Jak to jest z tymi biletami?

Chodzi mi o podróż PKP z dzieckiem podczas wakacji, ale biorac pod uwagę jeszcze wózek…
i pociąg pospieszny

Jakie są zniżki, dla kogo i co z wózkiem?

19 odpowiedzi na pytanie: Jak to jest z tymi biletami?

  1. Re: Jak to jest z tymi biletami?

    Wydaje mi się, że za dziecko się nie płaci jeśli jedzie na kolanach u rodzica…… Ale za wózek chyba tak……

    Julka i Karolek (rok i pięć dni)

    • Re: Jak to jest z tymi biletami?

      mam przed nosem ustawę i dzieci w wieku do lat 4 są w PKP objęte ulgą 100 % i to niezależnie od tego, czy zajmują miejsce, czy nie (tyklo w PKS’ach tak jest) no i z przepisu wynika, że nieważne, czy jest to pociąg pospieszny, czy osobowy, czy jakis inny. A co do wózka… to nie wiem, ale np. w MZK za wózek się nie płaci (przynajmniej w Opolu) ale to nie wynika z uchwalonych ulg, ale z wewnętrznego regulaminu świadczenia usług przewozu osób w danym przedsiębiorstwie… Niestety nie wiem jak jest w PKP – ale może zadzwoń na jakąś informację PKP, czy coś w tym stylu…
      Pozdrawiam

      Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

      • Re: Jak to jest z tymi biletami?

        ja to przerabialam pare dni temu…
        za dziecko nie placisz NIC tylko musisz wykupic zerowke-to bilet objety 100% znizka ale musisz go miec bo inaczej zaplacisz kare
        ty lub inna osoba jadaca z dzieckiem masz prawo do 33% znizki jako opiekun dziecka twoj maz plalici caly bilet

        AUTOR:SZALONA MATKA 18 MIES EWUŚKI Z PRAWIE PELNYM UZEBIENIEM :0)

        • Re: Jak to jest z tymi biletami?

          O, kochana, z nieba mi spadasz 🙂
          czyli ja biore zniżke bo nie mam na pospieszne a mąz ma na pospieszne wiec bieze swoją zniżke hehehe
          ale co z wózkiem? ;-(

          • Re: Jak to jest z tymi biletami?

            wozek to jest bagaz czyli nie placimy….milej podrozy..gdzie sie wybieracie????

            AUTOR:SZALONA MATKA 18 MIES EWUŚKI Z PRAWIE PELNYM UZEBIENIEM :0)

            • Re: Jak to jest z tymi biletami?

              chwila chwila, na razie nigdzie 😉 mąz sam pojechał do Krakowa, bo uznaliśmy, ze trasa jest za długa na pierwszą podróż dziecka pod obserwacją jakim jest Mati (tzn, pod obserwacją moją, niby nic mu nie jest ale jednak obserwujęi nie dowierzam haha)
              Byłoby to 10 godzin telepania z przesiadką, ponad 500 km…
              jednak i tak do Krakowa chcialabym pojechać, tam mąz ma rodzinę a my mamy tam swoje serducha

              a póki co kiedy skończymy z przeprowadzką planuję odwiedzić oczekującą na bejbika koleżanką w Poznaniu, to o ponad połowe mniej krótsza jazda…
              i tak się powolutku przymierzam do zaplanowania wyprawy, bo samochodu niestety nie mam swojego 🙁

              • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                powiem ci na przykladzie ewki-zniosla podroz rewelacyjnie zadnych jekow zadnego marudzenia dwa razy spanko (a w domu spi tylko raz)(usypiajace tu tu tu tu ;-))w jedna strone jechalismy z przesiadkla w druga bez…
                we wrzesniu pojedziemy juz samochodem (tylko ze wzgledu na to ze pozniej trudno sie dostac z nowego sacza do tej dziury)jechalismy troszke mniej niz wy zamierzacie bo okolo 7 godzin

                AUTOR:SZALONA MATKA 18 MIES EWUŚKI Z PRAWIE PELNYM UZEBIENIEM :0)

                • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                  do lat 4 nie placisz, za wozek jesli stoi rozlozony placisz jak za bagaz.

                  Poza tym jest cos takiego jak przedzial dla podroznych z dzieckiem do l.4 i kobiet w ciazy (jezdzilam z Jagoda w takim przedziale i nawet gdy byl totalny tlok na korytarzu nikt nie ma prawa Ci wejsc, kiedys konduktor pogonil dwie baby bo wlazly do tego przedzialu mimo ze byl opieczetowany). Jesli niema miejsca w takim przedziale w 2 klasie a jest w 1klasie to niedoplacasz. Jesli niem miejsca w pociagu to konduktor jest zobowiazany znalezc ci miejsce – to jestjego obowiazek.

