Wczoraj wieczorem okaleczyłam swoją córkę!
Tamka szalała na łóżku golutka po kąpieli- wiecie jak to jest z ubieraniem malucha, który uwielbia być golaskiem…
Położyłam się na skraju łóżka, by te szalone podskoki nie skończyły się upadkiem z łóżka.. Nie wiem jak to się stało- Tami wskoczyła na mnie, ale jakoś tak dziwnie bo na kciuka /miałam obcięte paznoknie niemal do opuszek/- wbiła mi się w paznokcia i przesunęła po nim…Efekt- pod serduszkiem ma długą szramę ze trzema śladami po paznokciu… Polała się krewka, było mnóstwo płaczu. A ja razem z nią.. Boże okaleczyłam córeczkę- dlaczego moje paznokcie są takie twarde, dlaczego nie ubrałam dziecka, dlaczego jestem taka nieodpowiedzialna.. A jeśli zostanie jej blizna…mąż wydarł się na mnie, że zawsze jak coś złego spotyka Tamkę to właśnie pod moją opieką, byłam w szoku, nie wiem co mówił do mnie, ale nie były to słowa otuchy…
jeszcze nie widział tej szramy, dziś już spokojny mówi, że to niczyja wina, a ja czuję się podle, nie mogłam spać, cały czas myślę o tym co jej zrobiłam..spiłowałam paznokcie do opuszek- jestem zła, smutna, załamana…
Teraz już nie śmieszy mnie moja pechowość- dopóki dotyczyła tylko mojej osoby- mogłam ją zaakceptować, ale gdy moja nieporadność, pech dotyka córeczki….może faktycznie jestem nieodpowiedzialna….
35 odpowiedzi na pytanie: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
GOŚKA!!!!!!!!!!!!!!!! Co Ty wypisujesz? Jaka nieodpowiedzialna??!!! W gipsowy pancerz będziesz dziecko zakuwać, żeby nic jej się nie stało??? Albo, może… obetnij sobie palce do połowy, żeby taka sytuacja się nie powtórzyła!!! Ech, przepraszam, że się uniosłam, ale POTWORNIE mnie wystraszyłaś mailem.. myślałam, że stała się tragedia :((( Mogłabyś mieć wyrzuty sumienia, gdybyś miała kilkucentymetrowe szpony, ale…. ech, Gosiu!
Kaśka z Natusią
Gosiu zacznij myśleć a nie zapuszczają paznokci. Moja żona jest taka jak ty ostatnio by popatrzyła dziecko wrzątkiem
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
uważam ze nie jestes nieodpowiedzialna! nieodpowiedzialna byś była jak byś np wyszła z pokoju wiedząc że dziecko skacze po łóżku ! jeszcze wiele “wypadków ” przed tobą! mój syn ma rok i wiecznie coś się dzieje ! niektórych sytuacji nie jesteś w stanie przewidzieć !
życze wytrwałosci i nieprzejmuj się !
martyna i mikołaj 10.08.03
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Gosiu, mimo moich BARDZO krótkich paznokci Natalka wiecznie się na nie nabija ;-(( zwłaszcza “upodobała” sobie kaleczenie swojego noska o mój kciuk… choćbym nie wiem jak się pilnowała…
nie będzie żadnej blizny! wszystko sie ładnie wygoi, zobaczysz, i nie zadręczaj się! jęsli Ty jestes nieodpowiedzialna matką… to ja jestem królowa angielska
pozdrawiam!
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Wcale nie jestes nieodpowiedzialna
Wiem, ze to bardzo boli gdy zrobimy krzywde naszemu dziecku ale takie przypadki sie zdarzaja!
A maz postapil BARDZO nieladnie 🙁
smoki, Dawidek i ktoś lutowy
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Gadasz głupoty dziewczyno 🙂 nie mozna uchronić dziecka przed drobnymi wypadkami ! to ja w takim razie też jestem nieodpowiedzialna bo np. pojechałam z dzieckiem do lasu i pogryzły go komary. Nie można tak myśleć Gosik bo byśmy zwariowały najwazniejsze żeby nie stało się nic groźnego dla zdrowia a i przed tym czasami nie uda nam się uchronic maluchów.
Nie martw się 🙂
Ania i Mati (5.03.03)
WIEM, WIEM….
wiem to się zdarza….
ale mój mąż twierdzi, że i owszem, ale chyba tylko u nas i w patologicznych rodzinach…..
czasem mam ochotę go udusić za to i za wiele innych rzeczy….
wg niego jestem równocześnie dobrą i złą matką
jestem twarda babka, ale czasem i ja mięknę… Na chwilę….
już mi lepiej- dziękuję..
