Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

niby narazie poza guzami nic nam sie nie przyrafiło ale….
więc pytam was dziewczynki
co robic po oparzeniu, wodą, tłuszczem….?? jak przemyć? czym?
rany, obtarcia przemywać woda utlenioną???
nie wiem sama co napisac bo wypadki moga byc różne, pomysłowość naszych dzieci nie zna granic….
ale mysle że warto by było podzielić się swoimi doświadczeniami odnośnie łagodzenia skutków wypadków. bo wiosna juz jest, zaraz lato, kolana pokrawawione już widze :/ ale najbardziej boje chyba jakich potwornych oparzen, a nawet nie wiem jak wtedy reagować….

Pam & Kiki 13-12-2003

9 odpowiedzi na pytanie: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

  1. Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

    Na oparzenia – pierwsza reakcja – jeśli są jakieś ciuszki jak najszybciej zdjąć, rozerwać i oparzoną cześć ciała włożyć na długo !!! pod strumień zimnej wody.
    Na oparzone miejsce położyć jałowy opatrunek (gazę) i do lekarza.
    Jeśli oparzona jest duża powierzchnia, na czas transportu dziecko okryć kocem, podać płyny do picia.

    Agata i Ania (7.09.2004)

    • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

      przede wszystkim reagować – brak reakcji jest gorszy niz nieporadna reakcja.

      Ostatnio młoda sie krztusiła – widziałam co sie swieci i poszłam po kawałek chleba i picie zostawiawjąc dziecko z ojcem i babcia, czyli według mnie pod opieką (zwłaszcza że to był czas kiedy ojciec dzieckas upierał sie przy babcinej opiece jeżeli pójde popracować troche), dziecko maiło szanse sie udławic bo żadne z nich NIE ZAREAGOWAŁO kompletnie. Potem małżonek argumentował że przecież ja jestem to coś zrobie. Więc zapytałam czy jak bede w pracy a oni zostaną sami z dzieckiem to bedą patrzeć spokojnie jak dziecko się udławi?
      I w ten sposób wybiłam babcie z głowy (hehehe).

      Małżonek zapisał sie na kurs ratownictwa PCK podstawowy i rozszerzony o ratownictwo dzieci i niemolwąt.
      I dobrze – ja takowe zrobiłam daaawno temu i zawsze przydaje sie w najmniej oczekiwanych momentach.
      Dla mnie ratownictow jest odruchem – jak jazda na rowerze – tego sie nie zapomina.

      madzia i roczna www

      • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

        Ja na razie mam doświadczenia z otarciami,małymi rankami które przemywam wodą utlenioną.

        Monika & Nina 19.11.2003

        • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

          ja tylko dodam, że woda powinna być letnia a nie bardzo zimna, no i broń Boże nie wolno przykładać lodu. Mieliśmy taki przypadek, że Małgosia oparzyła sobie koniuszki palców i najpierw włożyłam jej rączkę pod kran, a potem czekając na pogotowie trzymaliśmy ją w mokrym ręczniku.

          Jane, Malgosia 22 m i

          • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

            Coz to za kursy? Gdzie, za ile, itd.?

            Asia i Oliwierek 14.01.2004

            • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

              czemu letnia? czy nie chodzi o jak najszybsze schlodzenie?
              a czemu nie lod???

              Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

              • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

                kurs podstawowy 100zł
                kurs uzupełniający 100z zł

                organizowane przez PCK

                madzia i roczna www

                • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

                  W odpowiedzi na:


                  Małżonek zapisał sie na kurs ratownictwa PCK podstawowy i rozszerzony o ratownictwo dzieci i niemolwąt.


                  Chciałam takowy zrobić jeszcze przed ciążą… ale qrna nie mogłam nigdzie takiego kursu namierzyć Pytałam lekarza w przychodni, lekarza w firmie czy cos wie ale oni nic. A potem jak juz musiałam lezec (od 4 m-ca) to akurat 2 takie kursy były organizowane. Teraz juz wiem gdzie tego szukac i sie przymierzam ale niestety koszt u nas jest znacznie większy

                  Moim zdaniem kazdy z rodziców powinien w takim kursie brac udział. A w szkołach powinny byc zamiast np. religii zajęcia z ratownictwa…. chociaz przez rok.

                  Ja mogę polecić na rany sączące opatrunek, który nie przywiera do rany, jest wodoodporny i “oddychający” – NexCare – kosztuje ok. 20 zł za chyba 5 opatrunków ale warto. Jak Filipek miał zszywany paluszek i zdarty paznokietek to zwykłe opatrunki przywierały do rany po paznokciu i przy kazdej zmianie opatrunku ranka sie odnawiała (nawet przy wczesniejszym moczeniu paluszka). Te opatrunki pomogły i zmiana opatrunku nie przyprawiała mnie o dreszcze a dziecko o strach. POLECAM! (zamawiałam je specjalnie w aptece)

                  Asia i roczniak

                  • Re: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

                    Letni przewodnik zdrowia ze strony [Zobacz stronę]

                    Ale wkleję i tutaj na wypadek gdyby przeniesli ten art. albo zupełnie wykasowali

                    36 najczęstszych wakacyjnych problemów Kąpiele słoneczne i wodne, harce na świeżym powietrzu – właśnie to wszystkie dzieci lubią najbardziej. Niestety, podczas tych zabaw łatwiej niż zwykle o małe i duże urazy oraz inne kłopoty zdrowotne… Doświadczony pediatra radzi, jak postępować, by złagodzić ich skutki.

