Mateuszek jest już raczej zdrowy, ale… po chorobie wszystko jest inaczej 🙁
– Już nie jadł w nocy ani nie pił, a teraz jednej nocy wypija np. 4 butelki herbatki, a drugiej nocy płacze strasznie (okropnie – myslalam ze cos go boli, wił sie i kopał), nie chce hrtbatki, w koncu spróbowalam mleko – i tak, mleko już chciał i dlatego się tak wił, bo miało być mleko i nic innego; stał się wybredny, musze miec w pogotowiu 3 butle z róznymi napojami, budzi się w nocy non stop…
– Zawsze kładłam go łózeczka – a brałam do siebie co najmniej po połowie nocy, osoatnio później, bo nie pił w nocy.. teraz zasypia tylko na kanapie, w łózeczku nie śpi wcale, nie mam serca robić inaczej, bo może nadal coś go boli po chorobie (poznałam ten ból bo obecnie go przechodzę)
– Zasypia tylko w pozycji pionowej lub wtulony we mnie, kiedy leżę obok
– Juz nie wiem co i kiedy będzie jadł.. nie je obiadków, deserków też nie (w sumie nie powinien, ale próbowałam delikatnie i nic), je jak maluch – mleko, herbatka, kaszka 🙁
– smok, smok smok 🙁
Jak dochodzić do normy po chorobie? W dodatku kiedy nie mam siły go nosić, wczoraj zjadłam tylko kaszkę… Miałam 39 stopni i mroczki przed oczyma, dziś o niebo lepiej, ale nie idealnie.
9 odpowiedzi na pytanie: Jak teraz dojść do ładu?
Re: Jak teraz dojść do ładu?
Ojej! Biedna jesteś! Nic nie mogę Ci poradzić, ale współczuję i życzę, aby wszystko szybko wróciło do normy. I tak najgorsze masz już za sobą.
Dużo zdrówka dla Ciebie i prześlicznego mikołajka zwanego Mateuszkiem 🙂
Irena i SARA ur. 7.11.03
Re: Jak teraz dojść do ładu?
Ptysia dochodziłą do normy chyba ze dwa tygodnie.
Najpierw jadła rzeczy, które nie drażnią żołądka – kaszki, kleiki. Zero zupy czy owoców.
Jadła bardzo często – nawet co 2 godziny całą dobę. Padałam z nóg.
Cieszyło mnie to, ponieważ podczas infekcji rotawirusowej straciła około 1 kilograma (przy wadze wyjściowej 7400).
Kiedy “wyrównała braki”, posiłki zaczęły się przerzedzać. Po kilku dniach zjadła troszkę zupki i “zagryzła” kleikiem.
Po trochu, po trochu sama wróciła do porzedniego trybu jedzenia i spania.
Życzę po prostu cierpliwości. Te trzy butle w ciągłej gotowości to naprawdę nic dziwnego, ale też wkrótce będzie lepiej.
Poza tym Mateuszek na pewno odczuwa jeszcze jakieś dolegliwości żołądkowe, więc dlatego wciąż się tuli, ssie smojka i dużo pije.
Zdrowia dla Matiego, dla Ciebie i Twojej mamy 🙂
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: Jak teraz dojść do ładu?
Ciesz się, że tyle pije… To bardzo dobrze.
Moje dziecko tez jest po chorobie, choc innej, bo po infekcji górnych dróg oddechowych. Nie chce wcale pić. Zawodza wszelkie metody. Je tylko mleko (dobrze, że je – wczesniej odtrącał butelkę z czymkolwiek). Na szczęście już śpi w miare dobrze, ale ponieważ dalej ma katar i kaszle – w lóżku ma wysoka poduszkę. Wiem, że to nienajlepiej dla kręgosłupa, ale jemu śpi sie zdecydowanie lepiej. Gdy leżał na płasko mialam wrażenie, że katar go dusi.
Jednocześnie nastapił pozytywny skutek uboczny tej choroby – ponieważ nie mógł oddychać nosem, a tylko ustami, zrezygnował ze smoczka. I już go nie szuka. Może całkiem sie odzwyczai…?
Kasia i Łukasz (20.12.2002)
Re: Jak teraz dojść do ładu?
musisz dać mu trochę czasu…..
Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂
Re: Jak teraz dojść do ładu?
Tez tak mysle… jest moją naturalną reakcją, jednak czasami mi sie wydaje, ze wlasnie mam te reakcje za poblazliwe… po prostu takze brak doswiadczenia
Re: Jak teraz dojść do ładu?
ja dopiero całkiem niedawno zaczęłam zdawać się (hihi chyba nie bardzo po polsku 🙂 na instynkt Natusi i sygnały (werbalne i niewerbalne) jakie mi daje 🙂
Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂
Re: Jak teraz dojść do ładu?
Jak mi brakuje tych sygnalow werbalnych! O ile prosciej by bylo…. gdyby Mati zamiast wic sie jak z bolu powiedzial, ze po prostu nie chce herbatki tylko mleko….
Re: Jak teraz dojść do ładu?
easy! już niedługo !
Kaśka z Natusią (21 miesięcy 🙂
Re: Jak teraz dojść do ładu?
Bardzo Ci współczuję, ciężka ta nasza dola, ale dobrze że czas szybko leci i aby do przodu.
ave + Nikola!-02.07.2003 !
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak teraz dojść do ładu?