JUz nie wyrabiam :(

Wiem, wiem, temat niejadków był tutaj juz poruszany chyba z 100 razy -nawet przeze mnie, ale dziewczyny już nie wyrabiam Nie dośc, że Mały nie ma apetytu ( miał robione wszystkie badania- krew, mocz, posiew- i wszystko jest w jak najlepszym porządku) to jeżeli uda mi sie skłonić go do jedzenia pomumla to w buźce i wypluwa, obojetnie czy to jest owoc, czy chlebek mięsko, i widać, że to go bawi.. Czy Wasze dzieciaczki tez przechodziły taki okres? Co robic? No i jeszcze nie wiem co się stało, ale od dwóch dni panicznie boi sie położyć w wannie jak go kąpię na plecach, gdzie do tej pory nie było z tym żadnych problemów, wręcz to uwielbiał- Jestem tym wszystkim straszliwie przygnębiona


Kacper- 06.03.2005r.

23 odpowiedzi na pytanie: JUz nie wyrabiam :(

  1. Re: JUz nie wyrabiam 🙁

    co do niejedzenia to ja jestem przyzwyczajona od kiedy mała skończyła 6 miesiecy że żyje nie raz samym powietrzem i wcześniej mlekiem, takze tym już się nie przejmuję
    Co do leków jak np. leżenie w wannie, to takie lęki są normalne. Różne fazy przechodziliśmy i przechodzimy. Nie kładź na siłę.

    Izka i Zuzia 4 latka 🙂

    • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

      Co do niejedzenia to sie nie wypowiem bo mam akurat odwrotnie ale… Jonek ostatnio własnie dla zabwy z ogromna uciecha zaczął wypluwac (po zaspokojeniu pierwszego głodu) przegryzione mięsko, chlebek.
      Mnie trafia a on ma ubaw.
      Tłumaczę, odstawiam jedzenie, ale trwało to kilka dni i juz dzisiaj widzę jest lepiej znowu ładnie je.

      • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

        bedziesz zmuszala da to odwrotny efekt, co do kąpieli to przechodzimy rozne fazy oj przerózne. Czasem rozkladam rece…czasem brak mi słów.

        A&M 04.03.2005

        • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

          No niestety i ja przechodze dziś załamanie nerwowe przy niejedzeniu mojego Stasia. Nie chce nic jeść. Płacz jakbym go ze skóry obdzierała. To samo przy kąpieli dziś było. Poszedł spać i troche odpoczywa moja psychika.
          Będę śledzic ten wątek i czytac rady,jeśli będą.

          Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.05

          • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

            No to nie jestem odosobniona w tym problemie- chociaz jakas pociecha, że są i inne Bable niejadki.. Tak bym chciała, żeby to się zmieniło i żeby Mały jadł tak jak kiedyś..


            Kacper- 06.03.2005r.

            • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

              Ja też tęsknie za czasami kiedy Stasiu jadł tak ślicznie,że mogłam się chwalić.
              Już nie wiem na co zwalać.Wydaje mi się,że od kiedy poznał słodki smak cukierków i czekoladki,przestał jeść wszystko inne. My mu nie dawaliśmy słodyczy. Sporadycznie zjadł jakiś wafelek.Od jakiś dwóch może trzech tygodni mamy ten problem.

              Stasiu 14.01.05 i Kasia 27.12.05

              • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                No a Kacper słodyczy nie lubi, tzn nie przepada, ciasteczka zje, ale czekoladę czy jakies cukierki wogóle odpadaja.. Cały czas mam nadzieje, że ten stan przejdzie, bo wiecznie tylko na mleku przeciez nie może być Maluch Zresztą w tej sytuacji dobre narazie i to..


                Kacper- 06.03.2005r.

                • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                  Okolo tygodnia temu Daniel zaczal conieco jesc. Przez prawie dwa miesiace nie chcial nic jesc. Mlekiem nie gardzil, ale od wszystkiego innego uciekal.
                  Jesli zrobilas badania i maly nadal bryka, bawi sie to po prostu przeczekaj. Pilnuj tylko zeby pil, nawet sama wode.

                  Magda&Daniel(22.02.2005)

                  • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                    Więc nie pozostaje mi nic innego jak faktycznie przeczekac, bo trwa to już długo, mam nadzieję, że tak jak u twojego Daniela tak i u Kacpra odblokuje sie i zacznie jeśc- pozdrawiam


                    Kacper- 06.03.2005r.

