Wiadomo, każda mama czy chce czy nie, ma wokoło pełno doradców, wszyscy wiedza jak dziecko wychowywać, wszyscy “zrobili by z jaj dzieckiem porządek”, tylko ona jedna jest głupia i nic nie wie
Ja też jestem jedną z tych głupich mam, która nic nie wie, nie zna się na wychowaniu dziecka, co gorsza ja jestem z tych co mało kogo słucha
Wręcz codziennie od kiedy zaszłam w ciążę słyszę miliony uwag, rad, sposobów postępowania a przy okazji milion krytyki.
I tak sobie myślę, że ok, czasami rady naprawdę moga pomóc ale nieraz sa głupie a wrecz mnie dobijają.
Przeszłam przez rady typu:
“Pij bawarkę bo wtedy będziesz miała wartościowe mleko” – kurcze sorki za porównanie ale krowa też mleka nie pije a mleko daje
“Przed każdym jedzeniem dawaj proszek troisty to nie będzie miał kolek”- nieważne, że nie miał ale lepiej dać
“Smaruj pupe Termantiolem zamiast kremu bo to taki dobry krem” itp
Mogła bym tu pisać długa listę ale nie załozyłam ten wątek aby dowiedzieć się od Was jaka rada jest dla Was najdziwniejsza, najgłupsza.
Dla mnie zawsze chyba najgłupszą rada będzie “Nie bierz dziecka na ręce bo sie przyzwyczai” normalnie jak ktoś mi to mówi to mnie nosi
A jak u Was? Dostałyscie kiedyś głupią radę? Niekońiecznie związana z wychowaniem maluszka.
Ania
69 odpowiedzi na pytanie: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
– wieczorne naciąganie w celu sprawdzenia czy nie zostało przełamane
– nie nosić bo się rozwydrzy
– na plesniawki smarować własnym moczem
Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Wow!!!!!! Robi wrażenie:-))))
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
A mnie się najbardziej podoba “odrwacanie uroku”. Spluń przez lewe ramie, coś tam jeszcze, przepuść dziecko przez kalesony męskie jeśli ktoś rzuci urok na nie:-))))
To zabobon, ale taki… uroczy i zabawny:-))
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Jak bylam w ciazy – od babci meza… Od 19 tygodnia mialam skurcze i non stop twardy brzuch, bralam fenoterol i inne leki… Babcia radzila:
– nie chodz do lekarzy, nie sluchaj ich, duzo pracuj – ja (czyli babcia 😉 nie chodzilam i trojke dzieci urodzilam… Teraz to takie przeczulenie panuje… Ci lekarze nic nie wiedza…
A ze ja sie czasami ruszac nie moglam – to juz pewnie moj wymysl…
Krew mnie zalewala… Na szczescie ciaze donosilam…
Claudia i Klaudia (14.10.04)
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
ta rada jest nie tylko głupia ale i brutalna, ale coś mi świta po głowie jak moje ciotki coś tam w wanience sprawdzały moim młodszym kuzynką, lewy łokieć-prawe kolanko, może to o to mi chodziło
Swoją drogą co ludzie nie wymyślą
Ania
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Ha, ha a ja o tych kalesonach nie słyszałam, może i dobrze bo bym musiała męża zmusić do noszenia kaleson
Ania
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Podobne słowa słyszałam, “teraz to kobiety mają problemy bo w polu nie pracują, za bardzo się rozczulają nad sobą, zamiast leków mam wziąćć gorącą kąpiel to mi wszystko przejdzie”
Dosłownie ciemnogród
Na pocieszenie napiszę, że dzięki temu, że ja się nad sobą rozczulała, chodziłam do lekarza, brałam leki mam Mateuszka a Ty masz Klaudusię
Pozdrawiam
Ania
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Ja to chyba mam szczescie, bo jakos te rady zostaly mi oszczedzone… chociaz !!! przypomnialo mi sie!
Kiedys przyjechala jakas dawna kolezanka mojej babci z sanatorium (zna tez moich rodzicow wiec byla u nich) i rozmawialysmy na temat Olinka, ktory byl wtedy na etapie raczkowania. Opowiadalam ze zwiedza mieszkanie, rozrabia, sciaga itd. ( w sensie pozytywnym opowiadalam), a ona na to…. “dlaczego ty go puszczasz po domu??? dziecko powinno siedziec w lozeczku, a nie wedrowac?” – czujecie? caly dzien dziecie powinno siedziec w lozeczku!!! . Juz nie zapytalam czy na karmienie moge wyciagac.
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
-ta Pani zapomniała dodać jak super takie dziecko by się rozwijało, może z nudów by ksiązkę napisało
Ania
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
tak, podobno to jest to naciąganie
Izka i Zuzia 3,5 latka 🙂
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
może i zabobon, ale działa:)
sama nie wierzylam i sie z tego smialam dopoki nam sie nie przytrafiło…
a najglupsza rada jaką ja słyszalam dotyczyla pieluch typu pampers…
“nie zakladaj mu pampersów bo bedzie miał małego siusiaka”
no to moj syn jest chyba wyjatkiem od reguły!
bruni i Filip 2,5roku
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
“nie powinno się wychodzić na dwór z dzieckiem, które jeszcze nie zostało ochrzszczone…”
tia
gdybym takich głupot słuchała, moje dziecko na pierwszy spacer wyszło by tydzień temu 😉
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Żeby nie wozić dziecka w trzykołowym wózku, bo… wypadnie …
Dodam tylko, że mamy drivera 3XL, który ma 4 kółka, tyle że przednie blisko siebie…
Magda & Marcia 07.09.04
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
A Marta by jeszcze nie była nigdy na dworze i jeszcze by sobie ze dwa miesiące w najlepszym wypadku poczekała na pierwszy spacer …
Magda & Marcia 07.09.04
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
a najśmieszniejsze jest to, że Kinezjologia potwierdza teraz, ze ćwiczenia naprzemienne dla CZŁOWIEKA W KAŻDYM WIEKU powodują lepsze charmonizowanie półkul mózgowych a w związku z tym lepsze jego działanie. W przypadku jednak noworodków i niemowląt wazne jest by ” nie naciągac” w ćwiczenia wykonywac delikatnie i z wyczuciem.
To było jedno z ćwiczeń jakie robiłam z Igorkiem by nauczyć go raczkować ( pełzał niestety tez nie anprzemiennie więc warto to było robić )
ika i Igor 01.04.2004
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
No podobno działa:-) Już u kogoś znajomego też to zadziałało. My na razie nie musieliśmy się do tego ubiegać, ale zawsze na mej twarzy widnieje uśmiech jak próbuję sobie wyobrazić ten rytuał:-))))
A to z pampersami to DOBRE DOBRE:-)))) Mój syn chyba też dużym wyjątkiem:-)))
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Ohoho..
To Igor pierwsze pół roku spędziłby w domku
fajny zabobon
ika i Igor 01.04.2004
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
przyznam, że nie słyszałam, ciekawych rzeczy mozna się tu dowiedzieć :), mam nadzieję, że syn nie bedzie miał mi za złe, że w pampersach latał. Zobaczymy, od dziś tetra
Re: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?
Porky i Ty nioechrzczone dziecko na dwór wyciągnęłaś??? Wiesz Ty co?
Dodam, że w mieście z którego pochodzę całkiem sporo osób tego zabobonu przestrzega
Znasz odpowiedź na pytanie: Jaka najgłupsza radę usłyszałyście?