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
ja kiedyś obciełam dziecku ćwierc opuszka przy obcinaniu paznokci…
to jest dopiero masakra…
nie jesteś nieodpowiedzialna!
i jeszcze jedna refleksja
pomyślałam o tym mamach, które świadomie okaleczają swoje dzieci… Np. przekłuwanie uszu… Na pewno nie czują się nieodpowiedzialne :((
Kaśka z Natusią
Re: i jeszcze jedna refleksja
no taaak…..
dzięki Kasiu- za wszystko!
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
NIe obwiniaj się, nie Twoja wina…. Takie rzeczy się zdarzają i będą zdarzać dopóki nasze pociechy będą szalone i nieobliczalne…Dla pocieszenia dodam że ostatnio obcinałam małej paznokcie u nóg i podłożyła mi paluszek od ręki i ciachnęłam ją głęboko w opuszek… Też miałam wyrzuty sumienia że nie uważałam…
KIKA210+Ada 22.05.03
ps.friko.pl
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
błagam Cęi napisz że przemyslałaś wszystko i już wiesz że nie jesteś nieodpowiedzialna, że tak się zdarza, tak po prostu czasem jest i pomimo niemal nieustannej uwagi i troski nasze dzieci doświadczają takich zdarzeń
bo jeśli nie napiszesz to ja się załamię
bo co moge powiedzieć o sobie, gdy:
– Ignaś spadł z przwijaka w wieku 6m
– że sturlał sie z łóżka w wieku 9m i uszczerbił sobie ząb
– że upadł jakieś milion dwieście razy na moich oczach
– że miał guza wielkości śliwki dużej na czole
– ze niedawno miał szytą głowę
– że niemal wczoraj zmiażdżył sobie 3 palce na moich oczach
i juz sama nie wiem co…
wciaż coś mu sie zdarza a jest ze mną w domu
jaka ja jestem w taki razie?
napisz mi szybko o co prosiłam bo obie wiemy że to prawda
(czekam do 23 potem idę smutna spać – to taki szantarz emocjonalny – nauczyłam się od mojej mamy 🙂 )
Ignaśkowa mama
REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
Jeny Julka mam nadzieję, że dobrze spałaś /choć ja kiepściutko/ nie było mnie wieczorem na forum, bo wiesz łącze mam tylko w pracy. Wytłumaczyłam się, mam nadzieję, a Ty się nie gniewasz.
Ok Droga Szantażystko- Przyznaję Ci rację- Przedwczorajszy wieczór był okropny, mąż /jak zwykle/ dodatkowo wzmocnił moje przekonanie o ewidentnym zaniedbaniu… Wiem, to się zdarza, dzieci robią sobie krzywdę nawet na naszych rękach i nie możemy na to nic poradzić, nasz wpływ na przebieg wypadków /niespodziewanych/ nie jest taki jak nasze życzenia..
Juleczko Kochana, znów jestem twardą babką, znów wzięłam się w garść, zasypuję zasypką strupka i mam nadzieję, że nie będzie blizny po zagojeniu. Olałam komentarze męża i żyję dalej- mam nadzieję, że kolejne macierzyńskie wpadki nie będą tak drastyczne…
Czy to pocieszające, nie wiem- troszkę we mnie goryczy ale uśmiech i optymizm wrócił znów. Tamka dziś powiedziała recytując wierszyk- Mamo ja Cię bardzo kocham, nie żartuję- daję słowo. No bo jak się kogoś kocha to jest bardzo ważna rzecz !
Popłakałam się ze szczęścia
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
dzięki….
bardzo!
Re: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!
Napisałam na priva.
[i] Asia i Julia (2 latka)
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
cieszę się ze dziś u Ciebie lepiej
🙂
to co napisałam miało być zabawne ale widać nie wyszło 😉
jak usłyszę takie zdanie od synka to chyba umrę ze szczęścia
gratuluję
Ignaśkowa mama
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
contratubex kup na blizny!! 😉 (żartuję oczywiście Gosiu!)
Kaśka z Natusią
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
a ja…miałam właśnie to kupić…..
myślisz, że przesadzam?
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
wiem, wiem, że żartowałaś
chciałam odpowiedzieć w podobnym nastroju, ale w połowie się skwasiłam…
a poza tym, dziś jestem w pracy, więc z czego tu się cieszyć
moja córeczka z tatusiem i babcią na działeczce, pewnie szaleje teraz z konewką a ja tu siedzę do 13.00
mam w Was jedno pocieszenie- ufff- jakoś wytrzymam te 2,5 h
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
hihihihi 🙂 a kup, kup 🙂 nie zaszkodzi
Kaśka z Natusią
Re: REASUMUJĄC- PO OPADNIĘCIU ZŁYCH EMOCJI
no to teraz niech tatuś się wykazuje w opiecie nad Tamką 😉
Kaśka z Natusią
Znasz odpowiedź na pytanie: JESTEM NIEODPOWIEDZIALNĄ MATKĄ!