Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

Od 29 tygodnia ciąży i jednym pobycie w szpitalu, wiedziałam, że zagraża mi przedczewsny poród ze względu na miękką szyjkę i spadające tętno dziecka. Musiałam leżeć, ale i tak mi to nic nie dało, bo zaczęły mi się sączyć wody…
10 marca, ok 12 w południe zadzwoniłam do męża, że chyba trzeba jechać do szpitala, bo leci ze mnie woda i trzeba to sprawdzić. W międzyczasie zadzwoniłam do mojego lekarza, który powiedział tylko: “Szybko na Karową!”. Tak też zrobiliśmy.
Na Karowej mnie zbadali i podłącvzyli ktg. Postanowili mnie zatrzymać na porodówce przez spadające tętno dzidzi. Leżałam na łóżku porodowym (nie powiem, całkiem wygodne i sala całkiem przyjazna) z wielką podpaską między nogami i nagle poczułam jak wszystko się ze mnie wylewa. Jak już mi wody odeszły, to dopiero się zaczęło – skurcze od razu co 1-2 minuty. Ale rozwarcia zero. Po kilku godzinach skurczy, przyszły skurcze parte – bez rozwarcia. Tętno coraz bardziej spadało i podjęto decyzję o cięciu. Nareszcie – pomyślałam. Potem już wszystko szybko się potoczyło – znieczulenie i zaraz Mateuszek był na świecie. Dostał tylko 4 punkty w pierwszej minucie, ale potem już 7. Był maleńki – 1450 g, 41 cm, urodził się 10 marca o 23.07. Teraz rośnie w inkubatorze, ale nie miał problemów z oddychaniem i ładnie je.
Mógł wytrzymać jeszcze w brzuchu te 2 miesiące, ale widocznie bardzo mu się spieszyło…

Pozdrawiam,
kaja

10 odpowiedzi na pytanie: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

  1. Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

    No to rzeczywiście się synek pośpieszył… widocznie bardzo chciał was już zobaczyć
    Najważniejsze, że jest z wami zdrowiusieńki i zapewne szczęśliwy – dbajcie o niego! Będzie dobrze!

    A najważniejsze – GRATULUJĘ!!!

    Kasia &

    • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

      Bardzo sie cieszę, ze wszystko skończyło sie dobrze Życzę Wam by Mateuszek szybciutko osiągnął 2 kg i został zdrowiuteńki wypisany do domku do stęsknionych na pewno rodziców.
      Wszystkiego dobrego!!

      ika i Igor 01.04.2004

      • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

        Gratulacje :))

        na Karowej Mateuszek ma świetną opiekę neonatologiczną, Ala leżała tam prawie trzy miesiące zanim osiągnęła 2 kg, ale teraz oddział noworodkowy (na górze) jest pięknie wyremontowany 🙂

        • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

          Cześć!

          Aż ciarki przeszły mi po plecach (bo ja teraz jestem w 30tyg i wyobraziłam sobie siebie na Twoim miejscu)- najważniejsze, że maluszek jest zdrowy, a przy fachowej opiece na pewno szybciutko urośnie i będziecie mogli zabrać go do domku. Rzeczywiśnie dobrze byłoby, gdyby został w brzuszku jeszcze te 2 miesiące – ale widać tak miało być.

          Pozdrawiam i życzę zdróweczka dla Maluszka.

          Ania

          • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

            dzieciaki z 10 marca sa silne i w krotkim czasie okazuje sie ze sa wszedzie i na dodatek niezniszczalne.

            Trzymamy kciuki

            magda i wicia (10.03.2004)

            madzia i roczna www

            • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

              Hej Kaja!

              Trzymam kciuki za Mateuszka, by dalej był taki dzielny jak do tej pory i za Ciebie, byś w dalszym ciągu tryskała optymizmem.
              Mnie też przez jakiś czas groził przedwczesny poród. Brałam nawet FENOTEROL na podtrzymanie. Na szczęście zagrożenie minęło. Upływa właśnie 37 tydz. mojej ciąży i właściwie nie mam już o co drżeć.

              Pozdrawiam

              “Kawa Inka” (18.04.05 Amelka)

              • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

                Kaja – serdecznie gratuluję:-)
                Cieszę się, że u Was wszystko w porządku jak również z tego, że zostałaś jednak marcóweczką.

                Życzę Wam, abyście jak najszybciej opuścili teren szpitala i cieszyli się swoim szczęściem w domku:-)

                Pozdrawiam serdecznie.
                Aneta + Igorek 20 marca 2005

                • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

                  Mój syn co prawda był byczkiem w porównaniu do Twojego i urodził się tylko miesiąc wcześniej, ale też na początku dostał 4 punkty, wogóle nie oddychał (miałam też cc), potem leżał w inkubatorze. Szybko doszedł do siebie i już po tygodniu byliśmy w domu. Biegaliśmy do tylu lekarzy na różne kontrole, zresztą nadal biegamy, że trudno ich zliczyć. Ale najważniejsze, że mimo kiepskich początków, takie dzieciaczki dzięki nowoczesnej technice i rozwojowi medycyny mają ponad 90% szans na przeżycie. I mój syn jest przykładem tego, że mimo urodzenia w zamartwicy, z paramerami takimi, że 10lat wstecz byłby spisany na straty, teraz rośnie i rozwija się prawidłowo.

                  Trzymam kciuki za Mateuszka, żeby szybciutko dojrzał do opuszczenia inkubatora i powrotu do domku w czułych ramionach mamusi

                  • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

                    wczesniaki (te z karowej w szczegolnosci hihi :)) ) sa nie do zdarcia – rosnijcie zdrowo a po 2 kg do domu, i wszystko bedzie ok! Szczegolnie, ze Twoj Maluszek jest dosc sporym kawalerem!

                    emalka i Zuza

                    • Re: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

                      Trzymam mooocno kciuki! Mój synek tez Mati:) A ja urodziłam się z waga 1300gr i żyję. I mam się całkiem dobrze! A miałam 5% szans na przeżycie. Pozdro!

                      [obrazek] [Zobacz stronę]“><img src=”https://lilypie.com/baby1/051014/2/15/1/

                      Znasz odpowiedź na pytanie: Jak urodziłam Mateuszka – wcześniaczka

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general