jak wyglada wasz dzien?

Ciekawa jestem jak wyglada codziennosc z dzieckiem w waszym wydaniu.:-)Napisze w srkrocie jak to wyglada u mnie.
Wsaje do Olka okolo 6 rano przenosze go do duzego pokoju i sadzam na nocnik,w tym czasie jestem zmuszona do podania mu kaszki w tych milych oparach bo inczej nie zje bo nie ma na to czasu,wokol nocnika pelno zabawek. Potem mycie w wannie.Lubi to.Zaraz bo ubraniu ( nie lubi tego bardzo) bawi sie samochodami i mowi bruuum. Potem czepia sie mojej nogi,marudzi i probuje wymuszac rozne rzeczy.Drugie sniadanie-miski wedlinka,serek homogenizowany, zmiana pieluchy- nie lubi. Spacerokolo 12,13 jesli wczesniej nie zasnie w swoim maxi cosi. Na spcerze duzo chodzi sam bo wlasnie zaczal(ma prawie rok w lutym skonczy),ucieka mi wszedzie i zawsze w innym kierunku niz ja ide.Oglada wystawy sklepowe,kiedy idziemy do sklepu jest zadowolony. Nie naciaga mnie jeszcze na nic ale pewnie zacznie. Po spacerze obiad-ten ze sloiczka i ten od nas z talerza. Siedzi przy stole w swoim foteliku i ma swoje sztucce plastikowe-uczy sie jesc,wszystko na podlodze… Potem zmiana pieluchy (bardzo nie lubi)zabawa z rodzicami a rodzice nie moga odejsc na krok bo tragedia,placz i zgrzytanie 8 zebami. Bardzo wladczy mezczyzna :-),okolo 19 kapiel w duzej juz wannie bo do malej sie nie miesci. Chlapanie i zabawa w statki i mowi bruuum na wszystko. Myje zeby ale mama tez musi w tym czasie. Probuje wkladac mi swoja szczoteczke do ust i szorowac mi zeby. Po kapieli ubieranie(nie lubi tego)Serek lub jogurcik (w miedzyczasie wczesniej owoce obowiazkowo),troche zabawy samochodami,tarmosi psa i mowi uaua. Chodzi po mieszkaniu i zwiedza katy,przygotowanie do spania-spi pijac sok zabieram go natychmiast jak zasnie-spi w lozeczku sam, bez lulania tak lubi…W nocy prosi na stojaco w lozeczku o mleko,biegne podgrzac,wypija spi. Budzi mnie bo chce soku biegne przyniesc swiezy, zabieram sok jak zasnie,okolo 3 juz zaczyna sie wiercic,ja juz wtedy nie spie bo nie moge-on chrumka posapuje i wierci sie. Budzi sie na dobre zaraz po 6 i na nocnik. To w skrocie.A jak to wyglada u was?

9 odpowiedzi na pytanie: jak wyglada wasz dzien?

  1. Re: jak wyglada wasz dzien?

    U nas pobudka przed 8.00. O 8.30 kaszka na sniadanko, potem mama sie ubiera, a maly urzeduje w lazience. W efekcie wszystkiego musze szukac po szufladach. Na topie jest trzaskanie drzwiczkami (bo jest zabronione), otwieranie butelek, grzebanie w kuchennych szafkach. O 10.00 spacerek. Ostatnio tez na wlasnych nogach, bo postanowil, ze jednak bedzie chodzic. Jest fanem sygnalizacji swietlnej, znakow drogowych (szczegolnie stopu- ale to ze wzgledu na czerwony kolor, ktory uwielbia), samochodow, ciezarowek, traktorow (moje osiedle to wielka budowa). Potem wracamy- przed 12.oo zupka (wlasna) i spanie. Mam w tym czasie nadrabia intelektualne zaleglosci i robi obiad swoj i Michalka. Przed 15.00 pobudka. Przed 16.oo troszke mleczka z piersi. I znowu trzaskanie drzwiczkami. Ostatnio w ramach cwiczen wychodzimy na korytarz i chodzimy po schodach. O 17.00 obiad. U nas ze zmiana pieluszki nie ma problemu- dostaje ksiazeczke do reki i ogladamy obrazki. Grzecznie lezy- gdy ma rajstopki na nogach to sygnal, ze czas wstawac. I ze spodniami nie jest juz latwo. Mam zawsze po spaniu wsadzac go na nocnik, ale zawsze zapominam. Przed 8.00 kapiel (ostatnio wystraszyl sie czegos w wannie i jest problem z kapiela). No o 8.30 juz zazwyczaj spi. W nocy przysysa sie jeszcze kilka razy.

