Strasznie się martwię, bo nasz synuś zasiedział się w brzuszku i jakoś nie spieszy mu się z niego wychodzić. Miał urodzić się w sobotę, a tu już wtorek i nic! Od miesiąca czuję jak rozchodzą mi się kości, troszkę pobolewa mnie brzuch, ale nic poza tym, to jeszcze nie poród. Wczorajsze KTG wyszło idealnie: zero skurczy i praca serduszka bardzo dobra, czyli że mu tam dobrze, ale wiecie jak to jest… Czy któraś z Was też tak miała? Jak nie urodzi się do piątku, to mam już skierowanie do szpitala. Przez całą ciążę nie było żadnych problemów. 15 lipiec wskazywał na raczka, ale miałam nadzieję, że urodzi się jeszcze w czerwcu i będzie bliżniaczek (jak ja), a tu jest duże prawdopodobieństwqo na lewka… Dziewczyny, czy też rodziłyście po terminie i czy wszystko było w porządku? Czy to tylko moje dziecko jest takie leniwe i zwleka z podjęciem swojej pierwszej w życiu decyzji?
4 odpowiedzi na pytanie: JUŻ PO TERMINIE I NIC
Re: JUŻ PO TERMINIE I NIC
Anie urodzilam 9 dni po terminie. Rano, 3 go lipca bylam na KTG i bylo dokladnie jak u Ciebie- zero skurczow, serduszko super. Wieczorem tego samego dnia poczulam pierwsze skurcze 🙂
Martusia 03.04.04, Ania 04.07.2006
Re: JUŻ PO TERMINIE I NIC
Ja rowniez rodziłam po terminie…9 dni…i szczerze mowiąc… Nikt mi nie kazał przychodzic szybciej do szpitala niz dwa tyg po terminie…tez sie wszyscy denerwowalismy czy z maluchem wszystko ok.Dobrze, ze chodzisz na KTG, zawsze to uspokaja.Zyczę abys nie musiała za długo czekac na synka.Łatwego i szybkiego porodu zycze i zdrowego malucha.
Powodzenia
Mola, Antoś(2,9l) i ktoś lutowy
Re: JUŻ PO TERMINIE I NIC
wiem, że to czekanie jest straszne, ale co zrobisz jak maleństwo jeszcze nie gotowe do wyjścia 🙂
poza tym musisz pamietać, że termin wyliczony wg OM jest tylko orientacyjny i poród 2 tyg. przed/po tej dacie jest porodem o czasie. Dopiero po 42 tyg. można byc przeterminowaną.
Pozdrawiam cieplutko i życzę szybkiego rozwiązania 🙂
Basia,
Re: JUŻ PO TERMINIE I NIC
Mi pani doktor powiedziała, że do szpitala powinno się położyć po 10 dniach od terminu porodu. Ale stwierdziła, że jeśli będę pod fachową opieką, to na pewno nie będę się tak denerwowała, dlatego skierowanie mam ( na wszelki wypadek) po tygodniu. Cieszę się, że Twoje dzidzi przyszło na świat całe i zdrowe i mam nadzieję, że u mnie też tak będzie. Pozdrawiam.
Znasz odpowiedź na pytanie: JUŻ PO TERMINIE I NIC