam w ciąże w wakacje przed ostatnim rokiem a urodziłam 19.03.2004 3 miesiące przed obroną magistra. Można wszystko zrobić jak się chce i jest się upartym a ja byłam:)
                      NIe było rózowo, szkoła trudna Akademia Morska w Gdyni.
                      Wszystko było ok chodziłam na zajęcia itp. aż w końcu po bombowym sylwestrze na którym szalałam z mężem wylądowała w szpitalu ze skurczami :)( teraz to mnie śmieszy ale wtedy nie bardzo) No i w związku z tym prawie do porodu miałam plackiem leżeć. Na zajęcia nie chodziłam a do tego miałam bardzo duże trudności z przekonaniem pani dziekan, że zaliczę sesję zimową później, czyli w lutym a nie w styczniu. Uważała, że nie dam rady i że powinnam wziąść urlop zdrowotny i kończyć studia dopiero za rok!, ale dałam radę, ostatni egzamin miałam w terminie porodu, mąż asystował, bo bał się że zacznę rodzić. No a potem urodziłam i po 2 tyg. wróciłam na uczelnię i czekała mnie jeszcze sesja letnia a dopiero potem obrona.
                      Acha, w związku z tym, że przed sylwestrem nie skończyłam pisać pracę, a potem nie miałam jak bo leżałam, dokończyłam, a zostało sporo jakieś 80 % całej pracy, po urodzeniu ( od razu po powrocie do domu zasiadłam do kompa, nic przyjemnego, szwy dawały się we znaki). Tak więc nie było prosto, zwłaszcza, że mąż wyjechał miesiąć po porodzie na 5 misięcy więc miałam na karku i uczelnię dom i dziecko, ale satysfakcja była i jest ogromna, zwłaszcza jak moja promotor dając mi zaświadczenie o obronie powiedziała ” gratulacje MAMUSIU” no cóż niby nic ale strasznie te mamusiu mnie rozczuliło ii po prostu wiedziałam, że można zrobić wszystko!
                      Trzymam kciuki powodzenia i w szkole i nie tylko 😉

                      • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                        to myślę, że wykładowcy powinni być przychylnie nastawieni. Chyba wiedzą jak ważny jest kontakt matki z dzieckiem w pierwszych latach jego życia 😉 Polecam zabieranie dziecka na egzamin 😉 Przypomina się wykładowcom z jakiego powodu było tyle nieobecności :)) Kilka moich egzaminów skończyło się po drugim pytaniu – wtedy zazwyczaj egzaminator nie wytrzymywał i zaczynał zabawiac małego 😉 A serio – myślę, że wszystko zależy od wykładowców i ich dobrych chęci. Bądź dobrej myśli.

                        Szymon 8/12/2003

                        • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                          Hej!
                          Ciaza to nic w porownaniu do posiadanego dziecka:) Jestem na 4 roku studiow dziennych. Mialam termin na 7 stycznia (urodzilam 31.12.2004). Sesje zimowa zaliczylam na przelomie listopada i grudnia (oczywiscie najpierw napisalam podanie do dziekana). Po porodzie zanioslam podanie o urlop krotkoterminowy na 2 miesiace (macierzynski), ale z mozliwoscia chodzenia na 2 przedmioty. Na uczelnie wracam 7 kwietnia. Nie wiem jak to bedzie, gdyz moj maz tez studiuje dziennie i pracuje :-/
                          Chyba opiekunka nam sie przyda… Mam jednak nadzieje, ze nikt nie zrobi mi problemu jak na zajecia przyjade z Amelka…
                          Pamietaj, ze wszystko zalezy od Ciebie. Urlop dziekanski, mysle, nie jest “cudownym rozwiazaniem”… przedluza jedynie czas studiowania. Ja sie uparlam, ze skoncze te studia… Chce udowodnic sobie, ze potrafie no i dla Amelki:) Mam nadzieje, ze bedzie dumna w przyszlosci.
                          Pamietaj, ze na studiach zawsze mozna cos “nakrecic”, popisac troche podan, uzasadniac…
                          Trzymaj sie dzielnie i daj znac na co sie zdecydujesz:)
                          Pozdawiam,
                          Dorota z Amelka

                          • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                            Cześć!
                            Ja mam termin na 18 sierpnia i studiuję na dwóch dziennych, dość absorbujących kierunkach (filologia angielska III i włoska II – dużo zajęć i sporo pracy w domu) i jak narazie świetnie mi się ułożyło, bo zajęcia jakoś bardzo mi się nie pokrywają i mimo problemów z koncentracją dobrze sobie radzę. Pytałam już w sekretariacie i panie doradziły mi nie tyle indywidualny tok (bo to jest równoznaczne z utratą prawa do stypendium naukowego – bo jak je naliczać skoro samemu się zmienia program studiów a u nas otrzymuje 30% najlepszych), co dla mnie byłoby wielką stratą (na obu kierunkach jestem w drugim progu stypendium), ale tzw. “eksternistyczny tryb zaliczania przedmiotów”, do którego dobrym powodem jest ciąża lub mała dzidzia. Polega to na tym, że nie musisz chodzić na zajęcia, ale musisz pozdawać kolokwia i zaliczenia, choć termin możesz ewentualnie uzgadniać z prowadzącym, a i terminy egzaminów możesz ewentualnie zmieniać, gdy ci jakoś nie pasują. Nie ma zmiany w programie, więc o stypendium normalnie możesz walczyć.
                            Mój plan, natomiast jest taki:
                            ten semestr normalnie kończę w terminie, najlepiej bez odkładania na wrzesień (pewnie ciężko się uczyć u końca ciąży i po porodzie); we wrześniu jadę do moich rodziców z dzidzią, gdzie zaliczam miesięczne praktyki nauczycielskie, a mama pomaga mi zająć się Maluchem i szaleje z tego powodu z radości 😉 ; w październiku zaczynam czwarty rok anglistyki w trybie eksternistycznym zaliczania przedmiotów (to już też dużo mniej zajęć) i biorę dziekankę na italanistyce, którą po roku podejmuję z powrotem, ale kończąc licencjatem (i tak już przed ciążą o tym myślałam – mgr mogę zawsze potem “dorobić”) = kończę studia w normalnym terminie, zaczynam pracę już mając dzidzię – pracodawca nie będzie się może tak bał zatrudnić, bo nie pójdę na macierzyński itp. no i w ogóle zaczynam oszałamiającą karierę zawodową wychowując jednocześnie piękne i utalentowane dziecko!
                            ;P
                            Nieźle to sobie wymyśliłam, co? hehehe!!!