    Aga i Michałek (17.10.03.)

    • Re: jak wyglada wasz dzien?

      Rany, właśnie dziś myślałam, może założę taki wątek, bo ciekawa jestem jak wygląda Wasze życie 🙂
      U nas tak:
      Emilka budzi się ok. 7 (w naszym łóżku hi hi). Pierwszym tego sygnałeł jest dźwięk jaki wydaje “łeee!”, następnie obraca się patrząc na nasze twarze i wyciąga do nich rączki – raczej do mojej twarzy, bo ja z nią śpię pod jedna kołdrą, a mąż pod drugą bo sie nie mieścil.. Tak nas rozbudza 🙂 Ja jeszcze próbuję spać, mąż wstaje i ją przewija, ja podsypiam w tym czasie. W końcu wstaję, myję się, ścielimy łóżko, zwykle ja robię śniadanie, bo mąż trzyma Emilkę wtedy. Jak my zjemy, nadchodzi godzina 9 i robimy jej kaszkę. Wtedy Emilka jest na tyle głodna, że zjada 120ml kaszki ryżowej z przecierem owocowym (kilka łyżek). Potem jest zabawa, ok. 10 robi się senna i zasypia przy piersi.
      Śpi zwykle ok. 10:30 jakieś 40 minut do 60.
      PO pobudce jest zabawa – dobrze, że jesteśmy z mężem razem w domu to się”zmieniamy”, jak ja nie bawię się z nią to piorę, prasuję, robię obiad – takie zwykłe rzeczy albo siedzę przed komputerem.
      Po naszym obiedzie i jej szykuję obiad, albo ze słoiczka albo sama gotuję warzywka i króliczka, przecieram to, staram się jak mogę a ona potem nie chce tego jeść 😉
      Emilki obiadek przypada na ok. 15, ale zwykle nie zjada wszystkiego, dopajam ją piersią i ona zasypia.
      Druga jej drzemka to zwykle ok. 15:30 też 40-60 minut (dziś tylko 30min!).
      Po drzemce znowu zabawa, próbuję jej jeszcze dać resztę obiadku po 16, ok. 17. W międzyczasie dostaje trochę soczku w kubeczku z dzióbkiem.
      O 18 szykujemy kąpiel. Emilka lubi siedzieć w wanience i chlapać wodą oraz zjadać rybkę-termometr 🙂
      Wykąpana przed 19 je z piersi, bawi się jeszcze, czekamy na jej oznaki senności w postaci tarcia oczek i ziewania, wtedy to biorę ją do piersi i zasypia dosć szybko.
      Na noc Emilka zasypia zwykle ok. 20, po czym co godzinę budzi się (do 22) pojeść jeszcze z cyca.
      Gdy ona o tej 20 zasypia to my jemy kolację, a potem myjemy się i gdy już po 22 kładziemy się do łóżka, ona śpi w swoim obok to mam zawsze nadzieję że chociaż zdążę zasnąć zanim mnie obudzi.. Ale zwykle ona wyczywa ten moment i gdy już zaczynam coś śnić, słyszę jej kwilenie, biorę więc do nas, przytula sie do piersi, possie i śpimy. W nocy kilkakrotnie zmieniam strony karmiąc ją gdy jęczy przez sen, to chyba nawet nie są przebudzenia.. I tak do rana 🙂
      Zapomniałam napisać o spacerach ale przez ostatni długi czas ich nie było, bo była chora. No i szczegółowo nie pisałam o zmienianiu pieluch bo to jest różnie, jak trzeba, jakoś 5 razy na dobę.
      Chętnie poczytam inne opisy!

      Dagmara i Emilka (ur. 13.06.04r)

      • Re: jak wyglada wasz dzien?

