jedynak z wyboru

cały czas zastanawiam się nad drugim dzieckiem
chiałabym, ale jest wiele “ale”
Krzyś najprawdopodobniej będzie jedynakiem…

ciekawa jestem, czy podjęłyście już decyzję, co dalej?
czy zdecydujecie się na kolejne dziecko? kiedy?
a może wiecie już na 100%, że nie chcecie mieć ( z różnych wzg rzecz jasna) już więcej dzieci?

[i]Ewa i Krzyś (13,5 mies.)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jedynak z wyboru

  1. Re: Gorąco polecam!

    bardzo chciałabym poznać forumowe mamusie… Niestety mój Filipek je co 3 godzinki cyca i jestem uwiązana…poza tym tego dnia mam urodzinki u siostry, więc niestety nie pojawię się na spotkaniu…zapraszamy do nas
    POZDRAWIAM!!!

    Ewa/Dominiś(05.03.02) i Filipek(11.06.03)

    • Re: jedynak z wyboru

      No to u nas w domu jest odwrotnie!
      Na moje hasło: kiedy brat dla Lełka? mężuś stuka się w głowę i powiada: oszalałaś?!

      No to muszę czekać do lata przyszłego

      Pinia i Lełko (17 miesięcy)

      • Re: jedynak z wyboru

        To troche jak u nas. Za ółtora miesiąca kończę 31 lat. Teraz na drugie dziecko się nie zdecyduję jeszcze przynajmniej przez rok, pewnie realnie dwa lata… Troche szkoda, że jak Zuzka bedzie ciut odchowana to ja znowu w ciąży czy przy maluchu. Poza tym boję się, że nastepnego dziecka nie pokocham aż tak mocno jak Zu…

        Pożyjemy, zobaczymy. Na razie drugie dziecko w planach jest

        Kaśka

        • Re: jedynak z wyboru

          pokochasz drugie tak samo, tego bądź spokojna.

          Ja sie tak miotam z decyzjami, bo w sumie chciałam mieć zawsze dużo dzieci, teraz na wiecej niż dwoje już za późno.
          Ale już przy jednym weryfikuję moje wyobrażenie – wiem, ze z wielu rzeczy muszę czasowo zrezygnować. Nie to, żebym żałowała. Chciałabym tylko kiedyś je zrealizować. Zwłaszcza, że uważam, że dużym błędem jest stuprocentowe angażowanie się w wychowywanie dzieci, które w końcu kiedyś będą miały własne życie.

          Tao i Igor (17.12.2002)

          • Re: jedynak z wyboru

            Witam,
            My na 100% podjęliśmy decyzję o drugim dziecku. Tylko różnica wieku będzie chyba spora bo w tej chwili raczej nie oprę sobie brzucha na balkoniku, ale drugie chcę mieć. Póżniej…. Poczekamy i zobaczymy kiedy…
            Pozdrawiam,

            elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)

            • Re: Gorąco polecam!

              o matko, faktycznie, Beata ma urodziny tego same dnia co Renata !
              no nic, z życzeniami w takim razie pójdziemy przed południem… mam nadzieję, że się nie obrazi…
              w sumie to o urodzinach wszyscy chyba zapomnieli… lada dzień (11 lutego) z brzucha wyciągają bliźniaki 🙂

              [i]Ewa i Krzyś (13,5 mies.)

              • Re: jedynak z wyboru

                Ja też cały czas o tym myślę… Chciałabym mieć drugie dziecko – ale kiedy?
                Pamięć o porodzie i trudnych początkach wciąż świeża, Ptyśka energii i wymagań ma tyle, co cały zastęp rozbrykanych zuchów. Osób chętnych do pomocy dużo, ale kończy się głównie na deklaracjach…
                Jeszcze się pozastanawiam

                Beata i Ptysia ROK!!!!!

                • Re: jedynak z wyboru

                  ja taka decyzje podjelam szybko – zreszta myslalam o tym juz zaraz po urodzeniu Agniesi!!!!!!!!!!!!!!!!!
                  oj ale to fajna sprawa taki maluszek! ja Cie oczywiescie namawiam na kolejnego dzieciaczka

                  • Re: jedynak z wyboru

                    A ja bym chciala drugiego dzieciaczka.
                    Mala skoczyla dwa lata, jest juz taka dorosla i samodzielna. I juz nawet zaczynamy rozmawiac o dzidziusiu. Jak chowamy jakies male rzeczy lub zabawki to mowimy ze to dla dzidziusia. Ostatnio w sklepie przynosi mi kilka ubranek, ja pytam: “Dla kogo to?”, Ona: “Dla dzidziusia”.
                    A tak na serio to chcialabym pare miesiecy popracowac w nowym zawodzie i chcialabym zebysmy juz mieli swoj dom, jak urodzi sie drugie. Wstepnie planujemy zaczac starania latem tego roku


                    Iwona i Karolinka (01.26.02)

                    • Re: jedynak z wyboru

                      Oczywiście, że chcemy mieć drugiego szkraba:).
                      Jak Julcia będzie miała 4-5 lat, to przestanę brac tabletki i niech się dzieje, co chce.
                      Chcę jeszcze raz przeżyć te dwie kreseczki… poczuć ruchy dziecka… urodzić normalnie… nie przez cc… nie w narkozie… chcę znowu karmić piersią…

                      [i] Asia i Julia (17 m-cy)

                      • Re: jedynak z wyboru

                        u mnie decyzja podjela sie sama…
                        chcialam drugie ale jeszcze nie teraz…troche pozniej, w niewiadomej przyszlosci, jak odpoczne… leniem jestem i tyle…chcialam sie wysopac, schudnac, zadbac o siebie itd a 31 stuknie za kilka miesiecy, wiec tak naprawde nie specjalnie bylo na co czekac…
                        no i bum wpadka!
                        i cale szczescie!

