dziewczyny mam takie pytanko czy ktoras z was karmila piersia a dokarmiala na noc butelka?moj synek(ma potore tygodnia)wola o cyca co godzine i w nocy tez pije po trochu zasypia i tak w kolo,przez co i on nie wyspany i my;-(zastanawiam sie czy nie dac butelki na noc podobno dzieci po butelkach spia 3-4 godziny,moze tak by bylo lepiej dla nas oboja,co o tym sadzicie?
13 odpowiedzi na pytanie: karmienie piersia a butelka na noc
ja bylam zmuszona podac mleko modyfokowane jak kuba mial tydzien bo nie schodzila mu zoltczka i tak sie przyzwyczail ze nie szlo go odzwyczaic od tego jednego karmienia na wieczor bo nie zasnal poki nie dostal butli.jadl butle o 20 i budzil sie na jedzenie o 1 i o 5 wiec na pewno dluzej wytrzyma,ale to tylko z tego powodu ze mleczko mamy jest szybciej trawione a tak malutkie dziecko ma malenki brzuszek i duzo nie zje.moze daj wam jeszcze troche czasu on dopiero co sie urodzil wiec jeszcze troche i wyreguluje sobie karmienia
Ja myślę, że on jeszcze bardzo maleńki jest i dlatego ten cyc ciagle w obrocie 🙂 Potrzebuje bliskości, nawet w nocy.
Moja młodsza spała z cyckiem w buzi przez całą noc do 4 mcy prawie – nie powiem, by mnie to cieszyło…
Ale później przyszła pora na naukę spania i cycek poszedł out 🙂
Myslę, że nic się złego nie stanie, jeśli dałabyś mu butelkę – pytanie tylko, czy będzie chętny ją wypić 🙂
Możesz spróbować i zobaczysz, czy coś się zmieni.
Ale moim zdaniem to bardziej potrzeba bliskości, niż głód (no, chyba że w dzień marnie je, zasypiając ciągle przy piersi).
dzieki dziewczyny chyb jeszcze poczekam z ta butla w sumie to narazie to i tak siedze w domu,do pracy wracam w czerwcu wiec jesli sie nic do tego czasu nie zmieni to sprobuje wprowadzic butelke. Myle ze dam rade;-)
My od urodzenia karmiliśmy naszą małą w sposób mieszany tzn. karmiłam ją piersią, a na noc dostawała butlę ze sztucznym mlekiem, bo ja miałam za mało pokarmu i na wieczór w piersiach było już pusto. Teraz ma już 8 miesięcy i mimo dokarmiania butelką nadal chętnie je z piersi. Czytałam też, że dokarmianie raz dziennie butelką nie ma wpływu na laktację. Plusem zapewne jest to, że dziecko po sztucznym mleku przesypia znacznie więcej czasu niż po piersi i można złapać chwilę oddechu, a po drugie od początku przyzwyczajone jest jeść i z piersi i z butelki i później nie ma problemu z przejściem na butelkę, co jest bardzo częstym problemem mam karmiących tylko piersią. Mnie sytuacja przymusiła do takiego rozwiązania, ale ostatecznie miało ono sporo swoich plusów.
Ja karmilam w ten sposob. Plus jest taki, ze po odstawieniu cyca, mloda nie robila problemow z przejsciem na butelke, natomiast na cyca i tak sie w nocy wybudzala, wiec ta metoda raczej nie pomogla mi nocek przesypiac (a rozumiem, ze Tobie o to chodzi). Mozliwe, ze bez butelki wybudzalaby sie czesciej, hmmm…
No, ale Twoj synus jest jeszcze malenki. Na Twoim miejscu poczekalabym z ta butelka. Chyba ze mocno placze i slabo przybiera.
ja proponowałem takie rozwiązanie żonie (w dzień pierś, w nocy butelka), chciałem się poświęcić, ale odmówiła. Lekarze potwierdzają, że karmienie piersią to najlepsza inwestycja w układ immunologiczny dziecka.
Noce są ciężkie do przejścia, ale jest coraz lepiej.
Do czerwca jest dużo czasu i na pewno wiele się zmieni, dasz radę:)
Co wcale nie znaczy, ze zaszkodzi mu jedna butelka 😉 A wyspana mama to skarb!
witam mysle ze to sporo mojej winy bo jak bylismy w szpitalu(mialam cesarke)maly spl u mnie na piersiach i pil kiedy chcial,chyba zostalo mu do tej pory ze chce pic ci godzine. Po urodzeniu mial 3440g,jak wychodzilismy ze szpitala 3470g,gdy mial miesiac 4440g,a dzis ma poltore miesiaca i wazy 4850g polozna mowi ze dobrze przybiera,chyba rzeczywiscie jeszcze poczekam z ta butelka,choc picie co godzine jest meczace,nie da rady nigdzie wyjsc na dluzej;-((
jedno nie wyklucza drugiego. Jeśli odciągniesz pokarm ktoś może zająć się dzieckiem.
W tym przypadku jednak dużo zależy od tego czy jesteś w stanie zostawić Małe na dłużej;p
To nie wina jakiś tam przyzwyczajeń – na to jeszcze za wcześnie.
Daj mu czas (i sobie też), by mógł dostosować się do życia poza Twoim brzuchem. To naprawdę ogromna różnica dla maleńkiego człowieka.
Pierwsze 6 tyg. jest przełomowe – tyle też chyba trwa połóg.
Chociaż to czasami trudne, daj mu pić z piersi tyle, ile potrzebuje.
Po jakimś czasie wszystko się ureguluje, zobaczysz.
Trzymam kciuki i nie zamartwiaj się 🙂
jak narazie to dalej karmie piersia;-)staram sie by pil co dwie godziny,narazie wychodzi;-)))gorzej w nocy;-((wczoraj do 24 harcowal i nie chcial spac za to wrzeszczal w nieboglosy;-(za to dzis na spacerze przespal 4 godziny;-)))zobaczymy co mnie czeka dzis w nocy
jak narazie to nie rozstaje sie zmoim synkiem dluzej niz pol godziny,nawet nie zrzemne sie gdy on nie spi,to moj pierwszy maluch i poczekam z ta butelka jeszcze
trzymam dasz rade i tak jak piszą dziewczyny- z czasem powinno być lepiej:)czyli coraz dłuższe przerwy bez cycusia:)
Znasz odpowiedź na pytanie: karmienie piersia a butelka na noc