język angielski

Czy wasze dzieci na jezyku angielskim w pierwszej klasie porozumiewaja sie zdaniami czy tylko słowka sie uczą??

Pytam bo moja okazuje sie ze ino słowka bez zastowsowania ich w najprostyszych zdaniach, a żeby tak przedstawic sie czy powedziec gdzie sie mieszka albo ile mam lat to chyba powinni po pół roku uczenia sie wypadałoby umieć a tu echooo. I nie ze strony mojej M tylko pani tego nie uczy

I teraz musze kupic jakiś podrecznik od podstaw (bo w ksiazce corki takich rzeczy nie ma) żebym sama sie nauczyła i mogła córke tego tez nauczyc

jak u was to wygląda??

22 odpowiedzi na pytanie: język angielski

  1. w pierwszej klasie – głównie pojedyncze słówka, ale pojawiały się też proste zdania (np. I like…, I can…, This is…)

    • Mój uczy się od przedszkola.
      T co jakiś czas Go przepytuje z podstaw typu gdzie mieszkasz, ile masz lat.
      Czasem zerka do książki i magluje Go ze słówek.
      Ręce nam opadają. Bo tak jakby niewiele umiał, ale…
      – ja miałam tak samo, uczyłam się całą podstawówkę klapki się otworzyły gdzieś w liceum i poszło,
      – Młody nie ma konieczności posługiwania się ang na codzień,
      – jak czegoś bardzo potrzebuje to sobie i po ang poradzi. Ostatnio w szale składania origami w google wpisywał: make origami shark, make origami dinosaur i znajdował to, czego szukał ;).
      Ogólnie – zadowolona nie jestem, mam nadzieję, że będzie lepiej, rąk nie załamuję.

      • U nas uczą sporo mówić, ale Młody nie łapie tak jakbym chciała, mają jakieś schematy, np. teraz uczą się czasu Present Simple – tylko w tym czasie potrafi się jakoś wygadać. Jak ma powiedzic coś co robi teraz, czyli czas P. C – to nie wie jak to ugryżć.

        • Prawie same słówka, testy bardzo łatwe
          zdania- czy mogę coś pożyczyć?, dokąd idziesz?
          program Bugs World

          • a u nas normalnie jakas ciemnota na angielskim– czerwona piłka i zadne tam to jest… nie lubie…lubie…
            słowka u nas dość łatwo do głowy wchodzą wiec jak dokupimu jakąś mąrą ksiązke to może lepiej pójdzie

            • Zamieszczone przez dezii
              a u nas normalnie jakas ciemnota na angielskim– czerwona piłka i zadne tam to jest… nie lubie…lubie…
              słowka u nas dość łatwo do głowy wchodzą wiec jak dokupimu jakąś mąrą ksiązke to może lepiej pójdzie

              Dezii – żadna książka. Tylko, jeśli znacie angielski, rozmawiajcie z Nią, puszczajcie Jej bajki po ang, zmuszajcie do używania języka.
              A jeśli nie znacie to już lepiej puścić na jakiś dodatkowy kurs gdzie będzie zmuszona ćwiczyć i mówić.

              • mój synek uczy sie już bardzo długo angielskiego i ja nie bardzo jestem zadowolona ale Pani w szkole go bardzo, bardzo chwali a Pani od indywidualnych lekcji jest zachwycona moim synem- może to ja mam za wysokie wymagania,pewnie tak ma wielu rodziców….

                • U nas angielski w szkole mocno kuleje.
                  Poprzedni nauczyciel był bardzo fajny, dzieciaki uwielbiały z nim zajęcia, ale rodzice się skarżyli że ma zbyt drastyczne metody wychowawcze i edukacyjne
                  więc został zmieniony na Panią, która pojęcia o języku angielskim nie ma, a zwłaszcza o nauczaniu go.