                    Odwodnienie
                    Latem może wystąpić nawet u zdrowego dziecka, które za mało pije. Podczas upałów (i górskich wycieczek oraz podróży samolotem) zwiększa się zapotrzebowanie organizmu na płyny. Odwodnienie zagraża też dziecku przy biegunce lub gorączce. Im maluch młodszy, tym większe jego ryzyko. Oznaki to znikoma ilość moczu albo jego ciemnożółta barwa, brak śliny i łez, zapadnięte oczy, apatia, fakt, że dziecko “leje się” przez ręce.

                    CO ROBIĆ: Niemowlę należy częściej przystawiać do piersi. Starsze dzieci powinny często pić. Znakomitym źródłem płynów są soczyste owoce, kisiele, galaretki i sorbety. Gdy zauważysz symptomy odwodnienia, podawaj dziecku Gastrolit, by uzupełnić płyny ustrojowe. Jeśli to nie pomoże, konieczna jest wizyta w szpitalu i kroplówka nawadniająca.

                    Zatrucie wodne
                    Może się zdarzyć, gdy maluch podczas zabawy w basenie lub jeziorze połknie większą ilość wody. Efektem bywa rozcieńczenie krwi i spadek poziomu sodu w organizmie. To z kolei prowadzi do obrzęku mózgu, któremu zwykle towarzyszy osłabienie, rozdrażnienie lub apatia, nudności, skurcze mięśni, drgawki, a nawet śpiączka. Objawy te występują dopiero po 3-8 godzinach od wypicia wody, więc trudno je skojarzyć z kąpielą.

                    CO ROBIĆ: Najlepiej po prostu pilnować, by buzia chlapiącego się w wodzie malca znajdowała się ponad jej powierzchnią. Jeśli jednak po kąpieli pojawiają się opisane objawy, zgłoś się szybko do lekarza.

                    Ukąszenia owadów
                    Ukłucia komara, meszki, mrówki, osy czy pszczoły to zwykle krótkotrwały ból i nieprzyjemnie swędzący bąbel. Ale bywają niebezpieczne, gdy stają się przyczyną silnej reakcji alergicznej. Świadczą o niej: wysypka na ciele, kłopoty z oddychaniem, kaszel, obrzęk języka i twarzy, nudności lub omdlenie.

                    CO ROBIĆ: Jeżeli wybierasz się z dzieckiem tam, gdzie jest dużo owadów, ubierz je w długie spodnie i bluzkę z długim rękawem oraz czapeczkę. Niemowlę w wózku ochraniaj moskitierą. Stosuj preparaty odstraszające owady (np. Moustidose, OFF!). Jeśli mimo to malec zostanie ukąszony, posmaruj miejsce ukłucia specjalnym preparatem (np. OFF! żel po ukąszeniu, Autan Akut po ukąszeniu, Fenistil żel lub krople, Kamagel). Ból i pieczenie można złagodzić, przykładając zimny kompres, okład z roztworu sody oczyszczonej (łyżeczka na szklankę wody) lub świeżo rozkrojoną cebulę. Pszczoły pozostawiają żądło, które należy usunąć – za pomocą specjalnej pompki lub zdrapując je paznokciem. Ważne, by zrobić to jak najszybciej – chodzi o to, by jad dalej nie wyciekał do ranki. Obrzęk i silne zaczerwienienie w miejscu ukłucia świadczy o reakcji uczuleniowej. Należy wówczas podać wapno lub lek przeciwalergiczny (np. Zyrtec, Fenistil w kroplach). Dziecko wrażliwe na jad owadów i zagrożone wstrząsem anafilaktycznym potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej.

                    Krwotok z nosa
                    Zazwyczaj pojawia się po urazie nosa lub podczas kataru.

                    CO ROBIĆ: Posadź dziecko prosto lub lekko przechylone do przodu. Nie odchylaj mu głowy do tyłu, bo może się zachłysnąć krwią. Delikatnie ściśnij nozdrza palcami na kilka minut (maluch powinien zacząć automatycznie oddychać ustami). Skuteczny jest chłodny okład na nasadę nosa lub kark (np. zimny kompres Cito lub Nexcare). Krwawienie może nasilać się z powodu płaczu. Postaraj się więc uspokoić dziecko.

                    Zatrucia pokarmowe
                    Letnie upały sprzyjają szybkiemu psuciu się produktów spożywczych. A ich zjedzenie może się skończyć silnym, skurczowym bólem brzucha, wymiotami, gorączką oraz biegunką. Słowem – zatruciem pokarmowym.