                        osobiscie uwazam ze jedynakiem jest byc bardzo slabo…
                        mam 15lat mlodsza siostre wiec cale dziecinstwo bylam w zasadzie sama…moj maz (jedynak) tez twierdzi, ze jedynakom jest beznadziejnie…

                        ale trzeciego juz nie chce…tzn chcialabym, ale zebym nie musiala byc do tego az w ciazy :)…

                        Gaba i Marysia 1,5 roku! + Fasola!

                        • Re: jedynak z wyboru

                          a ja bym chciała jeszcze jedno dziecko, moze jeszcze nie teraz, ale za jakies dwa, trzy lata, sam jestem jedynaczką i naprawdę nie polecam tego stanu chcialabym zeby Natalka miała siostrę/brata nie wychowywała sie tak jak ja – sama, bo wg mnie zadne,nawet największe towarzystwo dzieci nie da dziecku tego co wychowywanie się z rodzeństwem

                          pozdrawiam

                          Ola z Natalią- 2czerwca2003

                          • Re: jedynak z wyboru

                            O tak tak, wielkie tak! Dla wszystkiego, co piszesz o rodzinie, o tym, jak jest “na stare lata”, o tym, co bedzie, jak tego jedynaka zabraknie, bo i tak sie moze stac… a nawet jak on bedzie, to jakas mała rodzina i smutno, kiedy on np. nie znajdzie czasu dla rodziców (wiemy, jakie jest zycie i ile obowiazków przed ludźmi…). Moj maz co jakiś czas wykrzykuje o Mateuszku – zobacz, my go stworzylismy!!! – i cos w tym jest.. i ciekawi mnie, jakie jeszcze dzieci byśmy mogli miec, i raduje mnie to, ze powolujemy do zycia te cudowne istoty, ktore potem beda wraz z nami kroczyc przez zycie. I to wbrew rozsądkowi wydaje mi sie ważniejszie i piekniejsze, niz wszystkie obawy.

                            Moja kolezanka, ktora wychowuje synka samotnie (on ma juz 10 lat) jest nauczycielką, ale ma wsparcie finansowe rodzicow – na tyle duze, ze wlasnie po kilku latach wybudowala sobie dom. I wlasnie ona zaskoczona byla moimi slowami o tym, ze chce jeszcze dziecko, i ze ktos moze np. bedac nauczycielem miec dzieci az troje. Stwierdzila, ze wtedy dziecku nic nie mozna dac – co z tego, ze sie je nakrami. A kino, teatr, wycieczka, cokolwiek (wlasnie wrocila z tygodnia spedzonego z górach). Głupio mi sie zrobilo. Przejęłam sie jej zdaniem – bo nie jest głupią dziewczyną nastawioną na samą konsumpcje, cenię ją bardzo. Może ja faktycznie jestem nieodpowiedzialna? Czasami mysle, że w swoich decyzjach o rodzinie chyba faktycznie zachowuję się jak ktoś, kto liczy sie tylko z zachciankami 🙁 Ale one są tak silne…. I tak wierze, że ważne…

                            • Re: jedynak z wyboru

                              Bez przesady, są na forum mamy, ktore pierwsze dziecko miały po 30 – tce i planują kolejne 🙂

                              • Re: jedynak z wyboru

                                Kiuiki chyba przysłowiowo mają raczej dużo potomstwa? 😉

                                • Re: jedynak z wyboru

                                  Zamkniecie na klucz miał chronić przed natarczywością małżonka?

                                  Dotarło do mnie, że w okolicach owulacji mój mąz staje się bardzo… hm… nastający na mą “cnotę” – czy ja wydzielam feromony w tym czasie? 😉 On stanowczo chce coś przeskrobać 😉

                                  • Re: jedynak z wyboru

                                    Ja zdecydowanie CHCE jeszcze jedno dziecię ( a czasem nawet jeszcze drugie )… Najlepiej jak Domi skończy 4 lata…czyli za mniej więcej rok czas się brać do “roboty”

                                    Aga i Dominika 5.12.2001

                                    • Re: jedynak z wyboru

                                      dlaczego beznadziejnie?
                                      Ja tez jestem jedynaczka i nie narzekam:-)

                                      • Re: jedynak z wyboru

                                        coś w tym musi być – mam na myśli feromony
                                        natura przecież dba o przedłużenie gatunku, prawda?

                                        i kobieta ma większą ochotę na sex i facet taż powinien to jakoś wyczuwać i pewnie wyczuwa, choć nie zdaje sobie nawet sprawy

                                        że też Ty Lea masz taki dar pisanie czegoś co daje do myślenia… rozbawiło mnie określenie zachwania mojego męża jako natarczywe (chodząca łagodność, opanowanie, wyrozumiałość i umiejętność obracania wszystkiego w żart i wrodzona komórkowa grzeczność :)) – gdyby określenie “safanduła” nie miało takiego negatywnego wydźwieku pasowałoby jak ulał :)) )- teraz jak o tym pomyślę to wiem że zamknięcie się w pokoju było chyba szybciej obroną przed własymi instynktami…
                                        może obroną przed myślą, że to facet chce mieć ze mną drugie dziecko (i KOCHAM GO ZA TO) a ja się boję – więc coś ze mną jest nie tak…..

                                        • Re: jedynak z wyboru

                                          ja podjęłam decyzję – Natusia będzie jedynaczką. Zadecydowały o tym dwa bardzo ważna względy…

                                          Kaśka z Natusią (22 miesiące 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jedynak z wyboru

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general