“jakby mnie rekin dziabnął” :)))

tak powiedziała dziś o swoim kroczu moja przyjaciólka, która miesiac temu urodziła dziecko.:)
Zobaczyła odbicie swojego krocza w lampie, która stała naprzeciwko niej, gdy lekarka ja zszywała po akcji.
Bardzo mi sie spodobało to okreslenie, bo pochwa faktycznie przypomina rozdarta dziure ( ale na pocieszenie -zwłaszcza dla tych, które jeszcze nie rodziły – dodam, ze ta dziura bardzo szybko dochodzi do siebie 🙂 takze nie bójcie, sie – będzie dobrze!
Pozdrawiam !

rita25 i Sonia 03.07.03

15 odpowiedzi na pytanie: “jakby mnie rekin dziabnął” :)))

  1. Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

    Ja mialam cesarke i rowniez widzialam pole operacyjne… odbijalo sie w okularach lekarza. To co zobaczylam to krew, krew i jeszcze raz krew. Dziury co prawda nie bylo ale widok tez niezbyt mily. A co do porownan to kolezanka z sali powiedziala ze bol przy wstawaniu z lozka po cesarce mozna porownac do bolu jakby sie przypalalo zelazkiem 🙂 Troche sie z nia zgadzam ale i tak wole ten bol niz bole porodowe 🙂
    Pozdrawiam

    Bea i Julcia (10.04.2005)

    • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

      Dobre, dobre.
      Cieszę się że ja tego nie widziałam, ale wierzę ( skoro zupelnie nie czułam badania po porodzie).
      Zresztą 2 dni po zrobiłam sobie ” indywidualne badanie” i piersza moja myśl: o chyba tak nie zostanie!!!!!!!!
      Rzeczywiście, w ciągu 2 tygodni wszystko doszło do całkowitej normy.
      Pozdrawiam:-)

      Aneta + Kinga (10 l.) i Igorek (20.03.05)

      • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

        dobre dobre;) ja nie miałam tyle odwagi by spojrzeć ;-))

        Aga i jej dziatki: Jaś 1,5 roku i Igusia 3 m-ce

        • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

          🙂

          rita25 i Sonia 03.07.03

          • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

            gdybym tylko na sali w tym momencie nie rozmawiala przez telefon z moją mamą to pewnie też bym cośwypatrzyła, a tak ani łożyska,ani pepowiny, nic nie widzialam, bo paplałam przez telefon:(
            tel bezprzewodowy przyniósl mi PAn dr, bo zadzwoniła moja mama na pordówke i chciala wiedziec czy JUŻ??
            no i dal mi w łape gdy ja akurat ‘wyplułam Filipa i połozyli go na mnie:)

            bruni i CHŁOPAKI :

            • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

              Hahahha, ja nie mialam takiej mozliwosci…poza tym nawet przez mysl mi nie przeszlo zeby tam zagladac 🙂

              Zajrzalam po jakims miesiacu…tez nie wygladalo zbyt pieknie 🙂

              .

              Monika & Laurcia 21.06.04

              • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                u mnie to samo. jak zobaczyłam co tam sie narobiło to byłam w szoku! ale już 2 tygodnie później doszłam do formy na tyle że mogłam swobodnie siedzieć na całej pupie a nie na 1 pośladku 🙂 Ale byłam głeboko szyta i dużo nacinana – na zewnątrz miałam jakieś 9 szwów a ile w środku to nie wiem.

                Ewcia i Asieńka

                • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                  Jezu Bruni! Niezła agentka z Ciebie! Ja bym pewnie pieprznęła tym telefonem dalej niz blizej! 🙂
                  To mi przypomina histore z moja koleżanką, która zadzwoniła do mnie z wiadomością, ze właśnie urodziła synka. Zapytałam ja wtedy ile waży, mierzy itp., a ona mi na to, ze nie wie, bo właśnie go zabrali, a ona jest w tej chwili szyta przez panią doktor. Myslałam, ze skonam ze smiechu. Potem o tym rozmawiałysmy i powiedziała mi, że była chyba w szoku poporodowym, ze do wszystkich tak wydzwaniała podczas tego szycia – zupełnie tego nie pamietała 🙂

                  rita25 i Sonia 03.07.03

                  • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                    O matko! Ja juz się i tak zaczynam bać okropnie. I kiedy ta dziura już dojdzie do siebie? 😉 Eeeeeeaaaa! Boję się. Czy bardzo pózniej boli? Jak długo?

