To znowu ja no niestety mój mąż ma stwardnienie rozsiane 2 dni ryczałam ale dzisiaj już trochę się uspokoiłam msimy nauczyć się z tym żyć. Macie może wśród znajomych chorych na SM każda informacja jest dla mnie na wagę złota. Dzięki dziweczyny że jesteście.
Magsati
13 odpowiedzi na pytanie: Jednak stwardnienie
Re: Jednak stwardnienie
Napisałam na priv 🙂
Pozdrawiam 🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: Jednak stwardnienie
Bardzo współczuję 🙁
Trzymajcie się.
Kaśka
Łukasz (3l.) i Karolina (10m-cy)
Re: Jednak stwardnienie
Pracuję w ośrodku rehabilitacyjnym z mężem. On jest dyrektorem i kiedyś do niego zgłosił się prezes Dolnośląskiego Towarzystwa Stwardnienia Rozsianego. Prosił o udostępnienie gabinetu lekarskiego dla swoich lekarzy neurologów. I tak od kilku lat 2 razy w tygodniu przyjmuje “ich” lekarz neurolog. Piszę, bo spotykam tych samych ludzi od tak długiego czasu i proponuję, żebyście zapisali sie do takiego towarzystwa (pewnie w Warszawie.
Wspierają się nawzajem, walczą z NFZ o leki i łatwiejszą dostepność do leczenia i badań.
Zabiegi rehabilitacyjne mają u nas na miejscu. Najważniejszym zabiegiem dla chorych na SM jest kriokomora. Teraz NFZ refunduje serię 10 zabiegów co pół roku ale jak są wskazania (a przy SM są) chorzy u nas są w komorze na 10 razy co miesiąc przez 3,4 miesiące pod rząd.
Nie martw się. Teraz SM dotyka coraz młodszych ludzi, ale dostęp do diagnostyki (np rezonans) sprawia, że choroba jest wykrywana w początkowym stadium.
Szkoda, że nie jesteś z Wrocławia.
Trzymajcie się i służe pomocą.
Beata i Ala 3.11.2002
Re: Jednak stwardnienie
Strasznie mi przykro…
napisz może do mamyfilipa…
Kas
Buzi od Zuzi i synka Tymka
Re: Jednak stwardnienie
Strasznie mi przykro. Ale nie załamuj się. Wiem, że trudno jest żyć z chorobą w tle ale uwierz mi – da się. Właśnie chciałam napisać, że jedna z naszych forumowych koleżanek (mamafilipa) też zachorowała na SM. Skontaktuj się znią. I jeszcze dla pocieszenia powiem Ci, że mam sąsiada (to już pan po 60-tce) który z SM żyje ponad 20 lat.
Wiem, że to trudne ale – trzymajcie się oboje.
Pozdrowienia
Ewa
Re: Jednak stwardnienie
przykro mi:(
trzymajcie sie
*Juleczka*
Re: Jednak stwardnienie
Ania i
Re: Jednak stwardnienie
trzymajcie się
Re: Jednak stwardnienie
Moja babcia żyje z diagnozą SM od prawie 40 lat. Jej główna zasada, to nie przejmowanie się swoim stanem i wiara w przyszłość. Babcia jest niezmordowana. Ma dom na swoich barkach, codziennie chodzi do kościoła (jej sposób na życie i gospodarowanie wolnym czasem), biega po sklepach itp. Moja babcia zachowuje się tak, jakby po prostu nie miała czasu na chorobę. Wydaje mi się, patrząc na babcię, że trzeba mieć coś co mocno przy życiu trzyma, jakąś pasję, utrzymywać dobrą formę. Trzeba walczyć!
Re: Jednak stwardnienie
Przykro mi Mimo to życzę Wam wiele zdrowia i sił do walki z chorobą. Na pewno się uda!
Dorota+Kasia 14.02.03
Re: Jednak stwardnienie
Bardzo mi przykro 🙁 Zycze Wam duzo sil w walce z choroba
Aga z Szymkiem (24.03.1999) i Julcią (12.06.2004) !
Re: Jednak stwardnienie
Bardzo dziękuję za wasze dobre słowa
Magsati
Re: Jednak stwardnienie
Przykro mi, ze Was dotkneła choroba:(
Życzę siły i wiary, abyscie mogli przejsc przez to spokojnie i normalnie żyć:) Mam nadzieje, że wszystko się uloży i bedzie lepiej niż teraz to widzisz:)
wszystkiego dobrego!
**
Bruni z Filipkiem ur.24-04-2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Jednak stwardnienie