Jaku w dzień usypiacie swoje maluchy?

Jak mogę oduczyć swojego malucha zasypiania przy piersi?. Od urodzenia karmię piersią, zazwyczaj było tak że mały zasypiał przy karmieniu. Starałam się go tego oduczyc ale ani noszenie ani smok ani nic innego nie pomaga. Jak jestesmy na dworze zasypia normalnie w wózku, wieczorem dostaje kaszę i też zasypia sam w łóżeczku, ale podczas dnia to katastrofa. Jak chce spac to marudzi i płacze dotąd aż dostanie pierś, wtedy dwie minutki i dziecko spi.. Macie jakies pomysły jak mogłabym go tego oduczyć? Nadmieniam że wkrótce chciałabym zakończyć karmienie piersią i boję się co będzie z tym zasypianiem jak go odstawię…

23 odpowiedzi na pytanie: Jaku w dzień usypiacie swoje maluchy?

  1. Nie ma cudownych metod…. trzeba przez parę dni wytrzymać krzyki i płacze, głaskać, przytulać, a biustu nie wyciągać 😉
    A najlepiej u nas sprawdziło się usypianie przez kogoś innego, ale wiem, że to nie zawsze możliwe…

    • Mialam taki sam problem i u nas zmienilo sie to dopiero kiedy wprowadzilam karmienie mieszane (jak mlody mial prawie 8 m-cy). Pierwsze dni odzwyczajania wygladaly tak:

      …i potem juz bylo z gorki, mlody bez problemu zasypial sam w lozeczku i w dzien i wieczorem 🙂

      Powodzenia!

      • Dziś mija 3 dzień jak przestałam karmić piersią mojego łobuza i muszę powiedzieć że nie było tak źle jak przypuszczałam. Mały zasypia teraz tylko raz dziennie na krótką drzemkę, dopiero wtedy jak jest bardzo zmęczony (ale przynajmniej sam w łóżeczku a co najważniejsze bez płaczu) 🙂 może dlatego ze nie ma czasu na marudzenie i płacz, staram się tak zagospodarować mu czas żeby wciąż był czymś zajęty:)

        • Ja swoją córkę karmiłam krótko piersią ale miałam podobny problem, z tym ze ona cały czas by leżała przy piersi jak nie to płacz. Ja po prostu kupiłam smoczek w sumie to kilka i sprawa załatwiona najlepiej podpasował jej avent i lovi z tym ze lovi jest mniejszy i był lepszy, a najważniejsze ze nie przeszkadzało to w dalszym karmieniu piersią przynajmniej w moim przypadku

          • monika-z-mamitati-pl Dodane ponad rok temu,

            Ja malucha woziłam w wózku po przedpokoju, lub wsadzałam do huśtawki(takiej dziecinnej pokojowej) i włączałam kołysanki bobasa 🙂 W huśtawce maluszek szybko usypiał.
            Pozdrawiam,
            Monika

            • a ja kładę małą w swoim łóżku i przytulam się do niej i ona zasypia, czasami trochę powalczy, czasami wierci się raz na jednym boku raz na drugi, ale zasypia, wtedy przekładam do łóżeczka, nawet jak się w trakcie przebudzi to jak ułożę w łóżeczku to zasypia natychmiast

              • moze to bedzie brutalne, ale chyba najlepiej dziecko wlozyc do lozeczka i poprostu przeczekac kilka dni.to tak samo jak oduczanie smoka, dziecko musi swoje poplakac, a mama zacisnac zeby.smoczek moze pomoc.wozenie w wozku czy na rekach to tylko chwilowe rozwiazanie, bo predzej czy pozniej i z tego trzeba bedzie zrezygnowac…

                • Zamieszczone przez Ewcia123
                  moze to bedzie brutalne, ale chyba najlepiej dziecko wlozyc do lozeczka i poprostu przeczekac kilka dni.to tak samo jak oduczanie smoka, dziecko musi swoje poplakac, a mama zacisnac zeby.smoczek moze pomoc.wozenie w wozku czy na rekach to tylko chwilowe rozwiazanie, bo predzej czy pozniej i z tego trzeba bedzie zrezygnowac…

                  Ja tak zrobiłam wcześniej kładłam sie z Filipem albo Go nosiłam w końcu powiedziałam stop i teraz już sam szybko zasypia.

                  • Zamieszczone przez beamama
                    Nie ma cudownych metod…. trzeba przez parę dni wytrzymać krzyki i płacze, głaskać, przytulać, a biustu nie wyciągać 😉
                    A najlepiej u nas sprawdziło się usypianie przez kogoś innego, ale wiem, że to nie zawsze możliwe…

                    no właśnie,ja przechodziłam przez to tylko że od butelki oduczałam,efakt taki,że syn zje kolację,wypije mleko i idziemy do jego pokoju,sam wchodzi na łóżku i się kładzie,a ja czekam aż zaśnie i wychodzę z pokoju.Warto było posłuchać trochę krzyków,bo wg mnie syn lepiej śpi

                    • Zamieszczone przez izabel-la1986
                      Ja tak zrobiłam wcześniej kładłam sie z Filipem albo Go nosiłam w końcu powiedziałam stop i teraz już sam szybko zasypia.

