Jeszcze raz o kawie w ciąży

Ze strony([Zobacz stronę])

”Mała czarna” na indeksie
O tym że w czasie ciąży należałoby zrezygnować z niektórych “przyjemności”, takich jak papierosy i alkohol, wiadomo było od dawna. Teraz do listy “wyklętych” używek dołączy kawa. Nadmierne jej spożycie w pierwszym trymestrze może powodować poronienie – takie są wnioski z badania przeprowadzonego przez szwedzkich położników. Za “bezpieczną” można uznać dawkę 20 mg kofeiny na dobę (jedna mała filiżanka kawy). Większe ilości zwiększały ryzyko spontanicznego poronienia – przy spożyciu na poziomie 20 -99 mg 1,5 raza, przy dawce 100 -299 mg dwukrotnie, a przy dawkach przekraczających 300 mg – 2,5 raza. Jeszcze bardziej zagrożone były kobiety, które skarżyły się na występowanie nudności. Spożycie ponad 300 mg kofeiny na dobę powodowało u nich ponad pięciokrotny wzrost ryzyka poronienia. Szkodliwe działanie kofeiny najprawdopodobniej polega na obniżeniu poziomu estrogenów, co z jednej strony może łagodzić odczuwane przez ciężarną nudności, z drugiej jednak – upośledza rozwój łożyska i grozi obumarciem płodu.

Agus i chłopaczek (20.03.2003)

11 odpowiedzi na pytanie: Jeszcze raz o kawie w ciąży

  1. Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

    a moj organizm…sam…i bez mojej zgody..hihi..zrezygnowal z tego typu,przyjemnosci,…juz w chwili robienia testu mialam potworna niechec…do kawy, alkoholu..i do dymu papier., chociaz nie pale…
    i tak mi zostalo…
    pozd

    dorota…termin…1 czerwca!

    • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

      U mnie tak samo kiedyś piłam codziennie jedną kawę a teraz w ogóle nie mam ochoty, tylko gorzej jest z herbatą, na nią mam wielką ochotę ale staram się nie pić za mocnej i ze 2 dziennie góra!! 🙂

      Agus i chłopaczek (20.03.2003)

      • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

        ja herbate tez popijam, z cukrem i cytrynka.. Ale to zalezy kiedy mam ochote.. Nie zawsze…
        wogole zwracam uwage na to.. Na co mam ochote…i to jem..oczywisciew granicach rozsadku..
        pozd

        dorota…termin…1 czerwca!

        • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

          ja miałam tak samo; jeszcze nie wiedziałamże jestem w ciąży,a już nie mogłam patrzeć na ulubioną do tej pory kawę ze śmietanką…dzidzia sama dała znąc,co jest dla niej dobre. Martwię się tylko tym, ze powinnam jeść mnóstwo zdrowych rzeczy typu nabiał, owowce itp, a mnie od wszystkiego tego też odrzuca. Łykam Maternę i kwas foliowy,ale nie wiem, czy to wystarczy
          pozdrawiamyMonika i Fasolka /05.10/

          • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

            Mieszkam od niedawna we Wloszech, w trakcie wizyty powiedzialam lekarzowi ze pije jedna kawe dziennie z mlekiem, spojrzal na mnie jakbym sie z choinki urwala. Co kraj to obyczaj. Tu bez kawy nie ma zycia wiec pije jedna kawe dziennie z mlekiem albo cappucino i nic sie nie dzieje. Wydaje mi sie te info sa przesadzone, wszystko w ciazy mozna i kieliszek wina i kufelek piwa wazne zeby nie przesadzic. Nie jestesmy pustelnicami wiec jesli ktos moze i chce to niech sobie pije co chce. W koncu objadanie sie 5 paczkami dziennie tez nie jest najzdrowsze co nie?

            anka plus groszkowa ( termin 24 czerwca)

            • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

              Przeczytałam tego posta właśnie przy kubku kawusi–mniam mniam

              Izolda i maleństwo w 39 tyg (02.03.03)

              • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

                Ja piję tylko kawę zbożową,bo jednak trochę się boję,ale jest to kwestia indywidualna. Pozdrawiam Ola-Wrocław ( 27.09.03)

                • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

                  Nie chodzi o to, ze od razu coś by sie miało dziać ;-))))))) Szczególnie po jednej kawie… ale ja znam ciężarne, które uważają, ze 4 kawy dziennie to norma… ale nawet one nie muszą poronić przecież. Dziesku w kazdym razie takie kobiety nie pomagają, uzalezniają je od kofeiny i osłabiają – to może wyjść po czasie a nie od razu.

                  Grunt to nie przesadzać… Ja też straciłam część zamiłowania do kawy w ciąży… a teraz pije zbożową… tym bardziejze po kawie miałąm problemy ze snem a w ciązy (późniejszej) i tak ze snem sa czasami “cyrki” :-(.

                  Lea i dzieciątko płci zmiennej acz niezmiennie kochanej (11.03.03)

                  • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

                    Heh, ja też:-)
                    Tyle, że dzień później:-))
                    Dobra kawka:-)))

                    JoannaR

                    • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

                      Heh, ja paliłam. Przestałam jak tylko opstanowiliśmy, że od teraz się staramy. Palenie przeszło mi bezbolesnie, bo ja nie paliłam nałogowo tylko sobie popalałam, więc odstawiłam, że żadnego zająknięcia. Nie miałam i nie mam nudności, więc kawkę zaczęłam pić bezkofeinowa, ale nic mi nie dawała, bo mnie zaraz głowa boli jak sobie nie wypiję kawki, więc piję jedną normalną. Po alkohol na razie też wogóle nie sięgam, bo jeszcze to mój i trymestr, ale potem może sobie od czasu do czasu pozwolę małą lampkę winka:-)) Ostatnio miałam chcicę na….. szampana, ale to był szok, dałabym się za niego pociąć. Ale i tak nie piłam:-)
                      A dym papierosowy teraz to mnie do szału doprowadza.

                      JoannaR

                      • Re: Jeszcze raz o kawie w ciąży

                        Spróbuj herbatki roibosa. Są bezteinowe (i bezkofeinowe) więc można je pić dowoli. A miętówkę też można pić. Ja piję i bardzo mi czasem pomaga.
                        Pzdr.

                        JoannaR

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Jeszcze raz o kawie w ciąży

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general