jak wychodzicie do pracy…..?

jak udaje Wam sie wyjsc do pracy przy akompaniamencie dziecka??? kilka razy w tygodni zdarza sie tak ze to ja musze odstawic mloda do przedszkola i jednoczesnie wychedozyc sie do pracy- koszmar….wychodze wtedy z domu niedomalowana, ledwo co domyta i oczywiscie spozniona…….czy to jest regula ze dzieci przed wyjsciem z domu ( juz ubrane w pelni) zadaja nocnika, picia (tylko po to, zeby je wylac na siebie… ) – a w polowie drogi na schodach wracaja sie po kolejnego miska czy okulary???

gucia i Nina 27 IV 03

6 odpowiedzi na pytanie: jak wychodzicie do pracy…..?

  1. Re: jak wychodzicie do pracy…..?

    W dużym skrócie dokładnie tak samo :))

    Pozdrawiam Ania


    Mati 19.04.2004

    • Re: jak wychodzicie do pracy…..?

      No to mi dobrze 🙂
      Jak wychodę do pracy to Miśka jeszcze śpi przeważnie, tak w 95 % przypadków:).
      Ale opewnie jak za rok pójdzie do przedszkola to się to zmieni, bo wtedy ja ją wozić do niego będę.
      Mimo wszystko mój mąż nie narzeka na poranki z Dominiką. Ona dostaje power’a zwykle później, rano jest potulna jak baranek 🙂

      Ola i Dominika ur. 8.12.2002 r.

      • Re: jak wychodzicie do pracy…..?

        szczesciem nie mam tego problemu, pol godziny zazebiam sie z opiekunka:) wiec jest czas na umycie i pomalowanie:)

        Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

        • Re: jak wychodzicie do pracy…..?

          jak pracowałam zimą 3 miesiące to też odprowadzałam wcześniej domi do przedszkola i też przerabiałam jazdy z nocnikiem tuż przed wyjściem ( i weź tu kobieto rozbieraj dzieciaka z kombinezonu ), picie, kanapeczki ( których i tak potem nie chciała ), ale the best było u nas wyszukiwanie sobie zabawki “na drogę” -ZAWSZE przynajmniej ze 3-4 zmiany decyzji, co mnie doprowadzało do szału… A jeszcze co drugi tydzień jeździłyśmy do przeszkola autobusem a nie samochodem to już w ogóle trzeba było się sprężać…i z myciem się rano i malowaniem miałam podobny problem-w dodatku moja terrorystka często nie chciała zostać sama w pokoju nawet na moment i musiałam ją wszędzie ze sobą targać…ech, dużo by tu opowiadać-dobrze chociaż że wtedy wielkich cyrków w przedszkolu nie miałam przed rozstaniem, a do pracy na 8.30 to jakoś się kręciło… A w pracy byłam najczęściej sama w biurze i mogłam się przed lustrem “poprawić”, ale co ci biedni ludzie w autobusie oglądali patrząc na mnie to już wolę nie myśleć,hehe


          Aga i Dominika 3-latka

          • Re: jak wychodzicie do pracy…..?

            Jak? Pracę zaczynam o 8:00 więc dzień zaczynam o 5:45. Wtedy wstaję ja, a najczęściej ze mną Ola. Ja wtedy się zbieram (sklep, śniadanko, kanapki do pracy, mini-śniadanko dla Oli) a ona wtedy ma czas na “wykokoszenie się” z tatą, pofiglowanie, wszamanie sniadanka. i tak mamy czas na wyszykowanie się do 6:55, bo 7:03 mamy tramwaj i jedziemy obie do żłobka. Tez mamy element wyboru zabawki, ale myślę że ważna jest tu systematyczność i zdecydowanie. Moją Olę bardzo rozpraza kiedy daję jej za dużo wyboru. Porponuję jej np że wexmie misia A lub B i łatwiej jej podjąć decyzję niż wybór spośród 100 pluszaków. Ona już wie, jak wygląda nasz poranek – zawsze taki sam i wie czego się spodziewać. Nocnik jest zawsze rano po przebudzeniu (wtedy jest siku najczęściej) i siedzi też na tronie podczas ubierania – mnie łatwiej bo nie ucieka a i może coś w nocniku zostanie
            Oj, rozgadałam się, ale zmierzam do tego, że spokój i opanowanie dużo dają, no i powtarzalność czy tam stały rytm w tym przypadku poranka. U nas się sprawdza (choś nie zawsze )
            Pozdrawiam

            Ola (06.01.2003)

            • Re: jak wychodzicie do pracy…..?

              sklep? sniadanko? kanapki do pracy??? przed praca??? podziwiam:-) ja nawet jak mam na 11ta to nie mam czasu na takie frykasy:-))opanowanie- oj tak..tego mi czasami brakuje…..

              Znasz odpowiedź na pytanie: jak wychodzicie do pracy…..?

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general