jak zachęcic do pełzania

prosze o konkretną informacje, ( mały skończył 8 miesięcy)
-jak zachęcac dziecko do pełzania
– co jest najpierw pełzanie czy siadanie- co najpierw ćwuiczyć

15 odpowiedzi na pytanie: jak zachęcic do pełzania

  1. Zamieszczone przez gabka
    prosze o konkretną informacje, ( mały skończył 8 miesięcy)
    -jak zachęcac dziecko do pełzania
    – co jest najpierw pełzanie czy siadanie- co najpierw ćwuiczyć

    a to trzeba ćwiczyć? Nie wszystkie dzieci pełzają. Kolejnośc chyba też nie jest sztywna…

    Z Zalką było tak… od maleńkości duzo czasu spędzała na brzuchu. Najpierw pełzała do tyłu;) W tym samym czasie zaczeła siedzieć sama ale posadzona ( tuz przed pół roczku) Potem pełzała, dźwigała pupę, raczkowała i siadała jakoś jednocześnie( 8 miesięcy)

    • Jeżeli synuś rozwija sie normalnie to nie ma potrzeby z nim ćwiczyć, są dzieci które wogóle nie pełzają, raczkuja tylko od razu z pozycji siedzące przechodza do stojące i chodzące.
      U mnie jeden raczkował, a drugi nie…

    • Zamieszczone przez gabka
      prosze o konkretną informacje, ( mały skończył 8 miesięcy)
      -jak zachęcac dziecko do pełzania
      – co jest najpierw pełzanie czy siadanie- co najpierw ćwuiczyć
      -

      Do pełzania jak najbardziej możesz zachęcać – podsuwać zabawki, żeby sięgał, puszczać piłeczki, samochodziki…
      Siadanie (stanie, chodzenie) – inicjatywa powinna wyjść od dziecka!

      • Zamieszczone przez gabka
        prosze o konkretną informacje, ( mały skończył 8 miesięcy)
        -jak zachęcac dziecko do pełzania
        – co jest najpierw pełzanie czy siadanie- co najpierw ćwuiczyć
        -

        Najczesciej jest nieswiadome pelzanie, siadanie a na koncu swiadome pelzanie 😉
        Do pelzania zachecisz kladac przed nim zabawki gdy lezy na brzuszku. Mozna wzmacniac miesnie cwiczac jego nozkami “rowerek” oraz niech sie podciaga do pozycji siedzacej trzymajac Twoje palce, wszystko oczywiscie z umiarem.

        Nie powinno sie przyspieszac u dziecka siadania, chodzenia itd o ile jest na to za male. Ale jezeli dziecie osiagnelo wiek w ktorym “powinno” juz to robic to czasem trzeba pomoc. Dzieci rozwijaja sie roznie ale jednak w podobnym tempie i nie powinny zostawac w tyle ponad norme. Moja cora nie przewracala sie z plecow na brzuszek gdy miala 6 miesiecy i musialam z nia cwiczyc z zalecenia pediatry. Pokazala mi jak to mam robic i dala bodajze tydzien na nauczenie sie, inaczej rehabilitacja pod okiem specjalisty zeby wzmocnic odpowiedzialne za to “opoznienie” miesnie. Nie wiem czy 8 miesieczne dziecie powinno juz pelzac i siadac czy nie bo nie pamietam tych “norm”i czy w tym przypadku jest zalecane cwiczenie i przyspieszanie u niego czegokolwiek bo byc moze ma jeszcze na to wszystko czas.
        Niektore dzieci nie raczkuja tylko odrazu staja i “leca” ale dobrze gdy dziecko uda sie zachecić do raczkowania zanim wstanie i pobiegnie bo tylko chodzac na czworakach wzmacniaja sie jakies miesnie przy kregoslupie, zadne inne cwiczenia tego nie zastapia i im dluzej nasze dzieci bawia sie w kotki, pieski itp tym lepiej dla ich kregoslupow na stare lata 🙂

        • położyć pilota od tv lub telefon kom. na podłodze dostatecznie daleko i dostatecznie blisko od dziecka :);)

