Karmienie łyżeczką

Mam straszny dylemat. Wczoraj postanowiłam spróbować nakarmić swoją córkę łyżeczką. Przygotowałam Sinlak no i do dzieła. W pierwszej chwili Izka się śmiała. Później zaczęła marudzić na końcu płakać bo była głodna a Sinlak był wszędzie ale napewno nie w jej brzuszku. Stąd moje pytanie. Ile miesięcy miały Wasze dzieci kiedy zaczęły jeść łyżeczką bo ja po wczorajszych próbach załamałam się 🙁 Izka 26 października skończy 5 miesięcy

AGAK + Izunia (26.05.2003)

13 odpowiedzi na pytanie: Karmienie łyżeczką

  1. Re: Karmienie łyżeczką

    moj synek mial ponad miesiac kiedy dawalam mu na łyzeczce gripe water… Ale dawalam mu na lezaco…do ddzis jak podaje jakies lekarstwo maly lezy…sam otwiera buzke do lyzeczki… Na siedzaco podaje mu kleik ryzowy.. Ale tu buzka sama sie zamyka i za nic w siwecie nie da sie wcisnac ani odrobinki jedzenia…

    Weronka z Krzysiaczkiem 9.6.03

    • Re: Karmienie łyżeczką

      Ja od tygodnia karmie moja 4-miesieczna coreczke kaszka ryzowa na lyzeczce. Co prawda kaszka po kilka razy jest zbierana z brody i spowrotem wraca do buzi, ale ostatecznie laduje w brzuszku. A coreczka dosyc szybko zalapala o co chodzi z lyzeczka, bo szeroko otwiera buzie jak sie z nia zblizam.

      • Re: Karmienie łyżeczką

        gripe water – 1. miesiac…. ale to co innego… na leżaco, ładnei sie wlewa…
        a kleik na moim mleku kiedy nie mial skonczonego chyba 5. miesiaca albo cos kolo tego
        dziecko samo z lyzki nie bierze, trzeba ładnie daleko wsunąc, przyznam sie, pierwsze próby odbywalismy na leżąco, tak było znacznie lepiej, główka tylko nieco wyzej… i dzis nie jemy jeszcze na siedząco – to jest zdecydowanie wyzsza szkola jazdy….
        czy podawałaś juz przedtem sinlac tylko ze z butli?

        • Re: Karmienie łyżeczką

          Moi zaczeli jesc lyzka jak skonczyli 4 miechy. Maciek od razu jadl tak…jakby od urodzenia lyzki uzywal. Kuba potrzebowal okolo tygodnia, zeby sie nauczyc.


          Marta Macius i Kubus 20/05/2003

          • Re: Karmienie łyżeczką

            Łyżeczką karmimy od 4 miesiąca. Nauka trwała stosunkowo krótko. Kupiłam silikonową łyżeczkę. Na początku WSZYSTKO było w zupce/deserku/soczku. Do karmienia rozbierałam więc dziecko do pampersa, bo mam problemy z dopraniem plam, szczególnie po marchewce. Teraz już jest lepiej, ale pewnie do ideału nam daleko. Opracowaliśmy metodę szerokiego otwoeania pysia i idzie nam co raz lepiej. Tylko jeszcze mamy niedopracowane rączki, które resztki jedzonka potrafią rozetrzeć po twrazy.

            GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)

            • Re: Karmienie łyżeczką

              aha, wiele zalezy od łyzeczki, ja goraco polecam tę z kaszki Nastle

              • Re: Karmienie łyżeczką

                Wczoraj karmiłam Canpolu dzisiaj Nestle – było lepiej ale po 20 ml znów poszła butelka w robotę. Może to za wcześnie? Co gorsza dzisiaj sama łapała za łżkę żeby wsadzić ją do buzi ale i tak wszystko jej z buzi uciekało. Myślałam że może on jej niesmakuje – ale z butli je pięknie lepiej niż mleko.

                AGAK + Izunia (26.05.2003)

                • Re: Karmienie łyżeczką

                  Aga, ja Adzie daję jabłko i marchewkę łyżeczką – też są wszędzie…A do łyżeczki lepiej przyzwyczajać szybciej, tak mi się wydaje. pozdr!

                  KIKA210 + Ada 22.05.03r.

                  • Re: Karmienie łyżeczką

                    NInka jest miesiac starsza- pierwsze proby podjelysmy jakis miesiac temu..do dzis karmienie lyzeczka nie jest moim ulubionym zajeciem, ale wydaje mi sie, ze NIna powoli zalapuje o co chodzi…..

                    guciak i Ninka 27.04.2003

                    • Re: Karmienie łyżeczką

                      Aluś zaczął jeść z łyżeczki jak miał 5 miesięcy. Po 2 czy 3 kaszkach załapał, o co chodzi. Od tej pory na widok łyżeczki sam otwiera dziubek! Gorzej z zupkami, które ciężko wchodzą. Małemu po prostu nie smakują! Podaję mu różne i już zaczęło powoli wychodzić, które lubi, a których nie. Ale kaszki to normalnie extra wcina! Czasem nawet broda cała czysta! Ważna jest też sama łyżeczka. Nie może być za duża. Ja używam łyżeczek z kaszek Nestle. Są wg mnie naprawdę świetne!

                      Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.

                      • Re: Karmienie łyżeczką

                        Dziękuję Wam wszystkim za cenne rady 🙂 Mam nadzieję że Izka też niedługo załapie w sumie przecież dzisiaj było lepiej niż wczoraj.

                        AGAK + Izunia (26.05.2003)

                        • Re: Karmienie łyżeczką

                          Zosia nie wyróżnia się tu specjalnie, jeżeli chodzi o moment rozpoczęcia używania łyżeczki – miała 1,5 miesiąca gdy zaczęliśmy jej podawać wodę koperkową (Gripe Water) ale trzymając ją na rękach (pionowo).
                          Teraz wcina wszystko z łyżeczki, nawet kiedyś sama próbowała lecz jej się ostatnio odechciało. Większy problem mamy z butelką – zaczęliśmy próby, gdy skończyła 3 miesiące, a efekty są mizerne, więc wszystkie kaszki a gdy trzeba to i mleczko podaję jej łyżeczką 🙁
                          Marek i Zosia (30.03.03)

                          • Re: Karmienie łyżeczką

                            Zuzka wcina łyżeczką od 3 tygodni, jednak nie zawsze ładnie jej to wychodzi. Czasem ssie łyżeczkę. Poczyniła jednak spore postępy i coraz mniej jedzonka ląduje na śliniaczku.

                            Daga i Zuziak 21 kwietnia 2003

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Karmienie łyżeczką

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general