Jak z papierosami?

Dziewczyny napiszcie jak to u was jest: palicie czy nie. Ja przestałam 13.08 ale czasami zapale jednego, dwa w ciagu dnia (22-23 tydzien ciązy). Potem z kolei mam pare godzin wyrzuty sumienia wiem ze to głupie ale czasem naprawde cieżko mi wytrzymac tym bardziej Ze u mnie w domu wszyscy palą. Myślicie że taki jeden papieros dziennie może zaszkodzic dziecku?

50 odpowiedzi na pytanie: Jak z papierosami?

  1. Re: Jak z papierosami?

    !!!!!!!!!!!!!
    dlaczego domownicy palą
    w tym momencie twoj jeden papieros czy nawet dwa nie ma wiekszego znaczenia bo i tak cały dzien wdychasz dym.

    potem na płacze moze byc za późno
    czy 9 miesięcy wyrzeczen to tak dużo?

    wyobraź sobie to malenstwo
    czy przy dziecku rodzina tez bedzie palic?
    pewnie nie

    to dlaczego teraz to robią????????????????????????

    evi i maleństwo (grudniowe – 18.12.2003)

    • Re: Jak z papierosami?

      szok!
      jesu kobieto!!!
      paierosy moga powodowac u plodu setki zaburzen ze smiercia a w lonie wlacznie…
      Wywalaj wszytkich palacych na balkon jesli nie chca zaszkodzic twojemu dziecku!!!
      Ale najbardziej mnie zastaniwa czemu TY SAMA PALISZ… wiesz jak twoje dziecko czuje sie w twoim brzuchu… jak w komorze gazowej..!!!!!!!!!!!!!!
      Mysle ze wyrzuty sumienia nie wystarcza…
      Palac zabijasz swoje dziecko!!!!!

      Erika26
      +Malenstwo -15 marzec

      • Re: Jak z papierosami?

        Przestań palić i przebywać w otoczeniu palaczy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
        U mnie w rodzinie też wszyscy palą, poza mną i jakoś żyję.
        Palą rodzice, teściowie, mąż, ale wszyscy wiedzą, że u mnie w mieszkaniu jest zakaz palenia – jaK CHCĄ PALIĆ TO IDĄ NA BALKON, a ja i dzidzia się nie trujemy.
        Czy ty zdajesz sobie sprawę że palacz bierny jest bardziej narażony na skutki palenia niż czynny?
        Chcesz urodzić zdrowe dziecko to natychmiast skończ z papierosami, a rodzinka też niech ma zakaz palenia w domu – to nic że wywietrzysz pomieszczenie – zapach i tak zostanie. Niech palą poza domem a ty w ogóle.
        Przemyśl to sobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

        Agnieszka + Dzidzi(20.04.04)

        • Przestańcie ją dołować!!!!

          Dokładnie ten temat przerobiłam z miom ginem ponieważ sama przed ciąż paliłam ale udało mi się odstawić papierosy już pierwszego dnia jak sie tylko o dzidzi dowiedziałam!!! Ale dziewczyny nie opowiadajcie takich banialuków że dziecko czuje się jak w komorze gazowej!!!!! Bo cały dym papierosowy wchłania łożysko i do dzidziusia sie nic nie przedostaje (no może szczątkowe ilości) wiem to od mojej cioci ktora jest lekarzem!!! Jasne że lepiej jest nie palić ale wiem rownież że jeżeli ktoś palił nałogowo to lekarze zalecają oganiczenie jak sie komuś nie uda odstawić!!!!
          Ogranicz jak możesz papierosy i nie denerwuj się!!!
          Pozdrawiam Monia i Ola 26.11

          • Re: Jak z papierosami?

            moniakos1
            zdecydowanie więcej szkód może spowodwać przebywanie wśród palaczy niż Twój jeden papieros, Dlatego przede wszystkim zabroń rodzinie palić w Twojej obecności. Ja wprawdzie nigdy nie paliłam i nie wiem jak tudno jest zrezygnować z papierosów – ale nałogowo piłam kawę i udało mi się ją odstawić miesiąc przed planowaną ciążą. Może Tobie też uda się zrezygnować z palenia gdy poczujesz czyste powietrze w domciu ;))
            POWODZENIA i dużo wytrwałości
            pomyśl o dzidzi

            “Jeśli coś uparcie gaśnie, zufaj iskierce nadziei”
            ZORZA
            Termin: 17 marca 2004

            • Re: Przestańcie ją dołować!!!!