                    CO ROBIĆ: Aby uniknąć zatrucia, przestrzegaj zasad higieny przygotowując posiłki. Zawsze przechowuj jedzenie w lodówce. Chcąc uchronić dziecko przed zarażeniem salmonellą, nie serwuj mu potraw, w których mogą być surowe jaja (do salmonellozy dochodzi zwykle po zjedzeniu zakażonych jaj) – np. lodów, ciastek z kremem, sernika na zimno, kogla-mogla, majonezu, tatara. Sparzaj wrzątkiem jajka przed rozbiciem oraz deskę i noże, których używałaś do oprawiania surowego drobiu. Jeśli mimo wszystko malec zjadł coś nieświeżego i pojawiły się objawy zatrucia, podawaj mu dużo płynów: Gastrolit (do nabycia w aptece), słabą herbatkę miętową, przegotowaną wodę (ale nie surowe soki owocowe!). Koniecznie idź do lekarza, jeśli dziecko nie ma jeszcze pół roku, a także w razie wysokiej gorączki i odwodnienia. Ostre objawy choroby mogą świadczyć o zarażeniu pałeczkami salmonelli. W takim przypadku niezbędne jest przyjęcie malucha do szpitala i podanie kroplówek nawadniających.

                    Biegunka
                    Stosunkowo łatwo o nią latem, bo towarzyszy zwykle choćby zatruciu pokarmowemu, anginie, zakażeniu bakteryjnemu lub wirusowemu. U dziecka jest bardzo groźna, zwłaszcza gdy towarzyszą jej wymioty, gdyż szybko może doprowadzić do odwodnienia organizmu. Chory maluch robi co najmniej trzy obfite, wodniste kupki na dobę.

                    CO ROBIĆ: Do lekarza należy iść zawsze, gdy choruje niemowlę. Pomocy pediatry potrzebuje też starszy maluch z objawami odwodnienia, w którego stolcu pojawiła się krew albo śluz, lub gdy biegunka jest łagodna, ale trwa ponad tydzień. Sposób leczenia zależy od jej przyczyn. Zawsze jednak konieczne jest częste pojenie (Gastrolitem, słabą herbatką z rumianku, mięty albo koperku, marchwianką, kompotem z jabłek) oraz lekkostrawna dieta. Można też podać malcowi Smectę.

                    Złamanie
                    Zdarza się szczególnie latem, gdy dziecko spędza aktywnie czas na świeżym powietrzu: biega, podskakuje, wspina się na drabinki. Jeśli podczas upadku malucha słychać chrupnięcie, kończyna jest zniekształcona, opuchnięta lub zsiniała, a malec nie może nią poruszać ani utrzymać na niej ciężaru ciała i nie przestaje płakać z bólu, najprawdopodobniej doszło do złamania kości.

                    CO ROBIĆ: Przede wszystkim należy unieruchomić kończynę w takiej pozycji, w jakiej się znajduje. Prowizoryczną szyną może być np. patyk, łopatka do piasku, a nawet zwinięta w rulon gazeta. Usztywnienie należy przymocować powyżej i poniżej miejsca złamania za pomocą np. bandaża czy bandanki, niezbyt ciasno, by nie utrudniać krążenia krwi. Przy złamaniu otwartym trzeba najpierw zatamować krwotok, lekko zakładając opaskę uciskową (np. z chustki, szelek czy paska) powyżej miejsca urazu oraz przykryć ranę opatrunkiem z gazy lub czystą pieluszką. Konieczna jest, oczywiście, jak najszybsza pomoc lekarska.

                    Ciało obce w oku
                    W myśl zasady: lepiej zapobiegać niż leczyć, staraj się uczyć szkraba od małego, by nie sypał piaskiem.

                    CO ROBIĆ: Gdy “coś” wpadło do oka dziecka, spróbuj powstrzymać je przed jego tarciem. Jeśli widzisz w oku paproch, ziarenko piasku czy rzęsę, umyj ręce i postaraj się wyjąć “intruza” za pomocą rożka czystej, najlepiej zmoczonej chustki. Można też przepłukać oko strumieniem wody o temperaturze ciała. Skuteczne bywa założenie górnej powieki na dolną i przytrzymanie przez chwilę. Z pomocy lekarza należy skorzystać, gdy ciała obcego nie daje się usunąć lub gdy w oku pojawia się bolesność, zaczerwienienie, obrzęk albo ropa.

                    Zwichnięcie lub skręcenie
                    Lato im sprzyja, podobnie zresztą jak złamaniom. Typowe objawy to: dotkliwy ból, obrzęk, niemożność wykonania ruchu i zniekształcenie kończyny. Najczęściej urazom ulegają stawy – ramienny, łokciowy i skokowy.

                    CO ROBIĆ: Zwichniętą kończynę powinien jak najszybciej nastawić lekarz. Zanim jeszcze dziecko otrzyma fachową pomoc, trzeba unieruchomić staw, podobnie jak przy złamaniu. Można uśmierzyć ból zimnymi okładami.

