kam

Ja już sie cieszę na samą myśl o dziecku, a robienie ro czysta przyjemność, nie mogę się doczekać tych 2 kresek,a na myśl o śpioszkach i kaftanikach oczy mi się śmieją pozdrawiam

8 odpowiedzi na pytanie: kam

  1. Re: kam

    witaj Kasiu mi tez na mysl o tych wszystkich malenkich ubrankach robi sie cieplo i serducho zaczyna mi szybciej bic. tak bardzo chcialabym zaczac starania juz teraz (musze poczekac az maz wroci z pracy hihihi), ale minely dopiero 4 tygodnie i boje sie, ze moj organizm jeszcze nie jest gotowy, bo psychicznie jestem gotowa (chyba w przeciwienstwie do mojej mamy, ktora doradza mi zebym czekala rok czasu- zwariowala czy co?) zreszta ona po poronieniu powiedziala mi “przynajmniej bedzie tak jak powinno- najpierw slub a potem dziecko”. stara sie kierowac moim zyciem nawet kiedy jestem juz mezatka i mieszkam w innym kraju. nie wiem jak jej powiem pewnego dnia, ze znow jestem w ciazy, bo nie chce zeby znow cos powiedziala glupiego. ale mysl o malej fasolce w moim brzuszku jest coraz silniejsza. juz nie moge sie doczekac Kasiu kiedy ktoras z nas na tej stronie oswiadczy, ze iskierka dla niej znow zaswiecila. zycze tego kazdej z nas 🙂
    kam

    • Re: kam

      wiesz myślę że z tym czekaniem to chyba bardziej sprawa psychiki niż ciała,mam koleżankę która zaszła w pierwszym cyklu i ma teraz miesięczne bilżniaczki,u mnie minęło prawie rok ale to mój mąż miał jakieś ale….teraz chcemy oboje,jak wiesz jestem położną i właśnie mam dyżur, zaraz muszę się szykować do przyjęcia dzidzi na świat,jakie to wspaniałe uczucie kocham swój zawód 🙂

      • Re: kam

        to naprawde musi byc piekne, o rany ile juz dzieciaczkow przyjelas na swiat? teraz czekamy na Ciebie. chcesz rodzic w swoim szpitalu? skad jestes?
        kam

        • Re: kam

          Jestem z Siedlec,a ile dzieciaczków przyjęłam nie liczyłam a raczej po40 dzidziach nie liczyłam,jeśli zajdę to napewno będę rodzić u siebie w szpitalu, na oddziale pracuje mój lekarz a dzidzię przyjmie na świat moja kolezanka z pracy a 10 minut temu urodziłam hi hi chłopa 4200/56cm ale fajny ale mamę wymęczył 🙂

          • Re: kam

            o rany spory ten chlopak, ja wazylam 4150 i moja mama stwierdzila, ze bylam “poteznym” dzieckiem 🙂
            kam

            • do Kasi

              Kasiu, pierwszy raz mam okazje porozmawiać z położną nie podczas porodu (ha, ha). interesuje mnie tyle rzeczy… jak to jest z tej “drugiej” strony gdy rodzi się dziecko? jak wygląda współpraca z rodzącą? skąd wiesz czy nacinać krocze czy nie (dla mnie to był najgorszy moment porodu..), czy wołać lekarza, czy wszystko jest w porządku.. czy tego zawodu wogóle można się nauczyć w szkole (????) czy tylko w praktyce… napisz coś więcej jak to jest.. ja teraz oczekuję drugiego dziecka (kończę trzeci miesiąc) a starsze ma rok. mam dobre wspomnienia z porodu (niecałe 4 godziny, oksytocyna, najgorsze – nacinanie) i bardzo mnie to wszystko ciekawi… chyba nieodważyłabym się wykonywać taki zawód (zresztą i tak jest już za późno), ale przyznaję, że jest w tym coś z magii i cudu (niewspominając o ciężkiej pracy podczas dyżurów..)
              pozdrawiam,
              Anka.

              • Re: do Kasi

                Droga Aniu masz rację tego zawodu nie można nauczyć się w szkole, ponieważ szkoła uczy teorii,a najwazniejsza jest jednak praktyka. Co do nacinania krocza, wykonuje się ja w momencie kiedy jest tak mocno napięte że niemal bieleje(to oznaka rychłego pęknięcia),kiedy polozna decyduje sie na nacięcie krocza widzi ku temu powody,dobrze wykonany zabieg nie powinien być odczuwany przez rodzącą ponieważ takie napięcie tkanek zaburza przewodzenie bodżców bólowych.ąle ty nie masz się co martwić na zapas ponieważ to drugi dzidziuś w niedługim okresie czasu więc istnieje duże prawdopodobieństwo że krocze położna pozostawi w spokoju 🙂 pozdrowienia

                • Re: kam

                  Kasiu! Przepraszam, ze wtrace sie z niezbyt milym tematem, ale to niezwykla gratka rozmawiac z polozna! 🙂 Ciekawa jestem co to znaczy, ze po poronieniu (dokladnie miesiac temu) dostalam w terminie miesiaczke? Jest calkiem normalna, moze odrobine obfitsza, bez bolow. Czy to dobrze, czy to zle? Slyszalam, ze zazwyczaj sie opoznia o kilka tygodni i moze bardzo bolec. Czy to, ze jest normalna moze swiadczyc o czyms szczegolnym? Prosze wytlumacz.
                  Pozdrawiam serdecznie!

                  Znasz odpowiedź na pytanie: kam

                  Dodaj komentarz

                  Angina u dwulatka

                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                  Czytaj dalej →

                  Mozarella w ciąży

                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                  Czytaj dalej →

                  Ile kosztuje żłobek?

                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                  Czytaj dalej →

                  Dziewczyny po cc – dreny

                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                  Czytaj dalej →

                  Meskie imie miedzynarodowe.

                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                  Czytaj dalej →

                  Wielotorbielowatość nerek

                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                  Czytaj dalej →

                  Ruchome kolano

                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                  Czytaj dalej →
                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo
                  Enable registration in settings - general