Jak rodziła się Karolinka

Mam chwilkę więc opiszę wam jak było.
Termin miałam na 13 czerwca ale w ten dzień nic się nie działo, ja chodziłam sprzatałam jak zwykle, zrobiłam obiadek mężowi na kilka dni (tak w razie czego). W nocy poczułam lekko mokrą wkładę i to mnie ruszyło, że może to To. Jedank do spzitala dopiero pojechaliśmy po południu o 17. Lekarka mnie zbadała i stwierdziła, że to jeszcze nie to i połozyli mnie na połoznictwie, bo miałam według nich rodzić dopiero za kilka dni.
W nocy jednak oka nie zmrużyłam, miałam silne bóle miesiączkowe, rano o 5 poszłam się wykąpać (tak na wszelki wypadek, a może i z nudów) i połozyłam się z powrotem dom łóżka.
Jednak długo tam miejsca nie zagżłam o 6,45 odeszły mi wody (chlusnęły ze mnie jak z wiadra), mało tego zielone wody.
Przybiegły położne i od razu na porodówkę (dobrze,że zdążyłam do męża zadzwonić :” kochanie odeszły mi wody, nie wiem co dalej czekaj na telefon”:)
Na porodówce lekarze mnie badają i rozwarcie na jeden paluszek, podłączyli mi kroplówkę na przyśpieszenie porodu. Dostałam skurcze na początku lekkie, potem zaczęła się jazda, skurcz za skurczem, a ja samam leżałam na tej porodówce, nie wzięlam telefonu nie miałam jak mężowi dać znać, że ja juz rodzę. Ale na szczęście mama moja zadzwoniła do męża, z pytaniem “czy nie wie co się dzieje bo nie może do mnie się dodzwonić”, i to mnie uratowało. Mama przytomna przyjechała do szpital i była ze mną cały czas, męża samam już nie chciałam, mama była zbawienna.
I tak z bólami siedziałyśmy do 10 od 7,30 rano, lekarze mnie zbadali wówczas i okazało się, żę nadal tylko 1 cm, a ja już wyłam z bólu, zlecili badania na “cito”, dali do podpisu kupę papierków do cesarki (wtedy jeszce decyzji nie było, ale tak w razie czego). O 12 dalej 1 cm, ja juz gryzłam fotel i wtedy zapadła decyzja “Cesarka“, małej spada tętno, ja ledwo wytrzymuję.
W końcu przyjechał mąz już nie mógł w domku wytrzymać.
Ja w przygotowaniu do operacji. Miałam wybór znieczuleia, wybrałam “wkłucie”, chciałm byż przytomna i widzieć moją córcię.
Poszłam na stół, dostałam znieczulenie (nic przyjemnego, ale do przezycia) i zaczęło się krojenie. Nic nie czułam słyszłam tylko wszytsko, mówili mi co robią.
Tak więc 15 czerwca o 13,30 wyjęli mojego szkraba, pokazali mi “cipeczkę” i zabrali do mycia, ja juz płakałam jak bóbr, że w końcu jestem mamą, doczekałam się po wielu latach cięzkiej walki.
Zostałam ładnie zszyta i zawieziona do sali, tam byli juz mam i mąż razem z naszą córcią.
Więc mam miłe wspomnienia z porodu, personel super, lekarze również.
Wielkie podziękowania dla całej obsady szpiatlnej.
Dbali o mnie, myli mnie po operacji, pytali się czy czegoś nie trzeba – to na prawdę było bardzo miłe
To wszytsko jak ktoś dobrnął do końca wielkie dzięki, mam nadzieję, że nie zraziłam nikogo.

3 odpowiedzi na pytanie: Jak rodziła się Karolinka

  1. gratulacje!

    Serdeczne gratulacje!!!

    • Re: Jak rodziła się Karolinka

      Gratuluję małej kruszynki
      Ania


      Mati 14m-cy

      • Re: Jak rodziła się Karolinka

        Ciesze sie, kochana, ze tak dobrze wszystko poszlo 🙂

        buziaki dla Was obu :xx

        🙂

        Aga &

        Dominika

        ( 5.12.2001 )

        Znasz odpowiedź na pytanie: Jak rodziła się Karolinka

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general