Kuba od jakiegoś czasu ma momenty, że nagle w czasie zabawy pokazuje na swoją pieluszkę i potem biegnie do kibelka, tak, jakby chciał, żeby go posadzić na siku. Ale tylko “tak jakby”, bo jak zdejmuję mu pieluszkę i sadzam na nocnik lub kibelek (na Maćkową podkładkę) to ucieka z piskiem.
Nie chce usiąść.
No i teraz mam dylemat, jak to pociągnąć, żeby nie zaprzepaścić. Bo wydaje mi się, że on pokazuje, że albo mu się chce siusiu, albo że właśnie zrobił. Ewidentnie zdaje sobie sprawę z faktu.
Macie pomysł, jak go zachęcić, żeby jednak siadł? Na sedes się widzę boi, ale na nocnik też nie chce, jakby go parzyło w dupkę 😉 Nie pomaga smakołyk w łapkę ani zagadanie.
Nie naciskałabym, ale sam mnie tam prowadzi, a potem nie chce… hmmm
Co Wy na to?
2 odpowiedzi na pytanie: Jak to ugryźć? sprawa pieluchowa..
Tutaj jest taki bieżący wątek 🙂
Myślę, że spokojnie, bez nerwów. Chwaląc a powody do krytyki pomijając. Może trzeba trochę odczekać a zarazem raz na jakiś czas go wysadzać uprzedzając potencjalne siku.
Tak jak pisałam w drugim wątku przeczytałam, że dobrze zaczynać od kupki a potem dopiero pracować nad sikaniem! 🙂
Ja sadzałam w ubranku…
Najpierw musiał usiąść miś.
Potem siadało dziecko… a ja od razu mu biłam brawo….
WIęc siadali, bili brawo wstawali, siadali brawo, wstawali siadali… i tak w kółko
Teraz potrafią siedzieć na nocnikach z pół godziny…
… z tą różnicą, że po wstaniu, kompletnie niczego tam nie ma :/
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak to ugryźć? sprawa pieluchowa..