                    Brak apetytu
                    W czasie upałów wiele dzieci traci ochotę na jedzenie. Jeśli nie towarzyszą temu oznaki choroby (gorączka, katar, biegunka) – potraktuj to jako całkowicie naturalne zjawisko.

                    CO ROBIĆ: Obfity, gorący posiłek to ostatnia rzecz, na którą teraz skusi się twój maluszek. Przygotowuj mniejsze dania główne, a więcej przekąsek: owoców, warzyw, jogurtów, koktajli mlecznych, płatków zbożowych. A jeżeli wydaje ci się, że dziecko “nic nie je”, nie przejmuj się. Taki kilkudniowy post na pewno mu nie zaszkodzi. Najważniejsze, by maluch dużo pił.

                    Skaleczenia
                    Są nieodłącznym atrybutem niemal każdego kilkulatka, szczególnie latem…

                    CO ROBIĆ: Okolice drobnego skaleczenia wystarczy obmyć wodą (warto zabierać na spacer butelkę mineralnej niegazowanej), a z samej ranki wypłukać brud strumieniem wody, zdezynfekować wodą utlenioną, a następnie przykleić plaster z opatrunkiem lub założyć jałowy opatrunek. Jeśli skaleczenie jest rozległe, zatamuj krwawienie, uciskając ranę przez grubą warstwę jałowej gazy lub np. pieluszkę. Po ustaniu krwotoku załóż opatrunek. Jeśli krew nie przestaje płynąć przez pół godziny, a rana wygląda na głęboką, wezwij lekarza. Podobnie gdy rana jest zabrudzona ziemią, która mogła stykać się z odchodami zwierząt. Również rany głowy, za wyjątkiem drobnych, powinien zobaczyć lekarz.

                    Zjedzenie trującej rośliny
                    Nawet jeden trujący liść czy owoc mogą spowodować zatrucie lub śmierć dziecka.

                    CO ROBIĆ: Nie pozwalaj malcowi buszować samotnie w wysokiej trawie lub krzakach. Jeśli zauważysz, że dotykał trującej rośliny, umyj go i przebierz, by zapobiec reakcji alergicznej skóry. Jeśli zaś zjadł coś podejrzanego, nie podawaj mu nic do jedzenia czy picia i udaj się do lekarza. Wezwij pogotowie przy objawach zatrucia: bólach brzucha, nudnościach, wymiotach, drgawkach, utracie przytomności.

                    Stłuczenia, sińce, guzy
                    Łatwo o nie latem, zwłaszcza na dziecięcych główkach. Tam też krwiaki mogą przybrać rozmiary jajka oraz utrzymywać się przez długi czas. Na ogół są niegroźne.

                    CO ROBIĆ: Na ból i obrzęk pomaga Altacet w żelu, zimny okład, np. z lodu owiniętego pieluszką (nie należy przykładać lodu bezpośrednio do skóry). Ulgę przyniesie też żel arnikowy. Lekarz powinien obejrzeć siniec, który powstał w wyniku wykręcenia kończyny lub wkręcenia jej w szprychy roweru.

                    Drzazga
                    Tkwiąca pod skórą zadra zwykle powoduje więcej strachu niż bólu, choć może być groźna, jeżeli dziecko nie było szczepione przeciwko tężcowi.

                    CO ROBIĆ: Miejsce skaleczenia umyj dokładnie wodą. Drzazgę pokrytą całkowicie naskórkiem spróbuj wyjąć za pomocą igły jednorazowej lub cienkiej igły do szycia, wcześniej zdezynfekowanej spirytusem lub płomieniem zapałki. Zadrę, której koniec wystaje ze skóry, wyciągnij wyjałowioną w ten sam sposób pęsetą. Na koniec zdezynfekuj uszkodzoną skórę. Jeśli masz kłopot z usunięciem drzazgi, wymocz zranione miejsce w ciepłej wodzie z mydłem. Pomoc lekarza jest potrzebna, gdy zadra tkwi zbyt głęboko, by ją usunąć lub gdy miejsce urazu robi się gorące, zaczerwienione i obrzęknięte.

                    Otarcie naskórka
                    Najbardziej narażone są na nie łokcie i kolana. Zdarcie wierzchniej warstwy skóry powoduje wrażliwość i ból. Ale goi się bardzo szybko.

                    CO ROBIĆ: Oczyść ranę za pomocą gazika zmoczonego w wodzie. Ewentualne krwawienie powinno ustąpić samoistnie (pomoże uciśnięcie ranki). Nałóż plaster z opatrunkiem lub jałowy opatrunek.

                    Urazy głowy
                    Zdarzają się małym dzieciom wielokrotnie, również latem. Objawy, które powinny niepokoić to: zagłębienie w czaszce malca, drgawki lub zawroty głowy, nierówne lub niereagujące na światło źrenice, wymioty, niemożność poruszania kończynami, utrata przytomności, trudność w przebudzeniu malucha (sama senność to normalna reakcja, którą nie trzeba się niepokoić), nadmierna bladość, wydzielina z uszu lub nosa albo zasinienie wokół oczu lub za uszami.