                    • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                      Matko!! Weź mnie nie strasz, że jest coraz gorzej. Nasz Szymek jest strasznym niejadkiem… Nie pamietam kiedy był w siatce centylowej. Teraz próbujemy do niej wrócić. Masakra. Dzisiaj były 4!! propozycje 2 śniadanka i nic ale to dosłownie nic Mu nie pasowało. Je tylko nabiał, na który jest uczulony i pije soczki… Ehh… Maluchy… A ja się bałam, żeby nie był pulpetem po rodzicach…

                      Bep, Szymek (4.11.2005)

                      • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                        Moja oliwka to tez nijadek, ale u nas na sczeście ma “etapy lepszego apetytu” i gorszego. Teraz właśnie mamy Oliwkowy okres niejadkowy i też dostaje szału… U nas najgorsze jest to, ze niezależnie od “etapu”, zeby wogóle jadła musi być zabawiana, albo jednocześnie muszę czytac jej książeczki albo dawac do zabawy coś nowego a najlepiej coś czego nie wolno ruszać. Każdy posiłek to męka!!! Jak ja zazdroszcze tym matkom,które po prostu sobie siadaja z dzieciaczkiem i karmia go wyluzowane. Moja sasiadka,której wnuczek jest w wieku mojej Oliwki powiedziała mi ostanio, ze on jak widzi talerz to az sie trzęsie ze szcześcia. No cóż a ja jak myslę o kolejnym posiłku i moich staraniach to mam juz dość….


                        Oliwka 13.09.2005r.

                        • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                          Ja mam podobny problem z kapilelą, a mianowicie od jakiegos czasu robi histerię jak jej myję włosy(może kiedys wpadł jej szampon do oka czy co), tylko jak mam nie robic czegos na siłę jak ma namydlona głowę i robi histerię, przez to leci jej wszystko na twarz bo ja jak w ukropie próbuję spłukac włosy a ona ryczy i sie podnosi. Koszmar!!!! Juz zaczełam przez to jej myc włosy raz na kilka dni, jak tak dalej pójdzie to zacznie się drapac po łebku. Aha wszelkie próby zabaiwania nie wypaliły.


                          Oliwka 13.09.2005r.

                          • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                            Oj masz racje, i ja zazdroszczę tym matkom, że maja takie dzieci, których nie trzeba,, zmuszać” do jedzenia, czasem naprawdę ręce mi opadaja, i mam ochotę wrzeszczeć ze złości, widocznie nasze pociechy to taki typ i trzeba się z tym bedzie pogodzić, powiem szczerze, że nie pamietam kiedy Kacper zjadł normalnie obiad, ostatnio wogóle nic z niego nie rusza..


                            Kacper- 06.03.2005r.

                            • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                              Moje dziecie może zapomnieć o siatce centylowej bo brakuje skali.., żartuje, ale jest poniżej 3go centyla!!!


                              Kacper- 06.03.2005r.

                              • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                                No u nas tak samo… Chociaż może teraz troszkę do 3 dobijamy… Taką mam nadzieję, bo od jakiegoś czasu wygląda lepiej. Dla mnie to było dziwne, że na niemowlaku można się uczyć anatomii – wszystkie żebra widać. Jedyny plus tego, że pieluchy “3” ciągle pasuja i jeszcze długo w nich pochodzimy
                                A jeszcze z ciekawości zapytam: jak duży urodził się Kacperek??
                                I jeszcze jedno: śliczny ten Tój Synuś – jak z reklamy – tylko rzeczywiście drobniutki.

                                Bep, Szymek (4.11.2005)

                                • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                                  Kacper jest wcześniakiem, ważył 2350, i 46 cm długości, nadal jest drobny i mały, i chyba przez to pojedziemy do Centrum Zdrowia Dziecka by wybadać co i jak, bo badania genetyczne nic nie wykazały…


                                  Kacper- 06.03.2005r.

                                  • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                                    A to rzeczywiście był maluni. Kurcze… A często takie maleństwa ładnie potem nadrabiają – nasz kolega z podwórka o podobnej wade urodzeniowej co Kacperek (chyba 2300) w wieku 10 czy 11 miesiecy wazył prawie 10 kg… i ciagle coś je Teraz skończył rok i obstawiam, że waży koło 11-12 kg.
                                    No to trzymam kciuki za dobre wyniki badań!! Będzie dobrze NA PEWNO!!

                                    Bep, Szymek (4.11.2005)

                                    • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                                      Szymon tez nie je
                                      zastanawiam sie tez nad badaniami
                                      zrobie po niedzieli bo moze to cos innego niz etap
                                      u nas trwa juz kilka miesiecy

                                      • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                                        U nas tez trwa to dobre dwa miesiące, jak nie więcej, jak Kacper nie je,, robiłam wszelkie badania, morfologia, kał, mocz i przesiew, wszystko w jak najlepszym porządku, więc sama nie wiem, co jest winą, lekarka kazała mi odstawić witaminy i wit d3, czekam na reakcję, dzisiaj Kacper zjadł 5 łyżek zupy, juz cos


                                        Kacper- 06.03.2005r.

                                        • Re: JUz nie wyrabiam 🙁

                                          dzies mi sie Szymon znow skarzyl, ze boli go brzuszek
                                          nie wiem o co chodzi ale czesto jak cos zje tak mowi,
                                          juz kiedys tak bylo dostal debridat – po kuracji 1 butelka problem na jakis czas minal
                                          moze to ma cos wspolnego z tym brakiem apetytu….

                                          ide w tym tygodniu do lekarza bo tez wymiekam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: JUz nie wyrabiam :(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general