Kochane mamusie, mam problem i bardzo proszę o radę. Otóż mój miesięczny synek od niedawna nie chce ssać piersi i zaczęłam podawać mu pokarm sztuczny. Nie wiem co robić żeby znowu chciał ciągnąć z cycka, jak go przystawiam to zaczyna się denerwować i płacze. Bardzo Was proszę o jakieś rady, bo naprawdę nie wiem już co robić.
majka i patryk (31.10.2003)
6 odpowiedzi na pytanie: Karmienie piersią
Re: Karmienie piersią
a masz jeszcze pokarm? moj sie denerwował bo pokarmu było za mało…
Re: Karmienie piersią
moj sie buntowal 4 dni ale jak mial okolo 5 miesiecy… odciagalam meczylam sie.. podawalam sciagniety swoj pokarm… ale psycha siadala i ciezko mi bylo.. ale wrocil… podawalam na poczatku 40-50 ml i potem cyce… i wrocil.. butelki nie chce widziec na oczy…dobrze przynajmniej ze wolal moj pokarm a nie sztuczny.. do dzisiaj jesli juz zje pare lyzeczek kaszki to musi byc albo na moim mleku albo na wodzie.. sprobuj jakas herbatke mlekopedna i jak najczesciej przystawiaj do piersi… moze akurat sie uda… trzymam kciuczki
pozdrawiam
Alicja25 i Lukasz 14.05
Re: Lea
pokarm jest, ale jakby mniej niż na począatku. A jak twój maluszek się denerwował to podawałaś sztuczny czy pierś?
Re: Lea
wiesz, ja sie staralam karmic… ale on nie jadl, denerwowanie sie polegalo na tym ze probowal przez minute i nie chcial dluzej, ew. zagryzal mi piers dziąsłami do bólu z całej siły
po kilku dniach takiego jedzenia nie mialam juz prawie wcale mleka a on ciagle płakał
wiec przestawiłam go na sztuczne mleko i zaczelam jednoczesnie odciągac moje laktatorem co pobudzilo laktacje i od tego czasu karmilam swoim mlekiem ale juz niestety z butelki.. a sztucznym dokarmialam, bo mojego nie starczalo, kiedy nauczyl sie jesc wiecej niz 20 ml (mial 3 miesiace i jadl 20 ml za jednym zamachem!!!! 🙁
do stalego karmienia bezposrednio z piersi juz nie wrocilam, bo nigdy mi mocno mleko nie lecialo, zebby bylo go duzo musialam dlugo ściągac a on nie byl cierpliwy…. karmilam piersia tylko w nocy, skonczylo sie to miesiac temu kiedy zaczął mnie mocno gryżć swoimi 5 zębiskami
Re: Karmienie piersią
Mój synek też na początku niby to jadł, a bardzo tracil na wadze. Byl juz taki chudziutki, że już nie wiedziałam co robić. Lekarka (ale już teraz mamy inną!!!!!), kazała go dokarmiać, zamiast mi coś poradzić, zapytać, może ja cos żle robiłam. Postanowiłam, że się nie damy i nie bedę go dokarmiać (tym bardziej, że mam alergię i on potencjalnie jest zagrożony) i nie wiem czy cię pocieszę,ale moja metoda była taka, że prawie dwa miesiace, prawie non stop leżałam z nim w łóżku i go karmiłam (aż mialam odleżyny na biodrach!nie żartuję)No oczywiście chodziliśmy na spacery i wstawałam na jedzenie czy do łazienki,ale generalnie to leżałam i go karmiłam.On np.jadł 15 minut potem pół godziny spał i znowu jedzonko przez pół godziny. Nawet na spacerze w parku karmiłam go jak tylko miał życzenie.Wczoraj skończył 9 miesięcy i jest zdrowym,wesołym chłopulkiem!Dasz radę, tylko wiesz pewnie to sama, że karmienie rozpoczyna się w głowie i jeśli bardzo chcesz i jesteś nastawiona na cyca to uda się Wam.A teraz może coś zjadłaś,co Patrykowi nie smakowało. Będzie dobrze,początki są straszne, ja też do czwartego tygodnia myślałam,że jest wszystko dobrze, że robię wszystko dobrze, ale nie żałuję tych tygodni spędzonych w łóżeczku z synkiem.
Trzymam kciuki i mam nadzieje,że wrócicie tylko do cyca!Uda sie, zobaczysz!
!
Re: Lea
Jeszcze zapomniałam Ci napisać, że super sprawą na laktację jest zmielony kminek. Może wydawać Ci się to straszne, (nie znam Twoich upodobań kulinarnych), ale jest to rewelacja!Musisz zmielić sobie taki zwykły kminek i zajadać po 2 łyżeczki dziennie, ja zjadałam łyżeczkę i popijałam sokiem to jakoś dało się przełknąć, ale potem się przyzwyczaiłam i jak juz czułam,że mam mało mleczka to przez parę dni kminek i wracało do normy wszystko! Polecam Ci, na prawdę spróbuj!Są jeszcze homeopatyczne na laktacje LAC CANINUM 9CH 2 razy po 5 granulek na dobe, ale mi wystarczał kminek.
monika i marcel (03.03.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Karmienie piersią