                    CO ROBIĆ: Po silnym uderzeniu należy malca obserwować przez 6 godzin, a w razie wystąpienia jednego z wymienionych objawów, zabrać go jak najszybciej do lekarza.

                    Choroba lokomocyjna
                    Potrafi naprawdę zepsuć urok rozpoczynających się wakacji: podczas jazdy samochodem lub autobusem dziecko blednie, ma mdłości i zawroty głowy, wreszcie wymiotuje. Przyczyna choroby tkwi w mózgu, który ma kłopoty ze zharmonizowaniem bodźców docierających do niego z oka i z ośrodka równowagi w uchu wewnętrznym. Niemowlęta zwykle dobrze znoszą podróż autem.

                    CO ROBIĆ: Gdy “nieszczęście” już się stało, dobrze jest zatrzymać auto, przejść się i odetchnąć świeżym powietrzem. Aby zapobiec nudnościom, przed podróżą podaj dziecku lekki posiłek, a już w czasie jej trwania – odgazowaną colę i gumę do żucia. Wciągnij je w jakąś zabawę (np.: “Kto pierwszy zauważy krówkę?”). Na pół godziny przed wyjazdem możesz zastosować lek zapobiegający chorobie, np. Lokomotiv w syropie czy w postaci pastylek do ssania, Diphergan albo Aviomarin. Dzień przed podróżą można też podać malcowi leki homeopatyczne: Cocculine czy Avioplant. Pomóc mogą również specjalne plasterki akupresurowe Transway, które nakleja się na wewnętrzną stronę nadgarstków 15 minut przed podróżą, a nawet wtedy gdy pojawiają się już symptomy choroby. Na wszelki wypadek miej zawsze pod ręką plastikowy woreczek, chusteczki nawilżane i ręczniki jednorazowe oraz zapasową odzież dla dziecka i siebie.

                    Pogryzienie przez zwierzę
                    Może być bardzo groźne w skutkach ze względu na ryzyko wścieklizny.

                    CO ROBIĆ: Ucz dziecko ostrożności wobec obcych zwierząt, zwłaszcza dzikich, które są ufne i nie uciekają. Gdy dojdzie do pogryzienia, koniecznie wezwij lekarza, jeśli nie masz pewności, czy zwierzę, które pogryzło malca, było szczepione. Malec dostanie serię szczepionek w ramię. Unikaj poruszania zranioną częścią ciała. I jak najszybciej oczyść ranę, np. obmywając ją dokładnie wodą przez kilkanaście minut. Nie tamuj krwawienia (niech rana oczyszcza się też samoistnie!). Nie używaj środków antyseptycznych bezpośrednio na ranę. Interwencja powinna być szybka, gdyż po wystąpieniu objawów (m.in. ból, chłód lub mrowienie w miejscu ukąszenia, gorączka, płytki oddech, zaburzenia widzenia, brak apetytu, ból głowy i gardła, mokry kaszel, ślinotok, poty, wodowstręt) jest już za późno na leczenie!

                    Utonięcie
                    Małe dziecko może utonąć w kałuży, która ma zaledwie 2 cm głębokości!

                    CO ROBIĆ: Nie spuszczaj dziecka z oka, jeśli w pobliżu znajduje się odkryty zbiornik wody, choćby ogrodowy basenik czy wiadro z deszczówką. Dmuchane materace czy rękawki to złudne poczucie bezpieczeństwa. Nawet gdy tonący maluch po wyjęciu z wody odzyskuje przytomność, wezwij lekarza. Nieprzytomnemu zaś sprawdź oddech i jeśli trzeba, zastosuj sztuczne oddychanie. Wysuń żuchwę malucha, nabierz powietrza i wdmuchuj je w płuca dziecka, obejmując jego usta (u niemowląt – razem z nosem) swoimi. Rób przerwy, by klatka piersiowa malca zdążyła opaść. Powtarzaj aż do przywrócenia oddechu lub przybycia lekarza. Nie usuwaj wody z żołądka. W razie wymiotów obróć malucha na bok. Ktoś inny powinien wezwać pogotowie.

                    Potówki
                    Upał im sprzyja. Oznaką przegrzania maleństwa są drobne, czerwone pęcherzyki na buzi, szyi, piersiach i w okolicach krocza niemowlęcia.

                    CO ROBIĆ: Aby zapobiec zmianom skóry, ubieraj dziecko w lekkie, przewiewne ciuszki. Jeżeli jednak maluszek się przegrzał i ma potówki, kąp go w naparze z rumianku lub w wodzie z dodatkiem nadmanganianu potasu (powinna być lekko różowa). Po myciu każdą potówkę przetrzyj wacikiem zmoczonym w spirytusie salicylowym, a następnie tamponem z waty, oprószonym mąką ziemniaczaną. Nie smaruj oliwką miejsc z potówkami aż do czasu, gdy krostki przyschną i znikną.

                    Udar słoneczny
                    Kiedy maluch po pobycie na słońcu robi się czerwony, jest rozpalony, słabnie albo wymiotuje, należy podejrzewać udar słoneczny.

