Cześć Dziewczyny. Nurtuje mnie pewna sprawa, którą na pewno obgadam z lekarzem, ale chciałabym wiedzieć, jak Wy sobie z tym poradziłyście. Mój Adaś ma teraz 3.5 miesiąca i jest karmiony wyłącznie piersią. Ale niestety za 1.5 miesiąca wracam do pracy i babcia będzie musiała go jakoś karmić. Przed i po pracy chciałabym nadal dawać mu pierś a w ciągu dnia odciągać pokarm aby babcia mogła karmić nim małego pod moją nieobecność. Ale Adaś mając 5 miesięcy powinien jeszcze coś jeść. Co dawałyście swoim dzieciom? Soczki, kaszki? Jak to u Was wyglądało? Czy udawało się Wam postępować w ten sposób i pomimo pracy utrzymać laktację? Mam jeszcze jedno pytanie. Babcia powinna karmić mojego synka butelką ze smoczkiem, czy z lejkiem, a może po prostu łyżeczką? Tyle nasłuchałam się o tym, że jak karmi się smoczkiem, to potem dzieci nie chcą ssać piersi. Stąd moje pytanie. Macie może jakiś sprawdzony laktator? Jak już mam wydać tą bądź co bądź niemałą kasę to nie chciałabym aby ona była wyrzucona w błoto. Pozdrawiam serdecznie.
4 odpowiedzi na pytanie: karmienie, laktator i praca
Re: karmienie, laktator i praca
ja tak karmiłam. Kuba jadł z butelki, ze smoczka, nie miał to wpływu na ssanie piersi. niektóre piersiowe dzieciaki maja kłopot z przestawieniem się na butlę, ale wystarczy krótki “trening”, jak bardzo jest przeciwny butli to możesz spróbować z kubkami-niekapkami lub łyżeczką. o lejku nic nawet nie słyszałam.
Kubeł w 5 miesiącu zaczął jeść przeciery owocowo-warzywne: jabłko, marchewki, jakieś zupki, co tam akurat można podawać.
laktator miałam firmy Avent. u mnie się sprawdził, większość dziewczyn go sobie chwali, chociaż nie wszystkie, u niektórych lepiej sprawdza się odciąganie ręczne. 🙂
Re: karmienie, laktator i praca
W moim egzemplarzu podanie butelki niemal natychmiast oznaczalo koniec karmienia piersia. Slabe ssanie etc. – wszelkie “straszne” rzeczy, o ktorych mowia polozne. Skonczylam na pomocy laktatora przez jakis czas. Wlasny wybor bez poczucie cierpienia. W koncu – skoro pracowac musimy, a dziecko ew. odrzuci piers, to musimy to po prostu przyjac. A nie wiesz, jak bedzie…
Ja nie mialam nawalow pokarmu, wiec np. nie mialam problemu z mokra bluzka w pracy. Nioe pracowalam tez po 8 godzin, wiec dawalam jakos rade.
Re: karmienie, laktator i praca
W pracy jestem od 2,5 tyg. Ściągam mleko, ale mały średnio chce je pić z butelki. Natomiast chętnie pije z niej soczki, herbatki. Dostaje zupki warzywne i mięsno-warzywne oraz deserki owocowe. Cycusia ssie potem chętnie i bez żadnych problemów z prawidłową techniką ssania. Co do laktacji to nie zaauważyłam narazie żadnych zmian na gorsze.
Pozdrawiam
Tomuś(01.06.2006)
Re: karmienie, laktator i praca
Jagodzie w 5 m-cu wprowadziłam jabłko ze słoiczka. Soki wprowadza sie później. Jagoda ssała pierś, smoczek i butelkę bez żadnych problemów. Problem mam teraz z Wojtkiem. Nie chce ssać piersi więc ciągnę karmienie za pomocą laktatora i butelki. Jako stała użytkowniczka polecam zdecydowanie laktator Aventu (reczny), lub jesli wolisz elektryczny (ale to chyba niepraktyczne w pracy) Medeli.
Powodzenia.
Basia, Jagoda 28.06.2003 i Wojtuś 28.09.2006
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie, laktator i praca