        Budzimy się około 8.00. Helenka leży sobie z swoim łóżeczku, gaworzy i zajmuje się sobą, a ja w 5 min. zjadam musli z jogurtem popijając sokiem. Później biorę ją do siebie do łóżka – karmię, bawimy się palcami, opowiadamy sobie różne rzeczy. Gdy zaczyna ziewać odkładam ją do jej łóżeczka i czekam aż zaśnie, czytając sobie książkę, a gdy postękuje za bardzo – podchodzę i głaszczę po policzku. Ok. 10.00 zasypia a ja ubieram się i sprzątam, piorę, itd. O 11.00 budzi się, czasem pociągnie cyca, bawi sama i ze mną lub przygląda się z fotelika jak zjadam drugie śniadanie czy gotuję obiad (cały czas jej opowidam co robię). O 12.30 karmienie i półgodzinna drzemka z usypianiem j.w. Ok. 14.00 wychodzimy na spacer, wracamy przed 16.00. Znowu karmienie a po nim, wraca maż i jemy obiad. O 18.00 miewam “wychodne” (aerobik, jakieś zakupy ciuchowo-kosmetykowe, spotkanie z przyjaciółką) a Helenka ma “zajęcia integracyjne” z tatą. Wracam o 19.30 mała jest już po kąpieli, karmię, przytulamy się do siebie, śpiewam jej kołysanki i gdy zaczyna ziewać “ląduje” w swoim łóżeczku. A ja czytam książkę i czekam aż zaśnie interweniując gdy potrzeba. Ok. 20:30 zasypia i wtedy mamy czas dla siebie – kolacja, gadanie, jakiś film. Idę spać ok. 23.00 i przed spaniem karmię ją przez sen. Zwykle ok. 4.00 – 5.00 przypada następne karmienie.
        , Daga i Helenka (09.10.2004)

        • Re: jak wyglada wasz dzien?

          U nas dzień zaczyna się o 7 cycem. Potem mama podłacza laktator a Olek asekuruje tacie w łazience i podczas śniadania. Przed 9 żegnamy tatę i zaczynamy dzień dla siebie.Ok 10 zjadamy deserek, popijamy cycem i czas na drzemkę ok 2 godzinki.W tym czasie mama gotuje,sprzata,pierze i przygotowuje się do pracy. Po drzemce cyc i spacerek.O 14 przyjeżdza niania a mama pędzi do pracy i tu nasze drogi się rozstają…Olkowi pozostaje zabawa z nianią, obiadek, powrót taty o 17, drzemka między 16-18,mleczko mamy z butelki,wielka kąpiel w wielkiej wannie,kaszka, 21 powrót mamy cyc i spanie. No a w nocy wielkie cycowanie co 4 godziny.

          Marta i Olek(17.07.2004)

          • Re: jak wyglada wasz dzien?

            Dawno temu polozylam sie spac pozno.Zazwyczaj kiedy Olek zasnie ja tez powoli szykuje sie do snu. Najpierw oczywiscie sprzatam “samochodowe tornado” i wiel innych ciekawych akcesoriow. Teraz Olek konczy pierwszy roczek i w sobote robimy party-wtedy i ja poszaleje chyba ze usne na stole 😉 Moj syn teraz zaczal chodzic i biegam za nim po calym domu,na cale szczescie umie juz otwierac “podwozie”wiec upadki sa tylko na pupe. Praca matki to naprawde ciezki zawod.;-) Pozdrawiam i oczywiscie czytam wszystkie posty bo interesuje mnie jak ZYJEMY z dziecmi. Pa

            • Re: jak wyglada wasz dzien?

              W tygodniu:
              Mały o 5 nad ranem ląduje w naszym łóżku. Wierci się kręci, ciągnie mnie za włosy – zasypia o 6.30, ja wtedy muszę już wstać:(. Szykuję się do wyjścia na paluszkach, w ciemnym domu. Moi mężczyźni śpią w sypialni. O 7 przychodzi teściowa, ja budzę męża. Budzi się mały – lub śpi do 9:). Ja k się obudzi to daję mu leko, ścoskam go i o 7.15 wychodzę do pracy. Pracuję….. mały w tym czasie idzie z babcią 2x na spacer – koło 10 i koło 16. Śpi od 12-15. Bawią się, jedzą…
              O 16.30 jestem w domu. Ganiamy się po klatce schodowej, bo mały z babcią wychodzi mi na spotkanie. 16.45 babcia jedzie do domu – zostajemy sami. Opowiadamy sobie różne rzeczy, bawimy się, objadamy ciasteczkami. O 18.15 przychodzi mąż. O 19 bajka i 19.30 kąpiel. Bartek “pływa” około 15 minut. Z łazienki dobiegają mnie piski i głośny smiech. Ja w tym czasie odkurzam, przygotowuję sypialnie, zbieram zabawki, przynoszę witaminki dla Bartka. Potem wycieranie i ubieranie – to moja działka, tata zabawia malca żeby nie jęczał. Potem zabiera go do sypialni i baraszkują na naszym dużym łóżku jakieś 10 minut. Przychodzę z butlą z mlekiem. Bartek zasypia między 20.15-20.30 – sam w łóżeczku. W nocy spi ładnie tylko ja wstaję kilka razy sprawdzić czy przykryty.Jak zaśnie ja lecę do sprzatać kuchnię, robie pranie, ogarniam dom, padam o 23. Potem koło 5 ląduje w naszym łózku……
              W weekend
              Koło 5 ląduje w naszym łóżku. Wierci się kręci, ciągnie mnie za włosy – zasypia o 6.30 – ja nie musze wstać więc spimy razem ile się da:) – znaczy ile mały chce. W sobotę ja wstaje z małym w niedzielę mąż – w ten sposób jedno z nas się wyleguje do 9.30:). Mały je śniadanko, pierwsze i drugie idziemy na rodzinny spacer koło 10.30. Wracamy – zupka i o 12 Bartek idzie spać. Śpi do 15. My Wtedy jemy obiad, sprzątamy, leżymy przed tv. Jak Bartek wstanie je obiadek i jedziemy gdzieś – na sanki, do babci, do parku…. Wszystko razem. Wracamy koło 18.30. Wieczór wygląda tak samo jak w tygodniu:).
              Nie mam czasu na nic:)
              Pozdrawiam

