czy jesli wziełam teraz Kalmsa na uspokojenie…2 tabletki to kiedy mogę nakarmić Krzysia z piersi? czy mam odciagnąć teraz cały pokarm??
pewnie powiecie ze moglam wziac melise… ale byla za słaba… myslałam ze mnie wywiozą dziś nogami do przodu… wczoraj pisałam o sąsiadce…. i wiecie co.. teściowa stoi po jej stronie… mam dość… jak babcia może byc tak nieczula na to jak krzywdzą jej wcnuka…ja wczoraj naprawde mialam do wyboru albo telefon na policje albo na pogotowie, bo dziecko by mi dostało zawału… czy naprawdę zle postapilam???? a ona się obraza…szkoda wogole kontynuowac ten temat..tyle ze udalo jej sie mnie dzis doprowadzic do takiego stanu, ze niemal stracilam przytomnosc…jeszcze teraz mam odretwiale dlonie i twarz…. proszę powiedzcie co mam robic z mlekiem??? w dzien Krzys dostaje butle… Ale nocą karmilam go piersia… jesli nie zwariuje przy takichsasiadach i tesciowej to bedzie cud…
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
9 odpowiedzi na pytanie: karmienie i leki -pomóżcie proszę
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
nie wiem co z lekiem, ale zapytaj tesciowa co jej zdaniem mialas robic i czy rozpoczynanie pracy remontowej po 19 – tj to normalne jak i to, ze kazano Ci w nocy isc do tesciowej, skoro Ci przeszkadza halas we wlasnym domu
czy to nomalne ze ktos prosize wzgledu na dziecko i sie go olewa
jesli dla niej to norma, to nie ma co nawet nerwow poswiecac i rozmawiac z nia na ten temat
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
wyglada na to, ze to dla niej norma…szkoda gadac…. wczoraj mialam nadzieje ze moze jednak zle ją oceniam… przewidywalam ze tak zareaguje… niestety nie pomyliłam się…
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
Wspolczuje Ci tej sytuacji, nie dość, że chorzy sąsiedzi to jeszcze teściowa… I masz racje, że denerwujesz się na jej reakcje. Wygląda na to, że bardziej przejmuje się sąsiadami niż własnym wnukiem. Cóż takie życie… Musisz koniecznie zacząć olewać jej fanaberie!
Jeżeli chodzi o lekarstwo to ja bym chyba odciagnęlła mleczko przynajmniej raz, albo nawet nie karmilłabym całą noc piersią. A w ulotce jest coś napisane na temat karmienia piersią?
Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
Mam wrażenie, że ona najbardziej martwi się o siebie! No bo co na to powiedzą sąsiedzi! Pewnie będą ją obgadywać… no bo to synowa, no i policja. To wszystko to tylko martwienie się o własny tyłek i tyle!!!
Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
jest dokladnie tak jak napisalas…
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
na leku pisze ze karmienie jest przeciwskazane…zastanawialam sie jak dlugo to odciagac zeby mały był bezpieczny… czy np moge nie odciagnac i nakarmic go rano? nie mam zbyt duzo pokarmu i napewno w nocy piersi nie wypełnią się do końca…
Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
Z tego co wiem to raczej powinnaś ściągnąć pokarm, bo przypominam sobie biegunkeę u Ninusi i wtedy lekarka kazała odstawić pierć na kilka godzin i ścięgnęć dwa razy pokarm, żeby wykluczyć ewentualną przyczynę… Ale ile godzin to może działać to nie mam pojęcia…
Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
Jezu, ale masz przeboje! nie zazdroszczę. A Twój mąż nie może jakoś ustawic swojej matki? Opieorzyć ja czy cuś. I co on w ogóle na to wczorajsze zamieszanie, policja itd?
Iwcia i Laurusia 4,5 m-ca
Re: karmienie i leki -pomóżcie proszę
wspólczuje!
Ala i Filipek
ur.29.07.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie i leki -pomóżcie proszę