Witam wszystkie Użytkowniczki !!
Nawet nie wiecie, jak dużo dała mi świadomość, że jest nas więcej, tych starających się dłużej, niż chwilkę.
Ja i mój Mąż staramy się o dzidziusia od maja 2002 i, jak dotąd… Nic…. Przechodziłam już kilka różnych stanów od euforii “Tak, tak, to na pewno w tym cyklu” poprzez “I tak znowu nic nie wyjdzie, coś jest z nami nie tak”.
Moja pani gin, osoba wydaje mi się ok, nie straszy na razie, mówi, że to może zająć nawet do roku, ale ja coś podświadomie czuję, że będą problemy…
Tak, czy siak, postanowiłam, że jeśli nie wyjdzie do maja, to w czerwcu zaczynam robić badania hormonalne.
Dziewczyny, o wszystkich Was myślę cieplutko i zasyłam pozdrowienia.
Jesli któraś chciałaby coś do mnie skrobnąć o swoich odczuciach na podobny temat, będę wdzięczna.
10 odpowiedzi na pytanie: Jestem nowa na tym forum.
Re: Jestem nowa na tym forum.
Witamy Cie serdecznie. Wszystkie przezywamy ten sam problem, tylko jedne z nas dluzej, inne krocej. Mamy jednak nadzieje, ze zaczniemy po kolej sie stad wykruszac, czego i Tobie zycze. Jesli chcesz zebym dodala Cie do rankingu to napisz tam kiedy przewidujesz dostac (albo niedostac) okres i wtedy bedziemy Ci kibicowac jak przyjdzie twoja kolej. Pozdrawiam cieplutko.papa
Ciku
[Zobacz stronę]
Re: Jestem nowa na tym forum.
Witaj riiba.
miło mi przywitać cie na forum, choć mam nadzieje, że chociaż ty przeskoczysz szybko na inny “dzial”. Ja staram się już ponad roczek, jestem juz po badaniach hormonków i dalej czekam na szczęśliwy dzień kiedy test stanie się pozytywny.
katrin
Re: Jestem nowa na tym forum.
Witaj Katrin !
Dzięki za odpowiedź.
Czy mogę zadać Ci pytanie? Po badaniach hormonalnych jak rozumiem okazało się, że wszystko jest z nimi u Ciebie ok, tak?
Bo ja się trochę ich boję, nie ich, a raczej wyniku, że się na przykład okaże,że nie mam owulacji albo za dużo jakiegoś hormonu.
Wiem, że potem jest jeszcze dużo różnych badań do zrobienia, w razie co, oczywiście również dla panów, nie wiem, czy gdyby się okazało, że coś jest nie tak, to od razu nie ‘uderzyć’ do kliniki, w której leczą podobne problemy… Nie wiem… Miłego dnia!
Re: Jestem nowa na tym forum.
Witaj
Bardzo milo, ze do nas zawitalas… To FORUM uzależnia! Mysle, ze warto zrobic badania hormonalne, bo moze okazac sie, ze masz jakies niedobory i wtedy szybciutko to uzupelnisz. Zycze Ci aby kolejny cykl OWOCNY w 2 kreseczki!
Re: Jestem nowa na tym forum.
Cześć !!
Dzięki za miłą reakcję. W ogóle zostałam tu bardzo fajnie przyjęta. Nawet nie wiesz, jak to na mnie pozytywnie wpłynęło. Jestem otoczona kobietami, które chyba bezproblemowo zachodziły w ciążę, wręcz “planowały” urlop na robienie dzidziusia…
I powiem Ci, że strasznie się dziwnie w tym wszystkim czuję, jako jedyna, co na razie nic. Myślę o tym,żeby wybrać się do kliniki, może od razu tam się wybrać i wtedy mniej zmarnować cennego czasu… Nie wiem, niby wierzę mojej pani gin, ale czasem ona mi się wydaje aż nadto optymistką. Na razie, to policzyłam, że jeśli nie w tym cyklu, to może w następnym, szykuje się długi weekend i wybieramy się z Mężem nad morze, może taki nawet krótki odpoczynek zaowocuje czymś więcej, niż podwyższonym poziomem jodu w organizmie:-)
Pozdrówka.
Re: Jestem nowa na tym forum.
Cześć riiba!!!
