Jestem zbulwesowana!!!

byłm wczoraj na imieninach z moimi rodzicami i z Asią (jestem własnie u nich z małą).
Asia ma 7,5 mies, był tam jej kolega Maciuś 6 tyg starszy.
Macius je WSZYTKO !!!!!! Kiełbasę, żurek, grochówkę, kiwi, ciasto, pije mleko 2%, czekoladę…. WSZYTKO.
Asia tez je dużo ale nigdy bym jej nie dała ciasta na kolację czy smarzonego pikantnego kurczaka. Maciuś je wszystko i wszyscy się tym chwalą i dziwią że Asia nie je słodyczy (nie bedzie jeśc nawet jak będzie moglła).
W taki sposób obciążają biednemu maciusiowi wątrobę, biedactwo.
I dziwią się że czasem ma jakąś wysypkę.
Przezyłam wczoraj szok gdy przy stole Maciek miał swoj tależ z szaszłykiem i sałatką z majonezem.

Co o tym myslicie???
Ola

16 odpowiedzi na pytanie: Jestem zbulwesowana!!!

  1. Re: Jestem zbulwesowana!!!

    wiesz mnie juz chyba nic nie zszokuje po tym jak widzialam 3 tygodniowe dziecko karmione bananem “on juz potrzebuje co innego, jemu samo mleko nie starcza” :S

    • Re: Jestem zbulwesowana!!!

      Dla mnie szok… ale ludzi enaprawdę często tak robią… mój szwagier już chciał dawać Mateuszowi, kktóry nie tknął jeszcze nic prócz mojego mleka, żadnego soczku, wody, nic – skórkę chleba na ząbki
      haha
      wiem że tak się robi, ale… najgorsze jest to, że przy takich okazjach jak opisałas – to Ty masz sie wg tych ludzi czuć dziwna, bo nie dajesz dziecku normalnie się najesc, “przesadzasz” i wydziwiasz, a przeciez “jemu nic nie jest”. 🙁

      • Re: Jestem zbulwesowana!!!

        Boże, smiać się czy płkać 🙁 jasne, banany sa naturalną potrzeba kazdego noworodka, aż strach pomyslec, jak cierpiały dzieci przezd sprowadzeniem bananów do Polski 😉 na pewno nie miały szans rozwinąć się prawidłowo…
        czasami myślę sobie, jak to jest dobrze w świecie zwierząt… taki mały kociak sam znajduje drogę do cycuszka mamy, nikt mu nie poda innego jedzenia, chyba że wtrąci się człowiek ze swoimi genialnymi pomysłami poprawiania natury… kiedyś wymyślą tak, żeby kobieta dawala bananowe mleko 😉

        • Re: Jestem zbulwesowana!!!

          Jak ja miałm niecałe 4 m-ce, to mam raz zostawiła mnie pod opieka babci. Nastepnego dnia babcia sie pyta: “czy Asia dobrze spała”? Mama na to, że tak. “A czy nie bolał jej brzuszek”? Mama, coraz bardziej zdziwiona mówi tak, “a dlaczego”? “A, bo dałam jej wczoraj kapuśniaku na obiad…”

          Asia i Olka-Fasolka (ur. 5.02.2003r.):

          • Re: Jestem zbulwesowana!!!

            ale my bylysmy bardziej odporne 😉 ja tez jadlam zupki i poziomki majac… a bo ja wiem jestem z konca marca wiec jakiec 3 miesiace

            • Re: Jestem zbulwesowana!!!

              Tylko że babcia już by dokarmiała Olę takimi wynalazkami, a najchętniej dawała jej smoczek zamoczony w miodzie-bo to dobre na serce… To nic, że uczula, że nie wolno, że próchnica… Babcia wie lepiej!

              Asia i Olka-Fasolka (ur. 5.02.2003r.):

              • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                Przesadzili. Nati ma 15 miesięcy i wprawdzie ma już za sobą pierwszą kiełbaskę z grilla (w ubiegły week-end – jakbyście widziały z jakim smakiem ją wsuwała :), pije mleko, czekoladę spróbowała, ale bez entuzjazmu – odłożyła, i uwielbia pieczonego kurczaka – to nie przyszłoby mi do głowy żeby Jej dawać żurek i grochówkę!!!! Ale nie jestem zbulwersowana, bo znam kilkoro dorosłych, których rodzice tak karmili i z ich wątrobą (narazie ) wszystko ok

                Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂

                • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                  Bo wiesz, to jest troche na zasadzie, ze raz zjadl i nic sie nie stalo. A przeciez uklad trawienny takiego dziecka jest zupelnie inny niz u doroslego czlowieka i tak jak piszesz, ze obiazaja watrobe, ale takze serduszko i wiele innych narzadow.
                  To tak jak z paleniem papierosow, zapalisz i nie umrzerz od tego, chociaz wszyscy wiedza ze papierosy niszcza organizm.
                  Ja tez daje dziecku rozne rzeczy, ale oni moim zdaniem przesadzaja, z tego na pewno nic dobrego nie wyniknie.


                  kleeo i Natalia (ur.26.07.02)

                  • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                    w moim mieście kilka miesięcy temu była głośna sprawa nakarmienia przez ojca 4-miesięcznego malca grochówką…. dziecko w stanie cięzkim znalazło sie w szpitalu.