                    Pozdrawiam!

                    • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                      Bol to pojecie wzgledne, sa kobiety, ktore maja lekko nacinane krocze a twierdza, ze kroku nie moga zrobic (co mi osobiscie wydaje sie nieco naciagane, no ale to mi)….ja mialam zeszyty kawalek tylka tak mocno peklam i jakos na drugi dzien siedzialam i chodzilam co lekarzom wydawalo sie dziwne….skad ta babeczka ma tyle sily 🙂
                      To samo z “cesarzowymi”, jedne po 24h wstaja lekko obolale i ruszaja pod prysznic inne leza odlogiem i boja ruszyc noga 🙂

                      Kwestia nastawienia mysle…. Nie boj sie, przede wszystkim sie nie boj, bo nie taki diablek straszny jak go maluja.

                      Pozdrawiam 🙂

                      Monika & Laurcia 21.06.04

                      • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                        ja widzialam, gdy mnie sciagali ze stolu operacyjnego na wozek, mise z lozyskiem i morzem krwi. na podlodze lezalo kilka wielkich chust calych zakrwawionych i ubabrany krwia ssak… az sie zdziwilam, ze mozna tyle krwi stracic 🙂
                        no ale i tak bezdyskusyjnie wole cc niz porod naturalny i “slady po dziabnieciu rekina” :))

                        • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                          m wątpliwą przyjemność oglądania łożyska, ble… a to jak się rodziło (łożysko) mogłam sobie pooglądać w odbiciu kafelek, dobrze że było mało wyraźne 🙂 chyba ten szok poporodowy robi swoje, bo gdybym normalnie zobaczyła, to wszystko… ja z tych mało odpornych chyba jestem

                          a z “bolącą dupą” po porodzie to naprawdę różnie, ja mogłam siedzieć w miarę normalnie ale mało komfortowo 4 dni po porodzie, tydzień po, jak ściągneli mi szwy to juz nic nie bolało i dało się nawet siedzieć na zwykłym twardym krześle. a miałam nacinanie i jeszcze na dodatek sama pękłam, pocerowali mnie nieźle, z zewnątrz jeszcze jako tako wyglądało, ale w środku to moja lekarka przy ściąganiu szwów zachwycona nie była 🙂
                          pozdrawiam
                          marchewkowa

                          • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                            a ja moje zobaczylam kilka godzin po porodzie..bardzo mne to ciekawilo bo oprocz naciecia rowniez peklam.. No i jak zobaczylam to sie przerazialm.teraz wstyd sie przyznac ale co tam zachowalam sie jak kompletna spanikowana idiotka.bo bylam tak zszokowana ze latwije bylo mi zrobic kupe niz siusiu.wiec kiedy przez dwa dni nie zrobilam tego siusiu a bardzo mi sie chcialo,ale “niewiadoma sila “zatrzymalam u mnie ten proces polecialam do pielegniarki i powiedzialam ze lekarz widocznie musial mnie zaszyc cala i prosilam o ogledziny,a pielegniarka spojzala na mnie jakbym spadla z ksiezyca..heheh teraz sie smieje z mojej wszechobecnej glupoty!!Magda z Natalinka

                            • Re: “jakby mnie rekin dziabnął” 🙂

                              🙂

                              • Re: “jakby mnie rekin dziabna˛?” 🙂

                                he, he… Dobre z tym rekinem…

                                ANIA & BIANCA 19-12-03

                                Znasz odpowiedź na pytanie: “jakby mnie rekin dziabnął” :)))

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general