Miło jak ktoś dochodzi do starających się, bo “w kupie raźniej”. Podobnie jak ty staramy się z mężem (tak nieformalnie) od maja zeszłego roku, a od sierpnia 2002 tak na poważnie i nic. Ja juz w październiku zrobiłam sobie badania hormonalne i w zasadzie wszystko ok. W zeszłym miesiącu wysłałam męża i okazało się, że jego “chłopaczki” mieszczą się w normie, ale dobrze by było, gdyby było ich więcej – więc może tu leży przyczyna naszych niepowodzeń. Na miesiąc dostał witaminki i testosteron i w tym tygodniu powtórka badań i zobaczymy czy jest jakaś poprawa.
Powiem szczerze, że problem dzidzi zaczyna mnie przytłaczać, bo w koło większość znajomych albo dopiero co urodziła, albo na dniach rodzi, albo zaciążyła – to strasznie dołuje – dlaczego nie ja!!!!!!!!!!!!! No ale widocznie na nas też przyjdzie kolej!
Trzymam za nas wszystkie kciuki – pozdrawiam
[i]magie
[Zobacz stronę]
Re: Jestem nowa na tym forum.
Witam Cie cieplutko. Wiesz ja chyba na Twoim miejscu zrobilabym te badania hormonalne juz teraz. Starajcie sie caly czas, a badania zrob sobie i tak i jak teraz w tym cyklu Ci nie wyjdzie, to bedziesz juz miala badania za soba i bedziesz mogla dzialac ewentualnie dalej i 2 m-ce zaoszczedzone:-)
Re: Jestem nowa na tym forum.
Cześć Maggie !!
Dzięki za szybką reakcję!
W ogóle bardzo miło tu zostałam przyjęta.
Widzę, że masz podobną sytuację do mnie, jeśli chodzi o miesiące. Wiesz, my daliśmy sobie rok, żeby zbytnio nie panikować, a jak napisałam w czerwcu się za badanka zabieram… Myślę, że potem i mój Mąż się przebada, na szczęście problemu nie robi z tym żadnego, bo słyszałam, że i tacy się zdarzają, co się nie chcą przebadać.
No, to wychodzi na to, że musicie trochę poczekać, myślę, że niedługo podzielisz się z nami dobrą wiadomością.
Może i mnie wyjdzie dobrze to badanie hormonalne?? Kto wie…oby…
Podobno książkowo, to może i do roku zająć i nie ma co panikować. Zobaczymy. Na razie, jak nie w tym cyklu, to po Świętach akurat na długi weekend chyba mi wypadną korzystne dni do przytulanka, a to fajnie, bo pojedziemy sobie tylko we dwoje nad morze:-)
Pozdrawiam Cię!!
Re: Jestem nowa na tym forum.
Cześć !!
Dzięki za rade.
Termin czerwcowy jest prozaiczny, gdyż jak Wiesz, te badanka są w trzech ratach i czasem te dni do badania mogą wyjść w Święta na przykład. Mnie tak wyszło, a w maju akurat na pewne dni do badania wyjeżdżamy na długi weekend nad morze (planowany już w styczniu). Ponieważ oboje jesteśmy zmęczeni, także Mężuś, a on w końcu przecież też jest starający się, więc już nie chcę tego wyjazdu odwoływać. A na wyjeździe, jak policzyłam może były by dni do przytulanka:-)) więc tym bardziej fajnie…
Tak więc padło na czerwiec, może i lepiej, w lecie w ogóle mam bardziej optymistyczne spojrzenie na świat.
Dzięki serdeczne za radę!
Pozdrawiam!!
Re: Jestem nowa na tym forum.
hejka!
ja zrobilam podstawowe badania, podobno sa to wartości lekko zaniżone, miałam kilkarotnie robione usg, sprawdzające czy pęcherzyk jest, i był, a nic ztego nie było :((. Mój gin powiedział, ze najlepiej zrobic mi laparoskopię i po niej spróbować podobno pomaga. Ja się na to nie zgodzilam, powiedziałm, że jeszcze będziemy próbować bez ingerencji szpitalnej. Zrób sobie te badanka zobaczysz co ci wyjdzie i potem sie zastanówcie razem z lekarzem jakie kroki podejmiecie, z tą kliniką to chyba (według mnie) troche za szybko. U mnie od badań minęło juz pół roku i jak widać nic sie nie stało dobrego. W przyszłym tygodniu idę zrobić kolejną ture wtedy to już będę się martwić na calego.
katrin
Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem nowa na tym forum.