                    CO ROBIĆ: Gdy zauważysz jeden z objawów udaru, przenieś dziecko w chłodne miejsce, ochładzaj zimną wodą, wachluj, podawaj dużo wody. Wezwij pomoc lekarską, jeśli malec traci przytomność lub jego stan się pogarsza.

                    Ukąszenie przez żmiję
                    Zdarza się na szczęście rzadko, ale jest tym groźniejsze, im młodsze dziecko. (Dla niemowlęcia nawet niewielka ilość jadu może być śmiertelna).

                    CO ROBIĆ: Żmija zwykle kąsa nadepnięta lub zaatakowana. Na spacerze w lesie niezbędne są więc solidne, wysokie buty (np. gumowce) i długie spodnie. Jeśli dojdzie do ukąszenia, malec nie powinien się ruszać. Zranioną część należy unieruchomić i trzymać poniżej tułowia. Można wyssać jad ustami (następnie wypluć), ale tylko od razu po ugryzieniu. Niezbędna jest natychmiastowa pomoc lekarska.

                    Rumień pieluszkowy
                    Pod wpływem ciepła, słabego dopływu powietrza oraz kontaktu z mokrą pieluszką i moczem może pojawić się bolesne zaczerwienienie pupy niemowlęcia.

                    CO ROBIĆ: Najlepszym sposobem na tę dolegliwość jest wietrzenie pośladków. Sprzyja temu letnia pogoda, więc jak najczęściej pozwalaj maleństwu poleżeć (a nawet pospać) z gołą pupą, podkładając mu kilka złożonych pieluch i ceratkę. Do pieluszek tetrowych nie nakładaj nieprzemakalnych majteczek. Jednorazowe częściej zmieniaj i odpinaj, by umożliwić przepływ powietrza. Myjąc pupę dziecka, nie używaj mydła. Pamiętaj o dokładnym, ale delikatnym osuszaniu skóry. Jako osłonę stosuj krem przeciw odparzeniom (np. firmy Soraya lub Sudocrem) albo mąkę ziemniaczaną.

                    Oparzenie słoneczne
                    Gdy daje o sobie znać, jest już za późno: zaczerwienienie i bolesność skóry pojawia się 2-4 godz. po opalaniu. Mogą wystąpić bąble, bóle głowy, nudności, dreszcze. Skutki nadmiernej kąpieli słonecznej trwają nawet do tygodnia. Ulgę przynoszą okłady z zimnej wody i nawilżający balsam czy emulsja po opalaniu (np. Alansil, ApiPanten).

                    CO ROBIĆ: Jedyna rada to rozsądne korzystanie ze słońca.

                    Przegrzanie
                    Niemowlęta są wrażliwe na upały. Przegrzanie grozi im niebezpiecznym dla życia udarem cieplnym. Zapowiadają go: gorąca, sucha skóra, wysoka gorączka, wymioty, drgawki, omdlenie.

                    CO ROBIĆ: W gorące dni ubieraj malucha lekko i przewiewnie, a śpiącego nakrywaj co najwyżej pieluszką. Nie wystawiaj go na słońce. Nie noś w nosidełku. Nigdy nie zostawiaj w zaparkowanym samochodzie, nawet gdy okna są otwarte (przy temperaturze powietrza powyżej 24 C w aucie może być aż 50 C!). Często dopajaj dziecko. Jeśli pojawią się objawy udaru, nie zwlekaj: owiń je ręcznikiem zmoczonym w zimnej wodzie i zabierz na pogotowie.

                    Poparzenia
                    Ich ryzyko rośnie w sezonie na ogrodowe przyjęcia. Źródłem obrażeń mogą też być rozgrzane słońcem powierzchnie metalowe lub piasek.

                    CO ROBIĆ: Nie pozwalaj maluchowi zbliżać się do grilla lub ogniska. Rozżarzony węgiel długo utrzymuje gorąco – po przyjęciu zalej go wodą i wyrzuć w miejsce niedostępne dla dziecka. Zanim posadzisz malca na metalowej huśtawce, sprawdź, czy nie jest zbyt nagrzana. Poparzone miejsce schładzaj zimną wodą (nawet pół godziny!) i nałóż jałowy opatrunek. Nie przekłuwaj pęcherzy! Pomoc lekarska jest niezbędna, gdy uraz jest rozległy (powyżej 10 proc. powierzchni ciała), silny (pojawiają się rozległe pęcherze), obejmuje twarz, dłonie, stopy, okolice krocza lub gdy malec nie ma jeszcze roku.

                    Kleszcze
                    W skórze wyglądają niczym czarne łuseczki wielkości łepka od szpilki. Mogą przenosić chorobę zwaną boreliozą.

