jak rozpoznac blokade….

tak sobie mysle, i mysle….czy ja mam juz blokade psychiczną, czy nie… Napiszcie mi z jakim natęzeniem myslicie o dzidzi…
Jesli chodzi o mnie to codziennie owszem rozmyslam, pragnę i boje sie ze sie nie uda(mam juz 31 lat)
Ale nic poza tym…tzn, wiem ze niektóre dziewczyny strasznie rozczulaja sie na widok dzidzi, ogladaj ciuszki, kupuja gazety. o bobaskach…..
Jak to jest u Was?
I czy macie jakies sposoby na niemyuslenie:)????
Pozdrawiam Serdecznie, i zycze zeby sie nam wszystkim udało(predzej czy pozniej:)
papapapapapa

11 odpowiedzi na pytanie: jak rozpoznac blokade….

  1. Re: jak rozpoznac blokade….

    Ja od poprzedniego cyklu obsesyjnie myślę i chcę dziecka. Póki co ciąży z tego nie ma. Rzuciłam kawę, herbatę, o alkoholu nie wspominając, zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców, pić wodę, soki, mierzę temperaturę, wsłuchuję się w swój organizm, kupiłam też test owulacyjny. I chwilami zastanawiam się czy to już przesada czy po prostu wiem na czym mi zależy i się przygotowuję. Robię to tym bardziej świadomie, że pierwsze dziecko starciłam i za nic nie chcę żeby taka sytuacja się powtórzyła. Obecnie-pierwsze podejście do zaciążenia nie dało oczekiwanych rezultatów, z drugiego też raczej nic nie będzie (znowu w teoretycznie najlepszym czasie Mąż ma wyjazd, męczy mnie to, męczy mnie również fakt, że może mogę zrobić jeszcze więcej i nie robię, a czas leci, całkiem niedawno skończyłam 29 lat, mam też milion innych wątpliwości. Ale ja bardzo chcę dziecka i mam nadzieję że prędzej (raczej niż później) się stanie. Tymczasem żeby chmurne myśli odsunąć nieco od siebie, po długim łykendzie majowym chcę się zapisać na prawo jazdy.
    Pozdrawiam majowo,
    Agnieszka

    agapa
    [Zobacz stronę]

    • Re: jak rozpoznac blokade….

      Zastanawia mnie równiez fakt, ze podobno jesli sie bardzo czegos pragnie, powinno sie myslec o tym, wizualizowac, rzecz lub wydarzenie itp.
      Ale chyba zajscie w ciaze jest przykładem ze wyjatek (pragnienie dziecka) potwierdza regułę…..czyz nie?

      • Re: jak rozpoznac blokade….

        niestety, na tę blokadę nie masz wpływu… Ja zaszłam w ążę dopiero, gdy pogodziłam się z myślą, że jestem bezpłodna, dość długo to trwało…

        Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)

        • Re: jak rozpoznac blokade….

          To moze tez zalezy jak silna jest ta blokada, przeciez jest wiele dziewczyn,które staraly sie np przez rok, lub dłuzej.. No i w koncu udało im sie…..
          i mam nadzieje ze nam sie tez uda.
          papa

          • Re: jak rozpoznac blokade….

            mnie się udało dopiero po 4 latach 🙂 Tobie też na pewno sie uda!!! Trzymam kciuki!

            Kaśka z Natunią (1 rok plus miesiąc)

            • Re: jak rozpoznac blokade….

              Znam również stwierdzenie, że nie istnieje żadna zależność między reguła i wyjątkiem. Że ludzie sobie wymyślili….
              Jeśli myślenie, jest dla mnie przyjemnością, i oprócz tego również działam, przejściowe trudności mnie nie zrażają, to jest ok. Gorzej jeśli zaczynam popadać w skrajne emocje. Wtedy może rzeczywiście lepiej trochę wyluzować. Złoty środek? he, he taki nie istnieje, mogę co najwyzej do niego dążyć. Raz w tą, raz w drugą i w końcu zaciążę i ja i Ty i wszyscy. Jeżeli nie normalnie, to może z pomocą, a może jeśli i to nie pomoże dam miłość życiu które nie ma swoich rodziców, albo nie chcą się nim zajmować. A może jeszcze inna droga będzie dla mnie? Najważniejsze to mieć cele i do nich dążyć, przygotować się, być wytrwałym, a że czasem życie trochę te nasze plany koryguje? no cóż, nie na wszystko mam wpływ, ale muszę być dobrej myśli.
              Niech moc będzie z Tobą.
              I żeby wkrótce słowo stało się ciałem.
              Agnieszka

              agapa
              [Zobacz stronę]

              • Re: jak rozpoznac blokade….

                Masz racje i dobre podejscie…
                pozdrawiam
                papa

                • Re: jak rozpoznac blokade….

                  hihi, dzięki, bardzo się staram
                  dużo mi daje to forum bo jak z Tobą (i innymi) gadam to zastanawiam się też dla siebie
                  czasem jest ciężko, ale wtedy właśnie inni ludzie dużo dobrego mogą dać
                  odpoczywaj pilnie
                  A.

                  agapa
                  [Zobacz stronę]

                  • Re: jak rozpoznac blokade….