                  Młodą zapisałam na angielski z Helen Doron – jest zadowolona i robi postępy.
                  W jej grupie jest aż 6cioro dzieci z jej klasy

                  • Zamieszczone przez marnat
                    U nas angielski w szkole mocno kuleje.
                    Poprzedni nauczyciel był bardzo fajny, dzieciaki uwielbiały z nim zajęcia, ale rodzice się skarżyli że ma zbyt drastyczne metody wychowawcze i edukacyjne
                    więc został zmieniony na Panią, która pojęcia o języku angielskim nie ma, a zwłaszcza o nauczaniu go.

                    Młodą zapisałam na angielski z Helen Doron – jest zadowolona i robi postępy.
                    W jej grupie jest aż 6cioro dzieci z jej klasy

                    Mój synek jak był mały chodził na zajecia Helen Dorn – a Twja córka ile ma lat?
                    Mam odczucie że dla dzieci szkolnych ta metoda się mniej sprawdza.

                    • Zamieszczone przez GorącaKawa
                      Mój synek jak był mały chodził na zajecia Helen Dorn – a Twja córka ile ma lat?
                      Mam odczucie że dla dzieci szkolnych ta metoda się mniej sprawdza.

                      9 lat ma.
                      Grają na zajęciach w gry, śpiewają piosenki.
                      Młoda jest zadowolona z zajęć, widzę, że jakby umie więcej.
                      Czasami coś śpiewa w domu, czasami poprosi mnie o coś po angielsku.
                      Też słyszałam, że im młodsze dziecko tym bardziej metoda się sprawdza.

                      • dla 9-latków w naszym HD włączają jeszcze dodatkowe konwersacje.
                        Moim zdaniem jest ok, choć jak syn mój odrabia szkolne zadanie to ciężko jest mi się powstrzymać od uwag
                        Też mi się wydaje, że mógłby już mówić więcej, czytać lepiej itp. z rozumieniem ze słuchu moim zdaniem fajnie.
                        Może faktycznie przyjdzie czas gdy mu się to wszystko otworzy i poukłada

                        • Zamieszczone przez bejka
                          dla 9-latków w naszym HD włączają jeszcze dodatkowe konwersacje.
                          Moim zdaniem jest ok, choć jak syn mój odrabia szkolne zadanie to ciężko jest mi się powstrzymać od uwag
                          Też mi się wydaje, że mógłby już mówić więcej, czytać lepiej itp. z rozumieniem ze słuchu moim zdaniem fajnie.
                          Może faktycznie przyjdzie czas gdy mu się to wszystko otworzy i poukłada

                          tak będzie
                          widzę znaczne postępy u dziecka (3h angielskiego w szkole + 2 dodatkowe)

                          • Ja sie tak zastanawiałem czy nie wprowadzić dnia angielskiego. Tzn. znam bardzo dobrze angielski i czy np czy mówienie raz w tygodniu do dziecka tylko w języku angielskim mogłoby pomóc w nauce dziecka.

                            • Ja ostatnio pomagałem chrześnicy w angielskim i jestem zawiedziony poziomem na jakim prowadzone są jej lekcje. Mała uczy się w 2 klasie a nie wiele kojarzyła z sensu zdań w ćwiczeniach, znała pojedyncze słówka. Prawie godzinę poświęciłem żeby przekonać ją i wytłumaczyć jej jak godziny, a musiałem zacząć od tłumaczenia samych cyfr.

                              Myślę ze dzień angielskiego to dobry pomysł w młodym wieku. Pomógł by dziecku oswajać się z językiem i nauka była by dla niego prostsza.

                              • Samych słówek to można się w przedszkolu uczyć. W szkole to już chyba podstawowe zdania powinno się składać. Przynajmniej ja tak miałam 😉

                                • Zamieszczone przez Mar-Tyna
                                  Samych słówek to można się w przedszkolu uczyć. W szkole to już chyba podstawowe zdania powinno się składać. Przynajmniej ja tak miałam 😉

                                  w pierwszej klasie podstawówki?

                                  • Zamieszczone przez dezii
                                    Czy wasze dzieci na jezyku angielskim w pierwszej klasie porozumiewaja sie zdaniami czy tylko słowka sie uczą??

