Jak się zachować?

Co byście zrobiły, gdyby znajomi nazwali swoje nowe zwierzątko imieniem Waszego dziecka/męża/waszym?
Co myślicie w ogóle o takiej sytuacji?

64 odpowiedzi na pytanie: Jak się zachować?

  1. Zamieszczone przez bruni
    Co byście zrobiły, gdyby znajomi nazwali swoje nowe zwierzątko imieniem Waszego dziecka/męża/waszym?
    Co myślicie w ogóle o takiej sytuacji?

    moja siostra cioteczna miała kiedyś kota Filipa 🙂 kot był ukochany, rozpieszczany, odszedł parę lat przed narodzeniem F. w sumie o tym zapomniałam i ona mi przypomniała jak jej powiedziałam o pomyśle na imię….
    nikomu z rodziny to nie przeszkadza w tej chwili, bo kota juz nie ma.
    gdyby jednak ktoś z najbliższej rodziny w tej chwili chciał nazwać tak zwierzę, pewnie bym zareagowała, wśród znajomych jakoś mnie nie rusza…

    moja mam nie dała mi na imię Małgorzata, bo jej babcia miała krowę Małgośkę 🙂

    • tak, ale mówimy o sytuacji, gdzie Twoje dzieci już są, mają imiona i…

      • olałabym

        chca to maja

        nie jednemu psu burek 😉

        • Ja mam kota Bazyla – imie występuje w kalendarzu no ale fakt żadnego Bazyla – ludzia nie znam…

          Gdyby to był kot lub pies chyba bym odpuściła ale np gdyby świnia to bym już chyba protestowała – no ale właśnie jakie mam prawo ingerować w to jak ktoś chce nazwać swego pupila

          Jeśli to bliscy znajomi to może zartem zwróć uwagę…

          P. S. u nas w czasie mody na imię Kasia – było pod blokiem 4 dziewczynki i pies o tym wdzięcznym imieniu…

          • Bruni ja bym chyba olała, choć wizyty u znajomych i reakcja dziecka, czy męża na wołanie do psa może być średnim doznaniem.

            Nigdy nie nadawałam ludzkich imion zwierzętom, ale przyzwyczaiłam się do nich ze względu na mnogość takich sytuacji w rodzinie, u znajomych. Już mnie to nie razi. Nie moja sprawa. Ale z tego powodu moje dziecko nie nazywa się Kuba.

            • nic, nie przeszkadza mi to 🙂
              ew. wmówiłabym sobie, że to na moją cześć ;-)))

              • każdemu wg potrzeb

                • pewnie troche nieswojo by mi było ale co można zrobić? przecież nie zabronisz

                  • Ja mam sunie Jadźkę

                    • No właśnie, nieswojo.
                      Wykluczam wizyty u znajomych, którzy wołają swojego kota Franuś, podczas gdy ja wołam córkę Franusia.
                      Uważam nadawanie zwierzętom ludzkich imion za niestosowne.

                      • Zamieszczone przez bruni
                        No właśnie, nieswojo.
                        Wykluczam wizyty u znajomych, którzy wołają swojego kota Franuś, podczas gdy ja wołam córkę Franusia.
                        Uważam nadawanie zwierzętom ludzkich imion za niestosowne.

                        czy to bliscy znajomi? jak nie, to olej temat i nie musicie się spotykac
                        ale jak bliscy to nie szkoda Ci przyjaźni?

                        • Dla mnie to chyba nie miałoby znaczenia.

                          Co innego, gdy ktoś nazywa psa Figa
                          Przegrane na całej linii

                          • moja matematyca Barbara co jakiś czas wspominała jak to sąsiedzi mieli klacz Baśkę i sąsiad codziennie wychodził na podwórze, wypuszczał konia i krzyczał za nią baśka, baśka

                            • moja Figa zdechła:D

                              • Zamieszczone przez bruni
                                moja Figa zdechła:D

                                Sąsiada ma się dobrze

                                • rena12

                                  Koty mają imiona po to, żeby wiedzieć na co NIE reagować – tak, że spokojnie, znajomi nie będą raczej wołać po imieniu 😉

                                  • Byłby to dla mnie dziwne.
                                    Mam wśród znajomych przypadek, że jedni znajomi nazwali swojego psa imieniem zmarłego ojca naszej wspólnej koleżanki. Oni spotykają się bardzo regularnie. Mi osobiście jest nieswojo jak będąc z ów psem w domu koleżanki przy niej i przy jej mamie wołają go po imieniu.Dla mnie to ogromny nietakt. Koleżanka już się przyzwyczaiła, ale nie wierzę, że nie jest jej nieswojo.

                                    • Mój wujek od 20 lat ma konia Maćka – nie przeszkadzało mi to tak nazwać syna

                                      • Brunka, ja juz sie pogubiłam
                                        to w końcu masz Maję czy Franię? nie śledziłam wątku dokładnie…

                                        a poza tym Franek to nie Frania
                                        mnie to w ogóle nie rusza
                                        ile mam w okolicy psów “Maksów” i nie robi to na mnie wrażenia

                                        • nie jestem za tym, aby zweirzęta nazywać imiona “ludzkimi”.
                                          przykład: moja siostra ma psa Maksa, brat męża mojej siostry ma syna, który ma na imię Maks.
                                          spotkalismy się wszyscy na imprezie i strasznie niezręcznie mi było wołać na psa.
                                          ale inni na niego gwizdali, wołali aport itp.
                                          rodzice Maksa (dziecka) nie reagowali.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak się zachować?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general