Jakie zioła dla niejadka?

Witam, nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale.
Moje dziecko jest niejadkiem a ja postanowiłam urozmaicić mu trochę dietę, może to pomoże.
Zastanawiam się jakich ziół i przypraw można dodawać do potraw (chodzi mi głównie o obiadki i zupki) aby wzmagały apetyt?
Vegeta nie, sól nie więc co?
Synek słoiczków już od dawna nie jada, zresztą one i tak zawsze takie bezsmakowe, dorosły nie ruszy a co dopiero wybredne dziecko.

Sama nie wiem czy kminek? bazylia?

5 odpowiedzi na pytanie: Jakie zioła dla niejadka?

  1. Zamieszczone przez Mimbla i Ciami
    Witam, nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale.
    Moje dziecko jest niejadkiem a ja postanowiłam urozmaicić mu trochę dietę, może to pomoże.
    Zastanawiam się jakich ziół i przypraw można dodawać do potraw (chodzi mi głównie o obiadki i zupki) aby wzmagały apetyt?
    Vegeta nie, sól nie więc co?
    Synek słoiczków już od dawna nie jada, zresztą one i tak zawsze takie bezsmakowe, dorosły nie ruszy a co dopiero wybredne dziecko.

    Sama nie wiem czy kminek? bazylia?

    Moje lubią:
    Lubczyk – wszelkie zupy
    goździki – 2 wkłute w cebulę do rosołu (stanowi też bazę np. do pomidorówki)
    liście laurowe, ziele angielskie – wszystko mięsne (zupy z wkładką, pieczenie…)
    cynamon
    bazylia – wszelkie zupy, sosy z pomidorami
    majeranek – wszelkie potrawy z grochem, fasolą
    zamiast soli można trochę oliwy z oliwek dodać albo lubczyku
    itd itp…

    Moja starsza nie lubi wszelkich pikantnych i czosnku
    Młodszy je wszystko 🙂
    Ja soli używam minimalnie
    Wegety, maggi i wszelkich mieszanek nie używam wcale (nie ze względu na dzieci. Poprostu nie)

    • Zamieszczone przez kurczak

      Ja soli używam minimalnie
      Wegety, maggi i wszelkich mieszanek nie używam wcale (nie ze względu na dzieci. Poprostu nie)

      Ja też jestem z daleka od wszelkich tego typu cudactw. A jak już słyszę kostka rosołowa, czy sos z torebki to mam ciary… Bleeee…
      Soli też nie używam dużo, ale trochę solę. Ot, żeby wydobyć smak i wszystko.

      • Zamieszczone przez Bep
        A jak już słyszę kostka rosołowa, czy sos z torebki to mam ciary… Bleeee…
        .

        Ja mam nie tylko ciary ale i zgagę.
        Dziwne, że nic innego u mnie zgagi nie wywołuje (nawet flaszka wytrawnego wina przechodzi bezboleśnie )

        • Zamieszczone przez kurczak

          Dziwne, że nic innego u mnie zgagi nie wywołuje (nawet flaszka wytrawnego wina przechodzi bezboleśnie )

          Czemu się nie dziwię

          • Zamieszczone przez Mimbla i Ciami
            Witam, nie wiem czy piszę w odpowiednim dziale.
            Moje dziecko jest niejadkiem a ja postanowiłam urozmaicić mu trochę dietę, może to pomoże.
            Zastanawiam się jakich ziół i przypraw można dodawać do potraw (chodzi mi głównie o obiadki i zupki) aby wzmagały apetyt?
            Vegeta nie, sól nie więc co?
            Synek słoiczków już od dawna nie jada, zresztą one i tak zawsze takie bezsmakowe, dorosły nie ruszy a co dopiero wybredne dziecko.

            Sama nie wiem czy kminek? bazylia?

            Wiesz, z niejadztwa oraz z różnych problemów z przewodem pokarmowym wyleczyłam dwoje moich dzieci: 9-miesięczniaka i 14-latka. Kiedy przypominam sobie te wszystkie wydarzenia związane z jedzeniem i wszystkie czynności wokół talerza, wiesz to była dla mnie gehenna, płacz?myślałam już że wpadnę w nerwicę. Wtedy zamówiłam mieszankę ziół u bioenergoterapeutki, zielarki, zioła stare jak świat, popularne, pospolite, tajemnica tkwi w recepturze i sposobie podawania, czyli posypywania maleńką szczypeczką, a nie np. parzenia, gotowania, paprania, jak to się powszechnie stosuje.
            Zioła są przeznaczone dla niejadków – pobudzają apetyt oraz do wyleczenia przewodu pokarmowego, który z różnych powodów szwankuje. Przeznaczone są dla dzieci i dorosłych, tylko dawka jest różna – zależna od wieku. Tajemnica tkwi w recepturze oraz w sposobie podania – do każdego posiłku szczypeczka – tyle co główka od szpilki na początek, nawet jeśli tym posiłkiem jest sucha bułka czy batonik. U młodszaka już po tygodniu zauważyłam chęć do jedzenia, starszak był strasznie sceptyczny – ukrywałam ziółka na kromce suchego chleba, który smarowałam masłem – jadał głównie chleb z masłem, u niego chęć do jedzenia pojawiła się już po trzech dniach. Dziś jak sobie przypomnę to piekło związane z odżywianiem moich dzieci to dostaję gęsiej skórki, ale dzieci nie są już niejadkami, wręcz przeciwnie – jedzą wszystko, a zioła stosowałam u obojga zaledwie miesiąc – później nie były już potrzebne. Zioła kosztują 35 zł, jeżeli nie jesteś z Wrocławia mogę je zamówić i wysłać Ci pocztą. Od razu powiem, że nie mam w tym żadnego interesu, po prostu jestem tak szczęśliwa, że ten koszmar z jedzeniem mam już za sobą, że postanowiłam opublikować moją radość w Internecie – wszędzie gdzie tylko będę mogła, i podzielić się z innymi rodzicami niejadków moimi doświadczeniami i sposobem, w jaki poradziłam sobie z moimi własnymi niejadkami i także z samą sobą – miałam kiedyś w życiu taki trudny okres – dużo pracy, dużo stresów, dużo kawy i nerwów, strasznie źle się czułam i miałam okropny wstręt do jedzenia, schudłam tak strasznie, że ze wstydu nie rozbierałam się na plaży, wyglądałam jak kościotrup, ale to było tylko w jedno lato, następnego wyglądałam już normalnie, zastosowałam te ziółka i wszystko wróciło do normy.
            Powyższe informacje pragnę opublikować na wszystkich forach, bardzo proszę nie usuwać tego posta, nie spamuję, a to, co robię, robię wyłącznie z potrzeby serca, pragnienia pomocy ludziom, głównie matkom, które są w rozpaczy, tak jak ja kiedyś byłam oraz w podziękowaniu za pomoc, której udzielono mnie oraz dwójce moich dzieci, chociaż żadne słowa nie są w stanie tej wdzięczności wyrazić.
            Pozdrawiam serdecznie
            casiopea

            Znasz odpowiedź na pytanie: Jakie zioła dla niejadka?

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general