              bianka i Bartuś (05.12.2003)

              • wszystkie jestesmy zapracowane 🙂

                Ja nie pracuje- nie mam tej mozliwosci ale teraz kiedy Olek jest duzy to skorzystalabym czemu nie-nawet na te 4,5 godzin. Moj synek tez jest duzo na swiezym powietrzu i szczerze powiem tez wole bo w domu czasami mozna swira dostac. Chodzimy tez razem wszyscy czyli maz ja mlody i nasz pies.”Dwa ostatnie” maja na dworze najwieksza frajde a my swiety spokoj;-) Olek tez chlapie sie w wodzie dlugo bo lubi a w weekendy chlapie go tata-czasem lubi czasem nie bo jednak wiecej czasu spedza ze mna.Ach te matki niezastapione !!! Pozdrawiam

                • Re: jak wyglada wasz dzien?

                  u nas pobudka okk. 7-8-ej czasami nawet trochę później (zwł. w weekend), Ania dostaje wtedy mlesio z butli. Jak zje zostaje z Tata w łóżku, a ja idę sie umyć i zrobić sniadanko. Tata wychodzi do pracy ok. 9.30 Ok. 10.30 Ania dostaje kaszkę i obowiązkowo codziennie o tej samej porze, czyli o 11-ej idziemy na spacerek, który trwa minimum 2 godz. (na spacerku Ania śpi 1-2 godz.)
                  Po spacerze, ok. 14-ej Ania je obiadek, a po obiadku najczęsciej bawi się ze swoja kuzynką Alunią, która jest od niej tylko 4 tyg, młodsza. Wtedy ja mam szansę zjeść jakiś obiad (o ile mam czas, zeby coś wczesniej przygotować, a często nie mam…).
                  ok. 16-ej Ania jest znowu głodna, dostaje butle mleka. No i czasami po tej butli zaśnie (max. Na 30 min.), coraz częściej jednak nie spi wcale po południu :((.
                  ok. 18,18.30 jemy deserek, w tym czasie też najczęściej wraca tata.
                  20.00 godzina to czas kąpieli (to zajęcie dla tatusia), po kapiieli mleczko i spanko. Niestety częśto zdarza sie, ze trzeba się położyć z Ania do łóżka, żeby zasneła…. W swoim łóżeczku spi od jakiejś 2,3-ej, a potem do rana już z nami….
                  Jak Ania zasnie, to ja najczęściej myję sie, jem kolacj, wyparzam butelki i oglądam jakiś film w tv, bo na nic więcej nie mam już siły
                  Ponieważ cały dzień biegam za raczkujaca Ania i nie daje mi ona odejśc ani na krok, to nie sprzątam, nie gotuję, ubrań w ogole nie prasuję, czasami nawet nie mam czasu włączyć prania, chyba że ktoś mi dziecka przypilnuje….

                  • Re: jak wyglada wasz dzien?

                    Jestem pod wrażeniem, mozesz mi zdradzic tajemnice jak doszłas do takiego układu? Ja teraz też próbuje coś w końcu poukładać, może masz dlamnie jakieś wskazówki. Mój dzień to narazie totalny haos. Moja córka ma niecałe póltora miesiąca.
                    Pozdrawiam.

                    Znasz odpowiedź na pytanie: jak wyglada wasz dzien?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general