jutro…

Zuzia ma zestaw badaniań okulistycznych w CDZ

oczy atropinizujemy od środy

nerwa mam, bo na ostatniej, a zarazem pierwszej wizycie lekarka nie mówiła mi wszystkiego, tzn. mówiła “trzeba jeszcze sprawdzić”…

wiem wiem wszystko bedzie dobrze…

idę spać w srodku nocy pobudka

Izka i 4 latka

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jutro…

  1. Re: jutro…

    Nooo, jakieś informacje prosimy!

    + Olaf (06 grudnia 2006)

    • Re: jutro…

      napiszę do ciebie a zarazem do wszystkich 🙂

      jestesmy, ponad 12 godzin w drodze, na miejscu okazało się że musiała mieć jeszcze na szybko podane krople bo coś lekarce nie pasowało, ale wyniki badań po naszej atropinizacji + ich były te same.
      Więc prawe oko wyłączone jest z widzenia, dostała nowe szkła, bo te które miała teraz okazało się ze są źle dobrane , po odebraniu nowych okularów czeka nas zaklejanie oka na cały dzień, nie ma że boli – ostatni dzwonek aby ratować prawe oko. W sumie powinna mieć juz zasłaniane od jutra ale żaden optyk nie zrobi mi na jutro nowych szkiełek. Przez miesiac 6 dni zaklejone, 7 dnia odklejone, potym okresie mamy zlecenie innego “dawkowania zaklejania”. Dostaliśmy jak na CDZ bardzo szybki termin nastepnej wizyty bo już w połowie marca.

      Nie bedzie lekko bo już zaklejaliśmy, a raczej próbowaliśmy, z tym że nie na cały dzień, slepa jak kret :(, skarżyła się że woli mieć zaklejone oczko bez okularów (moze przez to że miała złe szkła do tej pory)

      O przedszkolu nie ma mowy, przed nami ciężkie dni i to bardzo, nie wiem jak ją przekonam/zmuszę do całodniowego zaklejania oka. Mam nadzieję że te nowe szkła pomogą nam w tym.

      jestem zmęczona fizycznie i psychicznie – to juz zasługa lekarki 🙁

      Izka i 4 latka

      • Re: jutro…

        drogę znam juz na pamięć, nawet sie nie pogubiliśmy 🙂

        Izka i 4 latka

        • Re: jutro…

          i oczywiście nikt mi nie daje gwarancji że prawe oko ruszy…

          Izka i 4 latka

          • Re: jutro…

            Oj, to nieciekawe wieści i trudny czas przed Wami 🙁
            A kto wcześniej szkła dobierał? I jak tu cholera ufać lekarzom skoro “każdy” mówi co innego :-/
            Będę trzymała kciuki za skuteczne zaklejanie! Powodzenia!

            • Re: jutro…

              jeżeli chodzi o okuliste to od pewnego czasu konsultowałam i konsultowałam, chodziłam i jeździłam od lekarza do lekarza, bo cos mi nie pasowało :(, jeden z “miejscowych” podobno najlepszych powiedział mi szczerze że nie podejmuje się leczenia mojego dziecka, bo jest tu potrzebny dobry specjalista dziecięcy z doswiadczeniem i tak wylądowalam w Warszawie…

              Izka i 4 latka

              • Re: jutro…

                przygotujcie się że przez najbliższy czas chyba bede dużo “płakała” na forum, tym bardziej że skorzystałam już z wcześniejszych rad co do zasłaniania oka. Laska do tej pory wytrzymywa do półtorej godziny dziennie i to na spacerach, moja nadzieja jeszcze w tych nowych szkłach…

                Izka i 4 latka

                • Re: jutro…

                  strasznie mi przykro 🙁

                  dziecko trudno przekonać do tak drastycznych zmian jak zaklejenie oczka…. hmmm…. chyba nic nie poradzę, ale kciuki trzymam żeby Zuzia zaakceptowała przykrycie oczka….

                  pozdrawiam

                  • Re: jutro…

                    ona wszystko rozumie do czasu…
                    zaklejenia zdrowego oczka

                    Pola ja nawet pokazałam jej w drastyczny sposób co bedzie jak popsuje jej sie zdrowe oczko :((
                    za młoda na tego typu tłumaczenia, wie ale nie zdaje sobie sprawy

                    na kazdym temacie zbieram pomysły

                    Izka i 4 latka

                    • Re: jutro…

                      oj Iza lekko nie macie
                      ale wierze w Was ze dacie rade
                      trzeba dziewczyne ratowac
                      moze da sie przekonac jakims sposobem

                      trzymam kciuki

                      • Re: jutro…

                        Trzymam kciuki za Zuzkowe oczko, mam nadzieje ze przekona sie do zaklejania…
                        Moj maz mial w dziecinstwie ten sam problem. Mial zaslaniane “chore” oko, ale jak mowi – bardzo sie buntowal :(. Rodzice nie byli w stanie go dopilnowac. Doszlo do tego, ze nauczyl sie na pamiec wszystkich znakow z tablicy u okulisty i oszukiwal ze widzi, bo widzial ze rodzice wtedy sa szczesliwi.
                        W koncu tesciowa trafila do jakiegos wojskowego okulisty, ktory natychmiast wyslal go na operacje. To byl ostatni dzwonek na uratowanie oka (maz mial wtedy 6 lat).

