jak to jest ze szpitalami?

Do tej pory wydawało mi się, że jestem zorientowana w tej kwestii..chodzi mi o to czy muszę się zapisywać do szpitala w którym zamierzam rodzić czy wystarczy w dniu kiedy zaczyna się akcja porodowa zgłosić ze skierowaniem… sądziłam ze takie “zapisy” nie są potrzebne ale kilka osób zasiało ziarenko niepokoju… nie chciałabym by w ostatniej chwili się okazało ze katetka pogotowia nie zawiezie mnie tam gdzie chcę… może któraś z was wie jak to jest z tymi szpitalami…bo ja już mam kompletny mętlik w głowie…

Weronka (termin 6.06.03)

8 odpowiedzi na pytanie: jak to jest ze szpitalami?

  1. Re: jak to jest ze szpitalami?

    Może w jakichś szpitalach sa takie praktyki? Pewnie jesli jest planowana na termin cc? Albo tam, gdzie jest tłok? A bywa tłoczno…
    U mnie tych zapisów nie ma, wiem tylko, ze niektóre szpitale wymagają wczesniejszego zgłaszania osoby towarzyszącej przy ew. porodzie rodzinnym – czasami nawet ta osoba musi mieć ukończona szkołe rodzienia, ale to chyba bardzo rzadko się zdarza. Najlepiej zrobisz dzwoniąc do szpitala konkretnego…

    Nie wiem natomiast, czy szpital wysyła do rodzącej karetkę szczerze mówiąc, nawet mi przez mysl nie przeszło, ze tak jest – ale nie mam pojęcia… Po prostu nie czytałąm tu, zeby ktoś jechał karetką, poza tym wiemy jak to jest z karetkami i jak chętnie się je wysyła…

    Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

    • Re: jak to jest ze szpitalami?

      Aha, warto też się zorientować, kogo przyjmuje szpital – tzn. na jaką kasę chorych… to juz indywidualna kwestia szpitali, mogą np. nie przyjmować kas branżowych, albo przeciwnie, przyjmowac np. ze wszytskich kas. Warto to wiedzieć przy wyborze szpitala.

      Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

      • Re: jak to jest ze szpitalami?

        ja nie mam co liczyc na wlasny dowóz… nie mamy samochodu no i nie wiem czy maz bylby w stanie nawet cos poprwadzic…przy takich atrakcjach ;-)… karetke najpierw na pogotowiu bede wzywac…jesli nic z tego to zadzwonie do szpitala… troszke sie obawiam jak to wszystko będzie…szczegolnie w godzinach szczytu…ode mnie z osiedla wtedy niesposób się wydostać :-((

        Weronka (termin 6.06.03)

        • Re: jak to jest ze szpitalami?

          ja zostałam uswiadomiona przez położna, ze to, ze jestem z kasy branżowej nic nie oznacza. poród traktowany jest jak “nagły wypadek” i przyjety jest kazdy gdzie chce. a o tłoku nie ma nawet co marzyc przy naszym polskim ujemnym przyroscie naturalnym. mój lekarz tylko się zaśmiał, że tak mało dzieci rodzi się teraz w porównaniu z tym co kiedyś było….:)

          za taksówke chyba mniej zapłacisz niz za karetkę pogotowia;)

          pozdrawiam, termin 4 czerwca

          Madzia z Milenką lub Kamilkiem:)

          • Re: jak to jest ze szpitalami?

            Zgadzam sie z Madzia!Porod trkatowany jest jak nagly wypadek i karzdy szpital ma obowiazek Cie przyjac,a co do karetek to one niechetnie przyjezdzaja po ciezarne a jak juz przyjada to trzeba placic. Wiec chyba lepiej wziac taxi,wyjdzie taniej. Przeciez porod nie zaczyna sie od tak od razu,nawet jezeli odejda Ci wody to masz ponad 6 godz, na dojazd do szpitala.

            Nelly i 38tyg. Synek

            • Re: jak to jest ze szpitalami?

              trzeba płacić za karetkę do porodu???
              w jakim my kraju żyjemy??
              załamałam się:(

              Marta (termin 25.08.2003)

              • Re: jak to jest ze szpitalami?

                Bo to nie jest chyba uznawane jednak za taki nagły przypadek, czy za zagrożenie życia… 🙁 Przecież czasami po odejściu wód nawet nie każą od razu przyjeżdżac, wiec rodząca ma czas sobie cos zorganizować…
                Ale wiesz, po tym, jak sie odsyłało pod Częstochową i Bydgoszczą smiertelnie zagrożonych chorych, juz mnie nic nie zdziwi z przyjęciem do szpital i wcale nie wiem, czy poród to dla nich taki przypadek… Ostatnio kazano się przesiadac z karetki do karetki pacjentowi z zawałem, bo jedna nie chciała jechać aż do drugiego szpitala….
                Mam nadzieje, ze to przypadki odosobnione i ze ich nagłosnienie wpływa mobilizująco na służbę zdrowia.

                Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                • Re: jak to jest ze szpitalami?

                  Z tego co pamiętam, to znieśli chyba ten głupawy przepis mówiący o tym że w niektórych przypadkach trzeba płacic za przyjazd karetki!!!! Myslałam że to już zamierzchła przeszłość!!!!!

                  Znasz odpowiedź na pytanie: jak to jest ze szpitalami?

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general