Witam serdecznie wszytkie mamusie.jestem juz po porodzie,dzieki bogu wszytko odbylo sie dobrze chociaz porod okazal sie bardzo niebezpieczny i ciezki,jednak stwierdzono to juz po fakcie.Urodzilam synka,4500 kg!silami natury…. Moglabym jeszcze duzo opowiadac o moich nastepnych przygodach w szitalu,lezalm pozniej jeszcze raz…i tez nie bylo za ciekawie.jednak nie bede juz o tym opisywac bo po co…w koncu jest juz po wszytkim i wszytko skonczylo sie dobrze:)mialm okazje trafic w koncowym etapie do tego samego szpitala..jednak zmiana lekarzy byla dla mnie zupelnie nowa.,okazala sie bardzo mila,mimo iz zle okreslono wielkosc dziecka po urodzeniu wszyscy byli w szoku i odetchneli z ulga ze nic sie nie stalo…poszlo szybko…od 4 rano do 10.Dziekuje wszytkim mama za wrazliwosc i zrozumienie.
Teraz mam pytanie co do pologu..i bardzo prosze o odp.
jestem 6 dni po….mam zalozone rozpuszczalne szwy,peklam…. Na posladku,chodzi o pare rzeczy..o bol to po 1 poniewaz boli mnie bardzo nadal,tak ze nie moge chodzic,nadal krawawie duzo,czy wydzielina juz nie powinna sie zmienic i krawaienie troche ustapic…z tego co czytalm powinna byc brazowa jest krwista nadal i cos niesmacznego…zapach…jest dziwny,mam wrazenie ze nie ladnie pachnie. Macica boli mnie caly czas. Chciabym isc do lekarza ale nie jestem w stanie. Prosze o odp.
z gory dziekuje i pozdrawiam.
10 odpowiedzi na pytanie: Juz po:)
Re: Juz po:)
Martynko, gratulacje!
co do pytania, to moze napisz osobvnego posta w mamuskach, wiecej osób go znajdzie… ale chyba sama mogę Cie uspokoic… krawienie krwią jest nawet do 2 tygodni, potem bedzie coraz mniej krwiste, takie brązowe rzadkie, coraz jasniejsze, po żółć
to, ze nie jest to sama krew, jest normalne
ból macicy tez, chyba ze naprawde boli Cie mocno?
mierz sobe na wszelki wypadek temperaturę
zapach nie będzie łądny, ale chodzi o to, zeby nie był to jawny, silny smród… ja tez uwazałam ze u mnie śmierdzi, ale byłam badana w szpitalu i “wąchana’ i to było ok, wiec taki zwykły nieładny zapach to jest ok
nie martw sie krwawieniem, źle jest, jesli go nie ma bo oznaczałoby to przedwczesne zamkniecie szyjki macicy bez jej oczyszczenia, wtedy tez własnie jest taki brzydki zapach albo przy zakarzeniu, ale raczej to po cesarce, a Ty jej nie miałas…
bierz sobie witaminki ciązowe, bo masz znaczny ubytek krwi i mozesz byc osłabiona
przemywaj się tantum rosa albo mydłem
w razie czego pytaj, pozdrawiam
Re: Juz po:)
Wiesz Leo wlasnie przegladalm osoby zalogowane na forum w tym czasie jak ja bylam..i bylas ty o godzinie 15.05:)wiedzialm ze napewno odpiszesz:))dziekuje..znacznie mnie uspokilas,wiec chyba bede musia sie spokojnie kurowac i czekac ehhh…. A jak z tym chodzeniem…tez tak dlugo bylas tak malo sparwana..?ja ledwo chodze.
Dziekuje i pozdrawiam
Re: Juz po:)
ja mialam operacje… ale wiem, ze bol po naturalnym to normalne, a Ty mialas duze dziecko…. wg mnie jesi to w normie
ja nie moglam chodzic przez 2 tygodnie bo kulalam po zastrzykach…
Re: Juz po:)
takze mials CC..?ja za pierwszym dzidziusiem tez… Ale powiem ci teraz ze wole CC ja po cieciu na 7 dzien juz biegalam i czulam sie swietnie goilo mi sie rewelacyjnie. Ten porod byl ciezki…zapewne dlatego ze dzieciaczek duzy bolalo..kosmicznie:) wole CC.A orientujesz sie moze kiedy mozna wskoczyc do wanny..po naturalnym pordzie..boze jak mi sie kapeil marzy..maz na mnie krzyczy ze jeszcze nie wolno.