                  Mysia-Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                  • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                    a ja dzis zaczelam wstepne pakowanie – w sobote jedziemy do Kolobrzegu i tak sobie pomyslalam ze jesli nie jechalibysmy samochodem to pociagiem raczej nie daloby rady: co my zabieramy a raczej czego nie?! – wszystko lacznie z przewijakiem i wanienka, zapasami Bebika i sloiczkami prawie na m-c, nie wiem nawet ile czasu zajmie samo znoszenie tych rzeczy do samochodu????
                    a ja tak lubie jezdzic pociagiem…

                    Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)

                    • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                      Rewelacja! Ale pewnie mąż już by nie mógł z nami jechać, nie wiesz może? bo jak mam sama jechać w tym przedziale to fatalnie, nawet bym nie chciała 🙁 kobieta z dzieckiem w pociągu średnio bezpiecznie sie czuje sama… i tyle godzin bez męża… bez sensu by było…
                      pamietam jak kobieta z małym dzieckiem wygoniła mnie z przedziału zwykłego… jechałam nocnym pociagiem, weszła, narobiła szumu, obudziła mnie i zmusiła do opuszczenia przedziału, po czym zajęła 3 miejsca… konduktor widział to i nic nie mówił o tym, ze jest przedział dla kobiet z dziecmi 🙁

                      A ile płaci się za bagaż? nie mam pojęcia… ups…

                      • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                        ja za bagaz nic nie placilam

                        AUTOR:SZALONA MATKA 18 MIES EWUŚKI Z PRAWIE PELNYM UZEBIENIEM :0)

                        • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                          zawsze jezdzilam z mezem a jak sie ktos czepial to mowilam ze jestem w ciazy a maz jest osoba ktora jedzie z dzieckiem. Najbardziej to sie rzucali ci co stali na korytarzu a ich niewpuszczalam.

                          Mysia-Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                          • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                            nie chodzi o placenie za bagarz. Tylko jak wozek stoi rozlozony pomiedzy siedzeniami to placisz za niego jak za bagarz

                            Mysia-Agnieszka mama Jagody(09-10-97) i Kamili(03-04-03)

                            • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                              acha… Nasz byl zlozony

                              AUTOR:SZALONA MATKA 18 MIES EWUŚKI Z PRAWIE PELNYM UZEBIENIEM :0)

                              • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                                Nie placicie za wozek w autobusie? ale wam fajnie. my niby 50 km dalej a placimy. za dziecko nic, ale za wozek tak :-))) a jak to jest w PKS-ach? zrozumialam ze jak dziecko zajmuje miejsce to sie placi? bo ja jezdze z kuba na rehabilitacje wlasnie PKS-em, on w foteliku, obok mnie – i nic za niego nie place.

                                Marta i Kubuś ur. 27.11.02

                                • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                                  NIE TRZEBA PALCIC ZA WOZEK W AUTOBUSIE!!!TAKIE SA PRZEPISY!!!!OBOWIAZUJE W CALEJ POLSCE!!!JESI DZIECKO SIEDZI W WOZKU NIE PLACI SIE!!!NIE BADZCIE NAIWNE

                                  CAPS LOCK MI SIE WLACZYL SORRY

                                  AUTOR:SZALONA MATKA 18 MIES EWUŚKI Z PRAWIE PELNYM UZEBIENIEM :0)

                                  • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                                    jestem w szoku! u nas (kedzierzyn-kozle) wisi karteczka w autobusie z dodatkowymi oplatami i jest tam napisane ze za bagaz przekraczajacy tyla i tyle, w nawiasie np. rower, wozek dzieciecy) obowiazuje bilet normalny.
                                    ale teraz mnie olsnilo, moze za wozek placi sie rzeczywiscie jak jest tylko bagazem a nie pojazdem malego czlowieka? dobrze mysle?

                                    Marta i Kubuś ur. 27.11.02

                                    • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                                      ja wlasnie wrocilam. z biletami jest tak jak pisza dziewczyny. ty jako opiekun dziecka do lat 4 placisz 33% mniej. jak jechalam na wakacje mialam zle wystawiony bilet (kupilam w biurze podrozy)-bez znizki dla mnie i brak biletu ze 100% znizka dla dziecka, ale kary nie dostalam za to. tylko pouczenie ze moglam zaplacic mniej, hehe. co do qwozka to trezba kupic bilet na wozek, nawet jak “jedzie” z dzieckiem na trasie szczecin -w-wa kosztuje to 11 zl. ale ja nie wykupilam, wladowalam go na gore i nikt nie zauwazyl.

                                      pozdrawiam i zycze pogodnych wakacji

                                      Olag i Nina ur. 01.07.2002

                                      • Re: Jak to jest z tymi biletami?

                                        Ty lub mąż możecie kupic bilet rodzinny na dziecko-jest wtedy z 33% ulgą. Musicie jednak pamiętać, ze dziecku trzeba wykupić bilet ze 100% znizką + bilet na wózek(ale tylko jesli jest rozłożony). Do tego bilety rodzinne nie obowiązuja w dniach zmiany turnusów, czyli 1, 14, 15 i ostatniego dnia miesiąca-czy cos koło tych dni 🙂

                                        Asia i Ola (ur. 5.02.2003r.)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Jak to jest z tymi biletami?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general