              Witam!Dziewczyny piszecie takie bzdury ze sie w głowie nie miesci. Monia100 ma racje. Trzeba by było nie palic tak z pół roku przed planowana ciaza aby to cos dało.Wiadomo ze trzeba ograniczyc palenie anie palic 2 paczki. Palacze sa wszedzie; w pracy,w kawiarni itd. To co mamy nigdzie nie wychodzic zeby unikac palaczy.kompletne bzdury. Pozdrawiam:)

              Ania i maleństwo (19.01.2004)

              • Re: Jak z papierosami?

                Doskonale cię rozumiem. Ja tez byłam nałogowcem i nawet się śmiałam, że dla mnie rzucenie palenia to żaden problem, bo tyle razy już rzucałam… Jednak gdy dowiedziałam się że jestem w ciąży następnego dnia rzuciłam palenie. Wiem jednak, że nie wszystkim to się udaje. Mam koleżankę, która paliła cała ciążę i jej dziecku nic się nie stało- urodziło się zdrowe. Oczywiście nie zachęcam nikogo do palenia, bo jest sprawą bezsporną że nie powinno się palić w ciąży. Uważam jednak że stres i nerwy mamy są szkodliwe dla dziecka- więc uspokój się i oczywiście staraj się nie palić…

                • do Ani

                  bzdura jest stwierdzenie, ze nalezy zaprzestac palenie na pol roku przed ciaza, a niby to po co??najlepiej to w ogole nie palic, prawda.
                  organizm potrzebuje okolo 7 dni na oczyszczenie sie z toksyn papierosowych

                  Sama duzo palilam, gdy podjelismy pierwsza probe “zajscia” przestalam, no i mialam szczescie, bo mi sie udalo i od 4 miesiecy nie pale, wiem jednak, ze to b.trudne,

                  zgadzam sie z tym, ze nie nalezy popadc w paranoje, bo pali sie wszedzie, w pracy, w knajpie a od znajmoych tez nie moge wymagac, zeby nagle rzucili palenie.
                  pozostaje jednynie niewychodzenie z domu, chociaz w przypadku Moniki to tez zabojstwo dla dziecka.

                  pozdrawiam;
                  Jola

                  • Trudna sprawa!

                    Droga Moniko!

                    Bardzo podzielone opinie od dziewczyn na temat papierosow. Hmmm… Nie chce sie tu madrzyc, bo sama nie pale i nigdy nie palilam, wiec latwo jest mi powiedziec ‘Rzuc!’, a wiem, ze jest z reguly bardzo ciezko. Ty i tak zrobilas wielki krok, bo jak sama piszesz zredukowalas liczbe papierosow do 1-2 dziennie. Brawo! Tylko pojawia sie pytanie, czy to wystarczy? Na pocz. na pewno pogonilabym domownikow! Wiadomo, w momencie jak zachodzimy w ciaze byloby absurdem odzwyczajanie od palenia wszystkich palaczy, z ktorymi jestesmy w kontakcie. Ale zawsze przeciez mozna poprosic domownikow, zeby nie palili w twojej obecnosci, lub palili na balkonie, czy jak juz musza w domu, to przeznaczyc do tego celu jeden pokoj – nazwac go palarnia i niech tam, przy otwartym oknie sobie pala. Czytalam gdzies fajny artykul na temat palacych kobiet oczekujacych: jesli trudno zerwac ci z nalogiem, to najlepiej za kazdym razem jak siegasz po papierosa wyobrazic sobie dzidzie z petem w ustach, zaciagajaca sie dymkiem, kaszlaca i dlawiaca sie dymem papierosowym. Taka autosugestia, ktora moze silnie zadzialac na wyobraznie mamy. Sprobuj!

                    I nie denerwuj sie na dziewczyny, ktore poddaly cie ostrej krytyce, one chca udzielic ci dobrej rady, robia to z dobrego serca. Wiadomo, kazda z nas chce zdrowia dla swojego dziecka, a skoro tak oczywista kwestia jak palenie, ktore kazdy wie – szkodzi ciazy, to chyba naprawde warto zastanowic sie powaznie zanim siegnie sie po papierosa. Czy moja minuta przyjemnosci jest warta zdrowia tego malego niewinnego czlowieczka, zdanego na mnie teraz w 100%?