                    • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                      Zgroza… moja Babcia dała 6 tyg. synkowi parę kostek czekolady… bo tak płakał i nie wiedziała co zrobić… no comments…

                      • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                        Nie mieszkam w Polsce i widze straszne roznice jesli chodzi o karmienie dzieci (miedzy Polska a Szwajcaria).
                        Pamietam jak lekarz zapytal mnie co daje dziecku 3 miesiecznemu jesc, ja na to z duma ze TYLKO WYLACZNIE PIERS, a on na to, ze jak skoncze karmic piersia mam odrazu przejsc na mleko krowie i dzieci sasiadki (sasiadka jest lekarka) w wieku 7 miesiecy pily mleko krowie!
                        Poza tym ja mojemu 5 miesiecznemu dziecku jako pierwsze owoce wprowadzalam truskawki…..!
                        I moglabym tak dlugo wyliczac…

                        Jedyne co nie pozwalam teraz jesc coreczce (19 miesiecy) to wylacznie slodycze. Moje dziecko nie wie jak samkuje czekolada i dlugo nie bedzie wiedziec!

                        Aneta

                        • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                          No według mnie to jednak zbyt wcześnie na takie posiłki. Chyba, że chcą “wychodować” sobie małego sumo :-))
                          Dziwi mnie, że jako rodzice nie przejmują się jak małego organizm przyjmuje te wszystkie ciężko strawne posiłki?
                          Justyna z 3 tyg. Martynką.

                          • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                            Głupota nic więcej:((( Aż żal że normalne zachowania są piętnowane:((( Też przez to przeszłam:(

                            Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]

                            • ????

                              Wyraz zdumienia nie schodzi z mojej twarzy. To się dzieje w świecie teraźniejszym? Toż to jak scena z “Chłopów” Reymonta. Kurczaka pieczonego zastąpić śledziem, albo cukrem owiniętym w szmatkę. Zgroza. Na głupotę ludzką nie ma rady. Tylko szkoda, że za to wszystko zapłaci Maciuś (w swoim dorosłym życiu). Kurczę, zastanawiam się czy wytrzymałabym, żeby nie zwrócić mamusi Maciusia uwagi?!
                              Ale po co? Żeby słyszeć -” Pani się nie wtranca !!!” – to Bareja, w którymś ze swoich kultowych filmów. (“Alternatywy 4” – Balcerkowa?) – dobrze kombinuję??? Pozdrawiam Olu – Ciebie, córeczkę i Rodziców- grandie Lucy

                              • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                                O kurcze ale ten Maciuś może lepiej Maciej to żarłok????? Moja Justynka chyba by tego nie wytrzymała????
                                I tak raz zaszalał mój mąż dając jej na łyżeczce ciut ciut loda!!!
                                Potem ja cały dzień oglądałam jej plecy czy nic nie wyskoczyło ale ten mój mąż jest głupi!!!!!!!!!!!!!!!!!

                                Westa i Justyś z pięcioma już ząbkami !!!!!!!!29.10.2002

                                • Re: Jestem zbulwesowana!!!

                                  Wiocha, głupota, tępota i ograniczenie!!! (daj to przeczytać rodzicom Maciusia) Wychowują sobie alergika, astmatyka z chorą wątrobą śledzioną i trzustką, uszkodzoną śluzówką żołądka i jelit. Leczyć rodziców u psychiatry i na obowiązkowych szkoleniach u dietetyka albo kastrować, a dzidzię na badania do gastrologa i alergologa- sorry za słowa, ale się wkurzyłam. Mnóstwo rodziców pomimo starań i surowego pilnowania diety zmaga się z alergią (tak jest np. z moją córcią), a takie nieświadome lekkoduchy mając początkowo zdrowe dziecko fundują mu kapitał chorób nieuleczalnych na starsze lata. Podrzuć im odpowiednią lekturę, bo chyba nic się więcej nie zrobi. I trzymaj się, choć łatwo zwątpić w liberalnym dietetycznie otoczeniu.
                                  Karolina

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Jestem zbulwesowana!!!

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general