                    CO ROBIĆ: Gdy wybierasz się z dzieckiem w liściaste lub mieszane lasy, zadbaj o odpowiednie ubranie (nakrycie głowy, długi rękaw i nogawki), najlepiej z jasnych, ciasno tkanych materiałów. Stosuj preparaty przeciw owadom. Po spacerze sprawdzaj skórę na całym ciele malca (kleszcze przyczepiają się np. pod pachą, w pachwinie, we włosach) i usuń owada (ważne, by zrobić to w ciągu 24 godz.!). Schwyć go pęsetą i ostrożnie, ale zdecydowanie wykręcaj (nie wyciągaj!). Możesz użyć przyrządu Trix. Miejsce ukąszenia umyj wodą z mydłem. Nie smaruj kleszcza masłem, bo ten, dusząc się, wymiotuje. Należy obserwować przez 48 godz., czy w okolicy ukłucia nie pojawi się wysypka w kształcie wolego oka. Wtedy trzeba iść do lekarza. Podobnie, gdy podczas wyjmowania owad ulegnie rozerwaniu lub gdy wpił się zbyt głęboko.

                    Wychłodzenie organizmu
                    Gęsia skórka, dreszcze, zsinienie ust – tak kończy się zbyt długa kąpiel malca w zimnej wodzie. Właściwie jedynie dzieci poniżej 6. miesiąca w ogóle nie należy zanurzać w takiej wodzie. Już nieco starszy plażowicz może z powodzeniem pobrodzić w chłodnej wodzie. Do kąpieli jednak woda dla niemowląt powinna być ciepła (28-30 C), a temperatura powietrza – przynajmniej o 3 C wyższa niż wody.

                    CO ROBIĆ: Czas przebywania dzieci w wodzie należy ograniczyć do pół godziny, chyba że już wcześniej pojawią się oznaki wychłodzenia. Po kąpieli dobrze wytrzyj malca, zmień mu mokry strój i pozwól, by się rozgrzał owiniętym ręcznikiem. Jeśli możesz, podaj mu coś ciepłego do picia.

                    Choroby całoroczne, ale szczególnie uciążliwe podczas wakacji

                    Alergia na pyłki
                    Gdy wokół mnóstwo kwitnących roślin, malec może kichać, mieć zatkany nosek, wodnisty katar, kaszel, czerwone i łzawiące oczy. Jeśli dolegliwości nasilają się przede wszystkim wieczorem albo podczas spaceru i nie towarzyszy im gorączka, mogą to być objawy uczulenia na pyłki roślin.

                    CO ROBIĆ: Jeśli podejrzewasz u swojego dziecka uczulenie na pyłki, udaj się do alergologa. Potwierdzona alergia wymaga leczenia, gdyż zaniedbana może przejść w astmę. Stosuj więc przepisane dziecku leki przeciwuczuleniowe. Śledź informacje na temat pylenia, by w miarę możliwości ograniczyć kontakt dziecka z alergenami (najsilniejsze to pyłki brzozy, traw i bylicy). Wychodź z maluchem z domu wieczorem (po godz. 18) lub po deszczu, kiedy stężenie pyłków w powietrzu jest najmniejsze. Na spacery zabieraj butelkę wody i chusteczki, by przemyć dziecku buzię, jeśli pojawi się katar lub łzawienie. Po przechadzce maluch powinien wziąć prysznic (najlepiej z myciem głowy) i zmienić ubranie. Nie otwieraj okien podróżując samochodem, a mieszkanie wietrz w nocy. Jeśli macie ogródek, trawa powinna być często koszona, żeby nie zdążyła zakwitnąć. Unikajcie lasów, łąk i pól. Najbezpieczniejsze miejsce wypoczynku dla dziecka to morskie wybrzeże.

                    Angina
                    Wstępem do niej nie jest katar i stan podgorączkowy, lecz ból brzucha i głowy oraz wymioty. Maluch (zwykle zapadają na nią dzieci powyżej 4. roku życia) z trudem przełyka i traci apetyt. Ma wysoką gorączkę (nawet do 40 C) i powiększone węzły chłonne. Migdałki są czerwone i powiększone, czasem z ropnym nalotem.

                    CO ROBIĆ: Choroba wymaga leczenia antybiotykiem. Dziecko powinno dużo leżeć w łóżku, sporo pić oraz jeść lekkostrawne, papkowate pokarmy.

                    Gorączka
                    Może pojawić się u malca także latem i towarzyszyć chorobie (informuje, że organizm z nią walczy) ale też np. stresowi czy wysiłkowi. O gorączce mówi się, gdy temperatura przekracza 37,5 C (od wyniku pomiaru w odbycie należy odjąć pół stopnia).

                    CO ROBIĆ: Należy ją obniżać dopiero wtedy gdy przekracza 38,5 C. Można sięgnąć po paracetamol w syropie lub czopku. Podawaj dziecku jak najwięcej płynów, ale nie zmuszaj go do jedzenia. Ubierz je lekko (to nieprawda, że powinno się wypocić!) i często wietrz jego pokój. Możesz wykąpać malucha w wodzie o 2 C chłodniejszej od temperatury jego ciała lub przykładać mu zimne kompresy na czoło i kark.

                    Astma
                    Często pierwszy atak choroby pojawia się nagle i niespodziewanie: np. w czasie letniego spaceru w parku lub rodzinnego pikniku na łące czy podczas baraszkowania z psem dziecko zaczyna mieć świszczący oddech, męczy je suchy kaszel i duszność. Malec jest przerażony i z trudem łapie powietrze.