                      ja nie karmie tydzień, liczyłam na przespane noce, a tu jeszcze gorzej budzi sie w godzinach karmienia i tak długo kręci że sie wybudza… nie chciałam dawać butli w nocy tylko wode ale to nam nie wychodzi, mimo że wypija ok.240ml na noc (dzisiaj) to i tak sie obudzi ok 2, potem 0k., 4-5 wiem że nie jest głodna ale bez mleka nie zaśnie, chwilami żałuje że odstawiłam cycusia bo tak dałam pierś i spałyśmy dalej a teraz kręcenie po nocach…

                      do tego lulamy sie do snu, wiem dawno powinnam oduczyć tylko nie wiem jak, bo przez to kręcenie w nocy musze ją dolulać i bez sensu oduczanie jak i tak lulam…w innym wypadku budzisie na 2 godz.

                      co do odkładania do łóżeczka po kąpieli, jak mam dość lulania to też tak robie,że odkładam i wychodze ale moje dziecko szczęśliwe jest że ma okazje do powspinania i spaceruje po łóżeczku zamiast spać i co mam zrobić???? do tego idą zęby wiec z samodzielnym spaniem w nocy tym bardziej problem

                      • Moja corcia juz w szpitalu po urodzeniu nie chciala spac bez piersi. Odkad skonczyla miesiac daje smoka przykrywam twarz pieluszka i zasypia. A wieczorem po kapaniu i karmieniu klade ja do lozeczka przymkne drzwi od pokoju i 5 minut i spi:)

                        • Ja z koleji posluchalam dobrej rady, i gdy chce polozyc mala spac,obojetnie czy to w dzien czy na wieczór, kładę Ją do łużeczka daję buziaka i siadam tak żeby mnie widziała. Czasami bywa tak że troszkę się pokręci i zasypia a czasami podnosi się w łużeczku i marudzi po swojemu. Wtedy podchodzę kładę Ja z powrotem i siadam na swoje miejsce. Cały myk polega na tym żeby wtedy do dziecka nie zagadywać.
                          Mała ma roczek i dwa miesiące. Tą metodę stosuję od czterech miesięcy i od dłuższego czasu zasypia bardzo szybko.

                          • ja od samego początku wszystkie moje dzieci po prostu kładłam do łóżeczka i dawałam pieluchę tetrową…
                            najstarszy zasypiał bez problemu, z młodszym były walki,a dziewczynki podobnie do najstarszego brata:)tylko czasami któraś się przebudzi koło 22-ej i gada sobie włóżeczku nawet i do 24-ej,ale nie wchodzę do pokoju i w końcu zasypia. No chyba,że płacze dłużej niż 5 minut,wtedy wchodzę i przeważnie muszę podać smoczek,który wylądował za łóżeczkiem:)

                            • Ja spałam z synem przez 7 tygodni bo było mi wygodniej go nakarmić w nocy,potem zaczęłam kłaść go do jego łóżeczka i zasypiał bez problemu,jak miał 9 miesięcy spał u siebie w pokoju,jednak jadł w nocy jeszcze,w 11 miesiącu zaczęłam oduczanie od jedzenia nocnego i pierwsze dni były fatalne a potem już poszło jak z górki 🙂
                              Kiedyś spałam koło syna na łóżku i nie wstałam do niego jak się obudził,pomarudził i poszedł spać dalej i od tej pory nie daję mu w nocy nic do picia,a jak się obudzi to tylko siedzę przy nim albo położe się aż zaśnie znowu i myślę,że lepsze jest to niż dawanie czgokolwiek do picia w nocy.

                              • Kiedyś nie miałam problemu z usypianiem Jurka. Co prawda nie zasypiał sam ale przytulił sie do mnie na chwilkę i lulu. A teraz – masakra – Jurek nawyraźniej spanie w dzień traktuje jako zbędną stratę czasu, który mugł by być lepiej wykorzystany na zabawę czy raczkowanie po całym domu – nasza nowa umiejętność ( lubi zwłaszcza gonitwy po domu albo on mnie albo ja jego)
                                Każda próba umieszczenia go w pozycji horyzontalnej kończy się krzykiem. Próbowałam wszystkiego – wożenia, noszenia, przytulania cokolwiek w pozycji leżącej lub w ogóle jakiejkolwiek nieruchomej = wrzask, wyrywanie się i prężenie, walka a co do zostawiania w łóżeczku – też nie działa najpierw przez 10 minut łazi przy barierce a potem mu się znudzi i wrzask. Nic nie działa. Widzę że jest zmęczony, trze oczy, ziewa, marudzi ale położyć się nie chce.
                                Z zasypianiem na noc co prawda w towarzystwie butli i przytulania nie ma problemu – 10 minut i śpi ale jest już po kąpieli i w piżamce i wie że zabawy teraz nie ma.
                                Może ktoś ma jakieś inne sposoby… ta godzina w ciągu dnia naprawdę jest potrzebna nam obojgu.

                                • A próbowałaś odłożyć do łóżeczka i usiąść obok?
                                  Ja tak robie i Filip troche pochodzi troche pojęczy ale zawsze zaśnie.

                                  • Próbowałam, najpierw łazi przy poręczy a potem krzyczy jak to już za długo trwa. Każda próba położenia go w łóżeczku kończy się krzykiem i natychmiastowym wstaniem. Próbowałam też wyjść z pokoju ale na dobrą sprawę jest to samo.

                                    • Więc współczuje.
                                      Filip czasami zasypia sam a czasami musze sie położyć i szybko zasypia.

                                      • Wczoraj po godzinie łażenia po łóżeczku i marudzenia położył się i zasnął. Ale jak się z nim położę to najpierw łazi po mnie a potem próbuje z łóżka złazić…

                                        • Może po kilku dniach maluch zrozumie, że to czas na drzemke i będzie sam prędzej zasypiał.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jaku w dzień usypiacie swoje maluchy?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general