                    Wiesz co ja stwierdzam że tez mam obsesję !!! i to okropną!!!kupuje wszystkie gazety o dzieciach, ogladam filmy jakie tylko sa, przeglądam każdą stronke w necie, mało tego zaczęłam zdrowo się odżywiać, jeżdzic na rowerze, dużo spacerować co by nałykać swieżego powietrza :)), w prawie każdym cyklu wydaje mi się, a raczej sobie to wmawiam że jestem w końcu w ciąży, że brzuszek mam coraz to większy…..itp., śmieszne co? ale taka jest prawda u mnie, nie moge patrzec na male dzieci, bo od razu mam łzy w oczach, ostatnio koleżanka oświadczyła że jest w ciąży (oczywiście nieplanowanej) to wiesz co plakałam całą noc, i nie odzywalam się do niej a….ze 3 tygodnie ! po prostu nie mogłam od razu ryk, cła noc nie przespana, koszmar!!. więc widzisz że tylko ty masz obsesje na tym punkcie, ja tez i uważam że nie jest to nic złego!! po prostu jest to instynkt macierzyński, który w nas sie odzywa.
                    pozdrawiam katrin

                    • Re: jak rozpoznac blokade….

                      Tak to jest,że jedne z nas intesywnie myslą o dzidzi a jedne nie.Ale nie ma reguły bo i te i tamte mają sznase zawsze. Trzeba bardzo wierzyc a w koncu się uda,choc wiem jakie to trudne. Mysle,że wszystko jest zapisane tam gdzies u góry i na kazdą z nas przychodzi pora i nie wtedy gdy my chcemy akurat ale wtedy gdy jest nam to przeznaczone.Ja tak sobie to tłumaczę.w TYM WSZYSTKIM JEST SENS,POMYSLCIE NAD TYM.Uda się, zobaczysz.flinka

                      • Re: jak rozpoznac blokade….

                        Wiesz co? Dzisiaj jest jeden z najgorszych dni jakie muszę jeszcze pokonać. Zacznę od tego że mam dziś imieniny, wszystko wspaniale ale…
                        Rok temu modliłam się o prezent – Dzidziusia i właśnie rok temu zaczął spóźniać mi się okres. Okazało się, że moje prośby zostały wysłuchane i 6 maja zrobiłam sobie test. Wyszły najpiękniejsze dwie kreski jakie w życiu można zobaczyć. Po dwóch dniach wizyta u lekarza, okazało się że mogą być problemy (mialam ogromne skurcze w bole brzucha i mam problemy z sercem). Przepisał mi reklamówkę leków i kazał uważać. Uwielbiałam swoje maleństwo, głaskałam brzuszek i robiłam wszystko tak aby bylo dobrze. Niestety w czerwcu, dokładnie szóstego poroniłam. Przyjmowałam leki, lekarz przepisał mi anty., na wygojenie i dojście organizmu do porządku. Okazało się że jestem na nie uczulona, chociaż wcześniej badania nic na to nie wskazywały. O bobaska staramy się od listopada. Od tego czasu zrobilam sobie niezliczone ilości testów ciążowych. Wszystko co się we mnie działo brałam za objawy ciąży. Strasznie przeżywam moment kiedy mam dostać miesiączkę. Nienawidzę tego, ponieważ moję myśli na niczym innym nie potrafią się skupić. Widok dzieci wywołuje różne reakcje u mnie, czasami lubię popatrzeć na dzieci bestrosko się bawiące, jak spią. Wchodzę do sklepu i udaję że chcę kupić coś dla swojego dziecka. Ale jest coś czego nie znoszę – rozmowa na temat dziecka. Jak mój mąż czasami wejdzie na ten temat to łzy same napływają mi do oczu, a jak stara się mnie pocieszać to dziala jeszcze gorzej i wpadam w histerię. Nie potrafię się wogóle uspokoić. W styczniu było tak, że okres mi się zaczął spóźniać. Miałam taką nadzieję, nawet wmówiłam sobie że test się myli i nie wskazuje tego co powinien. Ale jak niestety dostałam ten przeklęty okres, wpadłam w taką rozpacz że mąż wyciągał mnie z łazienki. Lekarz powiedział mi że powinnam się zrelaksować i zapomnieć o tym, a wtedy ciąża sama przyjdzie niespodziewanie. Ale jak ja mam się zrelaksować, na to niestety nie ma recepty. Ja nawet notuję sobie kiedy kocham się z własnym mężem, to obłęd. Dni płodne obliczam sobie codziennie, a przecież to aż tak szybko się nie zmienia. Teraz codziennie łykam witaminki (regularnie jak nigdy), dbam o siebie bo wiem że robię to z myślą o dzidzi. Tak bardzo chciałabym zajść w ciążę i mieć wreszcie bobaska, to jest moję największe marzenie. Tego nie da się wyrazić słowami, to siedzi w naszym sercu. Przecież to sens naszego życia. Z całego serca życzę Ci powodzenia.

                        Kasia

                        Znasz odpowiedź na pytanie: jak rozpoznac blokade….

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general