no własnie jak w temacie dzisiaj od rana siedze na kompie i szukam leków na moje dolegliwości wszystko juz przekopałam i powiem szczerze aż mi głowa puchnie od tego tyle stron zapisałam ale teraz to na prawde zupełnie zgłupiałam, więc w związku z tym moja prośba na co sa poniższe leki (wiem ze tyle postów już było o tym ale ja naprawdę zakręciłam sie z tym zupełnie ): wiesiołek, castagnus, duphaston, bromegorn tyle was bierze je, ja nigdy nie brałam a może powinnam?
W poniedziełek ide do leakrza ponownie, w środe na badanka, biore dzień wolnego, więc chciałabym wiedzieć zanim zadam pytanie lekarzowi, idę zbadać przede wszystkim prolaktynkę bo może rzezcywiście macie racje że to jest problemem u mnie, dosyć juz mam zwodzenia mnie za nos przez lekarzy że nic się nie dzieje że czasami tak jest i to nic roźnego, a dlaczego lekarz w zeszłym roku powiedział że jeden jajnik mam torbielowaty ja to pamietam? może to jest winą braku ovu i @? nie wiem ale wierzcie mi już się tak wśicekłam po ostatnim teście (jenokreskowym że obiecałam sobie zrobię wszystko żeby za rok być już szczęśliwą mamusią czego serdecznie życzę wam wszystkim
ps. przepraszam że się tak rozpisałam ale komus musze się wyżalić zanim pójde do gina
aaa i jeszcze jedno czy sa one na receptę i ile mniej więcej kosztują
dziękuję barzdo za każda odpowiedź
przepraszam ze tak marudzę
katrin
[Zobacz stronę]
Edited by katrin on 2003/11/30 12:52.
2 odpowiedzi na pytanie: jakie leki na co?
Re: jakie leki na co?
Kasiu, castagnus jest ziołem na obnizenie prolaktyny i zmniejszenie dolegliwości przedmiesiączkowych.
Bromergon też na obniżenie prolaktyny, tyle że na receptę i mocniejszy.
Wiesiołek pomaga przed owulacją na śluz, jest bardziej przyjazny armii wyzwolenia, stosuje się go do owulacji, jest bez recepty.
Duphaston zawiera progesteron – hormon który wytwarza ciałko żółte po owulacji, pomaga on w zagnieżdżeniu się zarodka i spada gdy dostajemy @, jest na receptę.
Idź ty lepiej do jakiegoś mądrego lekarza, który zrobi stosowne badania a nie będzie cie kręcił jakimiś głupotami. Bierz się do roboty, bo szkoda naszego czasu na jakieś douczania się konowałów co się lekarzami zwą.
Pozdrawiam.
Gabi – to już 18 mies. starań o maluszka
Re: jakie leki na co?
Katrin,
Gablysia przekazała CI cała wiedzę…dodam tylko, że koniecznie zrób podstawowe badania hormonalne zanim dasz się faszerować lekami…
Gratuluję determinacji…wiesz, że trzymamy za CIebie kciuki.. a święta są…magiczne,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Znasz odpowiedź na pytanie: jakie leki na co?