                    serdecznie

                    Ania i Malutkie Kochane Serduszko

                    • bzdury ciag dalszy

                      Nigdy nie bylam nalogowa palaczka i nie wiem jak to jest rzucic palenie
                      Ale uwazam ze jak ktos chce to moze, szczegolnie kiedy zalezy mu na zdrowiu ukochanego malenstwa.
                      Nie bede sie wyklocac z palaczkami bo chyba mamy inne podejscie do problemu zdrowia naszych dzieci…
                      Jednak argumenty typu ktos tam palil i urodzil super zdrowe dziecko do mnie nie trafiaja… Po prostu nie wierze ze nie mialo to wplywu na dziecko (problemy moga sie ujawnic w pozniejszym wieku) – wystarczy przeczytac co jest dosc duzymi literkami napisane na kazdej paczce petów
                      Czy to sa banialuki ze dziecko czuje sie jak w komorze gazowej..? Skad moniu100 mozesz wiedziec jak sie czuloby się twoje dziecko kiedy palilabys… wystarczy uruchomic wyobraznie Na pewno dziecko nie zaciaga sie z luboscia rozkoszna nikotynka wprost z “westa” czy innego tam “gowna”.
                      Jak ktos nie ma dosc silnej woli zeby przestac to trudno przeciez sie nie powiesi ale napewno jest to wskazane dla dobra dziecka.
                      A tak na marginesie to bzdurami lub banialukami mozna by raczej nazwac twierdzenie ze palenie w ciazy jest nieszkodliwe… lub szkodliwe tylko w niewielkim stopniu.

                      Erika26
                      +Malenstwo -15 marzec

                      • dobra rada

                        ogolnie moja rada to rzeczywiscie ograniczaj jak mozesz moze jakies gumy do rzucia czy cos.. a domownicy to moga sie chyba posiwecic i wyjsc na balkon albo palic w drugim pokoju przy otwartym oknie..
                        Poza tym nie denerwuj sie.. i mysl pozytywnie.. i przemysl to sobie.. dokladnie
                        pozdrawaim ciebie i twoja dzidzie

                        Erika26
                        +Malenstwo -15 marzec

                        • Moim zdaniem

                          Jak wiesz ja nie pale i nie palilam, ale nie pozwalam aby ktokolwiek palil w obecnosci mojego dziecka (ktore teraz siedzi w moim brzuszku). Zastanow sie, wiem ze to nie jest latwe, ale nie na darmo we wszystkich poradnikach pisza o niepaleniu, a poza tym czytalam ze to nie zawsze chodzi o donoszenie zdrowej ciazy (palenie moze wywolywac poronienie), ale tez o rozwoj dziecka. Podobno dzieci matek palacych w ciazy rozwijaja sie wolniej i maja klopoty z nauka. Tez nie trafiaja do mnie argumenty o ilus tam matkach ktore palily i urodzily zdrowe dziecko. Moze ich dziecko wlasnie teraz siedzi na korepetycjach lub innych takich…..

                          Asia i maluszek 😉 (22 tygodniowy)

                          • Re: Nie ma reguły…Agnieszko

                            Więc może nie pisz komuś takich rzeczy “…chcesz urodzić zdrowe dziecko,to skończ z paleniem…”!!! Bo żadna z nas nie może mieć 100% pewności co do przyszłości swojego dziecka. To jest zapisane gdzieś na górze i nikomu z nas nie dane jest przewidzieć co będzie. Są kobiety które bardzo o siebie dbają a mimo wszystko rodzą chore dzieci…więc po co kogoś straszysz….co ma być to będzie,wiadomo że lepiej jest zrobić wszystko co w naszej mocy aby dzidzia była zdrowa, ale nie potępiajmy tych którym się nie udaje…
                            Mi niestety nie udało się zerwać z nałogiem,staram się więc ograniczać i palić papierosy o najniższej zawartości szkodliwych substancji i wierzyc w to że Dzidzia urodzi się zdrowa.Jak narazie mój synek rozwija się bardzo dobrze,rośnie jak na drożdzach i wiem że u niego wszystko ok,ponieważ zapewniłam sobie maximum opieki (Jeździmy co miesiąc 100 km na specjalistyczne badania ) Tyle jestem w stanie zrobić…
                            Pozdrawiam Anja i Łukasz 03.11.03

                            • Re: bzdury ciag dalszy

                              Stwierdzenie że ktoś palił i urodził zdrowe dziecko nie jest argumentem za paleniem w ciąży !!! Jest tylko próbą uspokojenia nerwów. I myślę że jest to lepsze niż straszenie że dziecku napewno coś się stanie, jak nie teraz to później. Poza tym palaczki nie są gorszymi matkami i zapewniam cię że każdej z nich zależy na zdrowiu ukochanego maleństwa i każda ma takie samo podejście do problemu zdrowia naszych dzieci- wszystkie chcemy żeby były zdrowe. A to forum jest przede wszyskim po to, żeby podnieść na duchu i pocieszyć, a nie potępiać.