                    CO ROBIĆ: Posadź malucha w wygodnej, wyprostowanej pozycji. Nie wpadaj w panikę, ale staraj się go uspokoić. I jak najszybciej wezwij pogotowie. Jeśli dziecko chorowało już wcześniej, podaj lek do przerywania ataków duszności, przepisany przez lekarza. Gdy mimo to dolegliwości nie ustąpią, podaj drugą dawkę leku. W przypadku braku poprawy, jak najszybciej wezwij pogotowie.

                    Przeziębienie
                    To nieprawda, że zdarza się o każdej porze roku, poza latem. Ulegają mu maluszki, które są ubrane nieodpowiednio do pogody: za lekko w chłodne dni i za grubo w ciepłe. Oznaką przechłodzenia organizmu są zimne stópki i nóżki (nie rączki!). Dziecko staje się marudne, ma kaszel, katar, czasem lekką gorączkę.

                    CO ROBIĆ: Po wystąpieniu objawów malucha najlepiej położyć do łóżka, natrzeć mu piersi, plecy i stopy rozgrzewającą maścią (np. Pulmex Baby) oraz podać rozgrzewający napój (herbatkę z lipy czy z malin) i witaminę C. Na suchy kaszel najlepszy będzie np. syrop prawoślazowy, a na mokry np. tymiankowy. Jeśli w ciągu tygodnia te sposoby nie pomogą, a kaszel nasila się w nocy, trzeba zabrać dziecko do lekarza.

                    Atopowe zapalenie skóry
                    Objawy tej dolegliwości o podłożu alergicznym (szorstka, łuszcząca się skóra, najczęściej na twarzy, rękach, nogach, pośladkach i w zagłębieniach łokci oraz kolan) mogą się nasilać właśnie latem, szczególnie gdy panują upały, a dziecko intensywnie się poci lub zażywa morskich kąpieli.

                    CO ROBIĆ: Od razu, zanim jeszcze wybierzesz się z małym uczuleniowcem do lekarza (zmiany skórne koniecznie musi zobaczyć alergolog!), pielęgnuj swędzącą skórę hipoalergicznymi preparatami natłuszczającymi. Możesz kąpać dziecko często, ale zamiast mydła używaj specjalnych płynów do kąpieli (np. z serii Oilatum, Balneum, Topyalise). Po myciu osusz skórę malucha, oklepując ją miękkim ręcznikiem, a następnie posmaruj kremem (np. z tej samej serii). W diecie dziecka unikaj produktów uczulających (m.in. mleka, cytrusów, truskawek, pomidorów, czekolady, orzechów, miodu). Pilnuj, by malec nosił ubranka z miękkich, przewiewnych, bawełnianych materiałów. Nigdy nie stosuj balsamów do opalania bez konsultacji z lekarzem.

                    Zapalenie gardła
                    Infekcja wirusowa, która może zaatakować malca z równym powodzeniem zimą, jesienią i latem. Oprócz typowych objawów przeziębienia dziecku dokucza ból gardła.

                    CO ROBIĆ: Na bolące gardło powinny pomóc domowe sposoby, jak choćby ciepłe okłady. Starszemu dziecku ulgę przyniesie ssanie tabletek (np. Strepsils, Sebidin) lub płukanie gardła szałwią. Pediatra może zalecić lekarstwo o działaniu przeciwzapalnym. Oceni też, czy nie mamy do czynienia z bakteryjnym zapaleniem migdałków, czyli anginą.

                    Katar
                    Pierwszy objaw tej towarzyszącej zwykle przeziębieniu dolegliwości to zapchany nosek (tzw. sapka) i złe samopoczucie. Potem pojawia się wodnista wydzielina, która po 2, 3 dniach gęstnieje. Jej żółtawe lub zielonkawe zabarwienie oznacza infekcję bakteryjną. Katar to przypadłość męcząca, zwłaszcza dla małego niemowlęcia, które umie oddychać tylko nosem.

                    CO ROBIĆ: Choć kataru nieda się skutecznie leczyć, należy pomóc maleństwu. Nosek trzeba delikatnie oczyszczać z nadmiaru wydzieliny gruszką lub mocno skręconymi w pałeczkę kawałkami waty. Dobrze jest nawilżać śluzówkę, wkraplając do dziurek sól fizjologiczną lub roztwór wody morskiej w sprayu (np. St rimar). Krople na katar (dla najmłodszych np. Nasivin) stosuje się tylko w porozumieniu z lekarzem. Podrażnioną skórę wokół noska można posmarować maścią majerankową. Dziecko powinno być układane do spania na boku lub z podniesionym wezgłowiem. Niemowlę trzeba często nosić na rękach w pozycji pionowej, by mu ułatwić oddychanie.

                    dr n. med. Jolanta Mikołajewicz, pediatra, specjalista chorób zakaźnych

                    Asia i roczniak

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Jak prawidłowo reagować w wypadkach….

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general