                            Najważniejsze: byle dzidzia była zdrowa – reszta sama się ułoży (zbyt jestem ambitna i uparta, żeby się nie ułożyła 😉 )

                            • uwierz mi !!!

                              da sie ja przeszla ze studiow dziennych na zaoczne (5letnie) jestem na 3 roku wlasnie przeszlam polmetek studiow w grudniu urodzial synka a jestem na indywidualnym toku studiów. powiem ci tylka ze ta senje zaliczylam o wiele szybciej niz te poprzednie a wszystko dlatedo ze mam kolo siebie moj maly skarb ktoremu musze zapewnic wszystko pozdrawiam

                              Ania i maly Krzysio14.12.2004

                              • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                                Dasz sobie radę.Dziecko czasami ułatwia studia. Tak było u mnie.W ciąży byłam na 3 roku studia dzienne chemia.Znajomi i profesorowie bardzo mi pomagali. Byłam strasznie zdziwiomna. Na koniec 3 roku miałam obronę licencjatu. Poszłam z dużym brzuszkiem, bo rodzić miałamw sierpniu.Dwa miesiące spędziłam z dzidzią w domu i od października znów na studia -magisterskie.Wstawałam rano odciągałm pokarm (tak na dwi godzinki- bo moja dzidzia bardzo często jadła)potem wykładzik, w przerwie między zajęciami wracałam do domu na karmienie. Maluszek zostawał z moją mamą.Jak się dało to chodziłam z małym na zajęcia. Otrzymałam ogromną pomoc o kumpeli z roku(pomoc przy dziecku, notatki itd.)Nie przerywając studiów skończyłam je w terminie.Wszyscy strasznie mi pomagali.Rodzina, koleżanki i nauczyciele.
                                Tobie też się uda. Takie maleństwo potrafi zmiękczyć wszystkim serca.
                                Powodzenia.
                                Amik,Igor (16.08.2000) i Filip (7.04.20005)

                                • Re: Jak pogodzic ciaze z studiami?

                                  Dasz sobie radę.Dziecko czasami ułatwia studia. Tak było u mnie.W ciąży byłam na 3 roku studia dzienne chemia.Znajomi i profesorowie bardzo mi pomagali. Byłam strasznie zdziwiomna. Na koniec 3 roku miałam obronę licencjatu. Poszłam z dużym brzuszkiem, bo rodzić miałamw sierpniu.Dwa miesiące spędziłam z dzidzią w domu i od października znów na studia -magisterskie.Wstawałam rano odciągałm pokarm (tak na dwi godzinki- bo moja dzidzia bardzo często jadła)potem wykładzik, w przerwie między zajęciami wracałam do domu na karmienie. I tak przez cały rok. Maluszek zostawał z moją mamą.Jak się dało to chodziłam z małym na zajęcia. Otrzymałam ogromną pomoc o kumpeli z roku(pomoc przy dziecku, notatki itd.)Nie przerywając studiów skończyłam je w terminie.Wszyscy strasznie mi pomagali.Rodzina, koleżanki i nauczyciele.
                                  Tobie też się uda. Takie maleństwo potrafi zmiękczyć wszystkim serca.
                                  Powodzenia.
                                  Amik,Igor (16.08.2000) i Filip (7.04.20005)

                                  • Dziekanka

                                    Otorz za dziekanke nie place nic pomimo ze rowniez uczeszczam na prywatna uczelnie. Prawde mowiac to jeszcze nie slyszalam zeby ktokolwiek mosial placic za dziekanke.Urodzenie dziecka jest jednym z glownych powodow dla ktorych przysluguje ci urlop dziekanski.

                                    Dorota i coreczka (wiem od 8.01 ) !!!!!!!

                                    • wszysko ok, jesli….

                                      ciaza przebiega bez problemow. Ja sobie wszystko zaplanowalam, zaszla w ciaze tak zeby rodzic w lipcu a od pazdziernika wrocic na uczelnie… i kicha. Ciaza zagrozona, wczesniak itp. do tej pory nie moge skonczyc tych cholernych studiow – zostala mi parca mgr 🙂
                                      ale glowa do gory, u Ciebie wcale nie musi tak byc, pisze to tylko po to, ze niestety nie zawsze jest tak jak sobie zaplanujemy. Moim bledem bylo niewziecie dziekanki i tyle 🙂

                                      emalka i Zuza

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Jak pogodzic ciaze z studiami ?

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general