Karmiace mamy – co Wy jecie?

och, ja obawiam się, że żle się zywie, bo zaskoczył mnie kolor mego moczu- dosłownie pomarańczowo czerwony i napewno nie jest to wynik pomieszania go z odchodami poporodowymi.
Ja wciągam chałeczkę, maślanki, jabłka, makaron, jogurt naturalny, gotowane piersi indycze, gotowaną marchewke i buraki, dzemik brzoskiwniowy, ser żółty, ser biały, budyń i kisiele, a także białą czekolade. Dzisiaj bede probowac bitek wolowych… co jeszcze można… bo juz w/w produkty obrzydły mi

,

29 odpowiedzi na pytanie: Karmiace mamy – co Wy jecie?

  1. Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

    Widzę, że twoja dieta jest bardzo urozmaicona. Ja jem tylko gotowanego indyka, ziemniaki, marchewkę, białe pieczywo, wędlinę własnej roboty i duszone jabłka. Piję wodę niegazowaną i herbetkę koperkową. To wszystko co miałam w ustach od 3 tygodni. Boję się wprowadzać nowe produkty. Dominikę i tak męczą straszne koleczki.

    Nika i Dominika (ur.10,09,03)

    • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

      myslisz ze mcz to od jedzenia?
      ja juz jem wszystko,ale wprowadzalam stopniowo, urozmaicalam nudne potrawy surówkami… nabial jadlam – tak jak Ty
      a ryż? można na pewno – np. z kurczakiem w bialym sosie z marchewkąi rodzynkami (uwazaj bo mogą uczulac)

      • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

        Ja jem prawie wszystko, omijajac niektore produkty i moja malutka jak na razie nie miala kolek (odpukac!!!).. ale sama sie zastanawiam czasami czy powinnam to zjesc czy nie… A na wszystko mam ochote!!!!

        Dana&Gabrielka (23.09.03)

        • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

          Magdo, czy Ty lub Twoj maz jestescie alergikami? Pytam, bo masz bardzo ograniczona diete. Ja od poczatku jem doslownie wszystko, nawet bardzo pikantne potrawy. Uwazam, ze dzieki temu Liam uodparnia sie i zmniejsza sie ryzyko jakiejkolwiek alergii. Oczywiscie od poczatku uwaznie go obserwuje (a co mam innego do roboty ). Liam jest zdrowy, dobrze spi i przybiera na wadze (co widac ) i jest wesolym 2-miesiecznym chlopczykiem (oczywiscie kiedy jest wyspany i najedzony ). Sprobuj poszerzac swoja diete o to na co masz ochote. Jesli bedziesz robic to stopniowo i obserwowac Albercika, na pewno wszystko bedzie OK. Szkoda, ze w Polsce wszyscy tak uwrazliwiaja karmiace mamy i zabraniaja im normalnie sie odzywiac. Czesto taka uboga dieta jest przyczyna roznych problemow.

          Powodzenia

          Asia i Liam
          26.07.03

          • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

            Albert tez ma koleczki, ale to wina raczej jego łapczywiości przy jedzeniu. Może spróbij wprowadzać i jesc to co ja – czyli buraczki (sałatka z ugotowanych buraczków startych z jabłkiem surowym i polana oliwą jest całkiem smaczna). makarony jem z wygodnictwa, bo szyko sie robi, a i sa syte, w przeciwieństwie do ryzu. Ja wszytko droga eksperymentow wprowadzam… Połozna mi powiedziała, że wzdymających rzeczy nalezy unikać, lecz pozostałe to maja raczej skurek alergiczny niz powodujacy koleczki. Powiedziała mi, że można jesc kapuste pekinską i sałate lodową – one nie wzdymają.(jeszcze nie próbowałam)

            ,

            • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

              spróbuję z rodzynkami! Ryż miałam gotować, ale maż uparł się i kupuje mi makarony i ryżu nie mam w domu. Poza tym mararonu sa bardziej sycące niz ryż!