                        Trzymajcie sie!!!

                        • Re: jutro…

                          ojjj Izus
                          to niedobrze…. Ale tez nie tragicznie…
                          wyobrażam sobie jak sie nameczyliscie przez ten dzisiejszy dzien…i jak ciezki czas was czeka – – – was i Zuzę!!
                          nie wiem jak ci pomóc….przytulam was!

                          u nas zazwyczaj działa tłumaczenie do upadłego co bedzie jak nie wezmie lekarstwa – jak nie da sobie czegos zrobic itp [ tak mielismy z nauczeniem go samodzielnego obciagania napletka – jesli by sie nie nauczył sam….to po prostu czekał by go zabieg jak nic] i pomogło1

                          trzymam kciuki aby sie jakos udało i w razie czego płacz jak bedzie potrzeba!!!

                          • Re: jutro…

                            Dziadostwo z lekarzami.
                            Robia cos zle i nie ponosza zadnej odpowiedzialnosci, a tu nie dosc, ze zapisali Zuzi zle szkla, to jeszcze tyle czasu straciliscie.
                            Moze te nowe okulary faktycznie bardziej przypadna Zuzce do gustu, bo bedzie sie w nich czula dobrze.

                            Trzymam kciuki za Was, za pomyslnosc leczenia.

                            • Re: jutro…

                              przytulam

                              Zuzia do mądra dziewczynka, a Ty mądra matka… jakoś da się przekonać 🙂

                              Ewa i Krzyś

                              • Re: jutro…

                                u nas w razie czego też coś mówią o operacji ale przed tem trzeba zmusic to prawe jak się da

                                Izka i 4 latka

                                • Re: jutro…

                                  Ilonko u Zu jest tak że ona rozumie nasze tłumaczenia, że wie i że bedzie, a jak przychodzi co do czego to kiepsko jest. Zresztą idać rozumkiem 4,5 latka po co mam zasłaniać zdrowe oko i nic nie widzieć jak moge nie zasłaniać i widzę. Moim 30paroletnim rozumkiem muszę brać pod uwagę że w razie czego ma tylko jedno oko… i muszę zrobić wszystko aby naprawić jak się da

                                  Izka i 4 latka

                                  • Re: jutro…

                                    Dużo siły życzę………..

                                    Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                                    • Re: jutro…

                                      O rany! Współczuję Wam tego wszyskiego co na was spada:( A najbardziej wkurzaja mnie lekarze – moze dlatego ze czytajac o takich przypadkach patrze na nie przez pryzmat swoich “bojów”. Mam nadzieję że jednak bedzie dobrze!
                                      Pisałaś że mozliwe że będzie operowane to chore oczko… czy to jest tak ze do operacji konieczne jest uruchomienie go poprzez zasłanianie zdrowego? czy po prostu najpierw trzeba wypróbowac wszelkie nieinwazyjne sposoby? Bo jesli to drugie to moze jednak operacja załatwiłaby sprawe radykalnie?

                                      Iza 3 l

                                      • Re: jutro…

                                        Kochana, zobaczysz razem wymyślimy jakiś system motywujący dla Zuzi. damy radę!!!
                                        P. S. Gdybyś następnym razem chciała/musiała w Warszawie przenocować (żeby np na wariata 12 godzin nie podróżować) to daj znać… proszę… ja serdecznie zapraszam

                                        GOHA i Dareczek (02.04.03)

                                        • Re: jutro…

                                          chodzi o to ze to oko jej zezuje i to można zoperować, ale do tego i to najważniejsze, mózg wyłączył je z widzenia, więc operacyjnie mozna usunać zeza, ale istnieje ryzyko że zez moze wrócić i to wiekszy.

                                          na razie nieinwazyjne sposoby

                                          Mój maż ma taką samą wadę, za późno wykrytą w dzieciństwie, teraz nie nadaje sie to do operacji, ponieważ mózg zakodował sobie ze patrzy tylko jednym okiem, gdyby lekarze na siłę włączyli to drugie to mózg zgupiałby i Piotrek byłby ślepy – tak łopatologicznie tłumaczyli nam lekarze.

                                          Więc u Zu najważniejsze aby pobudzic mózg aby zaczął patrzeć i tym drugim okiem, aby dostał sygnał, a potem możemy mówić o ewentulanych operacjach

                                          Izka i 4 latka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jutro…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general