Krzyś od dłuższego już czasu nie chce jeść mięsa; nie tyka kotletów z piersi, mielonych, żadnych mięsiw duszonych w sosach, ani pulpetów;
kiedyś jeszcze zjadał lassagne z mięchem, teraz wybiera już tylko płaty makaronowe z beszamelem, mięso wydłubuje; pierogów z mięsem też nie tknie;
dzisiaj pluł na odległośc kurczakiem ze skrzydełek w zupie (miałam nadzieję że z makaronem i pieczarkami ciut przemycę);
jedynie czasem daje się namówić na kurczaka w cieście… ale głównie ze wzg na ciasto; jak nie jest bardzo głodny to potrafi mięcho wydłubać;
do niedawna jadł chociaż kanapki z wędliną (TYLKO drobiową), teraz już też nie chce…
pomocy !
11 odpowiedzi na pytanie: jak przemycić mięso ???
mzoe mu odpusc na razie
dawaj wiecej straczkowych i mlecznych i zielonych lisci
i orzechow i bedzie dobrze
moze sam jeszcze zateskni
moze jakis grill smakowicie zapachnie
a rybki?
rybki ida na szczęscie
na orzechy uczuluny potwornie
no to wg mnie nie ma tragedii
naprawde nie musi przeciez jesc miesa
jesli ma pozostala diete zroznicowana
nie?
tiaaaaaaaaaaaaa, bardzo zróżnicowana
baiały ser najchętniej by jadł
kombinuję jak mogę
Nic się nie stanie jak zrobi sobie przerwę, naprawdę 🙂 Zwłaszcza że je ryby – dawaj mu je częściej najwyżej.
Moje dziecko (2 lata i 4 mies.) NIGDY nie jadło mięsa, prócz ryb, i ma się dobrze, jest zdrowy (robiliśmy badania) 🙂
A może spróbuj soczewicę wprowadzić do jadłospisu. Soja chyba też jest dobrym zamiennikiem mięsa. Moja mama robi przepyszne pierogi z soczewicą, ale kompletnie nie wiem jak :(. I gdzies obiło mi się o uszy, ze chyba buraków trzeba więcej jeść, jak nie je się mięsa. Ale pewna nie jestem.
A pasztetów też nie je?
paszteciki też nie
z buraków to jedynie barszczyk, buraka do ust nie weźmie;
a u mnie sucha bułka i jogurt… na tym swego czasu potrafił cały dzień przejść… taki bunt przechodził a ja siwiałam… no ale mu przeszło… powiedzmy… 🙁
a mięsko odpuść mu na razie… może się chłopakowi przejadło
Wiem, że to to samo co kotlety z piersi, ale może forma Krzysiowi podpasuje.
Faworki z filetów z kurczaka lub indyka. Mięso trzeba pociąć na paseczki, naciąć przez środek i przewinąć tak jak faworki. Smażyć panierowane. Przyznaję, że tego nigdy nie robiłam, ale widziałam kiedyś na zdjęciu w necie i bardzo fajnie wyglądało. Były powyginane, więc podejrzewam, że były smażone na głębokim tłuszczu, ale może zwykle smażenie też da fajny efekt.
Może jak nie na obiad to Krzyś zje takie cosik na zimno do łapki na przekąskę?
Powoidzenia!
moj bardzo lubi zupy typu krem… gesciejsza pomidorowa, krem z brokuł…
zawsze domiksuje mu miesko oprócz warzyw:)
też odkryłam ostatnio dobrodziejstwo zup kremów – mały wsuwa (tylko mi akurat zależało na przemyceniu większej ilości warzyw, a nie mięsa 🙂 Ale w takiej zupce wszystko da się przemycić :D)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak przemycić mięso ???