Re: Juz po:)
Tego niestety nie wiem, ale ja jestem z tych “ostrożnych” i na twoim miejscu tez bym sie nie kąpała… wiem, ze po cc tez nie moglam dosc długo, no a przeciez jest jeszcze rozwarcie macicy… i szwy ropuszczalne… wiec chyba tez nie wolno, skoro po cc nie mozna to tym bardziej? ale to tylko moje takie rozumowanie…
miałas najpierw cc? jak dawno temu to było? obawiam sie drugiego porodu… i powiem szczerze, chcialabym aby było to cc, myslalam ze raczej tradycyjnie jest to cesarka jako druga po operacji… u mnie dziecka nie wazono przed podorem, ostatnie usg w 32 tygodniu, a porod w 41! bałam sie dzieco bedzie za duze… ale nie było postepu porodu przez… 36 godzin, mimo wywoływania i skurczów, i dobrze sie stalo, bo mały był 2 razy okręcony pępowiną i miał węzeł i urodziłby się pewnioe w kiepskim stanie, przy tak wolnym postępie porodu… teraz boje sie, ze w drugim by mnie tez tak olali, nie zrobili usg, nie wykryli pępowiny… i po 36 godzinach porodu mam dosyc na co najmniej 4 kolejne 😉
Re: Juz po:)
Jestem 5 lat po CC,najpierwcesarka. Nie chce cie straszyc..wiesz zawsze to moimo wszytko u kazdego inaczej przebiega ale u mnie…tez olali sparwe,powinam miec CC teraz przy 2 dziecku..chuczal o tym caly szpital..jak to stan po cieciu dziecko 4500 a ona urodzila silami natury,jak pisalm szpital odetchnol z ulga bo porod byl niebezpieczny.Zle okreslili wage..ja bylam juz na skraju wytrzymalosci..wiem ze boli ale dzidzia 4500 macica jak powiedzial mi lekarz po cieciu to juz inna,naruszona tkanka i bardzo wrazliwa. Ciesze sie ze wszytko przebieglo szybko i dobrze,jednak tracilam juz powoli przytomnosc i nikt nie zwracal na to uwagi..bo nikt nie spodziewal sie ze dziecko jest tak duze.kochana powiem ci taak,mam obawy…i szczerze nie decyduje sie na nastepne dzieciatko…chyba ze CC.I nie chce cie straszyc ale ryzyko zawsze jest nie tylko ze wzgeldu na stan po cieciu ale takze nasza slozbe zdrowia…sama mials doswiadczenia,jest coraz gorzej:(to straszne ze kobiety maja po porodach slad w psychice i rezygnuja z nastepnych dzieci.Jestes w ciazy czy chcialabys miec 2 dziecko?
Re: Juz po:)
Jejku, w ciązy nie, za wczesnie! 3 miesiace po operacji!
Ale mysle o dziecku…w sumie to pewnie będzie kiedyś… tak po cichu nie do konca planowane barzo mnie ucieszy, oby nie za szybko.. ale wtedy poszukam lekarza, ktory zagwarantuje mi operacje… inaczej sobie te4go nie wyobrażam… bo jak rodzic kiedy sie mialo tak trudny porod a teraz macice po zabiegu…
Re: Juz po:)
jeszcze jedno co do zdan na temat 2 ciecia po pierwszym porodzie przez CC..roznie to jest wiesz.. Niestety zalezy to od lekarzy i szpitali..jedni mowia 70% 2 tez cesarka inni daja tyle samo na porod naturalny. Trafilam do szpitala juz z bolami co 5 minut…wiec co..rodze silami natury nikt juz nie bral pod uwage ze powinnam miec ciecie..w koncu sie zaczelo samo jak powinno… Az boje sie pomyslec co moglo sie stac jak rodzilam mialm wrazenie ze rozrywa mnie na czesci…jakby od srodka ktos mi wyciagal cos ze stali,co nie chce przejsc..okropny bol.Jak rodzilam o 7 byla wizyta ordynatora…powiedzial..dziecko moze byc duze na usg wedlug nich 3700.kontrolowac..stan po cieciu nie chce miec problemow…i co..?porod przebiegal normalnie,rozwarcie sie robilo..wiec nikt juz nie bral pod uwage jakiegokolwiek niebezpieczenstwa.Wiesz mysle sobie teraz tak..dac w lape i tyle…poprostu,dobry lekarz…ktory pozniej bedzie cie kontrolowal w czasie porodu zawsze mozesz poprosic o cesarke oplaconego lekarza..podejzewam ze sam zdecyduje o CC smutne to ale niestety prawdziwe.ja rodzilam bez lapowek.
Re: Juz po:)
wlasnie o tym napisalm ci w 2 postach. Ponoc 2 dzieciatko mozna zaplanowac po cieciu w 1,5 do 2 lat pozniej.ja widzisz 5 lat po a jednak zawsze jest ryzyko.I masz racje tylko lekarz ktory zagwarantuje ci CC….jesli sie zdecydujesz…zapamietaj slowa martynki:))tylko CC!!!:))
Re: Juz po:)
Gratuluje dzieciątka,
ze boli i krwawisz to normalne, natomiast nie jestem przekonana co do zapachu. Ja trafilam po porodzie do ginekologa z wysoka temperatura i pierwszym pytaniem po obejrzeniu piersi bylo czy brzydko nie pachnie. Wiec moze warto zasiegnac rady lekarza
Pazdrawiam
Aga i Pawelek
Znasz odpowiedź na pytanie: Juz po:)