              ,

              • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                Oby koleczek nie miała!!! Koleczki wywołuja potrawy cięzkostrawne, poza tym niektóre przypraw moga spowodować, że dziecko nie bedzie chciało cyca, a inne moga wywołac wysypkę (alergia). ja się boję śmiało jeśc qwszystko z obawy, że maluszek bedzie cierpiał.

                ,

                • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                  Dziewczyny a czy mozna zjesc duszona cilecinke na wywarze miesnym? Czy raczej takie miesko nie wskazane?

                  Ja + Paczus-Dominiczek 27 wrzesnia 2003

                  • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                    no wiesz, nie zawsze w gre wczodzi alergia!!!! moja dieta tez jest dosc nedzna i wcale nie dlatego, ze trzese sie zeby maly nie dostal wysypki, ale dlatego, ze drecza go kolki potwory. juz kilka produktow z tego powodu wlasnie musialam odstawic i dlatego tez wszelkie nowosci wprowadzam baaardzo ostroznie.

                    pozdruffka

                    Effcia z FRANULKIEM (20.08)

                    • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                      ale ryz jest lepszy!!!!!

                      Effcia z FRANULKIEM (20.08)

                      • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                        no ja tam jestem pewna: jak zjem rybe Franek ma kolke giganta a nie wysypke:-((

                        Effcia z FRANULKIEM (20.08)

                        • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                          Oczywiscie Cie rozumiem. Tez robilabym wszystko zeby ulzyc mojemu maluszkowi. My mielismy szczescie i zadnych kolek nie bylo. Zycze Wam zeby te okropne kolasy jak najszybciej ustapily.

                          Asia i Liam
                          26.07.03

                          • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                            szczesciarze…
                            kolki potrafia byc wyjatkowo podle i paskudne…

                            buzka

                            Effcia z FRANULKIEM (20.08)

                            • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                              Ja jem wszystko, nawet pije kawe!Parzoną!:)

                              Orlika&Patryś

                              • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                ja zdecydowanie wolę ryż i chyba zdrowszy, bo to roślinka a nie wyrób człowieka.. makaron tez naturalne jedzonko ale juz nie to samo… przekonałam sie do ryżu baaardzo i polecam

                                • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                  jaka? smazona, pieczona czy gotowana?

                                  ,

                                  • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                    mam podobny jadłospis. Zrobiłas mi straszny apetyt na białą czekoladę. już byłam w sklepie i sobie pojadłam. Mój Piotruś tak się męczy z tymi problemami kolkowymi, mam nadzieje, ze czekolada mu nie pogorszę…

                                    Beata i Piotruś (28.08.2003)

                                    • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                      Mojego maluszka od czterech dni mączą kolki w związku z czym moja dieta ograniczyła się do kilku produktów uchodzących za całkowicie bezpieczne: chleb, wędlina, białe pieczone w folii mięso, ryż, ziemnieki, marchewka.
                                      Niestety nie widzę żadnych efektów tej diety pełnej wyrzeczeń 🙁 Toni nadal się męczy.

                                      matelda i Toni 19.09

                                      • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                        Za mało pijesz. Stąd intensywny kolor moczu!


                                        Ala i Filipek
                                        ur.29.07.2003

                                        • Re: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                          Mój jadłospis jest podobny do Twojego z wyjątkiem białej czekolady i budyniu… już wystarczająco się najadłam slodyczy w ciązy (przybrałam 24 kilo…). chałeczkę zastąpiłam ciemnym pieczywem. dodatkowo pozwalam sobie na zupkę pomidorową, rosołek drobiowy, barszczyk. A piję kompot z jabłek i kawe zbozową i nawet mi smakuje
                                          Aha do gotowania nie dodaję przypraw takiech jak Vegeta i zrezygnowałam z wody mineralnej.

                                          Basia & Amelka o oczach jak karmelki – 07.09.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Karmiace mamy – co Wy jecie?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general