                                    Pytam bo moja okazuje sie ze ino słowka bez zastowsowania ich w najprostyszych zdaniach, a żeby tak przedstawic sie czy powedziec gdzie sie mieszka albo ile mam lat to chyba powinni po pół roku uczenia sie wypadałoby umieć a tu echooo. I nie ze strony mojej M tylko pani tego nie uczy

                                    I teraz musze kupic jakiś podrecznik od podstaw (bo w ksiazce corki takich rzeczy nie ma) żebym sama sie nauczyła i mogła córke tego tez nauczyc

                                    jak u was to wygląda??

                                    Niestety nie wszystkie szkoły podchodzą poważnie do nauki języka angielskiego, dlatego my wzięliśmy sprawę w swoje ręce. Angielski towarzyszy naszej Hani od najmłodszych lat. Najpierw były zabawki śpiewające po angielsku, potem kreskówki, a teraz przyszedł czas na gry edukacyjne na PC. Fajna sprawa. Interaktywna przede wszystkim. Hania składa swobodnie zdania, śpiewa… a nad czytaniem i pisaniem jeszcze pracujemy;)

                                    • Zamieszczone przez Bep
                                      Mój uczy się od przedszkola.
                                      T co jakiś czas Go przepytuje z podstaw typu gdzie mieszkasz, ile masz lat.
                                      Czasem zerka do książki i magluje Go ze słówek.
                                      Ręce nam opadają. Bo tak jakby niewiele umiał, ale…
                                      – ja miałam tak samo, uczyłam się całą podstawówkę klapki się otworzyły gdzieś w liceum i poszło,
                                      – Młody nie ma konieczności posługiwania się ang na codzień,
                                      – jak czegoś bardzo potrzebuje to sobie i po ang poradzi. Ostatnio w szale składania origami w google wpisywał: make origami shark, make origami dinosaur i znajdował to, czego szukał ;).
                                      Ogólnie – zadowolona nie jestem, mam nadzieję, że będzie lepiej, rąk nie załamuję.

                                      Moje dziecko zaczęło od razu na początku uczyć się takich prostych zdane gdzie mieszkasz jak się nazywasz itd.

                                      • Zamieszczone przez semei
                                        Ja sie tak zastanawiałem czy nie wprowadzić dnia angielskiego. Tzn. znam bardzo dobrze angielski i czy np czy mówienie raz w tygodniu do dziecka tylko w języku angielskim mogłoby pomóc w nauce dziecka.

                                        Dobry pomysł mi podsunęłaś, po takim eksperymencie będę spokojniejsza. Do ang w szkole nie podchodzę na poważnie, bo mają dość nieogarniętą nauczycielkę, więc jeszcze daję syna na dodatkowe lekcje, żeby potem w gimnazjum miał łatwiej.

                                        • Zamieszczone przez maminkaa
                                          Dobry pomysł mi podsunęłaś, po takim eksperymencie będę spokojniejsza. Do ang w szkole nie podchodzę na poważnie, bo mają dość nieogarniętą nauczycielkę, więc jeszcze daję syna na dodatkowe lekcje, żeby potem w gimnazjum miał łatwiej.

                                          A nie po to zeby byl w stanie plynnie uzywac angielskiego? 😉
                                          Przepraszam, nie moglam sie powstrzymac – motywacja mnie “rozwalila”. Oczywiscie lepsze oceny pewnie pojda w parze ale to umiejetnosci sa chyba priorytetem.
                                          Dzien angielski – fajny pomysl, pod warunkiem ze pozostali domownicy podolaja. Mie wystarczy na razie przepytanie corki z tego zakresu materialu ktory przerabia na dodatkowych lekcjach – zwykle dodaje swoje trzy grosze. Wykorzystuje tez codzienne sytuacje by podsuwac jej rozne zwroty codziennegp uzytku, dodatkowe slowka. Tlumacze tez skad sie biora niektore slowa, pokazuje podobienstwa w slowach polskich i angirlskich – generalnie namiastka slowotworstwa dla ulatwienia zapanowania nad slownictwem.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: język angielski

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general