Pewnie nie raz juz na tym forum poruszany byl temat wypadania wlosow po porodzie, sama na jeden z nich odpisywalam. Chcialabym jednak napisac o moich doswiadczeniach z wlosami.
Zaczely wypadac dwa miesiace po porodzie. Najpierw nie byly to jakies ogromne ilosci wlosow, ale dzien po dniu zauwazalam, ze ich ilosc w kratce sciekowej po kompieli, na szczotce caly czas zwiekszala sie. W panike wpadlam w momecie kiedy ktoregos ranka zebralam garsc wlosow z poduszki, przescieradla…. To bylo straszne. Zaczelam dzialac. Witaminy i mikroelementy wzmacniajace cebulki wlosow, cynk, ampulki vichy… I nic. Pani dermatolog powiedziala mi, ze tak juz jest i na dobra sprawe niewiele moge zdzialac. Oczywiscie- moge stosowac rozne srodki lecz tak naprawde nie wiadomo czy pomoga. I tak wlasnie bylo w moim przypadku. Wlosy wypadaja do dzis. To juz 4 miesiac. Przerzedzily sie dosc mocno.
Pisze o tym, nie po to zeby nastraszyc dziewczyny ktorym tez wypadaja wlosy, ale po to zeby powiedziec-“Uzbrojcie sie w cierpliwosc, nie wpadajcie w panike” Stres tez negatywnie wplywa na wlosy. One na pewno odrosna w 80%. O tym zapewnal mnie deratolog.
A na sam koniec opowiem wam co ostatnio zrobilam. Otoz zaprosilam do siebie fryzjera poleconego mi przez znajoma. Chlopak swietnie znal sie na fachu, pieknie przystrzygl, nalozyl delikatna farbe bezamoniakowa i teraz czuje sie jak nowo narodzona. Z dlugich przerzedzonych wlosow z niemylymi odrostami ( bo szkda mi je bylo meczyc chemia) mam teraz sliczna krotka fryzurke. Wlosy podniosly sie, nabraly polysku i nikt nie domyslilby sie ze obawialam sie lysiny. Nie zauwazylam tez aby po farbie zaczely bardziej wypadac.
Wiec nie czekajcie i pedzcie do salonow fryzjerskich. Niegrozne zabiegi na wlosach nie zaszkodza Waszym wlosom, lecz poprawia wasze samopoczucie.
Marta i Olivier 27.04.2004
2 odpowiedzi na pytanie: jeszcze raz o wlosach
Re: jeszcze raz o wlosach
Jednen specyfik znam, który rzeczywiście bardzo mi pomógł. Po prostu po kilku użyciach skończył się koszmar wielkich kłaków walających się wszędzie… Odżywka VAX. Do kupienia w aptece. Cena naście zł za większe opakowanie. W dwóch wariantach – do jasnych i ciemnych włosów. Nakładałam ją 2 razy w tygodniu na umyte włosy i na skórę głowy, zawijałam ciepłym ręcznikiem na ok. 1h. EKSTRA! Szczerze polecam. Teraz stosuję profilaktycznie co jakiś czas.
Kupiłam już taką teściowej pod choinkę… Ma bardzo żadkie włosy, a moja fryzjerka mówiła, że odżywka pomaga także kobietom w okresie menopauzy.
Re: jeszcze raz o wlosach
Równiez Vax polecam. Ja stosuje po kazdym myciu – trzymam na włosach przez cała kapiel…to działa podobnie jak ciepły komres, bo ciepła woda paruje, łuski włosów sie rozszerzają i odżywka wnika głebiej.
pozdrawiam
Michałek 11 sierpnia 2004.
Znasz odpowiedź na pytanie: jeszcze raz o wlosach