          • Zamieszczone przez Elza27

            Nie powinno sie przyspieszac u dziecka siadania, chodzenia itd o ile jest na to za male. Ale jezeli dziecie osiagnelo wiek w ktorym “powinno” juz to robic to czasem trzeba pomoc. Dzieci rozwijaja sie roznie ale jednak w podobnym tempie i nie powinny zostawac w tyle ponad norme. Moja cora nie przewracala sie z plecow na brzuszek gdy miala 6 miesiecy i musialam z nia cwiczyc z zalecenia pediatry. )

            No właśnie nie masz racji…
            Co innego ćwiczenia jeśli dziecko się nie przekręca, nie podnosi głowy w leżeniu na brzuchu, nie pełza, a co innego “pionowanie” dziecka – czyli siadanie, wstawanie, chodzenie. Do tego powinno samo się “podnieść”. Wbrew pozorom zachęcanie dziecka do pełzania jest “przygotówką” do raczkowania, co z kolei jest “przygotówką” do siadania.
            Oczywiście niektóre dzieci robią wszystko w odwrotnej kolejności (moja córa najpierw wstawała, potem raczkowała, a na końcu usiadła :D. Na roczek sprawnie chodziła. Syn “po Bożemu ;)” – zaczął od raczkowania, potem usiadł, potem wstał i chodził – też na roczek :))

            Oczywiście o tych ćwiczeniach nie mówię o ewidentnych przypadkach dzieci, którym trzeba pomóc np. dzieci z porażeniem, ale takie dzieci są rehabilitowane i specjaliści nad tym czuwają (nie chcę się wypowiadać, bo się nie znam jak wyglądają takie ćwiczenia).

            • moje starsze dziecko bylo rehabilitowane do skonczenia pierwszego roku zycia, mialo cudowna rehabilitantke, od ktorej dowiedzialam sie kilku istotnych rzeczy

              stymulowanie dziecka jest fantastycznym pomyslem, ale dopoki nie wiesz dokladnie jak to robic, ogranicz stymulacje do tej “bezdotykowej”
              chcesz, zeby dziecko zaczelo pelzac, zainteresuj je zabawka i poloz ja w pewnej odleglosci od niego
              ewentualnie, kiedy lezy na brzuszku, przytrzymaj je za biodra delikatnie, zeby musialo wlozyc wiecej wysilku w ruch do przodu

              wszelkie inne cwiczenia wymagaja instruktazu i takie np. wspomniane wczesniej podciaganie dziecka za traczki do gory moze wyrzadzisz wiecej szkody niz pozytku

              najlepiej wypytaj pediatre, jesli sie niepokoisz; popros o pokazanie jakisc prostych cwiczen stymuliujacych rozwoj okreslonych partii miesni

              • moje oba nie pełzaly
                jedno zaczelo raczkowa jak mialo 5,5 m-ca i potem usiadlo. drugie najpierw usiadlo potem jezdzilo na dupalu, a potem raczkowalo (jakos tak po 8 m-cu to zrobilo, siadlo pewnie miesiac wczesniej)

                • Oluś też nie pełza ma 7 mscy ogólnie jest leniwy hihi bo jak go chwytam (nie ciągnę) za rączki to nie chce się podnieść do siadu ale jak leży w wózku i chcę go wyjąć to pierwsze co robi nóżki do góry głowa do bródki i chce siadać

                  • My co prawda musimy Werkę ćwiczyć, ale sama ruszyła z miejsca jak Dorota nieopodal niej rozrzuciła karty do gry – zakazany owoc ją zmobilizował, resztę ma w pompie.

                    • Zamieszczone przez kurczak
                      No właśnie nie masz racji…
                      Co innego ćwiczenia jeśli dziecko się nie przekręca, nie podnosi głowy w leżeniu na brzuchu, nie pełza, a co innego “pionowanie” dziecka – czyli siadanie, wstawanie, chodzenie. Do tego powinno samo się “podnieść”. Wbrew pozorom zachęcanie dziecka do pełzania jest “przygotówką” do raczkowania, co z kolei jest “przygotówką” do siadania.
                      Oczywiście niektóre dzieci robią wszystko w odwrotnej kolejności (moja córa najpierw wstawała, potem raczkowała, a na końcu usiadła :D. Na roczek sprawnie chodziła. Syn “po Bożemu ;)” – zaczął od raczkowania, potem usiadł, potem wstał i chodził – też na roczek :))

                      Oczywiście o tych ćwiczeniach nie mówię o ewidentnych przypadkach dzieci, którym trzeba pomóc np. dzieci z porażeniem, ale takie dzieci są rehabilitowane i specjaliści nad tym czuwają (nie chcę się wypowiadać, bo się nie znam jak wyglądają takie ćwiczenia).

