Jak urodziłam Julkę

14 czerwca 2004 – poniedziałek – 38 tyg i 4 dni ciazy

4:20 Obudziła mnie niewielka wilgoć na udach. Od razu wiedziałam o co chodzi ale M. nie budzilam. Poszlam do lazienki

4:30 Na dźwięki z toalety M. obudził się sam. Ze mnie nadal lecą wody. Zupełnie jakbym siusiała tylko że nie było końca. Założyłam (dość naiwnie) podpaskę. I wstałam z kibelka. Chlust – i podpaska cała mokra. No i tu się żarty skończyły – ja z powrotem na sedes a M. zajął się parzeniem herbaty i zbieraniem ostatnich rzeczy do torby szpitalnej. PO paru łykach gorącego napoju z recznikiem miedzy nogami wsiadłam do auta.

5:00 Mgła jak mleko a my jedziemy rodzić. Przejazd kolejowy co prawda otwarty ale po drodze jeszcze koniecznie do bankomatu. Po drodze (40 km) mam skurcze – niezbyt bolesne ale regularne i co 7-5 minut. Do szpitala dojeżdżamy po 40 minutach.

5:40 Przyjmuja mnie na oddzial. Od razu mówię że chcę wannę. A one mnie wypytują o np adres mojego dentysty !!!!

6:00 Moj gin (cudem trafilam akurat na jego dyżur) bada mnie i stwierdza 6cm rozwarcia. Nie pozwala już chodzic ani siadac, bo odeszlo mi sporo wód. “Golić nie trzeba” – stwierdził – “bo jestem ładnie wygolona”

6:05 Wiozą mnie na porodówkę. M. w ubranku porodowym stoi przy mnie i patrzy jak pojawiają się kolejne skurczyki na KTG. I tak sobie leżę aż do prawie 7. Przychodzi nowa zmiana położnych.

7:00 “Moja”, jak sie potem okazalo, polozna postanawia tez mnie zbadac. Robi to w trakcie skurczu i “przy okazji” masuje troche szyjke. Dosc bolesne ale da sie przezyc. Gdzies miedzy 7:30 a 8 M. idzie na sniadanie a ja “rozkoszuje sie” lewatywa – na leżąco !!! Potem przychodzi gin i pyta czy chce sie wspomoc oksytocynka. Mowie ze narazie dzieki bo i tak juz mnie troche boli. Potem polozna tez proponuje kroplówkę ale jestem dzielna. Znieczulenia też nie biorę. Miedzy 8 a 9 skurcze sa juz co 2-3 minuty i trwaja do 60s. BOli ale idzie wytrzymac. Caly czas M. trzyma mnie za reke podaje male lyczki wody i całuje
Polozna mowi ze czas napuszczac wode do wanny.

8:30 Czekamy na gina – ma po obchodzie mnie zbadac i zadecydowac co z wanna.

8:55 Po badaniu – rowniez w trakcie skurczu – mam 9 cm rozwarcia. Za pozno na wanne, czas rodzic.

9:00 Pierwszy skurcz party “biore” na 3 razy i juz widac glowke
W trakcie drugiego polozna robi mi naciecie – TEMPYMI NOZYCZKAMI !! Auuuu !!! A mialo nie bolec

9:15 W trzecim skurczu partym po dwóch parciach rodzi się Julka.

Nasza ślicznotka. Kładą mi ją na brzuch. W tym momencie nie pamietam juz ze cokolwiek mnie bolało…. to najpiekniejsze chwile w zyciu. M. stoi obok i patrzy na nas jak zaczarowany… przecina pepowine…. i od tej pory maleńka jest elementem zycia ziemskiego. Cząstką za którą będziemy odpowiedzialni. Którą od kilkudziesięciu już tygodni kochamy nad życie. Łzy, szczęście, miłość która jest najlepszym środkiem przeciwbólowym….
__
Juleczka Kuleczka i jej Mama czyli Ja

Baby+Julia

11 odpowiedzi na pytanie: Jak urodziłam Julkę

  1. Re: Jak urodziłam Julkę

    ponieważ pierwszy raz widze cię tutaj kochana więc ogromniaste gratulacje przyjmij od nas, buźki dla Juleczki

    Kasia i Dorianek 23.05.04

    • Re: Jak urodziłam Julkę

      Fajnie to opisałaś
      Pozdrowionka dla całej Waszej trójeczki

      Basia i Anulka (08.06.2004)

      • Re: Jak urodziłam Julkę

        Fajnie się czyta, mogę sobie w tym miejscu życzyć równie szybkiego porodu?

        Ewike i lipcowa Poziomka

        • Re: Jak urodziłam Julkę

          Pozdrowienia i gratulacje 🙂 Z tego co piszesz to nie bylo tak zle, jak tak sie naczytam to juz coraz bardziej nie moge doczekac sie swojego malenstwa !

          Aga i lipcowe sloneczko

          • Re: Jak urodziłam Julkę

            baby !
            gratulacje dla calej waszej trojeczki. ja tez urodzilam w 38w4d !!!

            • Re: Jak urodziłam Julkę

              miałaś naprawde zajebisty poród !

              … tylko te nacięcie tepymi…. dreszcze mnie przeszedł…

              GRATULUJE CÓRECZKI 🙂

              Kasia + Synus (25.01)

              • Re: Jak urodziłam Julkę

                Gratulacje ale ten czas minął a dopiero co oświadczałaś nam że jesteś w ciąży, życzę Wam wszystkiego najlepszego, niech maleńka Juleczka się świetnie chowa a tobie samych szczęśliwych dni a małą i mężem u boku

                katrin – folik[Zobacz stronę]

                • Re: Jak urodziłam Julkę

                  Super, wielkie gratulacje:)) Ucaluj corunie od Kacperka 🙂

                  Kacperek – 12.02.2004

                  • Re: Jak urodziłam Julkę

                    pieknie baby 🙂 ucałowania 🙂

                    ola i gabisia 05/06/04

                    • Re: Jak urodziłam Julkę

                      No wkoncu dorwalam sie do kompa:) i czytam……..i juz widzialam fotki:)
                      Gratuluje jeszcze raz Gosiaku ty moj:)

                      • Re: Jak urodziłam Julkę

                        Ale z was dzielne dziewczyny!!!!
                        Juleczka jest śliczna. Buziaki:))

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Jak urodziłam Julkę

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general