                              • Re: do Joli

                                Tak to prawda ze najlepiej nie palić.Ale organizm i tak po tych 7 dniach sie dobrze nie oczyści. Toksyny i tak sa dłużej w organizmie. Ten temat mozna ciągnac w nieskończoność ale to co niektóre dziewczyny pisza to sa kompletne bzdury. Pozdrawiam:)

                                Ania i maleństwo (19.01.2004)

                                • Re: Jak z papierosami?

                                  Jak nie mozesz przestac palic dla siebie to zrob to chociasz dla swojego dziecka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                                  Nawet pol papierosa to trucizna dal Was obojga!!!
                                  Zastanow sie nad tym dosc dobrze co wolisz…zdrowe dzieciatka czy nie…

                                  Jak widze palaca kobiete w ciazy to jedyne co mi na mysl przychodi to ze ona tylko mysli o sobie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
                                  a moze i i nie bo sama siebe trujesz…..

                                  Goraco Pozdrawiam : )
                                  Monika i chlopaczki x2…31.12.03 (kanada)

                                  • Re:agnieszka ma racje

                                    dziewczyny nie mozemy sie straszyc. Niestety sa przypadki ze kobieta bardzo dba o siebie a rodzi chore dziecko.

                                    • Re: Jak z papierosami?

                                      Witam!
                                      Uwazam, ze poprostu powinnas sie poswiecic dla dziecka i koniec! To ze dziecko sie urodzi zdrowe nawet jesli kobieta palila to nie znaczy ze pozniej nie bedzie miec jakis problemow zdrowotnych. Wiem to po moich bratanicach ktore byly zdrowe przy porodzie, ale pomimo ze matka palila bardzo malo podczas ciazy, to teraz chrapia i maja problemy z waga. To nie jest regula ze Palenie szkodzi kazdemu, ale czy warto poswiecac i ryzykowac zdrowie Twojego dziecka dla papierosow?! Uwazam ze kobiety ktore sadza ze mozna palic nie powinny sie decydowac na dziecko. Kazdy nalog mozna zwalczyc gdy sie tylko tego chce. Ja tez kiedys palilam i moje wczesniejsze nie udane proby zerwania z nalogiem byly spowodowane lenistewm i brakiem odpowiedniej motywacji. Jesli Twoje dziecko nie jest dla Ciebie wystarczajaca motywacja to swiadczy to tylko o Twoim egoizmie i byc moze brakiem odpowiedniego uczucia.
                                      Zycze powodzenia i rosadku bo tu nie chodzi tylko o Ciebie.
                                      Ela i Malutka (12.11.03)

                                      • Re: Jak z papierosami?

                                        moniakos1
                                        ale sie zrobiło strasznie

                                        peniw sama wiesz ze zle robisz

                                        bedziemy cie wspierac

                                        spróbuj rzucić te papierochy
                                        mi sie udało

                                        trzymam kciuki

                                        evi i maleństwo (grudniowe – 18.12.2003)

                                        • Re: Przestańcie ją dołować!!!!

                                          Ja tez naleze do tych ktore maja kontakt z papierosami. Zanim dowiedziałam sie ze jestem w ciazy palilam caly czas, raz mniej raz wiecej (zwlaszcza jak bylo spotkanie towarzyskie i kawa albo piwo). Moj maz pali i rodzina takze, ograniczaja sie przy mnie sami a ja sama tez ich gonie, bo po prostu teraz dym mnie bardzo drazni. Czasami mam ochote pociagnac sobie i czasami to robie – mowie wtedy mezowi ze teraz bedzie palic, bo po 2 pociagnieciach oddaje mu papierosa. Moja kolezanka palila kilka papierosow dziennie przez cala ciaze i urodzila zdrowego, sliczniutkiego chlopaka, ktory na dodatek rozwija sie duzo szybciej niz jego rowiesnicy. Ciaza jest dobrym okresem na oczyszczenie organizmu, zmiana nawyków zywieniowych. W podobnym stopniu a nawet wiekszym zle odzywianie powoduje “komore glodowa” dla rozwijajacego sie plodu (w nawiazaniu do gazowej z wczesniejszego postu). Poza tym nawet jesli przestanie sie palic od razu to musi minac pewien okres czasu aby organizm pozbyl sie toksyn.

                                          Marcela i malutki Ktoś 03.05.04

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak z papierosami?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general