                      U nas akurat byl problem z przekrecaniem sie pozniej juz wszystko szybko i samodzielnie poszlo i tak mysle ze gdyby opoznienie dotyczylo innej czynnosci to tez bysmy pewnie zostaly poinformowane jak cwiczyc bo po to chyba sie sprawdzala przy kazdej wizycie najpierw prawidlowe odruchy do wieku dziecka a pozniej umiejetnosci ktore powinna juz posiasc zeby moc w pore zareagowac Najlepiej byloby gdyby to pediatra doradzil jakies madre i bezpieczne stymulowanie jezeli jest ono konieczne.
                      A rehabilitacja nie tylko jest potrzebna chorym dzieciom bo czesto i u zdrowych wystepuje asymetria i zle napiecie miesni. Jezeli dziecko wszystko duzo pozniej robi niz jego rowiesnicy napewno nie zaszkodzi wizyta u neurologa ktory stwierdzi czy jest potrzebna rehabilitacja.

                      • Zamieszczone przez Elza27
                        Najczesciej jest nieswiadome pelzanie, siadanie a na koncu swiadome pelzanie 😉

                        A skąd wzięłaś taką kolejność
                        Moim zdaniem wszystko zależy od dziecka… Moi OBAJ najpóźniej umieli samodzielnie usiąść. Dawno stali, a nie potrafili usiąść (raczkowali obaj…). Pierwszy był pod opieką neurologa, drugi po pierwszym badaniu wprawił neurolożkę w zachwyt – mimo lekkiej asymetrii – i więcej nie musieliśmy się pojawiać…
                        A tak w ogóle znaczna część maluchów siada z raczkowania (które zasadniczo jest poprzedzone pełzaniem i foczeniem) więc tym bardziej zastanawiająca jest Twoja kolejność…

                        • Zamieszczone przez Bep
                          A skąd wzięłaś taką kolejność
                          Moim zdaniem wszystko zależy od dziecka… Moi OBAJ najpóźniej umieli samodzielnie usiąść. Dawno stali, a nie potrafili usiąść (raczkowali obaj…). Pierwszy był pod opieką neurologa, drugi po pierwszym badaniu wprawił neurolożkę w zachwyt – mimo lekkiej asymetrii – i więcej nie musieliśmy się pojawiać…
                          A tak w ogóle znaczna część maluchów siada z raczkowania (które zasadniczo jest poprzedzone pełzaniem i foczeniem) więc tym bardziej zastanawiająca jest Twoja kolejność…

                          A to jeszcze chyba duzo zalezy co nazywamy pelzaniem, dla mnie nieswiadome pelzanie to gdy dziecko sie przemieszcza przypadkiem np wokol wlasnej osi. A swiadome pelzanie bardziej mialam tu na mysl raczkowanie. Ale nie wazne, widze ze faktycznie dzieci roznie sobie z kolejnoscia radza

                          • Zamieszczone przez kurczak
                            Do pełzania jak najbardziej możesz zachęcać – podsuwać zabawki, żeby sięgał, puszczać piłeczki, samochodziki…
                            Siadanie (stanie, chodzenie) – inicjatywa powinna wyjść od dziecka!

                            Otóż to. Dodam tylko jeszcze tyle, że sama jak najwięcej czasu spędzaj z dzieckiem na podłodze. Dobrym ćwiczeniem jest turlanie. Oczywiście najpierw z Twoją pomocą. Pamiętam jeszcze co nie co z zaleceń rehabilitantki Igorka

                            • Zamieszczone przez aggi
                              położyć pilota od tv lub telefon kom. na podłodze dostatecznie daleko i dostatecznie blisko od dziecka :);)

                              Kalkulator i klawiatura też są niezłe :Rogaty:

                              Znasz odpowiedź na pytanie: jak zachęcic do pełzania

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general